818 odpowiedzi w tym temacie

[Vol 7]

Takie drobne spostrzeżenie, które i tak powinno urwać głowe Panu Eko.
Pamiętacie gdy podążał w strone pomieszczenia z "guzikiem" - jego naszyjnik odchylił się znacznie od szyi co miało pokazać siłę magnesu.
Tymczasem gdy zegar doszedł do zera i magnes był na tyle silny, że przyciągał pralki i inne AGD, wisior Pana Eko nie drgnąłą, a powinien urwać mu głowe.
Nie wspomne już o klamrach w paskach, guzikach w spodniach,itp.
Praktycznie wszyscy powinni przylegać do ściany.

no i jeszcze taka sprawa: przecież ludzie też mają siłę i mogliby pokonać przyciąganie magnesu (wystarczyłoby się zaprzeć o podłogę lub ścianę...

[EDiSON]

mam juz

Użytkownik EDiSON edytował ten post 30.05.2006 - |18:53|

[Jellyeater]

Przyciągnęlo pralki. Czy ktoś kiedyś próbował przesunąć pralkę? Cięzkie co? Więc wisiorek by zerwało. Głowy by nie urwało, bo by ją schylił i wisiorek by spadł. Zreszta Eko ma kark taki, że i linkę by zerwał.

Tak to jest kwiatek. Też to zobaczyłem, na filnie w większej rozdzielczości. Co do bzyczenia to ono jest, ale to są zwykła strzałki. Jak dla mnie z jakąś substancją paralizującą... A bzyczy może szarńcza jakaś? Albo strzygą uszami

Użytkownik Jellyeater edytował ten post 30.05.2006 - |19:03|

[corda]

ok, a teraz na powaznie

zastanawia mnie jedna kwestia...
w ciagu tej serii widzielismy w sumie 3 lockdowny (pierwszy, w retrospekcjach, desa - kiedy kelvin malowal mape, drugi z lockiem i teraz znow z desem...)
i tylko raz, w przypadku locka, zrobilo sie ciemno i wlaczyl ultrafiolet....
czemu???

czy to moze mialo jakis zwiazek z fenrym..? on wylaczyl prad, zeby lock zobaczyl mape..? tylko po co..?

Użytkownik corda edytował ten post 30.05.2006 - |22:03|

[Vol 7]

ok, a teraz na powaznie

zastanawia mnie jedna kwestia...
w ciagu tej serii widzielismy w sumie 3 lockdowny (pierwszy, w retrospekcjach, desa - kiedy kelvin malowal mape, drugi z lockiem i teraz znow z desem...)
i tylko raz, w przypadku locka, zrobilo sie ciemno i wlaczyl ultrafiolet....
czemu???

czy to moze mialo jakis zwiazek z fenrym..? on wylaczyl prad, zeby lock zobaczyl mape..? tylko po co..?

mnie się wydaje, że lockdawn (ten z ultrafioletem) to był przypadem, że obwody się zwarły w tej skrzyneczce i poprostu było spięcie o jednego kabelka więcej... i zapalił się też ultrafiolet - simple?

[Grzesiu]

Usuwam wszystkie posty zwiazane z "kwiatkiem". Wam natomiast zalecam:
- kilka godzin snu,
- odpoczynek od serialu,
- odpoczynek od i-netu.
Wszystko po to byscie przestali szukac dziury w calym.
Jesli w.w. srodki nie pomoga zalecam wizyte u specjalisty

[Matthew]

słuchajcie tu teorie na temat tego ze Ci porwani to niby są the others ... akto mi [cenzura!] wytlumaczy opcje z 11 odcinka 2 sezonu, 33 minuta kiedy James Ford aka S. mowi do brodacza Zeke ... ?

http://www.cafepress...risland/1150260

i nie wiem czy to ktoś zauwazyl :
http://img238.images...tq7514283ou.jpg

Użytkownik Matthew edytował ten post 30.05.2006 - |23:50|

[Jellyeater]

Matthew -> dziś już będziesz wyspany, to przetłumaczysz tego posta na język polski. Bo póki co to nie da się go zrozumieć.

Zake jeszcze ze sobą nie skończyliśmy.
Zake jeszcze się spotkamy.
To jeszcze nie koniec Zake - tak było chyba w tłumaczeniu.

Nie wiem jak to dokładnie przetłumaczyć, ale to jakoś tak brzmi.

Co do Zake to sam nie wiem. Może tak, może nie, ale nie wydaje mi się. Facet jest tak zamazany, że nic się nei da o nim powidzieć. Możan by co najwyżej listę aktoró tamtego odcinak sprawdzić.

Użytkownik Jellyeater edytował ten post 31.05.2006 - |04:25|

[Surin]

Sawyer ma skłonności do słowotwórstwa , wszyscy to wiemy Bez niego byłoby zdecydowanie nudno.
Jeśli chodzi o " Zeke" to takie raczej spontaniczne określenie , niż coś głębszego , podobnie jak "wardrobe" czy "jabba" w stosunku do Hurleya , " metro " ( Boone ) , "sunshine" ( Sun) czy najlepsze jak dla mnie " mr. Myaki " skierowane do Jina

Ja bym się nie doszukiwał powiązań .....

[baoon]

A ja mam taka teorie co do "The Others":
[...]
---> Miliarder który kilkanaście lat termu założył Dharme. Jakimś sposobem "kupił", stworzył" wyspę i wysłał tam naukowców znanych teraz jako "The Others".
--->Sam siedzi teraz w cywilizowanym świecie i dostaje wiadomości od wysłanników.
--->Ma dwie tożsamości 1 znana dla rodziny, biznesu i codzienności- Widmore 2-Alvaro Hanso.
--->Jakimś cudem córka rozszyfrowała jego tajemnice, dowiedziała sie o ojca projekcie i za pomocą pieniędzy wynajeła tych portugalczyków aby odnaleźli wyspę.

To tylko moja teoria, wywnioskowana ze wszystkkich wyemitowanych odcinków.

Ta teoria jest bardzo dobra. To by też wyjaśniło tą stację z rosjanami(?). Córka wie, że ojciec ma wyspę, wie też o tym że są na niej magnetyczne anomalie. Z tąd też stacja do kontroli pola magnetycznego ziemi. Ci dwaj wspominają też o wcześniejszym wydażeniu, co pasowało by do momentu kiedy to Desmont nie wcisną "execute" na czas.

[BALCER]

(...)To by też wyjaśniło tą stację z rosjanami(...).

po co rosjanie mieliby mówić po portugalsku?

[Mixer]

Ja od poczatku uwazam, ze z Jackiem jest cos GRUBO nie w porzadku - wlasnie ze wzgledu na poczatek serialu. W zasadzie myslalam raczej, ze cos z nim robili wczesniej (a nie, ze sam nalezy do Innych), ale kto wie... ja nie wiem i raczej szybko sie nie dowiem :] - to czekanie jest dobijajace

nie nie nie :afro: to niby skad mialby sie pojawiac w retrospekcjach swoich i innych bohaterow?? np. Ana-Lucia... widziala sie z Jackiem w barze na lotnisku:/ on jest po prostu LOST!!!

[piotrekoonpl]

nie nie nie :afro: to niby skad mialby sie pojawiac w retrospekcjach swoich i innych bohaterow?? np. Ana-Lucia... widziala sie z Jackiem w barze na lotnisku:/ on jest po prostu LOST!!!

I mixerma racje jak do tej pory żaden z othersów,nie miał swojej retrospekcji a główni bohaterowie tak więc to wyklucza jacka jako obcego.Wogóle kto wpadł na ten pomysł,bo troche głupi jest(tak jak motyw z kwiatkiem ,wogóle to całe rozważanie na temat jacka jako obcego powinno być w bohaterach.

[Jellyeater]

A głupot maiła być procentowana, ale póki co to procenty dostałem ja, który się na tą głupotę obruszył. Moderatorzy, czas przyznać, że sobie nie radzicie i zamknąć ten smętny temat. Nie karmić dzieci neostrady!

Mam jeszcze jedną teorię, ale raczej głupią, więc proszę o wyrozumiałość...

Można założyć, że wizje powodował Dym. Bo w sumie tylko Lock i Eko mieli wizje, które potem pokrywały się z rzeczywistością. Po pierwszej wizji gdy Boon umierał, Locke waląc we właz uratował Desmondowi życie. Dzięki temu ten mógł nadal wciskać przycisk.

W kolejnej wizji Eko dowiedział się, że musi przejąć misję wciskania guzika.

Widać, że temu czemuś co powodowało wizję zalezało na tym by był on wciskany.

[jacekfreeman]

Widać, że temu czemuś co powodowało wizję zalezało na tym by był on wciskany.

To dlaczego to cos we śnie kazało iść do "znaku zapytania" tj Stacji Perła aby "pomóc Johnowi"? Jak wiadomo po wizycie w tym bunkrze Locke stracił wiarę w przycik...


A teraz ciekawostka (pisałem o tym wcześniej, ale teraz dołaczam zdjęcia)...na zdjęciu wyżej jest pokazane pomieszczenie z kompem (wyraźnie widać kopułę) w dniu kiedy Desmond do niego trafił tj mniej więcej rok 2001. Kopuła wyglada na dość nową. Z koleji zdjęcie poniżej przedstawia bunkier w momencie gdy Kelvin jest pod podłoga z kluczykiem a Desmond ma zamiar wcisnac przycisk. Prawdopodobnie ta druga scena działa się jak Desmond był w bukrze przez jakieś 2 lata...a na kopule widać poważne zmiany...wyraźnie sie postarzała (to nie jest wina oświetlenia gdyż jest włączone to samo co w scenie wyżej)...mi to nie wyglada na niedopatrzenie twórców,ale cos w rodzaju wskazówki.




Co o tym myślicie ?

Użytkownik jacekfreeman edytował ten post 31.05.2006 - |17:18|

[franek]

A teraz ciekawostka (pisałem o tym wcześniej, ale teraz dołaczam zdjęcia)...na zdjęciu wyżej jest pokazane pomieszczenie z kompem (wyraźnie widać kopułę) w dniu kiedy Desmond do niego trafił tj mniej więcej rok 2001. Kopuła wyglada na dość nową. Z koleji zdjęcie poniżej przedstawia bunkier w momencie gdy Kelvin jest pod podłoga z kluczykiem a Desmond ma zamiar wcisnac przycisk. Prawdopodobnie ta druga scena działa się jak Desmond był w bukrze przez jakieś 2 lata...a na kopule widać poważne zmiany...wyraźnie sie postarzała (to nie jest wina oświetlenia gdyż jest włączone to samo co w scenie wyżej)...mi to nie wyglada na niedopatrzenie twórców,ale cos w rodzaju wskazówki.
Co o tym myślicie ?

Ja myślę, że gdyby wyglądała tak samo, to w tej chwili zastanawiałbyś się, dlaczego przez trzy lata w ogóle się nie zmieniła.

[jacekfreeman]

Ja myślę, że gdyby wyglądała tak samo, to w tej chwili zastanawiałbyś się, dlaczego przez trzy lata w ogóle się nie zmieniła.

Wątpię...chodzi mi o to, że w stusunku do rzekomego wieku bunkra przez te 2-3 ata zbytwiele sie postarzał. Z filmu wynika, że istnieje od lat 80-tych. Czyli w roku 2001 miał ok 20 lat i wyglądał na nowy (tyle, że wysttrój stary) natomiast w roku 2003-4 wyglada staro, to mnie dziwi.

[Wolek]

Przeczytałem te 28 stron i nasuwa mi się jedna myśl na tym wydruku z Perły było pokazane że liczby nie były wpisywane jak Desmond nie zdążył ich wpisać czyli obserwacje w Perle trwały aż do momentu gdy samolot się rozbił i Ci "obserwatorzy" opuściili ten bunkier tylko czemu ? Mogli dalej kontrolować sytuacje w Łabędziu a tak to musieli pośpiesznie opuścic ten bunkier.

[jacekfreeman]

Przeczytałem te 28 stron i nasuwa mi się jedna myśl na tym wydruku z Perły było pokazane że liczby nie były wpisywane jak Desmond nie zdążył ich wpisać czyli obserwacje w Perle trwały aż do momentu gdy samolot się rozbił i Ci "obserwatorzy" opuściili ten bunkier tylko czemu ? Mogli dalej kontrolować sytuacje w Łabędziu a tak to musieli pośpiesznie opuścic ten bunkier.

Właściwie to ta sprawa jest niejasna...co do wydruków, to komputer mógł rejestrować wpisywanie liczb po opuszczeniu perły przez obserwatorów i zapisywać je w pamięci, potem przyszedł Locke zobaczył, że komputer chodzi i wyświetla sie informacja "Print Log ? Y/N", nacisnął Y (tak) i komputer wydrukował co miał w pamięci :-) tak mi się przynajmniej wydaje...

[Vol 7]

Właściwie to ta sprawa jest niejasna...co do wydruków, to komputer mógł rejestrować wpisywanie liczb po opuszczeniu perły przez obserwatorów i zapisywać je w pamięci, potem przyszedł Locke zobaczył, że komputer chodzi i wyświetla sie informacja "Print Log ? Y/N", nacisnął Y (tak) i komputer wydrukował co miał w pamięci :-) tak mi się przynajmniej wydaje...

no to miał pojemną tą pamięć... zgadzam się z Tobą... jednak w dalszym ciągu zastanawia mnie czemu opuścili bunkier... możliwe, że dostali rozkazy "z góry" ...