Odcinek 067 - S03E20 - The Man Behind the Curtain
#41
Napisano 10.05.2007 - |13:28|
mi ta postac przypomina z zarysu locka tylko z tupecikiem
#42
Napisano 10.05.2007 - |13:35|
Takie "stawanie się postacią" jest charakterystyczne właśnie dla przekazów telepatycznych.
Tylko, jak na razie brakło mi pomysłów, kto mógłby być ewentualnym medium [przekaźnikiem], żeby "zjawa" mogła się pokazać.
@Luk
Jeśli rzeczywiście Hanso ma zdolności telepatyczne [lub ktoś na wyspie mu w tym znacząco pomaga], to w tym momencie wyspa jest jedynym miejscem na świecie, gdzie nie ma Dharmy, rządzonej przez człowieka, który uwięził Hanso [co wiemy z TLE]. A Mittelwerk jest ewidentnym "Man od Science", więc nie potrafi wychwycić takiego przekazu
W związku z tym pomalutku zaczynam się zastanawiać, kto jest szefem/założycielem Mittelos Bioscience?
Zwłaszcza po tym, jak wyczytałam [w teoriach błąkających się po necie :afro: ], że Marvin Candle, zanim zaczął pracować dla Hanso, wcześniej był pracownikiem... NASA.
#43
Napisano 10.05.2007 - |13:43|
Opowieść Mikhaiła nabiera sensu i bnyć może nie do końca kłamie, tym bardziej, że używa określenia hostiles. Być może on rzeczywiście jest last living member of dharma. Jako jedyny też biego we wdziankach dharmy, podczas gdy cała reszta śmiga w normalnych ciuszkach. Bunt był stosunkowo niedawno, skoro to jeszcze dharma zwerbowała Mikhaiła. Potem rekrutacją zajeli się ohersi.
Wokół chatki Jackoba jest prawdopodobnie sól lub słony piasek z plaży. Taki sam jaki był wokół perły. Byś może hostiles nie mogą przekraczać pewnych substancji.
#44
Napisano 10.05.2007 - |13:53|
Jednak trapi mnie jedna rzecz Ciuchy DHARMY dzieliły się na: swan, strzała i po prostu DHARMA. Dlaczego więc ojciec Bena miał ze SWANEM? Dlaczego Horace Goodspead [ ten gość który zwerbował ojca Bena ] ma ciuszki ze STRZAłą?
Jako jedyny też biego we wdziankach dharmy, podczas gdy cała reszta śmiga w normalnych ciuszkach.
Biega ponieważ służył w stacji FLAME, dopóki rozbitkowie mu nie wysadzili domu, i nie próbowali zabić na ogrodzeniu. Teraz wrócił to może się przebierze
Użytkownik djkonus edytował ten post 10.05.2007 - |13:54|
#45
Napisano 10.05.2007 - |13:53|
#46
Napisano 10.05.2007 - |13:56|
Oczywiście jeśli przeżyje. Ale na tej wyspie to niewielki problem.....
---
Tak Hela - Chata się pisze przez CH.
#47
Napisano 10.05.2007 - |13:56|
Wyglada na to, że to Jacob jest siął uzdrawiającą Wyspy. nawet będąc więźnien może nagradzać (Locke, Rose) i karać (Ben).
Być może, a chwilowo Hanso jest górą.
Strasznie pochopne wnioski wyciągacie.
Być może należy rozpatrywać go tak:
- Jacob, jako ktoś o jakichś zdolnościach które mu się uaktywniły właśnie na wyspie [podobnie jak son dejtukmajsona]
- Jacob, jako reprezentant pierwotnych mieszkańców wyspy, którzy zostali unicestwieni przez othersów nim Dharma przybyła na wyspę.
Swoją drogą - Richard był wysyłany do świata normalnego po nowych rekrutów. Dziwna sprawa - czyżby to on był tym "uśmiechniętym sanitariuszem" i całym magicznym pudełeczkiem ?
I to że się nie zestarzał mozna wytłumaczyć - albo słabym dniem charakteryzatorów, albo tym że on ma cztery palce
#48
Napisano 10.05.2007 - |13:57|
#49
Napisano 10.05.2007 - |14:04|
Mnóstwo pytań, troszke odpowiedzi, a głównie niesamowity klimat !!
Kim jest Jacob ? Jak to wogóle rozumieć ? Coś mi się zdaje, że wyspa uleczy Locka, a ten ponownie odwiedzi Jacoba.
No i wreszcie może rozbitkowie pogadają otwarcie ( jack - "Mamy dużo do nadrobienia")
Nie moge pisać, za bardzo się podjarałem odcinkiem
#50
Napisano 10.05.2007 - |14:08|
I to że się nie zestarzał mozna wytłumaczyć - albo słabym dniem charakteryzatorów, albo tym że on ma cztery palce
Złapać delikwenta, rozebrac z ciuszków i sprawdzić - aaaale problem
Sprawdzić ilość palców oczywiście - bo pewnie już połowa z was miała brzydkie skojarzenia, a połowa się zastanawia, co miałam na myśli...
Zastanawia mnie ta sól [?] wokół domku [przy "Perle" tez był słony znak "?"] - przed czym ma chronić? Duchami? Upiorami? Zjawami?
#51
Napisano 10.05.2007 - |14:11|
W Fantasy kazda moc ma swoje ograniczenia. W LotR Sauron byl najpotezniejszą mocą w Śródziemiu, ale bez swojego pierścienia niewiele znaaczył. Być moze i Jacob ma swoje ograniczenia, które Ben sprytnie wykorzystał.Jacob... tak jak Jonasz już wspomniał jest jakimś demonem, bogiem wyspy. Zastanawiające jest jednak to, że skoro ma tak potężną moc to czemu został uwięziony?
Użytkownik Jonasz edytował ten post 10.05.2007 - |14:12|
Genesis
#52
Napisano 10.05.2007 - |14:15|
Powróciły szepty, które przez jakiś czas pozostawiono bez echa. Postać Jacoba jedna z największych tajemnic serialu Wydaje mi się że pomoże Lockiemu, gdyż teraz John jeżeli przeżyje to bedzie chciał mu pomóc. Co do tego "proszku" koło chatki jacoba co sprawdzał Locke to wydaje mi się że jest to taki sam zabieg jak zrobiono przy stacji PERŁA. Tam też Eko mówił coś że specjalnie czymś posypali ziemię. Może to też być związane z masą wulkaniczną , do której nawiązaniem był wykład prowadzaony przez nauczycielke na lekcji Bena ??
Who knows ????
#53
Napisano 10.05.2007 - |14:23|
#54
Napisano 10.05.2007 - |14:35|
Ja ledwo się w tym lapię. Odcinek miesza i odpowiada na pytania których nie zadawaliśmy (prawie).
1. Miejsce w którym Ben zabił ojca i zostawił samochód to nie jest to samo miejsce w którym Hugo znalazł auto. Przecież Hugo znalazł go wyżej.
2. Na przystani którą idzie Ben z ojcem widać napis Namaste! The Dharma Inititive. Tego już nie ma gdy Juliet przypływa na wyspę. (Może Hugo znajdzie i to!)
3. Zastanwiające jest to:
- Zabili wszystkich z Dharmy mieszkających w Barakach.
- Zostawili Bena.
- Zostawili tych z Łabędzia.
Po co to wszystko? :]
4. Wiemy że Ben jest klamcą, więc może i domek Jacoba był kolejnym kłamstwem?
5. Może Michaił widząc jak Ben potrafi klamac nie chciał być gorszy i tez klamal mowiąc: "Nigdy nie byłem członkiem Dharmy"?
6. Richard to jeszcze bardziej zagadkowa postać niż Ben?
7. Gdy John atakuje Bakunina, nikt nie broni go. Wszyscy stoją i się gapią. Nie zwracają uwagi na Bena. Alex daje Johnowi broń kompletnie nie zwracając uwagi na Bena. Może Ben jest przywódca na pokaz przed tymi którzy przybyli na wyspę od czasu zabicia wszystkich z Dharmy.
8. Ben wydaje się być zdenerwowany tym że Jacob mówi coś do Johna. I może sam był tym zaskoczony.
9/ Na plaży moim zdaniem za mało akcji. Przecież normalnie gdyby rozbitkom powiedziano że jest szansa uratowania się to zrobili by wszystko a tu oni się zajmują Juliet a nie Naomi...
10. Dlaczego Kate nie pyta się czy Juliet jest pewna jej ciąży?
Więcej pytań niż odpowiedzi. Jestem ciekaw jak w ciągu 50 odcinków poznamy odpowiedzi na nieszkończona liczba pytań.
Pozdro.
#55
Napisano 10.05.2007 - |14:41|
Chyba że to nie sól, ale jakieś pyły wulkaniczne.
A co do czteropalczastego posągu - to co jeżeli miał on znaczenie metaforyczne? np. Kiedyś były cztery osady które połączyły się w jedną i na cześć tego jakiś lokalny artysta postawił pomnik? Wtedy by nie było na wyspie żadnych ludzi z czteropalczastymi stopami.
#56
Napisano 10.05.2007 - |14:49|
A nie dwa?lol uparłeś się ? gdyby chcieli mnie załatwić jacyś tubylcy, a miał bym osłonę która by ich zabijała to raczej starał bym się trzymać ją włączoną....
marzenie... myślisz że o czym by był 6ty sezon...
w jednym ? hahah jeszcze 3 sezony was czekają...
Bardzo możliwe. Sawyer hmm... on jednak nikogo nie widział Widział za to Hugo (Dave'a) być może znalazł się na liście z tego powodu, jednak Inni jakimś sposobem odkryli, że wizje Hugo nie są związane z wyspą tylko zdarzały się wcześniej (psychiatryk) dlatego mógł wrócić do rozbitków.hmmm
teraz ta lista Jacoba mi się przypomniała...
Ben stał sie przywódcą najparwdopodobniej dlatego bo widział matkę. Jack widział ojca w 1 sezonie, Kate widziała konia na którym kiedyś jeździła. Sawyer? widział coś bo teraz nie pamietam. Wzieli własnie tą 3, jesli Sawyer też coś widział -kto pamieta? to może się okazać ze byli wybrańcami INNYCH... w szczególności Jacoba.
No więc odcinek bardzo dobry, Lost ma dobrą passe;) Liczyłem, że coś sie wyjaśni a tu dostaliśmy kolejną porcje zagadek hehe. Jacob... tak jak Jonasz już wspomniał jest jakimś demonem, bogiem wyspy. Zastanawiające jest jednak to, że skoro ma tak potężną moc to czemu został uwięziony? Zakładam, że chatka jest jego celą a słowa skierowane do Locke'a "Help me" dotyczyły jego uwolnienia. Naprawde dziwna sytuacja. Widać też w tym odcinku, że Ben zabił/postrzelił Johna (licze, że jednak Lock sie z tego wyliże) w akcie desperacji. Jego władza naprawde upada, widać to było w momencie gdy Lock lał Bakunina, żaden z zaufanych ludzi Bena, Tom czy Richard nie ruszyli tyłka. Teraz tak sobie pomyślałem o Locku i jego przygodach na wyspie. Kiedyś tam gadał, że wyspa daje mu jakieś znaki, kieruje nim. Być może juz wczesniej Jacob "prosił" Locke'a o pomoc z tym, że John jeszcze wtedy nie wiedział o co chodzi.
Natomiast jeśli chodzi o Dharme i agresorów. Szczerze mówiąc myślałem, że Ci agresorzy to rdzenni mieszkańcy wyspy, jakieś czteropalczaste dzikusy;D a tu wyskoczył nam Richard w jakichś łachach. Nie wiem być może ta ekipa co zrobiła czystke w obozie Dharmy to jacyć wygnani pracownicy DI, no albo rzeczywiście to rdzenni mieszkańcy... No i też nasuwa sie pytanie, czy na wyspie można sie starzec do jakiegoś pułapu, wieku? Richard jakoś dalej sie nie postarzał. Pytanie tylko czy to sie tyczy rdzennych mieszkańców (o ile Ci agresorzy nimi są) czy ogólnie wszystkich przebywających na wyspie.
Jonasz o jakie wydarzenia Ci chodzi?
No racja, to mógłby być telepatyczny przekaz, tylko w takim razie Jacob będąc na końcu świata czemu prosi o pomoc? W jaki sposób Lock mógłby mu pomóc...
No rzeczywiście Tajemniczo wyspo Hanso najbardziej pasuje do tego zdjątka z 20 epizodu.
Bardzo mozliwe, że zabicie jakiejś bliskiej osoby daje władzę nad innymi? Stąd Locke stał się kimś ważnym, a włazda Bena zaczyna upadać...Tak teraz sie zastanawiam. Ben zabił swojego ojca po czym został przywódcą Innych. Teraz Locke zabił swojego ojca i może on miał zostać nowym przywódcą. Widać, że Ben nie ma poparcia, liczył na to, że Locke nie zabije Coopera, wyśmiał Johna na forum. No a tu Richard podpowiedział Lockowi jak zrobić na złość Benowi, co sie zresztą stało. A gdy Lock przyszedł do obozu wszyscy stali wryci, szczególnie Tom który nie reagował na słowa Bena... ciekawy to był widok, tak jakby szedł jakiś zbawca...
Jacob może faktycznie być w jakiś sposób uwięziony przez Bena dlatego prosił o pomoc...
Sprawa wieku Richarda tez jest bardzo zastanawiająca, być może rdzenni mieszkańcy wyspy żyja dłużej. Nie dotyczy to przyjezdnych (ojciec Bena).
Richard podpowiedział Locke'owi jak zabić ojca gdyż może go popierać jako przywódce. Widać, że Richard jest kimś ważnym dużo ważniejszym od Bena (cieszy mnie to gdyż to jest jeden z moich ulubionych innych), ciekawe jaka jest przeszłość np. Toma?
Użytkownik jacekfreeman edytował ten post 10.05.2007 - |14:50|
Zapraszam do Lublina
#57
Napisano 10.05.2007 - |14:51|
Tak, ostatnio w "Natural Science" Dr Heathrow opisał tę charakterysztyczną cechę telepatii.@Hela
Takie "stawanie się postacią" jest charakterystyczne właśnie dla przekazów telepatycznych.
Może marami? Straszydłami? Widziadłami? Fantomami? Strachami?Zastanawia mnie ta sól [?] wokół domku [przy "Perle" tez był słony znak "?"] - przed czym ma chronić? Duchami? Upiorami? Zjawami?
Użytkownik steyr edytował ten post 10.05.2007 - |14:51|
#58
Napisano 10.05.2007 - |14:51|
Jacob nadal pozostaje zagadką. Kim jest? Co robi na wyspie? Skąd ma taką siłę?
Zauważyliście, że w czasie demonstracji mocy przez Jacoba, lampa naftowa upada na ziemię i wznieca ogień. Gdy Ben wychodzi z chatki trzyma tą lampę w ręku.
Jackfreeman - 3 sezony będą :buu: po 16 odcinków.
Jeszcze jedno. Duch matki Bena wclae nie wyglądał jak duch.
Użytkownik Teoria spiskowa edytował ten post 10.05.2007 - |14:56|
Destiny is a fickle bitch.
Only fools are enslaved by time and space.
Ostrożna obserwacja jest jedynym kluczem do prawdy i pełnego zrozumienia.
#59
Napisano 10.05.2007 - |14:55|
Curtain znaczy też mur obronny więc może chodzi oto że człowiekiem za murem obronnym jest Richard, może Jacob albo mama Bena.
#60
Napisano 10.05.2007 - |15:05|
Racja, pomyliło mi się z tymi sezonami.Mi po tym odcinku nasunęlo się oczywiste stwierdzenie. Ben i Locke mają ze sobą wiele wspólnego - zamknięci w sobie, małomówni, mieli beznadziejnych ojców i do tego ich zabili.
Jacob nadal pozostaje zagadką. Kim jest? Co robi na wyspie? Skąd ma taką siłę?
Zauważyliście, że w czasie demonstracji mocy przez Jacoba, lampa naftowa upada na ziemię i wznieca ogień. Gdy Ben wychodzi z chatki trzyma tą lampę w ręku.
Jackfreeman - 3 sezony będą :buu: po 16 odcinków.
Jeszcze jedno. Duch matki Bena wclae nie wyglądał jak duch.
Ciekawe spostrzeżenie z ta lampą, muszę obejrzec to jeszcze raz,,,,
A jak powinien wyglądać duch ? :sma1:
Wracając do Richarda. Kim on tak naprawdę jest? Zbuntowanym pracownikiem Dharmy? Skąd by się znalazł w środku dzungli w momencie gdy był tam młody Ben? W dodatku w takim "ubraniu". Miał tez coś przy pasie, nie pamiętam... pistolet? Ciekawe czy wśród tych innych, którzy wkroczyli po zagazowaniu Dharmy był Tom
Furgonetka z Rogerem hmm dlaczego nie była w tym miejscu, w którym zoostawił ją Ben? Może to błąd twórców...chociaz możliwe, że Ben ją pchnął ze zbocza i dlatego leżała gdzies przewrócona daleko od drogi.
Użytkownik jacekfreeman edytował ten post 10.05.2007 - |15:09|
Zapraszam do Lublina
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych