Ciekawie się oglądało, tylko skąd oni tych marines wzięli - z łapanki (chyba do atlantis posłali tych co nie nadawali się do Iraku ), leci dart, a oni zamiast się rozproszyć się i schować miedzy drzewami, to zbijają się w kupę żeby łatwiej ich było wyłapać. Poza tym czy ci ludzi z tej osady w ogóle się nie bronili, przecież na początku był jeden Michael ( a tu zero zniszczeń, tak jakby sami do niego przyszli ) – to jakim cudem po kolei wszystkich wyłapał.
I te głupie mierzenie do siebie z broni miedzy Sheppardem a Michaelem, od kiedy to Wraith boji się jednej kuli.
Użytkownik Widar edytował ten post 04.02.2007 - |11:18|