134 odpowiedzi w tym temacie

[baloo]

Cóż za k... szczęśliwy dzień najpierw zaliczony najważniejszy egzamin sesji, a teraz taki odcinek.

do tej pory w 10 sezonie były dla mnie tylko 3 odcinki: Pegasus project, counterstrike i company of the thiefs
I powoli traciłem nadzieję w Gwiezdne Wrota. Atlantis nie porywa, mnóstwo błędów i brak logiki oraz jakiegoś pomysłu na rozwój.
Z kolei po rozczarowaniu jakim dla mnie był Quest wszystko prawie się zawaliło.

RDA o niebo lepszy niż w Return.
nawet nie wiem co napisać, odcinek napewno wszyscy zapamiętamy jako jeden z najlepszych w historii. Wcale nie zdziwie się jak ktoś uzna go za najlepszy.

Odnośnie dywagacji, czy broń merlina zadziałała. Staje po stronie: Więc poco merlin wysłał broń wiedząc, że Ori zdołaliby ją wyłączyć, a potem użyć przeciw ascedantom?
Broń co najwyżej mogła okazać się nieskuteczna.

Moim zdaniem, Ori są martwi. A flotą dowodzi Adria ( jako najwyżej rozwinięta żyjąca istota może też mieć aspiracje do ascedancji i odbudowania Ori, tylko pod jej władzą)

[Zarrow]

Odcinek świetny! Widać informacja o kończeniu serialu podziałała mobilizująco na scenarzystów, bo ostatnio naprawdę dużo się dzieje.

10

Przecież tak nie jest. Nowe odcinki nie wzięły się z powietrza po anulowaniu, ale ich scenariusze oraz zdjęcia do nich zostały zrobione już daaawno temu. Scenarzyści nie zostali poddani stymulacji, ale wręcz przeciwnie-klapenizdupenizacji. Naprawdę odwalili kawał niezłej roboty z sezonem 10-tym, a ch** z SciFi jednym pierdnięciem pożegnali się z SG-1. Naprawdę, ci faceci nie czują kasy nosem-ja bym pozwolił zrobić końcowa minsierię i zwieńczyć wszystko filmem. Koszty byłyby mniejsze niż zrobienie nowego sezonu, i forma dłuższa i fani zadowoleni (bo zamaist 45 minutowych odcinków zrobiono by np. po 60 minut i w ciągu 6 odcinków zyskano by w ten sposób 2, czyli praktycznie mielibyśmy 8 )

A co do broni anty-ori, to popieram baloo-dla mnie broń była nie do tknięcia w momencie wsunięcia timera. Nawet Alteranie nie mogli wtedy nic zrobić, nie chcąc samemu zostać zniszczonym.

Użytkownik Zarrow edytował ten post 01.02.2007 - |15:04|

[DonBolano]

Prześwietny odcinek. Trzeba kleknac i bic poklony Czasami rzeczywiscie humor byl troche toporny i jak odgrzewane pyrki, ale dobrze sie ogladalo, a o to przeciez chodzi.
Hmm Orisai wyladniala przez te kilka odcinkow. Tak w ogole, to Daniel niezly jest. Najpierw sie sexi z Valą, potem całuje z jej córką. Nie no perwers jakiś

Modlilem sie juz prawie, zeby sie skonczylo: "Ciąg dalszy nastąpi".. Brak mi częstszych dwuodcinkowców. No, ale nie bede narzekal Jutro egzamin, mam nadzieje, ze po takim odcinku, ktory wywolal ze mna tyle pozytywnych emocji, zdam na pewno.

+ Adria
+ Intryga
+ Nikt nic nie wie na pewno
+ Muzyka
+ Daniel kapłanem, chociaz soczewki mi nie pasiły
+ RDA siedzący obok Daniela na Odyseji. Wygladalo to przekomicznie
+ Tak, jakos duzo ich bylo na mostku Hihi..
+ cloack for Odyseja Jupi Normalnie szczena opadła

- No kurde mi sie to strzelanie na statku Ori nie podobalo. Ja pamietam jeszcze z jakim trudem padali Jaffa na Ha'takach, w ogóle SGteams zawsze tak cichutko sie poruszali.. A tu tak jakos to wygladalo, jakby lekcewazyli przeciwnika.


Wracając do broni Merlina.
Mam wiele pytań:
1) Czy ona ma ograniczone pole działania tylko do jednej galaktyki?
2) Skąd mamy pewność, że Ori sa tylko i wyłącznie w swojej galaktyce?
3) Broń została na statku i teraz równie dobrze może zostać wykorzystana w naszej galaktyce przez wyznawców Ori (bo sami Ori raczej nie mogą tego zrobić, bo albo im zabrania tego religia , albo sa death). Czy ktoś wziął to pod uwagę?

[wujek_szatan]

Przecież tak nie jest. Nowe odcinki nie wzięły się z powietrza po anulowaniu, ale ich scenariusze oraz zdjęcia do nich zostały zrobione już daaawno temu.

Z tego co mi się obiło o uszy to scenariusze odcinków drugiej połowy sezonu 10 były trochę zmieniane po ogłoszeniu końca serii. Ale może się przesłyszałem...

[kwiatek]

Tak właśnie było, SCi-Fi ogłosiło koniec SG-1 przed emisją S10E06.
Wtedy był kręcony 12 odcinek, nie był to 12 odcinek emitowany, tylko bodajże "Bounty".
Ostatnie 2 odcinki na pewno zostały zmienione w znacznym stopniu, a i od odcinka 13 w zwyż mogły się pojawić mniejsze lub większe zmiany. Jeśli cosjeszcze nie jest kręcone i aktorzy nie dostają scenariusza do nauki, to w sumie zmienić można bardzo dużo, poza efektami, bo spora część jest robiona z wyprzedzeniem.

[Dr.Lee]

Jak dla mnie odcinek był 9.5/10.

Było by 10 gdyby nie mała wpadka scenarzystów, a mianowicie:

0:11:25 O'Neill ma stopień generała dywizji
0:12:25 zostaje zdegradowany do generała brygady
0:15:21 ponowny awans na generała dywizji

wersja HDTV.XviD-SFM

[Hans Olo]

Pewnie charakteryzator pomylil stroje między scenami .

[dr Danielle Jackson]

hm no i mam zagwozdkę...
no bo niby odcinek dobry, bardzo dobry.. ale.. przewidywalny?
moim zdaniem lepiej by wypadło, jakby Daniel jednak ich wkręcał.. a tak - nie było go dwa odcineczki w trzecim wraca, jest priorem, odpala jakąś lipną akcję i znów jest człowiekiem ->weird...
juz chyba lepiej by zrobił, jakby pomógł im wykraść divajs merlina i go gdzieś ukryć, poczekać na lepszą okazję.. a tak wiadomo przecież, że divajs NIE zadziałał bo jakby zadziałał to by znaczyło że to nie jest s10e14, tylko Stargate: The Ark of the Truth i to już koniec... jasne, można powiedzieć, że Danny miał plan, ale chyba mógł się domyślić, że mu nie uwierzą do końca - czy sam by uwierzył? oczywiście, że nie...
poza tym dziwna akcja po drugiej stronie superwrót - powiedzmy, że tamte statki czekały, aż połączenie z Pegazem zostanie przerwane żeby wybrać adres do naszej galaktyki - i co, wrota sie zamykają, incoming wormhole, wylatuje opustoszały ichniejszy stateczek i.. i co? co z tym fantem? wybierają nas i przylatują.. tak poprostu... zero domysłu o podstęp? trochę mi tak brak.. logiki?

dobra pobiadoliłam a teraz plusy - RDA - The Great Return:) wreszcie sobie przypomniał jak to jest być O'Neillem. humor (jak ktoś wyżej napisał - wierzganie na krzesełku ) i takst Dannego - czy ja cię kiedyś zawiodłem? dobra cofam.. czy ja cię kiedyś zawiodłem w czymś ważnym?^^
ale jednak The Pegasus Project był lepszy...
zatem daje 9.

[rahl]

To nie było wcale tak po prostu - na moje oko to minęło trochę czasu(zdążyli przebrać i ocucić Daniela - minęła może godzina albo niewiele mniej) od momentu kiedy okręt Ori poleciał w jedną stronę do chwili kiedy wróciła mała flota.
Nie widzę problemu z zasadzką - pewnie Adria się obudziła i dała znać co się stało i ściągnęła tyle okrętów ile się dało na szybko. Całkiem możliwe, że kolejne jednostki już były w drodze, tylko lecą metodą konwencjonalną(bez wrót) - więc to trochę potrwa.

[waski]

A ja powiem tylko tyle że odcinek świetny, już dawno scenarzyści mnie tak nie zaskoczyli, jak tym momentem gdy kapłan zdjął kaptur a tam Jackson w środku.

[bbeettoonn]

Genialny odcinek daje 10
Jak juz ktos wspomnial humor Daniela i Jacka jest niezastapiony... :afro:
Lot statkiem Ori , urzadzenie maskujace , bron Merlina , pomysly Daniela i jeszcze wiecej...
Duzo sie dzialo mysle ze jeden z lepszych odcinkow w calym 10s

[Mystral]

Kurcze, te dialogi... aż się łza w oku kręci ;( Buuu ja chce SG-1 :/


No ale nic, odcinek super.

+Woolsey, lubie tego kolesia mimo , że ma pecha i podejmuje w złym czasie decyzje które w innych warunkach byłyby dobre- chce dobrze chłopak, ale nie wychodzi.

Mogliby coś z Adrią począć, jedna kz drugiej strony- co mogliby zrobić? Zabrać ją? Zdjąć wisiorek i do stazy, to chyba jedne co dałoby radę coś zrobić. I może poznaliby technologię tej tarczy!


++++++++++++ R D A +++++++++++ (i nie trzeba mówićnic więcej)

Użytkownik Mystral edytował ten post 02.02.2007 - |00:43|

[rahl]

Dokładnie - Adrię na ziemię (przy ZPM zasilającym napęd - góra 2h drogi)i do stazy.
skoro już przy technologii jesteśmy to zastanawia mnie jeszcze jedno - dlaczego nie pojawiły się żadne nowe statki ?? w czasie trwania 9 sezonu zbudowali dwa, a tu już prawie 3/4 dziesiątego i dalej nic - tym bardziej, że w związku ze wzrostem zagrożenia ze strony Ori powinni budować ile się da.
I niech nikt nie mówi, że to niewiele da, bo okręty będą za słabe - ulepszenia osłon jakie przygotował McKay, z pewnością da się także udoskonalić zasilanie - poprawić słabe punkty. Asgardczycy też pewnie dorzucą coś od siebie, może ulepszone transportery dadzą radę się przebić przez osłony Ori. Wówczas może eskadra okrętów ( 3 sztuki dajmy na to) będzie sobie potrafiła poradzić z jednym statkiem Ori - tym bardziej jeśli będzie prowadzona przez Odyseję której osłony zasila ZPM.

[wujek_szatan]

Znając życie to pewnie budują jakieś statki, ale po prostu o tym nie wspominają. Pewnie będzie taka sama akcja jak z Odyseją, czyli nagle wyskoczą z nowiutkim okrętem.

[Zarrow]

Spoiler do "prawdopodobnie SGA First Strike"

» Click to show Spoiler - click again to hide... «

Obecnie budowanym i bedacym na ukonczeniu statkiem jest Apollo. Ale i tak go raczej nie zobaczymy w SG-1, dopiero w Atlantisie, prawdopodobnie juz na zakonczeniu 3 sezonu w "First Strike". Ale jakiej klasy on jest, jakie ma wyposarzenie etc.-nie wiadomo. Moze-w koncu-wynegocjowali kilka dzial z Hatakow od Jaffa. Ja bym tak zrobil-nasze uzbrojenie jest dosyc bidne. Fakt, Wraith nie maja oslon, ale tym bardziej powinno to zachecic do zalatwienia sobie broni energetycznej.

Użytkownik SGTokar edytował ten post 02.02.2007 - |16:17|

[Darkeners]

Kurde... ciekawe, co sie stało z Ori...

[baloo]

Właśnie obejrzałem odcinek raz jeszcze + napisy

Sama końcówka, gdy Jack prosi Daniela, aby udowodnił, że jest sobą.
Ten wykonuje gest rycerzy Jedi, gdy ci narzucali komuś swoją wolę. Przynajmniej tak kojarzę, dawno nie oglądałem SW.

Naprawdę super, trzeba to napisać raz jeszcze. Dialogi jak rzadko ostatnio sprawiają niesamowitą przyjemność.

Dlaczego Ori nawracają głównie niezaawansowane populacje?
Nawrócenie technicznej cywilizacji nawet przy użyciu siły, moim zdaniem nie jest możliwe. Zawsze będzie istniał duży ruch oporu pomimo reperkusji. Natomiast Ori zależy na jednolitych społeczeństwach, które można przez to łatwiej kontrolować- jak przejąć kontrole nad podzielonym społeczeństwem, w którym stare podziały będą ponad nową wiarę. Konflikt ten będzie właśnie podstawa do ruchu oporu. Zatem Ori albo planują całkowite zniszczenie zaawansowanych cywilizacji lub ich długoterminowe nawrócenie, poprzez kontakty gospodarcze z już podbitymi planetami. (Przecież to byłoby ogromne marnowanie energii, takie wycięcie w pień Ziemi). Wiadomo w jakimś zakątku wszechświata, jakaś inna rasa może ascedować i nowy konflikt gotowy.
Mowa jest w odcinku, że Daniel był nadzieją na nawrócenie Ziemi, więc jednak Ori nie chcą marnować takiego potencjału.

[Czacha]

Nie no odcinek po prostu mega 10/10
te dialogi - posikany ze śmiechu

[Biken]

Prócz zamieszania ze stopniami generalskimi zauważyłem jeszcze jedną rzecz.
Pod sam koniec jak Vala uruchamia urządzenie wyciągając kryształ i wkładając ten niby ostatni.
Albo to celowa pomyłka żeby wyszło że broń nie odpaliła i Ori dalej działają albo miało wyglądać efektownie i Claudia obiąc to z rozmachem "zrobiła miejsce pod nowy kryształ".

[rysiek_1969]

10/10 :clap: