Skocz do zawartości

Zdjęcie

Doctor Who


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
698 odpowiedzi w tym temacie

#661 Modes

Modes

    Podpułkownik

  • Użytkownik
  • 2 784 postów
  • MiastoPoznań/Chojnice

Napisano 02.09.2012 - |11:38|

Chyba ktoś zaspał z podforum dla 7 sezonu Dr. Who ;)

701

Świetny odcinek.
Znów widzimy Daleków i poznajemy dalszą historię.
Jest też Amy i Rory, chodź miałem nadzieje iż ich w końcu zastąpia kimś innym, już czas.
Podobała mi sie także postać "Sulfe Girl" i przez bardzo długi czas miałem nadzieje, że to ona będzie nową towarzyszką Doktora ... niestety smutna końcówka :(.

Ocena: 8/10
  • 0

#662 kokoprezes

kokoprezes

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 38 postów

Napisano 03.09.2012 - |07:20|

Jestem w połowie 4 sezonu. Bardzo wciągajacy serial. Klimatem, efektami za 5 zlotych i niekończącą się podróżą żyjącym statkiem przypomina mi Farscape :)
Co mi się podoba:
- doktorzy i jego towarzyszki są zwykłymi ludźmi, z odstającymi uszami, dużymi zębami, wiekimi tyłkami i krzywymi nogami, a nie pop gwiazdkami ;)
- gościnne występy, m.in. Simon Pegg, Jessica Hynes, Kylie Minoque, Carey Mulligan itd.
- głos Daleków!
- kapitan Jack, zwłaszcza w kontekście Twarzy Bo

Co mnie nieco wkurza:
- Martha. Jak ci chłopak daje raz do zrozumienia, że nie jest zainteresowany, to sobie odpuść dziewczyno :) na szczęście w miarę prędko zastąpiła ją Donna
- nieustanne wygibasy Davida Tennanta, chyba jednak wolałam Ecclestona.

Czekam na kolejnego doktora i jego towarzyszy.
  • 0

#663 SirGalahad

SirGalahad

    Kapral

  • Użytkownik
  • 215 postów

Napisano 03.09.2012 - |13:15|

Błądzisz ;) Tennant jest najlepszym z (nowych) doktorów! Accleston był dobry, ale do Tennanta mu dużo brakowało...

A nowy doktor... No cóż... Od Acclestona dzielą go lata świetlne. Nie mówiąc już o porównywaniu go do Tennanta...
  • 0

#664 DevilDrom

DevilDrom

    Starszy sierżant

  • Użytkownik
  • 936 postów

Napisano 03.09.2012 - |13:27|

07x01 Asylum of the Daleks
Niesamowity odcinek. Doctor powrócił! Długo przyszło nam czekać, jak zwykle, ale wydaje się, że było warto :)
+ Wciągająca i intrygująca fabuła. Dl
+ Sesja zdjęciowa Amy xD
+ Urocza postać Oswin Oswald.
+ Niezłe efekty, scenografia - szczelnie monumentalny Dalek na początku odcinka. Mimo że było widać, że został wygenerowany komputerowo.
+ Zaskakujące zakończenie.

- Śmierć Oswin Oswald. A właściwie uczynienie z niej Daleka :(

Podobała mi sie także postać "Sulfe Girl" i przez bardzo długi czas miałem nadzieje, że to ona będzie nową towarzyszką Doktora ... niestety smutna końcówka :(.

+1 Uwaga spoiler. Stosunkowo niewielki - skoro wiesz, że czeka nas zmiana towarzyszki Dcotora - ale zawsze.
Spoiler



Chyba ktoś zaspał z podforum dla 7 sezonu Dr. Who ;)

+1 Szczególnie, że początkowo premiera sezonu miała mieć miejsce w zeszłym tygodniu...

Użytkownik DevilDrom edytował ten post 03.09.2012 - |13:40|

  • 0

#665 kokoprezes

kokoprezes

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 38 postów

Napisano 03.09.2012 - |14:38|

Błądzisz ;) Tennant jest najlepszym z (nowych) doktorów! Accleston był dobry, ale do Tennanta mu dużo brakowało...

A nowy doktor... No cóż... Od Acclestona dzielą go lata świetlne. Nie mówiąc już o porównywaniu go do Tennanta...



Ja rozumiem, czemu Tennant się podoba, on jest uroczy i bardzo wystrzałowy, można odcinek ciągnąć na jednej jego minie, wszyscy będą zachwyceni :)
Mi się podobał Eccleston dlatego, że był bardziej alienowaty, a mniej słodki jak cukierek.
Nowy dopiero na mnie czeka, pozyjemy zobaczymy...
  • 0

#666 Obi

Obi

    Moderator

  • Moderator
  • 3 264 postów
  • MiastoWawa

Napisano 04.09.2012 - |20:49|

nieustanne wygibasy Davida Tennanta, chyba jednak wolałam Ecclestona.

Bluźnisz :D A tak na poważnie Eccleston to inny styl . Chociaż Smith też mi się podoba . Ale i tak najlepszy jest Tennant - chociażby za swój koniec czyli End of Time .
A tak przy okazji , mógłby ktoś skrobnąć kilka słów o : Degradacje Skaro,Hordzie Parodii i Dziecku Koszmaru . Prosił bym bardzo . W ramach podziękowania mogę postawić , naprawdę dobre piwo - znaczy się szukaj browar Pinta .
Dołączona grafika
Dołączona grafika

#667 DevilDrom

DevilDrom

    Starszy sierżant

  • Użytkownik
  • 936 postów

Napisano 09.09.2012 - |17:50|

07x02 Dinosaurs on a Spaceship

Kolejny świetny odcinek. Chociaż nie nie tak dobry, jak poprzedni, ale i tak było fajnie.
+ Mieliśmy wypasione dinusie, - swoją drogą niezłe efekty -, których było więcej niż w przeciętnym odcinku Terra Nova, w której to egzystencje ograniczany zwykle do kilkunastu sekundowych migawek. Aportujący Triceratops rulez!
+ Neferetiti. A właściwie Neferetiti + Amy + Riddell - świetne interakcje.
+ Mało rozgarnięte - pocieszne - roboty.


BTW: Drugi odcinek za nami a nadal nie doczekaliśmy się sub-forum dla 7 sezonu :(

Użytkownik DevilDrom edytował ten post 10.09.2012 - |09:51|

  • 0

#668 zaxon

zaxon

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 4 postów

Napisano 10.09.2012 - |22:15|

Nowy sezon Doctora Who sie zaczal, a tak cicho o tym na forach...Pierwszy odcinek to naprawde torpeda. Drugi zreszta tez chociaz przesadzil chyba z efektami.
Tworcy po zrobieniu poprzedniego sezonu przeszli samych siebie.Poki co same smaczki i nieciaglasci fabuly co Doktor jako pan czasu i przestrzeni pewnie naprawi w 8 sezonie ;)

A poki co;
Sa Dalekowie, jest Amy, jest Rory, (choc co prawda ich juz trzeba chyba wymienic) , jest zaskoczenie i to co mi sie w tym serialu podoba najbardziej. W nim jest fantastyka ktora dziala na moja wyobraznie. Mam nadzieje ze w kolejnych epizodach nie beda tak szalec z efektami jak w 2x07 ,
Choc bez znajomosci angielskich realiow niestety czesci humoru sytuacyjnego umyka ze nie wspomne o humorze jezykowym .
  • 0

#669 kokoprezes

kokoprezes

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 38 postów

Napisano 11.09.2012 - |08:57|

no więc obejrzałam już wszystko i jestem na bieżąco.
Szczerze mówiąc nie wiem co wy wszyscy chcecie od Matta Smitha, jego Doktor jest naprawdę fajny :) Może ja go inaczej odbieram, bo nie jestem jakąś szczególną fanką tego serialu i nie wnikam w te wszystkie tajemnice i zakręty historii. Szkoda tylko, że jest tak podobny do Tennanta - wysoki, chudy, z glupia fryzurą i w dziwnym wdzianku ;) Mogliby znaleźć kogos zupełnie innego.
W sezonach z nim denerwuje mnie tylko Rory, kolejny pantoflarz po Mickey`u czy jak mu tam było, z którym laska robi co chce. Niech szybko wymieniaja te Pondy!
Bardzo ciekawa postać River. Szkoda tylko, że z nowym Doktorem odcięli się całkiem od poprzedniej ekipy, wczesniej jakos tak sie to razem zazębiało wszystko, a tu zupełnie nowa historia. Ale podoba mi się :)
  • 0

#670 DevilDrom

DevilDrom

    Starszy sierżant

  • Użytkownik
  • 936 postów

Napisano 12.09.2012 - |07:33|

Szkoda tylko, że jest tak podobny do Tennanta - wysoki, chudy, z glupia fryzurą i w dziwnym wdzianku ;) Mogliby znaleźć kogos zupełnie innego.

Bo doktor ma być dziwny i wyglądać nieco ekscentrycznie, by podkreślić jego odmienność, i tak nie wpasuje się do wszystkich okresów i miejsc, które odwiedza. Nie powiedziałbym też, że są do siebie szczególnie podobni, może i obaj są wysocy, ale Tennant był bardziej proporcjonalny (?) , wyglądał dość normalnie w przeciwieństwie do Smitha, który wydaje się lekko pokraczny, chociaż może to kwestia ubrania. Poza tym Tennanta był przystojny, czego nie można powiedzieć o Smitchcie. Nie wiem też co masz do ich fryzur, nie nazwałbym ich głupimi.

Nie zrobią przecież z Doctora dresa lub przeciętniaka, który nijak nie będzie się wyróżniał na tle swoich towarzyszy.
  • 0

#671 kokoprezes

kokoprezes

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 38 postów

Napisano 12.09.2012 - |12:19|

Bo doktor ma być dziwny i wyglądać nieco ekscentrycznie, by podkreślić jego odmienność, i tak nie wpasuje się do wszystkich okresów i miejsc, które odwiedza. Nie powiedziałbym też, że są do siebie szczególnie podobni, może i obaj są wysocy, ale Tennant był bardziej proporcjonalny (?) , wyglądał dość normalnie w przeciwieństwie do Smitha, który wydaje się lekko pokraczny, chociaż może to kwestia ubrania. Poza tym Tennanta był przystojny, czego nie można powiedzieć o Smitchcie. Nie wiem też co masz do ich fryzur, nie nazwałbym ich głupimi.

Nie zrobią przecież z Doctora dresa lub przeciętniaka, który nijak nie będzie się wyróżniał na tle swoich towarzyszy.


Ale mi nie chodzi o to, kto jest przystojny i ładny, to są kwestie gustu i każdy będzie miał inne zdanie. Chodzi mi o to, że jako postać są podobni - obydwoje w oryginalnym ubraniu, chudzi i wysocy i z rzucającą się w oczy fryzurą (niech będzie, że nie głupią ;). W tym są dla mnie podobni.
A niechby i zrobili Doktora w dresie czy dżinsach, byłoby inaczej :) Eccleston chodził w skórzanej kurtce i czarnych chyba dżinsach i był ekscentryczny i odmienny, jak na Doktora przystało, nie wynikało to z jego ubioru tylko z tego jak grał.

Żeby było jasne - ja nie mówię, że to źle i że się czepiam, mi tam Smith jako Doktor się podoba. Po prostu rzuciło mi się w oko, że sa podobni i tyle.
  • 0

#672 DevilDrom

DevilDrom

    Starszy sierżant

  • Użytkownik
  • 936 postów

Napisano 13.09.2012 - |19:48|

Ok, ale Doctor zawsze nosił oryginalne ubrania, chyba... bo nie znam się na historii mody, i może ubrania którejś z jego regeneracji było bardziej normalne niż mogłoby się to wydawać. Powiedziałbym raczej, że to dziewiąty doctor był ubrany zbyt normalnie, jak na Doctora, ale w końcu to tylko ubiór. Poza tym Eccleston też jest wysoki i chudy.

Oczywiście nie twierdzę, że nie mogliby wybrać kogoś niższego lub lepiej zbudowanego, ale nie sądzę, by to fizyczność miała przy wyborze decydujące znaczenie, ot zbieg okoliczności. Chociaż dla mnie różnią się w dość znaczący sposób,
  • 0

#673 kokoprezes

kokoprezes

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 38 postów

Napisano 14.09.2012 - |07:07|

a co myślisz o nowej towarzyszce Doktora? Ja się trochę zawiodłam, nie powaliła mnie na razie. Osobiście wolałabym, żeby Doktor w końcu miał za towarzyszkę taką osobowość w stylu Madame de Pompadour, czy nawet ostatnio Nefretete ;) Dlatego najbardziej podobała mi się Donna - konkretna, z własnym zdaniem na każdy temat. Chociaż może ta młoda się wyrobi, po jednym odcinku trudno powiedzieć. No ale nie zrobiła wg mnie jakiejś furory.
  • 0

#674 DevilDrom

DevilDrom

    Starszy sierżant

  • Użytkownik
  • 936 postów

Napisano 15.09.2012 - |14:44|

Mi akurat przypadła do gustu, wydawała się urocza, inteligentna, błyskotliwa i lekko ekscentryczna, jak Doctor. Osobiście nie mogę się doczekać kiedy pojawi się ponownie w serialu, mimo że oznaczać będzie to odejście Amy, która w sumie stała się już lekko irytująca, może nie tyle ona, co postać Roriego i ich relacje, ale wychodzi na to samo. Poza tym nie mogę się doczekać poznania rozwiązania tajemnicy Oswin Oswald, bo przeróżne teorie podgrzewają nieźle atmosferę xD

Dlatego najbardziej podobała mi się Donna - konkretna, z własnym zdaniem na każdy temat. Chociaż może ta młoda się wyrobi, po jednym odcinku trudno powiedzieć.

Wydaje mi się, że Oswin może być właśnie taką osobą, wiemy, że jest bardzo inteligentna, błyskotliwa i pochodzi z wysoko rozwiniętej cywilizacji, co wyklucza, że będzie kolejna głupiutką towarzyszką, która będzie uznawała Doctora za nieomylną wyrocznie. Powinni się nieźle uzupełniać. Ale są to jedynie domysły, bo na dobra sprawę niewiele o niej jeszcze wiemy. Chociaż niektóre teorie na jej temat brzmią niesamowicie.

Kilka przykładowych teorii.
Chyba najciekawsza teoria mówi, że Oswin jest córką Doctora. A dokładnie regeneracją córki dziesiątego doctora - Jenny. Co byłoby niesamowite, szkoda tylko, że tak mało prawdopodobne. Chociaż osobowość Oswin i wygląd projekcji jej statku (fotel) nie pozwala wykluczyć tej teorii.
http://princessmarte...ny-come-back-to
Według innej wersji jest córką jedenastego Doctora i Rivier Song, ale na to chyba nic nie wskazuje. W każdym bądź razie jako córka Doctora posiadałaby zdolność regeneracji, i wystarczyłoby żeby przetrwała wybuch planety (zdołała uciec) lub została uratowana przez Doctora, by następnie dokonać "regeneracji" (odbudowy ciała), jak to uczynił dziesiąty Doctor w The Stolen Earth - 12 odcinek 4 sezonu. A powodem dla którego nie dokonała jej wcześniej mógł być brak świadomość stanu w jakim się znajdowała.

Będzie androidowym Dalekiem, które pierwszy raz pojawiły się w pierwszym docinku 7 serii. Zostanie uratowana przez Doctora lub sama tego dokonała, jak wiemy wymazała dane o Doctorze z pamięci Daleków, mogła zatem też przesłać swoją świadomość na pokład okrętu Daleków i stworzyć dla siebie nowe ciało.

Wbrew pozorom może istnieć możliwość odwrócenia procesu przemiany, czego Doctor dokona w odcinku świąteczny ratując ją w ostatniej chwili przed wybuchem planety. Trzeba tez pamiętać o chmurze nanobotów unoszącej się na planecie, która stała za przemianami wszystkich istot w marionetki Deleków. Łącząc to z faktem, że Oswin była genialnym umysłem nie można wykluczyć, że odkryła sposób, jak zmusić nanoboty do odwrócenia procesu przemiany, w końcu system i wszelkie zabezpieczenia Asylumu nie stanowiły dla niej najmniejszej przeszkody. Natomiast samą ucieczkę można wytłumaczyć teleportacją, wprawdzie znajdowała się daleko od najbliższego teleportu - czego w sumie nie możemy być pewni -, ale Dalekowie należący do Kultu Skaro posiadali wbudowane teleporty pozwalające im na ucieczkę. Rodzi się oczywiście pytanie dlaczego miałby zostać w niego wyposażona, a to z tego samego powodu dla którego została przemieniona w Daleka, ze względu na jej geniusz, prawdopodobnie uwięzieni Dalekowie chcieli wykorzystać jej umysł do ucieczki, nie przewidzieli jednak, że pomimo przemiany nie będą w stanie nad nią zapanować.

Zostanie uratowana przez Dcotora przed Dalekami - mało orginalne -, i Oswin dla zachowania linii czasu stworzy SI na swój wzór, by ta pomogła Doctorowi w ucieczce lub wykpią się jakiś bełkotem, paradoksem.

Z prostszych teorii była ona siostra/kuzynką nowej towarzyszki Doctora lub zwyczajnie towarzyszką zostanie jej młodsza wersja.

ETC...

Ciężko wykluczyć cokolwiek, nawet tego, że jest córką Doctora lub starszą wersją nowej towarzyszki Doctora, wprawdzie powinny posiadać wspomnienia o Doctorze, ale wiemy też, że elementem procesu przemiany jest utrata pamięci - czego świadkiem byliśmy na przykładzie Amy - więc wiemy, że nic nie wiemy.

Użytkownik DevilDrom edytował ten post 15.09.2012 - |20:54|

  • 0

#675 DevilDrom

DevilDrom

    Starszy sierżant

  • Użytkownik
  • 936 postów

Napisano 16.09.2012 - |10:48|

07x03 A Town Called Mercy
Kolejny dobry odcinek, znacznie poważniejszy tym razem. Mniej humoru i dziecinnego Doctora a więcej jego mrocznej strony, bezwzględnej strony, gotowej na wszystko, nie wahającej się nawet przed byciem sędzią i katem w jednej osobie. Ciekawy obrót spraw, szczególnie, że to już drugi odcinek w którym mroczna strona Doctora bierze górę nad jego dobrocią. W poprzednim odcinku był Solomon, którego Doctor uznał za winnego i skazał na śmierć. Natomiast w tym odcinku był bliski wydania wyroku i dokonani egzekucji osobiście.

Czyżby miało to zwiastować nadejście Valeyarda, mrocznego Doctora? Wprawdzie Doctor miał stać się Valeyardem miedzy dwunastą a ostatnią regeneracją, ale według starych zasad każdy władca mógł dokonać jedynie 12 regeneracji. Smith wprawdzie jest dopiero 11 Doctorem, ale trzeba pamiętać, że Doctor grany przez Tennanta w odcinku The Stolen Earth dokonał regeneracji w siebie samego, co oznacza, że Doctor grany przez Smith jest wprawdzie 11 Doctorem, ale jednocześnie jego dwunastą regeneracją. Oczywiście są to fakty dotyczące starej serii, poza tym wiele się pozmieniało, według różnych teorii Doctora jako ostatniego władce czasu nie dotyczą ograniczenia w ilości regeneracji, pojawiła się też kwestia możliwości przekazania cyklu pomiędzy władcami czasu (Rivier przekazała swój cykl regeneracji, by go uratować) lub restartu jego licznik regeneracji podczas wojny czasu etc.

Poza tym może to być element długoterminowego planu, szczególnie, że z elementami tej układanki do czynienia mogliśmy mieć już od dawna, na co jednak nie zwracano większej uwagi, patrz Dream Lord z 7 sezonu 5 serii, który jak wiemy był manifestacją mrocznej strony Doctora, który mógł zwiastować nadejście Valeyarda. W przeszłości podobna sytuacja była z napisami "Bad Wolf", Rivier Song i wieloma innymi elementami w serialu.

Podobała mi się bardzo postać Jexa i jego dialogi z Doctorem, który wbrew pozorom był bardzo do niego podobny, i Doctor uznając, że Jex zasługuje na śmierć za wszystkie zbrodnie do których się dopuścił tak naprawdę uznał, że sam również na nią zasługuje za to do czego się dopuścił podczas wojny czasu, jak i po niej. Genialna analogia Jexa i jego dokonanych zbrodni do Doctora i jego czynów do których się dopuścił podczas wojny czasu. Do tego dochodzą świetne i jakże trafne dialogi:


Spoiler



Nie zabrakło oczywiście humorystycznych akcentów, takich jak:
- Doctor udający twardego Cowboya. Zamówienie cherbaty, jak silnego alkoholu: "Tea. But the strong stuff. Leave the bag in." + zabawa wykałaczką.
- Rozmowa Doctora z koniem. "facet od konia: He's called Joshua. It's from the bible. It means "the deliverer."
Doctor: No, he isn't. What? I speak horse. He's called Susan. And he wants you to respect his life choices." <-- genialne xD
- Nie umyśle wystrzały podczas mowy Amy.

Użytkownik DevilDrom edytował ten post 16.09.2012 - |11:37|

  • 0

#676 Modes

Modes

    Podpułkownik

  • Użytkownik
  • 2 784 postów
  • MiastoPoznań/Chojnice

Napisano 16.09.2012 - |21:21|

lub zwyczajnie towarzyszką zostanie jej młodsza wersja.

Ja jestem za ta wesją i wydaje mi sie ona idealnie pasować do klimatu serialu, bo przez cały czas jak będzie ona współtowarzyszką Doctora on będzie chciał pokazać jej jak najwięcej wszechświata w ramach "podziękowania" za ich uratowanie a widzowie, mimo, że będą ekscytować się jej poczynaniami, jej realcjami z Doktorem to cały czas, głeboko zakopany w pamięci będzie fakt iż ona zginie ... i nadzieją, że ją jakoś Doktor uratuje.
Idealne dopasowanie do serialu.

Oczywiście moim zdaniem.
  • 0

#677 DevilDrom

DevilDrom

    Starszy sierżant

  • Użytkownik
  • 936 postów

Napisano 16.09.2012 - |22:48|

Masz racje, ale byłoby to zbyt proste i mało oryginalne rozwiązanie, mało prawdopodobne, by tak szybko powtórzony trick z Rivier Song, której to historie mieliśmy okazje poznawać od jej śmierci. Poza tym mamy też zbliżającą się wielkimi krokami śmierć Amy, i też wydaje się dość mało realne, by twórcy planowali uśmiercać dwie z rzędu towarzyszki Doctora, by miały tak tragicznie kończyć. Ale może proste rozwiązanie okaże się tym właściwym. Czas pokaże. Do świątecznego odcinka!
  • 0

#678 kokoprezes

kokoprezes

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 38 postów

Napisano 17.09.2012 - |08:52|

Chyba najciekawsza teoria mówi, że Oswin jest córką Doctora. A dokładnie regeneracją córki dziesiątego doctora - Jenny. Co byłoby niesamowite, szkoda tylko, że tak mało prawdopodobne. Chociaż osobowość Oswin i wygląd projekcji jej statku (fotel) nie pozwala wykluczyć tej teorii.
http://princessmarte...ny-come-back-to

ha, z takiej perspektywy Oswin wydaje się naprawdę ciekawą postacią.
Bardzo bym chciała, żeby towarzyszka Doktora wreszcie była mu równa, a nie traktowana przez niego jako prosta i nieskomplikowana Ziemianka, która, gdy raz na jakis czas wykazuje się inteligencją, to wprawia Doktora w niezwykłe zdumienie. Wiecie o co chodzi.

07x03 A Town Called Mercy
Kolejny dobry odcinek, znacznie poważniejszy tym razem. Mniej humoru i dziecinnego Doctora a więcej jego mrocznej strony, bezwzględnej strony, gotowej na wszystko, nie wahającej się nawet przed byciem sędzią i katem w jednej osobie.


Ten sezon w ogóle coraz bardziej pokazuje, jak nowy Doktor bardzo się zmienia. Dla mnie, czyli osoby która praktycznie jednym ciągiem obejrzała poprzednie 6 sezonów, jest to zmiana ogromna. Doktor przestaje być dobrym samarytaninem, który pomoże każdemu nieszczęśnikowi we wszechświecie, choćby nie wiem jak pobłądził ;)
Na pewno w tej kwestii będzie się dalej działo, oj bedzie.
  • 0

#679 DevilDrom

DevilDrom

    Starszy sierżant

  • Użytkownik
  • 936 postów

Napisano 17.09.2012 - |17:07|

Dla osób zainteresowanych pojawiła się w końcu pełna wersja A Town Called Mercy Prequel: http://www.youtube.c...=hp3XS8mLQic#ws
  • 0

#680 DevilDrom

DevilDrom

    Starszy sierżant

  • Użytkownik
  • 936 postów

Napisano 22.09.2012 - |23:15|

07x04 The Power of Three
Świetny odcinek. Bardzo w stylu starego Doctora Who. Nie typowy najeżdża, wykorzystujący nietypowe metody, by unicestwić ludzkość. Dużo, bardzo dużo humoru. Ostatnio mieliśmy odcinek na poważnie, by tym razem dostać odcinek pełen humoru i zabawnych sytuacji. Nawet Pondowie pomimo dużej ilości czasu antenowego nie byli irytujący i z przyjemnością oglądało się ich perypetie.
+ Humor! Humor! I jeszcze raz humor! Nudzący się Doctor. Zniecierpliwiony Doctor. Sprzątający Doctor. Umierający Doctor. Reanimowany Doctor.
+ Ukazanie w zabawny sposób życia Pondów i ich dylematu dotyczącego podróży z Doctorem.
+ Genialny Brian Wiliams.
+ Przeciwnik w starym stylu. Niewinnie wyglądające kostki bronią zakłady.

Na minus zasługuje jednak zakończenie odcinka. Było zbyt proste i łatwe. Nawet nikt nie próbował ich powstrzymać, nie licząc hologramu Shakri, który zagadywał Doctora.
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych