Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 053 - S03E06 - I Do


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
280 odpowiedzi w tym temacie

#41 Sawyer88

Sawyer88

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 132 postów

Napisano 09.11.2006 - |19:04|

Dla mnie odcinek bardzo dobry, a dlaczego ? Bo zleciał mi jakbym go oglądał w 5 minut, aż chciało się więcej !
Duuuuży plus dla Jacka ! Wreszcie pokazał, że ma jaja, teraz to on rozdaje karty.
Scena miłosna między Kate, a Sawyerem również bardzo dobra, aż można było odczuć chemię między nimi !
A finał mnie, choć mam 18 lat i jestem synkiem wzruszył !
Z niecierpliwością czekam na więcej !
Co do Juliet, na bank jest zimną suką, a Ben dobrym człowiekiem, widać było, że zależy mu na Alex, a Picket i Juliet coś kąbinują, ale dostaną za swoje.

Pozdrawiam prawdziwych fanów !

Użytkownik Arwen edytował ten post 10.11.2006 - |18:10|

  • 0

#42 Iceeek

Iceeek

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 6 postów

Napisano 09.11.2006 - |19:25|

Witam. Nie będe się rozpisywał długo na temat odcinka. Chciałbym zwrócić uwagę na jeden szczegół. Otóż przygladając sie kijowi Mr. Eko widzimy cytat: "Lift your eyes and look north" w polskiej wersji: "Spójrz przed siebie i rozejrzyj się z tego miejsca, na którym stoisz na północ" I wszystko byłoby w porządku gdyby nie przypis do cytatu: "John 3:05" który widzimy pod spodem. Szukając w Bibli, a konkretnie ew. św Jana (John) jak mówi przypis 3:05 nie znajdujemy tego cytatu. Polecam Biblję internetową:
http://www.biblia.ne...e.php?tpl=index
Wystarczy wpisać w wyszukiwarce "Jan3:05". A cytat który otrzymacie?
(5) Jezus odpowiedział: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do królestwa Bożego.

(Ew. Jana 3:5, Biblia Tysiąclecia)
Skąd ta rozbieżność? Idąc dalej wpiszcie w google ten cytat. Robiąc tak otrzymałem link na tą stronę:
http://online.biblia...dzial.php?id=13
Jest to fragment Księgi Rodzaju. Przyjrzyjcie się dokładnie fragmentowi: 13:14 Zresztą przekopiuje.
Po odejściu Lota Pan rzekł do Abrama: «Spójrz przed siebie i rozejrzyj się z tego miejsca, na którym stoisz, na północ i na południe, na wschód i ku morzu;

Czy autorzy Losta popełnili błąd? Co o tym sądzicie Wg. mnie bardziej prawdopodobne jest, że zrobili to umyślnie. Dlaczego?

--------------

napisane przez Vriffa

Użytkownik Iceeek edytował ten post 09.11.2006 - |19:33|

  • 0

#43 Jellyeater

Jellyeater

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 452 postów
  • Miastoz Odległych Rubierzy

Napisano 09.11.2006 - |19:39|

Czy ta organizacja naprawde istnieje??

Tia i pakuje ludzi do samolotów i zsyła ich na wyspy. :)

Ben wychował ją jak swoją córkę

Możliwe, aczkolwiek nie wydaje mi się. Powierzyli by dziecko komuś innemu niż Benowi, który musiał by mieć coś koło 20 lat wtedy.

Co za palant ... nie mam pytań. Kto ci to każe oglądać ?!

Ciekawość. Podobał mi się pierwszy sezon i chce zobaczyć jak to się skończy.

A finał mnie, choć mam 18 lat i jestem synkiem wzruszył !

Nie tylko jesteś synkiem, ale jesteś też BUCEM. To za te wycieczki osobiste w moim kierunku. Jak się ma całe 18 lat to sie powinno trochę panowqać nad tym co łapki klepią na klawiaturze. A nie każdy kto ma inne zdanie to pomyje. Zachowujesz się jak dziecko. Jaja ogolić i do przedszkola bucu.

Czy autorzy Losta popełnili błąd? Co o tym sądzicie Wg. mnie bardziej prawdopodobne jest, że zrobili to umyślnie. Dlaczego?

Zrobili błąd. Ale to i tak najmniejsza ich wpadka. BTW to gratuluję dociekliwości. Serio.
  • 0
Wszsytko tłumaczy paradoks bliźniąt.

Thank you and Nestle!

#44 orob

orob

    Szeregowy

  • Email
  • 9 postów

Napisano 09.11.2006 - |19:42|

Dla mnie odcinek bardzo dobry 9/10 :) Do ideału brakowało mu jeszcze trochę, ale jest i tak dobrze :) Ciekawie zapowiada się dalsza część. Gdzie uciekną Kate i Sawyer? Bóg to jeden wie :P Zastanawia mnie za to co innego, czemu Jack tak latwo pogodził się z utratą Kate? Tego też nie wiemy, postępowanie w sumie typowo bohaterskie ;) 'Poświęćmy się dla miłości.'

Kolejną sprawą jest tekst Juliet, w którym mowa o wykonywaniu rozkazów, zaprzecza on jej wcześniejszym wypowiedziom o tym, że wraz z Fenrym(Benem) podejmowali decyzje. Błąd scenarzystów? Oczywiście, że nie. Uważam, że to wszystko zostało dokładnie zaplanowane, Juliet jest chorągiewką, która raz mówi jedno, raz drugie - marionetka, ale na pewno nie Bena, może Jacoba?
  • 0

#45 acwo

acwo

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 87 postów

Napisano 09.11.2006 - |19:44|

slaby odcinek
6/10

retrospekcje - nuuuuuuuuuuuda
pierwsze 30 min odcinka - nuuuuuuuuuda
tylko koncowka dobra
  • 0

#46 Jellyeater

Jellyeater

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 452 postów
  • Miastoz Odległych Rubierzy

Napisano 09.11.2006 - |19:50|

Gdzie uciekną Kate i Sawyer?

Dobiegną do klifu i skoczą jak lemingi. Na dobrą sprawę to uprawiali seks, to mogą zginąć na poczatku następnego odcinka.

tylko koncowka dobra

Gupia, a nie dobra, ale przynajniej coś się działo. Gupio się działo, ale działo.

Co do dalszej akcji to prawdopodobnie Kate w końcu uda się wydusić z siebie, że Sawyer jest na muszce i nie mają dokąd uciekać i Jack każe ich przyprowadzić do tego akwarium co był "Zake". I dopiero podejmie się dalszej operacji. Zastanawia mnie jedno, czemu w spojlerach było, że po szóstym odcinku akcja przenisie się na główną wyspę...

A Jack odpuścił Kate, bo w sumie na co mu dziewczyna która pójdzie siedzieć jak tylko wyjadą z wyspy? Na plaster. Z resztą może ma ochotę na Juliet? :)

Czy fan Lostów musi podziwiać wszystko co mu pokażą bo zaczyna się logiem LOST? To nie jest wystarczajacy powód. Jak na odcinek który ma zawiesić akcję na 13 tygodni nie wydażyło się nic. To, że Kate dokonała wyboru istotne dla akcji i tajemnic nie jest. Co więcej dosypali nam jakiegoś Jakuba.

Użytkownik Jellyeater edytował ten post 09.11.2006 - |19:55|

  • 0
Wszsytko tłumaczy paradoks bliźniąt.

Thank you and Nestle!

#47 Sawyer88

Sawyer88

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 132 postów

Napisano 09.11.2006 - |19:54|

Nie tylko jesteś synkiem, ale jesteś też BUCEM. To za te wycieczki osobiste w moim kierunku. Jak się ma całe 18 lat to sie powinno trochę panowqać nad tym co łapki klepią na klawiaturze. A nie każdy kto ma inne zdanie to pomyje. Zachowujesz się jak dziecko. Jaja ogolić i do przedszkola bucu.





Może i jestem bucem, ale to chyba ciebie troche poniosło pisząć ch** itp. pod adresem lost, podobał ci się 1 sezon OK to z ciekawości mogłeś oglądać 2, a po jakiego grzyba oglądasz 3 skoro od początku po nim jedziesz, nie podoba się kto cię trzyma ? Szanuje zdanie innych, sam nieraz psioczyłem na LOST, ale nie aż w takim stopniu, chcesz czegoś lepszego zapraszam na ulice, do REALNEGO świata ... to by było na tyle w twojej sprawie.

Użytkownik Sawyer88 edytował ten post 09.11.2006 - |19:54|

  • 0

#48 ZimoN

ZimoN

    Kapral

  • Email
  • 165 postów

Napisano 09.11.2006 - |20:01|

proste

Ben troszczy sie o alex bo ja wychowal
tekst na lasce eko wskazuje drode gdzie znajduja sie KAte i JAck.Sam powiedzial w 3 odc ze Lock znajdzie ich
bo jest tropicielem.

Gorzej sytuacja wyglada z Jacobem kto to jest tworcy wrzucaja kolejne osoby do serialu .Najpierw Karl chlopak
alex nastepnie pirat a teraz jacob i ta lista kolejna 3 juz szpieg?W 6 sezonie odkryjemy ze bylo ich 12.

Użytkownik ZimoN edytował ten post 09.11.2006 - |20:06|

  • 0
Nastepne odcinki Losta
» Click to show Spoiler - click again to hide... «

#49 Luizjana

Luizjana

    Kapral

  • Użytkownik
  • 175 postów

Napisano 09.11.2006 - |20:26|

Odcinek jak cały 3 sezon, kręcimy się w kóło, tylko czasami otrzymujemy coś istotnego, gdyby pomysleć jak posuwaliśmy się do przodu z odkrywaniem tajemnic wyspy z 2 sezonie, to ten 3 to poprostu żenada, siedzimy w obozie Innych i właściwe po 6 odcinkach wiemy tyle co nic, same jakieś rozgrywki psychologiczne, które mogą podniecać tylko 12-latków, którzy nie wiele jeszcze w kinie widzieli. Najniżej w tych 6 odcinkach oceniam jednak retrospekcje, prawdziwe zapełniacze, o których najszybciej się zapomni, bo są najzwyczajniej bez znaczenia dla ogólnej akcji.
  • 0

#50 Seher

Seher

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 302 postów

Napisano 09.11.2006 - |20:29|

Po obejrzeniu odcinka byłem bardzo zawiedziony. Cliffhanger bardzo mnie wkurzył, wkurzyło mnie też to że nie rozwiązała się sprawa kijka Eko czy operacji Bena. Gdyby Sawyer umarł byłoby dobrze - moze i strata dla serialu, ale przynajmniej cos by się stało. A tak nie stało się nic ciekawego... Retrospekcje wogole porażka - po co one były w ogóle? Bo nie pokazały NIC interesującego.

Stanę po stronie Jellyeatera - bardzo dobrze ze ktos potrafi spojrzeć na serial krytycznie, nie zachwyca sie nim tylko dlatego że to LOST i nie potrafi dostrzec jego wad. Wad, ktore najwyrazniej dostrzegły miliony amerykanow, ktorzy w coraz wiekszej ilosci przestają oglądać ten serial.

No ale wracajac do odcinka i całego 3 sezonu. Minisezon był lepszy od 2 sezonu - ciągle coś się dzialo, bylo wiele zwrotow akcji - jedne przewidywalne, inne nie... Ale generalnie material byl lepszy niz ten z 2 sezonu.

Im dalej od obejrzenia 3x06 tym bardziej mi sie ten odcinek podoba. Wiele rzeczy sie nie wyjasnilo, cliffhanger jaki byl napisalem w pierwszym akapicie bla bla bla, ale generalnie miło się oglądało. Zmienil sie troche obraz Innych - kim jest Jacob? Kim jest dla Bena Alex? Kto jest zły - Ben czy Juliet? czemu Inni zamkneli Karla? Mysle ze to jest to nad czym mamy dyskutowac przez te 3 miesiace, a nie to czy Kate będzie probowala uciekac czy nie, bo tego mozna sie dowiedziec ogladajac trailer... Osobiscie sądzę, że w tej grupie Innych, którą widzimy istnieją liczne podziały... Ben, Juliet, Pickett.. Ten ostatni chce zabić sawyera wbrew woli Bena i Juliet - to dosc dziwne. Jakby lekceważył 'rozkazy'. Ale z drugiej strony Tom i Danny wydaja sie byc lojalni wobec Bena - sytuacja z krotkofalowkami.

BTW zauwazyliscie, że Inni w LOST stopniowo wznosą się o 1 poziom 'tajemniczosci'? Najpierw był Ethan - tajemniczy, małomówny kanadyjczyk, który porwał Claire nie wiadomo gdzie. Kiedy dowiedzielismy sie ze Ethanow było dwóch pojawił sie tajemnczy brodacz - "lider". Był owym liderem dopoki nie pojawil się Ben, ktory wysmial pozycje Zeke w spolecznosci Innych. Ben urósł, Zeke zmalał w naszych oczach. Pozniej okazalo sie ze to Ben jest ich liderem - zimny, mroczny, tajemniczy i grozny - zachowuje sie jak psychopata, doskonale steruje ludźmi. I w takim zawieszeniu trwalismy przez kilka miesięcy. Później okazało sie ze Ben nie jest taki jak wyzej napisalem ale jest chory i potrzebuje pomocy, łamie sie, smieje sie glupkowato, sytuacja wymyka sie spod kontroli. A i Inni maleją w nazych oczach - stają się grupką ludzi z wlasnymi problemami... No i w koncu w 3x06 pojawia sie postac jakiegos Jacoba, ktory znow jest tajemnicza postacia sterująca wszystkimi, ktora wydaje sie byc postawiona jeszcze wyzej niz Ben. I tak stopniowo... ;P
  • 0

#51 ODINisLOST

ODINisLOST

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 39 postów

Napisano 09.11.2006 - |20:41|

W takich chwilach powinniśmy dzękować Bogu za LOSTa!!!!
Najlepszy odcinek jaki dotąd widziałem.
Pierwszym takim zaskakującym momentem był pogrzeb pana Eko i ta jego laska!!!
Od tego sie zaczeło... a potem Cud miód i orzeszki!!!!
Serio LOSTOWICZE!!!
A tak poza tym ktoś napisał, że ma mieszane uczucia w związku z 3 LOSTem....dziwne.Czemu??? :unsure:
W odczuciu obcokrajowców jest to najlepsza część!!!(Nie zapomnicie na pewno pierszego epizodu)
Wydaje mi sie, że źle podchodzicie(niektórzy z was) do tego. Prawdopodobnie wychodzicie z założenia, że każda kolejna część musi być gorsza, a tak w przypadku Lost season 3 nie jest!!!
Uwierzcie w to!!!

Jak dojdziecie to tego momentu to opowiedzciemi tą historie!!!
  • 0

#52 Kabdul

Kabdul

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 64 postów

Napisano 09.11.2006 - |20:54|

Dla mnie odcinek kiepski. Chaotycznie zmontowany, pełen bezsensownych zapychaczy (Retrospekce Kate). Mnóstwo wysilonego dramatyzmu. Lipa z nędza. O wiele bardziej podobał mi się odcinek 3x05. Może nic nie wyjaśnił, ale przynajmniej był składny i miło się go oglądało. To co obejrzałem to wyglądało jakby nakrecili trailery, a potem posklejali je do kupy.

Dwie rzeczy jednak były na +:

- akcja Jacka, zaskakujące i niebanalne, mogło zaskoczyć

-Jacob, czylli ktoś kieruje tym burdeem i Dharma istnieje i dalej działa w jakimś zakresie.


Najwieksza zagadka w tym odcinku: gdzie poszedł Sayid z Lockiem po drodze po na plaże.
  • 0

#53 Kincaid

Kincaid

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 33 postów

Napisano 09.11.2006 - |20:59|

Witajcie,

troche mnie tu nie bylo, brak czasu glownie, ale nie tylko.
Obczytalem sie w konflikcie slownym pomiedzy Jellyeater'em i Sawyer88'em.
Nie mam zamiaru nikogo tu besztac z blotem, ale wydaje mi sie, ze za to, iz ktos wlasnie krytycznie potrafi spojrzec na bezmyslnosc autorow LOST, nie zasluguje na dzien dobry na slowa w stylu "jak sie nie podoba to &^%$#". I to o Tobie teraz pisze, 88. Swoja droga, jeszcze troche lat przed Toba, moze Ci sie psyche zmieni.

A teraz wracajac do LOST.
Nie odwiedzialem sporo juz forum, bo czar serialu LOST prysnal. I to raczej bezpowrotnie.
Pierwsza seria byla naprawde rewelacyjna. Co zreszta mialo odzwierciedlenie w ogladalnosci.
Gdyby LOST bylo seria jednoodcinkowa, wygraliby wszystko.

Druga seria poczatkowo wydawala sie takze rewelacja. Szybka jednak przerodzila sie w cykl chybionych pomyslow. I zdecydowanie pozostawila pewne niesmaki. Pojawilo sie jednakze kilka nowych watkow, wylanialy sie z mgly tajemnice. Koncoweczka drugiej serii, a praktycznie jej ostatni odcinek, byl rzeczywiscie 10/10.

Najbardziej tajemnicza postacia I serii byl dla mnie Locke. W drugiej tajemnica wialo od Eko, obecnie dolaczyl sie troche Desmond. Ale na LOSTA nie czekam juz z takim zacieciem jak na poczatku...

Trzecia seria... przypomina mi troche pierwsze seriale brazylijskie w PRL-owskiej Polsce. Izaura i tym podobne. Akcja wlecze sie strasznie, jedyne motywy naprawde grajace w jakis sposob na odczuciu, byly zwiazane z Eko. Jakze wiec bezsensowne bylo, kiedy w tak glupi sposob zginal. Retrospekcje odcinka smierci Eko takze byly zrealizowane ze smakiem.


Wydaje mi sie, ze autorzy sie przeliczyli. Brak pomyslow, co pokazywala druga seria. Im wiecej zagladali na fora dyskusyjne fanow, tym glupsze pomysly wcielali w serial. JEsli naprawde planuja jeszcze jedna lub dwie serie, to nie sadze, aby ogladalnosc utrzymala sie nawet na 10% pierwotnej ilosci widzow.

Jesli taktyka serialu jest zabic naprawde trzymajacych bohaterow, a wprowadzic lamy typu 3x05 i pojawiajaca sie pierwszy raz Szwedka mowiaca "Chodz, zawsze narzekales, ze nigdzie sie nie angazowalismy", polozyla mnie na lopatki. Nie mowiac o tym, iz wyglada to, jakby rezyserzy na plan wciagali kuzynow, bratanice i znajomych, dyskretnie wywalajac tryby i fundamenty konstrukcji.

Coz moge powiedziec na koniec, chyba LLAP -> Live Long and Prosper. Bo przerwa w 1/3 serii z nie wiadomo jakiego powodu, przypomina stan wojenny w PL, kiedy Misia Uszatka zastapil general Jerusalem oglaszajacy przerwe w dobranocce na kilka miesiecy.
  • 0
-------------------------------------------------------------------------------------
"Look, but don't touch. Touch, but don't taste. Taste, but don't swallow..."

regards
Michael Kincaid

#54 Tishi

Tishi

    Starszy szeregowy

  • Email
  • 120 postów
  • MiastoWanaty k. Cz-wy

Napisano 09.11.2006 - |21:00|

Bardzo dobry odcinek. Oglądąło się go z przyjemnością wyczekując na kolejne sceny oraz towarzyszące temy zastanawianie się co będzie dalej. To jest to co najbardziej lubię w tym serialu.
W odcinku znowu pokazuje sie nam Jack ze swojej najlepszej strony tzn jako doskonały strateg i psycholog, który umiejętnie manipuluje ludźmi dla swoich korzyści. Kate i Sayer niezła z nich para chociaż wolałbym aby Kate była z z naszym lekarzem ale cóż nie zawsze jest tak jak byśmy my tego chcieli.

Odcinek oceniam na 6/6 B)
  • 0

#55 Halavar

Halavar

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 637 postów
  • MiastoŚląsk

Napisano 09.11.2006 - |21:06|

A wiec tak, miło się oglądalo, fajny ten odcinek, ale spodziewałem się dużo więcej.

PLUSY:

+ widok Kate w sukni ślubnej - bezcenne :P
+ a jednak Jack nie posłuchał sie Juliett, myślałem, że Jack doprowadzi do śmierci Bena, i to by było zakończenie tego odcinka (skadinąd ciekawe). Mimo moich przypuszczeń, Jack zdecydował się na coś innego, widać facet ma plan. Chce umozliwić ucieczkę Jamesowi i Kate, tylko że nie wie nic, że wszyscy znajdują się na innej wyspie. Więc mimo dobrego planu, z realizacją moze być gorzej. Zapewne Danny bedzie chciał zatłuc już nie Jamesa, ale teraz Jacka, ktory na pewno bedzie uwięziony, po udanej ucieczce kate i Sawyera.
+ świetnie wyglądał Jack w ubraniu chirurga z logiem Dharmy :D
+ dobrze wyszła scena pogrzebu Eko. Coś nowego wreszcie, bo kolejny pogrzeb w obozie rozbitkow był by wtórny.

MINUSY:

- długo nie było w serialu retrospekcji Kate, wiec liczyłem na coś wystrzałowego, niestety, retrospekcje były średnie. Można było się domyślić, że żcie Kate bedzie własnie tak wyglądać, czyli ciągłe zmiany tożsamosci, udawanie, ucieczka z jednego miejsca do innego, podawanie się za kogos innego.
- przyznam, ze nie kapuje co robiła tam Alex, jaki był cel jej wizyty w obozie Innych i co ja łaczy z nimi, szczególnie z Benem.

Hmm, cały czas zachodzi pytanie, co tak naprawę zaplanował Jack. Czy faktycznie chce opuscić wyspę? Chyba nie, bo facet nie ma scpejalnie waznych powodów aby wracać. Bardziej zalezy mu na ludziach na wyspie. Taki ma już charakter, że bardziej zależy mu na innych, niż na sobie.

Użytkownik Halavar edytował ten post 09.11.2006 - |21:23|

  • 0
All Lies Lead To The Truth

W oczekiwaniu na BSG "Caprica"

#56 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 09.11.2006 - |21:10|

Osobiscie sądzę, że w tej grupie Innych, którą widzimy istnieją liczne podziały... Ben, Juliet, Pickett.. Ten ostatni chce zabić sawyera wbrew woli Bena i Juliet - to dosc dziwne. Jakby lekceważył 'rozkazy'. Ale z drugiej strony Tom i Danny wydaja sie byc lojalni wobec Bena - sytuacja z krotkofalowkami.

Drobne sprostowanie. Ben wiedział, że Pickett zamierza zabić Sawyera (powiedział mu to Tom) i zaakceptował to wymagał od niego tylko tego by poczekał trochę.

S3E4 Tom You know Danny wants to kill him.
S3E4 Ben Danny can wait.


Widocznie miał czekac do rozpoczecia się operacji i czekał. Jest posłuszny.
  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#57 Foxy

Foxy

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 3 postów
  • MiastoDąbrowa Górnicza

Napisano 09.11.2006 - |21:15|

Odcinek mnie nie zadowolił. Jak dla mnie nic nowego, robi się z LOST tasiemiec i z odcinka na odcinek coraz bardziej jestem zawiedziony. Przepraszam jeśli kogoś uraziłem wypowiedzią, ale ot takie mam odczucia....

Dobrze że Prison Break trwa i tam się dzieję :) Wiem że to nie temat na to, ale jeśli nie macie co oglądać w jesienne deszczowe wieczory podczas gdy przerwa w LOST trwa, polecam własnie Prison Break :) jakby ktoś chciał dam namiary na odcinki w Priv.

Pozdrawiam
  • 0

#58 q1977

q1977

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 29 postów

Napisano 09.11.2006 - |21:19|

Odcinek średni jak wszystkie z 3 sezonu.
Alex to pewnie córka Francuzki którą porwali Inni, a może wychowywał ja Ben. Co do tej listy Jackoba ciekawe, kolejny wątek. Kolejny szpieg, może osoba która załatwiła Innym listę pasarzerów feralnego lotu, może Jednooki z piorzedniego odcinka. Ciągle zastanawia mnie pierwszy odcinek Lostów w którym Jack obudził się w dżungli. Jak mógł przeżyć upadek z małą raną nawet bez siniaków.
Podzilam opinię je w lutym oglądalność im spadnie i sądzę że będzie najwyżej jeszcze 4 sezon jeżeli nie skończą całego serialu już w 3 sezonie jak ogladalność jeszcze mocniej spadnie.
Jak by chcieli z tej wyspy naprawdę ucieć to by im nie przeszkadzało że muszą trochę przepłynąć. Nawet jakby nie umieli pływać to kawał pniaka i w nogi. Wszystko to jakoś naciagane i Kaśka ma w tym swój udział od poczatku 3 sezonu. Pamiętacie jak Said mówił że potrzebuje 2 Obcych do przesłuchań aby jeden przekonał drugiego do współpracy. I Kaśka wymiękała a Sawyier poczuł feromony i wylądowali w jednej klatce :clap: . Szkoda, że bedzie trzeba tyle czekać. Same przerwy mają na każde wakacje. Wniosek scenarzysci napisali fabułę na góra 2 sezony, serial odiągnął znaczną oglądalność więc improwizują i wciskają ciagle nowe wątki.
  • 0

#59 Kiz

Kiz

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 288 postów

Napisano 09.11.2006 - |21:20|

Co by nie napisać i tak już zostało napisane :(.Fakt, retrospekcje może nie nudne, ale hmm... spowalniające(?) akcję.No dobra, były nudne :)

Nie chcę być na miejscu Jack'a jak pozaszywa Ben'a :) Taki mu wpier......l spuszczą, że sie nie pozbiera ;P .Już pewnie Pickett-pierwsza pięść na wyspie :) -masuje piąstki by oklepać doktorka ;P. Jacob? Kto to jest Jacob ?

Kto doktorkowi otworzył drzwi ? Juliet ?

@Seher

Kiedy dowiedzielismy sie ze Ethanow było dwóch


Chodzi ci o oto, że najpierw był dziamdziakiem a potem wręcz "istną maszyną do zabijania" ?
  • 0

#60 Halavar

Halavar

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 637 postów
  • MiastoŚląsk

Napisano 09.11.2006 - |21:39|

Na liście wręczonej Mickaelowi był Jack, więc to nie lista Jackoba. o ile pamiętam do Ethana zwracona się Ethan, wiec nie jest to tez Jachob. Może był (jest) jeszcze jednen szpieg.


Wydaje mi się, że ów Jacob jest kimś wyżej ustawionym niż Ben. Ben zapewne musi co jakiś czas zdawać raporty Jacobowi (możliwe, ze nawet poza wyspą), który jest jakimś opiekunem wyspy z ramienia Dharmy czy coś w tym rodzaju. W pewnym momencie Jacob stworzył listę osób, które go interesują i wręczył ją Benowi, aby on pochwycił te osoby. Lecz Ben, wiedzac o swojej chorobie, i nieubłaganie płynącym czasie, zdecydował się zmienić ową liste, bez wiedzy kogokolwiek. Zapewne wyrzucił kogos z tej listy, a w zamian tej osoby wpisal Jacka. Możliwe, ze na początku nikt nie dowiedział się o oszustwie Bena, ale w wyniku jkaiś komplikacji w społecznosci Innych, Danny dowiedział się o tym. Jest jednak Benowi lojalny, i nie próbuje (tak jak Juliett) podważać jego autorytetu.
  • 0
All Lies Lead To The Truth

W oczekiwaniu na BSG "Caprica"




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych