Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 064 - S03E17 - Catch-22


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
218 odpowiedzi w tym temacie

#41 Marciin88

Marciin88

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 82 postów
  • MiastoFrom the sky

Napisano 19.04.2007 - |15:38|

Witam

Odcinek mi sie średnio podobał, ale to chyba dla tego ze twórcy przyzwyczaili ostatnio do odcinków w których trochę więcej się dzieje.
W dżungli Desmond znalazł jakąś laleczkę hawajską [?]. Mam nieodparte wrażenie, że już ją gdzieś wcześniej widziałem, ale za licho nie mogę sobie przypomnieć w którym odcinku. ;)

Czy ten zamek z etykiety wina nie przypomina wam ruin które widzieliśmy w finale 2 sezonu?

Użytkownik Marciin88 edytował ten post 19.04.2007 - |15:45|

  • 0

#42 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 19.04.2007 - |15:43|

To by było najrozsądniejsze rozwiązanie. Penn poprostu sie bała polecieć na wyspe

Bała to bardzo radykalne stwierdzenia. Może po prosty nie umie kierować helikopterem i skakać na spadochronie. Nie jest komandosem. Uznała, ze powinna organizowac pomoc a nie sama pomagać.
  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#43 Luk@

Luk@

    Kapral

  • Użytkownik
  • 197 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 19.04.2007 - |15:45|

Witam

Odcinek mi sie średnio podobał, ale to chyba dla tego ze twórcy przyzwyczaili ostatnio do odcinków w których trochę więcej się dzieje.
W dżungli Desmond znalazł jakąś laleczkę hawajską [?]. Mam nieodparte wrażenie, że już ją gdzieś wcześniej widziałem, ale za licho nie mogę sobie przypomnieć w którym odcinku. ;)


Z tego co pamiętam, laleczka (ale nie wiem czy ta) była częścią pułapki francuski w którą dał sie chyba złapać Sayid, no ale głowy nie daje sobie uciąć;)
  • 0

#44 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 19.04.2007 - |15:46|

- No i wreszcie czemu nikt jeszcze nie znalażł rozbitków skoro tak łatwo Penny znalażla Desa?

Panny po prosty wiedziała jak szukać. Nikt poszukujący Oceanic 815 nie miał żadnego pojęcia o anomaliach magnetycznych.
  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#45 Luk@

Luk@

    Kapral

  • Użytkownik
  • 197 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 19.04.2007 - |15:48|

Bała to bardzo radykalne stwierdzenia. Może po prosty nie umie kierować helikopterem i skakać na spadochronie. Nie jest komandosem. Uznała, ze powinna organizowac pomoc a nie sama pomagać.


Z jej funduszami mogła by sie nauczyć przez te 3 lata tych czynności;p no ale nie popadajmy w skrajności, w każdym razie nie była gotowa by osobiście pomóc Desowi.
  • 0

#46 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 19.04.2007 - |15:48|

Z tego co pamiętam, laleczka (ale nie wiem czy ta) była częścią pułapki francuski w którą dał sie chyba złapać Sayid, no ale głowy nie daje sobie uciąć;)

tak właśnie zastawia pułapki Danielle. Pozostawia w okolicy jakies przedmioty by odwróćic uwagę ofiary. Tak też było gdy Jack i Kate zostali schwytani w sieci. Sama hawajska laleczka to eastern egg. Pewnie trybut dla miejsca gdzie serial jest kręcony.

Użytkownik Jonasz edytował ten post 19.04.2007 - |16:01|

  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#47 kmietas

kmietas

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 29 postów

Napisano 19.04.2007 - |15:52|

Co do reszty to nudno trochę... Spodziewałem się powrotu Bakunina, ale to jednak za tydzień...


Ale o ile pamiec mnie nie myli to Bakunin dosc mocno krwawil (krew mu z uszu poleciala) jak go wepchnieto pomiedzy slupy w bodajze 12 odcinku. A tak nawiasem mowiac to na spoilery to z tego co wiem jest inne miejsce

Odcinek mi sie bardzo podobal. Pomimo ze w poprzednich odcinkach troche sie wiecej dzialo to ten ogladalo mi sie z przyjemnoscia.
  • 0

#48 Luk@

Luk@

    Kapral

  • Użytkownik
  • 197 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 19.04.2007 - |16:10|

Jeszcze teraz tak sie zastanawiam nad motywami działania Desmonda. Chodzi mi o to, że za wszelką cene chciał by na wyprawe szła ta sama ekipa co w jego wizjach. Dziwne by było, że jeśli nie pojdzie np Jin to kobieta sie nie rozbije na wyspie. Wiadomo, że jeśli jakaś osoba by nie poszła, to obrazek na pudełku by sie zmienił no ale chyba nie do takiego stopnia, że kobieta by wylądowała w innym miejscu na wyspie, albo w oceanie...
  • 0

#49 eneldo

eneldo

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 69 postów

Napisano 19.04.2007 - |16:17|

miło, że pojawiła się w serialu tak genialna książka, jaką niewątpliwie jest Paragraf 22.
w języku potocznym (przynajmniej w angielskim) catch-22 określa sytuację, z której nie ma wyjścia, gdyż trzeba zrobić jedną rzecz zanim zrobi się drugą, a nie można zrobić pierwszej przed zrobieniem drugiej.

a pani spadochroniarka, mimo, że nie pokazano jej w całej okazałości, wydaje się być bardzo ładną panią : )

jak podaje lostpedia: imię spadochroniarki jest także imieniem bilijnym występującym w księdze Ruth.

Użytkownik eneldo edytował ten post 19.04.2007 - |17:13|

  • 0

#50 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 19.04.2007 - |16:20|

Jeszcze teraz tak sie zastanawiam nad motywami działania Desmonda. Chodzi mi o to, że za wszelką cene chciał by na wyprawe szła ta sama ekipa co w jego wizjach. Dziwne by było, że jeśli nie pojdzie np Jin to kobieta sie nie rozbije na wyspie. Wiadomo, że jeśli jakaś osoba by nie poszła, to obrazek na pudełku by sie zmienił no ale chyba nie do takiego stopnia, że kobieta by wylądowała w innym miejscu na wyspie, albo w oceanie...

Desmond spodziewał się, że jeśli sekwencja zdarzeń zostanie naruszona to może nie uda mu się odnaleść-uratować Penny (jej się przecież spodziewał). Dla tego zdecydował się poświęcić zycie Cahrliego. Zresztą być może uratowanie go zmieniło coś, choć w niewielkim stopniu, gdyż spadochroniarkę znalezli w innym miejscu niż Desmond się jej spodziewał. A być może nawet więcej, zmieniły się personalia spadochroniarki. Byc może Desmond wiedział, ze to Penny, a znalazł już kogoś innego.

Użytkownik Jonasz edytował ten post 19.04.2007 - |16:22|

  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#51 Sawyer88

Sawyer88

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 132 postów

Napisano 19.04.2007 - |16:24|

Hm ... w sumie nie wiem co o tym odcinku napisać ... wszystkie odc. z Desmondem są jakieś dziwne, nie twierdze, że złe, ale mają dziwny klimat ... jak cały LOST ;P

Retro Desa całkiem przyjemne ... ogólnie kolesia lubię.
Akcja na wyspie praktycznie się nie ruszyła, oprócz spadochroniarki ...
Charlie i tak pewnie umrze ...
Tekst Sawyera o wysadzeniu wyspy mocny :D ... i w sumie to tyle ... nie ma co dużo pisać bo i w odcinku się nie dużo działo ...

Lekka obniżka formy przed mam nadzieję fenomenalnym finałem :)
Ogólnie ... 6,5 - 7 / 10 ...
  • 0

#52 marius84

marius84

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 44 postów
  • MiastoPOLAND

Napisano 19.04.2007 - |16:53|

Wg mnie odcinek pierwsza klasa, co prawda faktycznie nie dzialo sie moze zbyt wiele, ale obie historie i ta na wyspie i flashbacki Desa świetnie opowiedziane i przeplecione - zwlaszcza w końcowce :) i nie wydaje mi sie ze lost nisko upadl jak ktos wczesniej napisal :) co prawda pierwsze odcinki 3 serii moze troche kulaly ale pozniej raczej ciezko im cos zarzucic - powrocil klimat 1 sezonu :) pozostaje czekac na kolejny odcinek - mam nadzieje ze producenci nie beda zbyt dlugo zwlekac z ostrym rozkreceniem akcji w koncowce tego sezonu :)
  • 0

#53 Madd

Madd

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 12 postów

Napisano 19.04.2007 - |18:16|

Co odcinek czytam wypowiedzi ludzi, i niektore smiesza mnie do bolu :-) Penny miala przyleciec po DEsa - jasne, po co miala leciec ? Skad mialaby miec pewnosc, iz on na 100 % tam jest, czy zyje, i ogolnie mnostwo innych watpliwosci. Procz tego po co mialaby leciec, panienka w obcasach przebijajaca sie przez jungle z grupa komandosow opoznialaby tylko poszukiwania. Zaopatrzyla Naomi z telefon satelitarny nie bez kozery, ma dostac informacje. Zaloze sie, ze przez calu E18 beda szukac w jungli ladowarki ;) Sadze tez, ze Des dobrze zrobil ratujac Charliego, moze gdyby go poswiecil, znalezliby spadachroniarke martwa, a tak Des dowie sie co wiedza o wyspie itp itd. Odcinek dobry, bardzo milo mi sie go ogladalo. Sadzilem tylko, iz w momencie kiedy Charlie uruchomil pulapke, Des zakrzywi czas i wygnie sie ala Neo w Matrixie i zlapie strzale tuz przed krtania Charliego ;-) I jeszcze jedno mnie zastanawia, kiedys moze padlo to pytanie, ale wciaz mnie to nurtuje - jakim cudem kobiety na wyspie sa tak zadbane, wiecznie pieknie wygolone paszkmi, stringi itp ;)
  • 0

#54 Odnaleziony

Odnaleziony

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 97 postów
  • Miastoz wyspy...

Napisano 19.04.2007 - |18:28|

I jeszcze jedno mnie zastanawia, kiedys moze padlo to pytanie, ale wciaz mnie to nurtuje - jakim cudem kobiety na wyspie sa tak zadbane, wiecznie pieknie wygolone paszkmi, stringi itp ;)


Nie tylko Ty się nad tym zastanawiałeś :) Powód wszyscy znają... niestety - Lost to nadal produkt dla widzów - widzów, którzy przyzwyczajeni są oglądać wycackane i obrobione w programach graficznych postacie :( Widzów wychowanych na MTV itd... Z jednej strony - teoretycznie podwinno się podobać (i pewnie się podoba), aczkolwiek dla mnie znacznie obniża "realność" serialu... Dobrze, że taki np. Frodo w LOTR był brudny kiedy miał być brudny ;)

A co do tego odcinka - niezły. Dobry montaż. Zbyt wiele się nie dowiedzieliśmy, ale klimacik przedni. I ta Kate... to była chyba jak do tej pory najbardziej erotyczna i najmniej lostowa scena w serialu ;) Chociaż ja sie dziwilem, co oni (rozbitkowie) sie tak pozno za ten seks zabrali :D Zaczelo sie chyba od Anny Lucii...
  • 0

#55 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 19.04.2007 - |18:32|

, ale wciaz mnie to nurtuje - jakim cudem kobiety na wyspie sa tak zadbane, wiecznie pieknie wygolone paszkmi, stringi itp ;)

Po prostu naturalizm nie jest wiądacym nurtem we współczesnym serialu telewizyjnym.
  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#56 Luk@

Luk@

    Kapral

  • Użytkownik
  • 197 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 19.04.2007 - |18:34|

Co odcinek czytam wypowiedzi ludzi, i niektore smiesza mnie do bolu :-) Penny miala przyleciec po DEsa - jasne, po co miala leciec ? Skad mialaby miec pewnosc, iz on na 100 % tam jest, czy zyje, i ogolnie mnostwo innych watpliwosci. Procz tego po co mialaby leciec, panienka w obcasach przebijajaca sie przez jungle z grupa komandosow opoznialaby tylko poszukiwania. Zaopatrzyla Naomi z telefon satelitarny nie bez kozery, ma dostac informacje. Zaloze sie, ze przez calu E18 beda szukac w jungli ladowarki ;) Sadze tez, ze Des dobrze zrobil ratujac Charliego, moze gdyby go poswiecil, znalezliby spadachroniarke martwa, a tak Des dowie sie co wiedza o wyspie itp itd. Odcinek dobry, bardzo milo mi sie go ogladalo. Sadzilem tylko, iz w momencie kiedy Charlie uruchomil pulapke, Des zakrzywi czas i wygnie sie ala Neo w Matrixie i zlapie strzale tuz przed krtania Charliego ;-) I jeszcze jedno mnie zastanawia, kiedys moze padlo to pytanie, ale wciaz mnie to nurtuje - jakim cudem kobiety na wyspie sa tak zadbane, wiecznie pieknie wygolone paszkmi, stringi itp ;)


Póki co w tym wątku jeszcze żadna wypowiedź mnie nie śmieszyła. Po co miała lecieć Penn po Desa? bo go kocha? bo go 3 lata szuka? Natomiast skąd mogła wiedzieć, że Des jest na wyspie? to juz było wałkowane przy okazji finalnego odcinka 2 serii. Skoro naukowcy szukali jakiejś anomalii, po czym dali cynk Penn to musiała mieć skądś informacje gdzie podziewa sie jej chłopak i czym charakteryzuje sie to miejsce. Póki co nie zostało to jeszcze wyjaśnione, była mowa, że jej ojciec stoji za wygnaniem Desmonda na wyspe, więc może jakoś zdobyła informacje na ten temat. A jak widziałes w tym odcinku Penn osobiście nie poleciała na wyspe, nie była zapewne gotowa i wyznaczyłą do tego celu kogoś innego.
Jeśli chodzi o wygolone paszki u kobiet, kiedyś było pokazane jak sie golił Lock w bunkrze. Więc mają na wyspie jakies maszynki do golenia. ;)
  • 0

#57 Malutka

Malutka

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 98 postów

Napisano 19.04.2007 - |18:39|

w języku potocznym (przynajmniej w angielskim) catch-22 określa sytuację, z której nie ma wyjścia, gdyż trzeba zrobić jedną rzecz zanim zrobi się drugą, a nie można zrobić pierwszej przed zrobieniem drugiej.


dzieki za wyjasnienie, wlasnie mialam sie zapytac, czy jedyna przyczyna takiego tytulu jest fakt, ze znalezli jakas ksiazke;-)

co do odcinka, to zapychacz owszem, ale w porownaniu z zapychaczami z drugiego sezonu naprawde trzyma poziom... moze dlatego, ze Desmond to o wiele ciekawsza i lepiej poprowadzona postac niz np. ogonowcy :D

co do Penny, to fakt, ze nie poleciala po swojego chlopaka osobiscie jest zupelnie logiczny, ale niezgodny z serialowa logika, do ktorej nas tworcy przyzwyczaili, chyba stad to cale zdziwienie :P btw, Naomi na komandosa tez specjalnego nie wyglada, ale nie wiemy przeciez jaka jest jej historia, wiec jestem sklonna uwierzyc, ze mogla podolac misji ratunkowej :D

jedno mnie zastanawia => czy jesli Charlie zostalby "poswiecony"(jak syn Abrahama), to desmond dostalby w nagrode Penny? tzn, jak wiemy przeznaczenie w LOST dziala niezaleznie od jakichkolwiek praw logiki czy prawdopodobienstwa...

Swietna scena finalowa, z Desem na drzewie przeplatanym poznaniem Penny, zepsuta niestety przez spoilery :/ chyba wolalabym nie wiedziec od poczatku, kim jest spadochroniarka...

ogolnie 7/10
  • 0

#58 Northim

Northim

    Kapral

  • Użytkownik
  • 212 postów

Napisano 19.04.2007 - |18:44|

Nie tylko Ty się nad tym zastanawiałeś :) Powód wszyscy znają... niestety - Lost to nadal produkt dla widzów - widzów, którzy przyzwyczajeni są oglądać wycackane i obrobione w programach graficznych postacie :( Widzów wychowanych na MTV itd... Z jednej strony - teoretycznie podwinno się podobać (i pewnie się podoba), aczkolwiek dla mnie znacznie obniża "realność" serialu... Dobrze, że taki np. Frodo w LOTR był brudny kiedy miał być brudny ;)

A co do tego odcinka - niezły. Dobry montaż. Zbyt wiele się nie dowiedzieliśmy, ale klimacik przedni. I ta Kate... to była chyba jak do tej pory najbardziej erotyczna i najmniej lostowa scena w serialu ;) Chociaż ja sie dziwilem, co oni (rozbitkowie) sie tak pozno za ten seks zabrali :D Zaczelo sie chyba od Anny Lucii...


Ale pomyśl, realizm realizmem ale chciałbyś żeby taka Kate z zarostem pod pachami zapieprzała? Nie przesadzajmy, że to tak dużo znaczy dla realizmu. Poza tym która aktora by tak chciała wyglądać dla serialu?
  • 0

#59 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 19.04.2007 - |18:48|

Wedłog Darkufo, krucufiks wiszący na ścianie w gabinecia przeora klasztoru, to ten sam który widzieliśmy w kościele Yemiego w Nigerii.
  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#60 Jellyeater

Jellyeater

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 452 postów
  • Miastoz Odległych Rubierzy

Napisano 19.04.2007 - |18:59|

Odcinek taki sobie, ze wskazaniem na słaby. Tekst Hugo, że nawet jak by to powiedział po koreańsku to i tak nie miało sensu był dobry. I w sumie tyle. Kate rzeczywiście chce trójkąta. Super.

Co do tytułu to w oryginale chodziło o to, że pilot może być zwolniony z lotów bojowych, jeżeli jest chory psychicznie. Ale jeżeli powie, że jest chory, to znaczy, że jest zdrowy, bo każdy chce uniknąć lotów bojowych, z resztą troska o życie jest oznaką zdrowia psychicznego.

Czemu tak zatytułowano odcinek nie wiem...

Co do rozmowy o superbohaterach to i tak lepszej niż w Kill Bill vol. 2 nie będzie.

BTW to przeczytajcie sobie Paragraf 22 (a potem "Coś się stało" [jedna z najlepszych powieści amerykańskich, aczkolwiek klimat inny niż w Paragrafie] tego samego Autora [Joseph Heller]), a nie tylko te banany i banany.
  • 0
Wszsytko tłumaczy paradoks bliźniąt.

Thank you and Nestle!




Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych