Skocz do zawartości

Zdjęcie

The Sarah Connor Chronicles


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
908 odpowiedzi w tym temacie

#581 LunatiK

LunatiK

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 764 postów

Napisano 25.11.2008 - |20:32|

Odcinek świetny (mi sie bardzo podobał) dziwie sie że cam nie spojrzała na procek podczas transakcji. W końcu to one wykładały pieniądze.



To nie tak, maszyny nie chcą wytłuc wszystkich ludzi. Chcą ich wyłapać, pozamykać w takich kokonach i czerpać z nich energię elektryczną. A może to nie w tym filmie było...

To było w kontynuacji. Dla niepoznaki nazwali inaczej. Pozmieniali też kilka nazw.
Skynet zmienił sie w architekta, A Neo to reinkarnacja Jonha Connora.
  • 0
Kapitan Bomba - Idealny SF :P

Dołączona grafika

#582 Asignion

Asignion

    Starszy plutonowy

  • LAMER
  • 628 postów

Napisano 25.11.2008 - |22:38|

Ciekaw jestem, kogo Sara zinfiltruje w następnych odcinkach... IMB? Intela? Microsoft? Jest tyle firm zainteresowanych stworzeniem prawdziwej A.I. i tyle firm dysponujących odpowiednią technologią, że widzę tu potencjał na co najmniej 26 sezonów po 32 odcinki każdy...

I jeśli dobrze zrozumiałem, to Jesse pojawiła się w przeszłości, aby za pomocą Riley uwolnić Johna spod wpływu matki (nie jestem pewien, czy nie miała na myśli Cameron). Chyba wtedy wynika z tego, że Derek jest z przyszłości, w której Sara przed Dniem Sądu zmarła na raka i w której nie był torturowany, a Jesse jest z przyszłości, w której Sara wciąż żyje i jej wpływ na Johna prowadzi do błędów i niepotrzebnych strat w ludziach, a Derek był torturowany.
  • 0

#583 Tom_Logan

Tom_Logan

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 2 005 postów
  • MiastoGdynia

Napisano 25.11.2008 - |22:39|

No i stało się. Ożywili Cromartiego. Teraz zdałem sobie sprawę że tak naprawdę bardziej nie trawiłem aktora, który go grał niż samej postaci. Teraz z nową świadomością dalej jest równie irytujący mimo iż było go widać przez kilka sekund. Co do reszty odcinka to no cóż nie zabłysnę, nie rozumiem dlaczego Cameron nie sprawdziła chipu po zakupie. Takie trochę to naciągane. Pod koniec wzięła go do ręki i sprawdziła w 2 sekundy. Wątek z Riley pociągnięty w zupełnie złym kierunku.
  • 0
don't try

#584 baban

baban

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 109 postów

Napisano 25.11.2008 - |22:59|

A czy czasem Sarah nie miała być rozwiedzioną babką z kupą kasy nie mającą za dużego pojęcia o technice? No i Cameron też to podłapała i sprawdziła chip dopiero wtedy, gdy rzeczywiście było trzeba...

@Asignion: trzy kropki ;P Obsesja Sary na ich punkcie doprowadziła ją do Dakary. Jakoś Intel czy IBM nie kojarzy mi się z :.
Jeśli chodzi o Jesse: myślę, że miała na myśli Cameron. Najpierw powiedziała do Dereka: "you Were living with him, with her, It. Metal.", a potem odnosiła się tylko do "her". Choć może rzeczywiście mówiła o Sarze ;X

@Tom_Logan: fakt. Ten sam wymuszony uśmiech itd. Niemal żadnej różnicy. No może John Henry wydał się jeszcze bardziej ułomny. Dillahunt mógł się bardziej wysilić ;X

Użytkownik baban edytował ten post 25.11.2008 - |23:03|

  • 0

#585 Magnes

Magnes

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 195 postów
  • Miastowiocha na Śląsku

Napisano 26.11.2008 - |08:15|

I jeśli dobrze zrozumiałem, to Jesse pojawiła się w przeszłości, aby za pomocą Riley uwolnić Johna spod wpływu matki (nie jestem pewien, czy nie miała na myśli Cameron)


Miała na myśli Cameron. Najwyraźniej w przyszłości John coraz bardziej na niej polega.


@Tom_Logan: fakt. Ten sam wymuszony uśmiech itd. Niemal żadnej różnicy. No może John Henry wydał się jeszcze bardziej ułomny. Dillahunt mógł się bardziej wysilić ;X


W 4400 ten aktor grał identycznie. :P Ale mnie tam do obu ról pasuje. :)
  • 0
http://magory.net - moja strona

#586 Asignion

Asignion

    Starszy plutonowy

  • LAMER
  • 628 postów

Napisano 26.11.2008 - |16:24|

@Asignion: trzy kropki ;P Obsesja Sary na ich punkcie doprowadziła ją do Dakary. Jakoś Intel czy IBM nie kojarzy mi się z :.

Wiem, że chodziło jej o trzy kropki...
Ale pamiętasz, co mówił John w tym odcinku? Jeden gościu chciał zbudować niepokonany komputer/program szachowy, inna babka chciała usprawnić ruch samochodowy w LA... zawsze zaczyna się od małych rzeczy. Kiedy Sara sobie uświadomi w pełni znaczenie tych słów, to właśnie będziemy mieli materiał na te 26 sezonów... :)
  • 0

#587 Van Tommy

Van Tommy

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 50 postów

Napisano 26.11.2008 - |21:58|

Poprawcie mnie, jeśli źle to postrzegam, ale czy w efekcie w tym serialu nie wychodzi na to, że maszyny z przyszłości wysłały kogoś, kto ma zapewnić powstanie tychże maszyn w przeszłości? Nie jest to jakieś kiepskie, błędne koło?
Czy może jednak postrzegam to źle?
  • 0

#588 Asignion

Asignion

    Starszy plutonowy

  • LAMER
  • 628 postów

Napisano 26.11.2008 - |23:00|

Paradoksy podróży w czasie... musisz to jakoś zaakceptować. :)
  • 0

#589 Tom_Logan

Tom_Logan

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 2 005 postów
  • MiastoGdynia

Napisano 26.11.2008 - |23:35|

Poprawcie mnie, jeśli źle to postrzegam, ale czy w efekcie w tym serialu nie wychodzi na to, że maszyny z przyszłości wysłały kogoś, kto ma zapewnić powstanie tychże maszyn w przeszłości? Nie jest to jakieś kiepskie, błędne koło?
Czy może jednak postrzegam to źle?


Gdyby to był tylko serial to pewnie wydałoby mi się dziwne ale ten motyw był z nami od pierwszego Terminatora. Skynet został stworzony na podstawie chipu z pierwszego T-800, któy miał zabić Sarę w pierwszym filmie. Dyson w 2 filmie mówi że chip podsunął im rozwiązania na które nigdy by nie wpadli.
  • 0
don't try

#590 baban

baban

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 109 postów

Napisano 26.11.2008 - |23:56|

Nie mówiąc o tym, że ojcem Connora jest człowiek przysłany z przyszłości :)

Tego typu paradoksy czasowe podobają mi się. Oczywiście nie należy nawet próbować ich wyjaśniać.

Gdyby maszyny nie wysłały pierwszego terminatora w przeszłość aby zabił Sare, to John Connor by się nie narodził. To jest największy paradoks - gdy o nim myślę, czuję pewien niepokój, dziwny intelektualny zgrzyt, co z resztą było celowym zagraniem Jamesa Camerona. I chwała mu za to ;P
  • 0

#591 Zetnktel

Zetnktel

    Starszy chorąży

  • Użytkownik
  • 1 589 postów
  • MiastoLublin

Napisano 27.11.2008 - |22:14|

Zawsze moga wyslac tego terminatora z 3 czesci do niszczenia innych terminatorow T-X tak ona sie nazywala, aby zabil w zasadzie zniszczyl tego termiantora ktory mial zabic Sare i w ten sposob John Connor by sie nie narodzil.
  • 0

#592 baban

baban

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 109 postów

Napisano 28.11.2008 - |08:39|

Nie jestem pewien, ale chyba maszyny nie wiedzą, że Kyle jest ojcem Johna.
  • 0

#593 Tom_Logan

Tom_Logan

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 2 005 postów
  • MiastoGdynia

Napisano 28.11.2008 - |10:11|

Masz racje nie wiedzą. A wysłanie TX w przeszłość i tak by nic nie dało skoro Kyle i tak już tam był. W fabule przewija się jednak że zanim John stał się przywódcą ruchu oporu był w obozie pracy Skynetu. Paradoksem jest dlaczego Skynet wysyła kolejne Terminatory w przeszłość zamiast załatwić go w momencie gdy ma go pod kluczem. [Ale to serial więc wybaczam]

Użytkownik Tom_Logan edytował ten post 28.11.2008 - |10:12|

  • 0
don't try

#594 wergora

wergora

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 650 postów
  • Miasto3miasto

Napisano 28.11.2008 - |13:31|

Masz racje nie wiedzą. A wysłanie TX w przeszłość i tak by nic nie dało skoro Kyle i tak już tam był. W fabule przewija się jednak że zanim John stał się przywódcą ruchu oporu był w obozie pracy Skynetu. Paradoksem jest dlaczego Skynet wysyła kolejne Terminatory w przeszłość zamiast załatwić go w momencie gdy ma go pod kluczem. [Ale to serial więc wybaczam]



Pewnie dlatego że nie wiedzą jak wygląda. Mają tylko imię, nazwisko i DNA. Zauważ że w T1 maszyna najpierw pytała się czy ma przyjemność z Sarą Connor i dopiero potem pi paf. W Kronikach Cromartie wpierw czyta listę obecności itd.
  • 0

#595 LunatiK

LunatiK

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 764 postów

Napisano 28.11.2008 - |14:09|

Mają tylko imię, nazwisko i DNA.

No to już mają sporo.
Na podstawie DNA idzie rozpoznać człowieka.

Jedyna odpowiedź brzmi że nie wiedzieli że go mieli.
  • 0
Kapitan Bomba - Idealny SF :P

Dołączona grafika

#596 Toudi

Toudi

    Ogr

  • Moderator
  • 5 296 postów
  • MiastoTychy

Napisano 28.11.2008 - |14:35|

W fabule przewija się jednak że zanim John stał się przywódcą ruchu oporu był w obozie pracy Skynetu. Paradoksem jest dlaczego Skynet wysyła kolejne Terminatory w przeszłość zamiast załatwić go w momencie gdy ma go pod kluczem

Bo kiedy jest pod kluczem, nie jest przywódcą i nie jest problemem, problemem staje sę później, kiedy już nie jest pod ich kluczem...

#597 LunatiK

LunatiK

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 764 postów

Napisano 28.11.2008 - |15:11|

Toudi, koledze chyba chodziło o to że terminator mógłby sie cofnąć do czasu kiedy go mieli pod kluczem, Zamiast robić jatke na komisariacie (i w hucie i w banku i wparu innych miejscach)
  • 0
Kapitan Bomba - Idealny SF :P

Dołączona grafika

#598 ralf11

ralf11

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 6 postów

Napisano 28.11.2008 - |21:30|

Nie mówiąc o tym, że ojcem Connora jest człowiek przysłany z przyszłości :)

Tego typu paradoksy czasowe podobają mi się. Oczywiście nie należy nawet próbować ich wyjaśniać.

Gdyby maszyny nie wysłały pierwszego terminatora w przeszłość aby zabił Sare, to John Connor by się nie narodził. To jest największy paradoks - gdy o nim myślę, czuję pewien niepokój, dziwny intelektualny zgrzyt, co z resztą było celowym zagraniem Jamesa Camerona. I chwała mu za to ;P


Ja wymyśliłem coś takiego.

W pierwotnej lini czasu Sarah Connor pracowała jako kelnerka. Później poznała gdzieś Kayle-a. Urodziła Johna. Wybuchła wojna z maszynami. John został przywódcą itd.

Kiedy maszyny wysłały do przeszłości pierwszego Terminatora żeby zabił Sarę, to John Connor wysłał swojego ojca żeby ją ochraniał i jednoczeście zapłodnił, bo wiedział że Sara będzie zajęta walką z Terminatorem i przez to nie spotka Kyle-a z pierwotnej lini czasowej. Wysłanie Kyle-a z przyszłości w przeszłość było jedyną możliwością żeby obaj rodzice się jakoś spotkali i doszło do poczęcia Johna Connora.
  • 0

#599 Tom_Logan

Tom_Logan

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 2 005 postów
  • MiastoGdynia

Napisano 28.11.2008 - |22:52|

Pewnie dlatego że nie wiedzą jak wygląda. Mają tylko imię, nazwisko i DNA. Zauważ że w T1 maszyna najpierw pytała się czy ma przyjemność z Sarą Connor i dopiero potem pi paf. W Kronikach Cromartie wpierw czyta listę obecności itd.

Ale znalazł Sarę w wielkim mieście więc jakby się cofnął do wspomnianego obozu to raczej znalazłby John'a. A po czym TX załapał że znalazł się w pobliżu Connoram, po DNA we krwi. Też wtedy nie wiedział jak wygląda.

Bo kiedy jest pod kluczem, nie jest przywódcą i nie jest problemem, problemem staje sę później, kiedy już nie jest pod ich kluczem...

A jak jest jeszcze nienarodzony to stanowi problem [no proszę was]

Toudi, koledze chyba chodziło o to że terminator mógłby sie cofnąć do czasu kiedy go mieli pod kluczem, Zamiast robić jatke na komisariacie (i w hucie i w banku i wparu innych miejscach)

Dokładnie, wkońcu ktoś otwarty ;)

W pierwotnej lini czasu Sarah Connor pracowała jako kelnerka. Później poznała gdzieś Kayle-a. Urodziła Johna. Wybuchła wojna z maszynami. John został przywódcą itd.

Kiedy maszyny wysłały do przeszłości pierwszego Terminatora żeby zabił Sarę, to John Connor wysłał swojego ojca żeby ją ochraniał i jednoczeście zapłodnił, bo wiedział że Sara będzie zajęta walką z Terminatorem i przez to nie spotka Kyle-a z pierwotnej lini czasowej. Wysłanie Kyle-a z przyszłości w przeszłość było jedyną możliwością żeby obaj rodzice się jakoś spotkali i doszło do poczęcia Johna Connora.

Tak tylko taki mały problem. Kyle'a nie było jeszcze wtedy w planach. A nawet [jeżeli dobrze cię rozumiem] Kyle w tej pierwotnej linii czasu byłby w wieku Sary to kiedy John wysłał go w przeszłość miałby z 70 lat. Sory ale teraz mi się trochę nie trzyma. Albo po prostu źle to odbieram.
  • 0
don't try

#600 ralf11

ralf11

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 6 postów

Napisano 29.11.2008 - |00:35|

A może ojcem Johna w pierwotnej lini czasu miał być zupełnie ktoś inny, a że Terminator pokrzyżowałby plany ich spotkania, to Connor wysłał Kyle-a żeby go spłodził.
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych