Skocz do zawartości

Zdjęcie

Asgardczycy


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
161 odpowiedzi w tym temacie

#41 gulus

gulus

    Sierżant

  • VIP
  • 757 postów

Napisano 02.03.2004 - |21:49|

a jak bylo z "realowymi" aztekami ? majami ?

oni nas wyprzedzali o wieki... mowiac nas mam na mysle tamtejsza europe..

W czym wyprzedzali cywilizację Europy? W technice, nauce? To były inne kultury, nie lepsze, może i nie gorsze, po prostu inne.

gulus antydennikenowiec
  • 0

#42 Obi

Obi

    Moderator

  • Moderator
  • 3 264 postów
  • MiastoWawa

Napisano 02.03.2004 - |22:01|

a jak bylo z "realowymi" aztekami ? majami ?

oni nas wyprzedzali o wieki... mowiac nas mam na mysle tamtejsza europe..

Niewiem czy uwczesną Europe tak bardzo wyprzedzali . Co prawda mieli spore osiagnięcia w medycynie , kowalstwie czy też w niektórych dziedzinach nauk przyrodniczych ale ich wieżenie były niezwykle krawe i nie pozwalało to na wykożystanie tej wiedzy . Co prawda udaję się odczytywać w chwili obecnej różne informację z przeszłości Majów i Azteków , ale pragnąbym zwrócić uwagę że interpretacja tej wiedzy jest różna tak jak ludzi którzy tego dokonują .
Dołączona grafika
Dołączona grafika

#43 Mlin

Mlin

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 18 postów

Napisano 04.03.2004 - |09:41|

wystarczy przeczytac danikena (hi Gulus :) )
przyklad zestawienia dwoch fotografi placu majow czy aztekow (nie pamietam odkladnie) i ladowiska promow nasa. Podobienstwo jest uderzajace.
(kto widzial ten wie)
  • 0

#44 gulus

gulus

    Sierżant

  • VIP
  • 757 postów

Napisano 04.03.2004 - |10:08|

A same promy widać było?

gulus
  • 0

#45 Mlin

Mlin

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 18 postów

Napisano 04.03.2004 - |16:23|

na pasie nasa owszem. na pasie majow/aztekow stala piramida goauldow :)
  • 0

#46 Jason

Jason

    Kapral

  • VIP
  • 172 postów

Napisano 16.07.2005 - |15:53|

Czy ktoś pamięta może imiona Asgardzkich dowódców albo nazwy ich statków ?
Ja kojarze PRZEDEWSZYSTKIM Thora ale w odcinku New World Order jest jeszcze Penegal z najwyższej Rady Asgardu i Aegir(chyba czyta się Ażir ) który dowodzi statkiem Valhalla. Thor dowodził statkiem o dumniej nazwie ''Daniel Jackson'' ,
pamiętam też że jakiś czas pózniej Asgard wybudował swój najnowszy statek tzn. najbardziej zawaansowany technicznie i nazwał go '' Jack O'neill ''. A pamięta ktoś nazwe ojczystej planety Asgardu tzn. '' tej pierwszej '' którą zjadły sobie ze smakiem repliaktory :] a nie Orilli.
  • 0
" Kiedy w mieście ginie Inkwizytor, czarne płaszcze ruszają do tańca "

Mordimer Madderin licencjonowany Inkwizytor jego Ekscelencji Biskupa Hez Hezronu

#47 reyden

reyden

    Plutonowy

  • Email
  • 410 postów
  • MiastoUSS Excalibur (Gliwice)

Napisano 16.07.2005 - |19:39|

pierwszy statek thora ( ten z pierwszego i trzeciego sezonu ) nazywał się zdajśie Belisarius .

A co do tego nowego statku to powstał od przed ASS Daniel Jackson , obydwa należą tez chyba do tej samej klasy ( klasa O'Neill ?? ) .

Pierwsza palneta Asgardczyków nazywła się Othala
  • 0

We are Rangers
We walk in the dark places no others will enter
We do not break way from combat
We stand on the bridge and no one may pass
We do not retreat whateaver the reason
We live for the One
We die for the One

#48 Jason

Jason

    Kapral

  • VIP
  • 172 postów

Napisano 16.07.2005 - |21:25|

Racja powstał przed ... jak się dawno nie ogląda to się nie pamięta :)
I dzieki za nazwy :]
  • 0
" Kiedy w mieście ginie Inkwizytor, czarne płaszcze ruszają do tańca "

Mordimer Madderin licencjonowany Inkwizytor jego Ekscelencji Biskupa Hez Hezronu

#49 Nom

Nom

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 335 postów
  • MiastoSzczecin

Napisano 20.07.2005 - |00:15|

Jako że skończyłem 3 sezon całkiem niedawno jeszcze pamiętam te nazwy - statek Thora to Biliskner. Nie należał on do klasy O'Neill, bo pierwszy taki statek pokazano dopiero w 4x01 (na dodatek został w tym odcinku zniszczony :P).
  • 0
om bhur bhuvah svah
tát savitúr váreniyam
bhárgo devásya dhimahi
dhíyo yó nah pracodáyat

#50 jack

jack

    Chorąży

  • VIP
  • 1 410 postów
  • MiastoPłock

Napisano 14.10.2005 - |14:43|

Troche sie porobiło z tymi Asgardczykami. jak widze wiele wątków sięprzejawia, które w wielu przypadkach zmiezają do dwóch pytań. Z jakiej galaktyki pochodzą i czy są naszymi krewnymi. Badania naukowe ostatnich lat wskazują, ze istoty inteligenstne musząposiadaćpewną stałą formę, szczególnie najważniejszy jest mózg i ukłąd przemieszczania się. Anjefektywniejszy jest z punktu widzenia motoryki na 4 kończynach, ale jeżeli siędołoży inteligencję zaawansowaną, to okazuje się, że powstaje coś na kształt humanoidów. Oczywiście bazując na wiedzy o życiu zbudowanym na węglu. Stąd też podobieństwo do ludzi. Ale nie konicznie to wymaga istnienia wspólnego przodka, czy też bycia w jednej galaktyce. Niestety prawa fizyki sąstałe i niezmienne, więc to w jakiejś mierze tłumaczy podobieństwo obu gatunków: ludzi i Asgarczyków.
  • 0
"Nie mamy wpływu na czas, w którym się znaleźliśmy,
My tylko decydujemy, jak wykorzystać dany nam czas"

Gandalf - Drużyna Pierścienia


#51 inwe

inwe

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 968 postów
  • MiastoŻory(Śląsk)/Wrocław

Napisano 16.10.2005 - |16:45|

jack mógłbyś podać źródła; pozatym troszkę wiem na temat optymalizacji i jestem ciekaw metod matematycznych, które zastosowano do udowodnienia, że optimum przy wysokiej inteligencji to humanoid; bo jeśli ci naukowcy takowych nie użyli(znaczy narzędzi matematycznych) to mamy do czynienia z prymitywnym antopocentryzmem;

Użytkownik inwe edytował ten post 16.10.2005 - |16:46|

  • 0
Najciemniej jest pod jabłonią.

Est modus in rebus

Horacy

Prawda ma charakter bezwzględny.

Kartezjusz

Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.

C.S. Lewis

#52 Hans Olo

Hans Olo

    Lost Moderator

  • Lost Moderator
  • 2 394 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 21.11.2005 - |15:04|

W czym wyprzedzali cywilizację Europy? W technice, nauce? To były inne kultury, nie lepsze, może i nie gorsze, po prostu inne.

gulus antydennikenowiec


Ja moge wymienić w czym wyprzedzali ówczesna Europę w czsach swojej świetności.
- znali pojęcie zera, i dysponowali dwudziestkowym systemem liczbowym, podczas gdy Rzymianie używali systemu typu "stream" bez zera,
- mieli najdokładniejszy kalendarz, do tego uwzględniał on nie tylko rok Ziemski, lecz także rok boski i jeszcze coś tam, ogólnie składał się z trzch kalendarzy,
- znali gwiazdy, które odkryto dopiero w epoce teleskopów,
- znali budowę komórki, białka, cukry i tłuszcze,
- znali anatomię człowieka, którą w Europie zaczęto badać dopiero w Renesansie,
- byli świetnymi architektami
I wiele innych

I nie wierzę, że wszystko to osiągnęli sami
  • 0

BSG s04e10 - "Oh, Earth...hmm we got frakked out" 


#53 Kirkor

Kirkor

    Kapral

  • Użytkownik
  • 184 postów
  • MiastoGdansk

Napisano 21.11.2005 - |22:48|

Drogi przyjacielu wiem, że na tym forum takie przypuszczenia są normalne, ale naprawdę dobra znajomość astronomii nie musi brać się z powodu odwiedzin UFO. Na tych rzeczach też znali się Egipcjanie i Chińczycy. Zera w matematyce też używali Fenicjanie. Co do architektury to Rzymianie i Grecy też byli doskonałymi architektami, przypomnę tylko że to oni odkryli jako pierwsi na świecie cement który zastygał w wodzie. Więc jak widać osiągnięcia Tamte wcale nie były takie cudowne. Co do kalendarza to kalendarz juliański jest używany do dzisiaj w Prawosławiu. A ten kalendarz stworzył Juliusz Cezar. Na razie tyle jak sobie jeszcze coś przypomnę to napisze.
  • 0

#54 Hans Olo

Hans Olo

    Lost Moderator

  • Lost Moderator
  • 2 394 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 22.11.2005 - |00:09|

Drogi przyjacielu wiem, że na tym forum takie przypuszczenia są normalne, ale naprawdę dobra znajomość astronomii nie musi brać się z powodu odwiedzin UFO. Na tych rzeczach też znali się Egipcjanie i Chińczycy. Zera w matematyce też używali Fenicjanie. Co do architektury to Rzymianie i Grecy też byli doskonałymi architektami, przypomnę tylko że to oni odkryli jako pierwsi na świecie cement który zastygał w wodzie. Więc jak widać osiągnięcia Tamte wcale nie były takie cudowne. Co do kalendarza to kalendarz juliański jest używany do dzisiaj w Prawosławiu. A ten kalendarz stworzył Juliusz Cezar. Na razie tyle jak sobie jeszcze coś przypomnę to napisze.

Tyle, że znajomość astronomii, którą znali Majowie wymagałaby bodajże 30000 lat obserwacji nieba non stop, teraz pomnóż to przez dwa bo w dzień to nic nie zaobserwujesz, i uwzględnij zachmurzenie nieba. To, że Rzymianie używali cementu, nie robi z nich jakichś mistrzów. To tak jakby porównywać Polskę budującą 300 km autostrady i Szwajcarie/Austrię budującą 100 km. Ta szwajcarska autostrada budowana jest w górach i pod nimi. Tak samo było z miastami w południowej Ameryce. Tam wszystkie starożytne miasta są wysoko w górach. To nie takie proste postawić miasto na skale i jeszcze wybudować system dróg w górach tak wysokich jak te w Południowej Ameryce. W życiu nie słyszałem, żeby Fenicjanie używali zera, ale nigdy się historią zanadto nie interesowałem. Ale jak widzę reszty argumentów nie można nawet zagłuszyć, więc uznajmy, że byli lepsi.
  • 0

BSG s04e10 - "Oh, Earth...hmm we got frakked out" 


#55 Kirkor

Kirkor

    Kapral

  • Użytkownik
  • 184 postów
  • MiastoGdansk

Napisano 22.11.2005 - |08:22|

Co do tych wspaniałych dróg chciałem zauważyć że niektóre Rzymskie drogi są do dzisiaj używane w Alpach. O ile mi wiadomo to są góry. Cała tajemnica dróg w Ameryce to taka, że budowano je w miejscach najlepiej do tego dostępnych a nie jakiś strasznie niedostępnych. A co do tych gór to ty mówisz chyba o Inkach. A oni żyli, jeśli się nie mylę już w naszym średniowieczu a nie w starożytności. To cywilizacji starożytnych zaliczamy Majów i Olmeków. Oby dwie te cywilizacje żyły na równinie w Brazylii a nie w górach. Owszem ich poziom był wysoki ale nie przekraczał tak bardzo naszego. Przypomnę tylko, że to podobno kupcy Egipscy pływali do Ameryki Płd. Na zakupy kierując się gwiazdami. Co do argumentów też nie przedstawiłeś żadnych które wskazywały na ingerencje UFO. To że jedna cywilizacja zna To czy tamto nic nie znaczy. Jedynie, że specjalizowała się w tym a nie w tamtym. Jeśli tak jest, czemu żaden Poważny Historyk nawet nie wysunął takiej teorii. Sorry ja jeszcze nie słyszałem żeby jakiś Historyk coś takiego zaproponował. A na koniec jest jeszcze jedna sprawa powiedz mi gdzie są teraz te cywilizacje??
P>S> Ludzie kochaja teorie spisku. Przedstawiają rużne tezy ale nie poiadają na nie żednych dowodów. Weś pokaż mi coś czego niemożna obalić.

Użytkownik Kirkor edytował ten post 22.11.2005 - |08:26|

  • 0

#56 Hans Olo

Hans Olo

    Lost Moderator

  • Lost Moderator
  • 2 394 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 22.11.2005 - |10:19|

Może z historii nie jestem najlepszy, ale nadal widzę, ze nie ma argumentu przeciwko, reszcie, czyli znjomości mikrobiologii i chemii organicznej.
Ale za to powiem Ci gdzie sa Bogowie. Wiesz co to Szczególna Teoria Względności i wynikająca z niej Transformacja Lorentza? Będą tu za parę godzin, tyle że mówię o ich godzinach. Bo u nas potrwa to lata.
  • 0

BSG s04e10 - "Oh, Earth...hmm we got frakked out" 


#57 inwe

inwe

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 968 postów
  • MiastoŻory(Śląsk)/Wrocław

Napisano 23.11.2005 - |10:48|

heh jeśli są na tyle zaawansowni to umieją już metodą nadświetlną fruwać :P ; STW jest dla takich leszczy jak my Ziemianie; BTW dlaczego wszyscy zwolennicy teorii spiskowych myslą, że jesteśmy na tyle tępą rasą, że nie mogliśmy osiągnąć tylko musieli nam ci mityczni bogowie pomagać?? BTW2 jeśli ci kosmici w ciągu paru tys. lat/kilkuset tylko tyle nam przekazali to albo byli fatalnymi nauczycielami albo sami więcej nie wiedzieli, w każdym razie nie zaimponowali mi; B)

Użytkownik inwe edytował ten post 23.11.2005 - |10:49|

  • 0
Najciemniej jest pod jabłonią.

Est modus in rebus

Horacy

Prawda ma charakter bezwzględny.

Kartezjusz

Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.

C.S. Lewis

#58 Hans Olo

Hans Olo

    Lost Moderator

  • Lost Moderator
  • 2 394 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 23.11.2005 - |11:50|

heh jeśli są na tyle zaawansowni to umieją już metodą nadświetlną fruwać :P ; STW jest dla takich leszczy jak my Ziemianie; BTW dlaczego wszyscy zwolennicy teorii spiskowych myslą, że jesteśmy na tyle tępą rasą, że nie mogliśmy osiągnąć tylko musieli nam ci mityczni bogowie pomagać?? BTW2 jeśli ci kosmici w ciągu paru tys. lat/kilkuset tylko tyle nam przekazali to albo byli fatalnymi nauczycielami albo sami więcej nie wiedzieli, w każdym razie nie zaimponowali mi; B)


Cóż widzę, że przynajmniej w Teorii względności jestem od Ciebie lepszy :P Bo lecąc z prędkością bliską "c" względnie zmienia się postrzeganie czasu. Wg transformacji Lorentza w układzie nie poruszającym się czas biegnie szybciej niż w poruszającym się. Stąd opisy w wielu świętych księgach całego Świata np. o japonskim rybaku, który wrócił do rodzinnej wioski po 300 latach nieobecności, spowodowanej podróą w która zabrała go Amaterasu.
Poza tym chciałbym dodać, że w Japonii do dziś jest czczony chyba jeden z niewielu boskich artefaktów (wszystkie z zachowanych artefaktów można znaleźć w Japonii). Mowa o zwierciadle pozostawionym przez królową Słońca Amaterasu pierwszemu cesarzowi Japonii Jimmu Tenno około 660 r p.n.e. Jest ono zawinięte w płutna i od ponad 2000 lat leży w światyni Bogini Słońca (jeśli sie nie mylę) w Naiku na Honsiu i nikt, nawet klan cesarski nie ma prawa odwinąć płucien. Lustro jest tam z pewnością, lecz nikt nie wie nic ponadto.
Zatem nie można zaprzeczyć obecności "autentycznych" tzn. materialnych bogów w naszej historii i dla mnie nie jest wstydem, że nam pomagali.

Użytkownik Hans Olo edytował ten post 23.11.2005 - |11:53|

  • 0

BSG s04e10 - "Oh, Earth...hmm we got frakked out" 


#59 Zarathos

Zarathos

    Kapral

  • Użytkownik
  • 241 postów
  • MiastoGrudziądz

Napisano 23.11.2005 - |12:07|

Tak swoja droga to swgo czasu naukowc odkrli w andach ruiny miasta liczacego pare milionow lat (kamiennego miasta, rzecz jasna), o poziomie wykoniania podobnym do pozniejszych masta Majow czy Inkow. Jak widac ludzie nie sa tacy mlodzi jak sie wszystkim wydaje i mogli poznac wiele rzeczy po prostu je obserwujac (eksperymenty, eksperymenty). UFO nie musialo sie tutaj wcale zjawiac.

Tak samo bogowie nie musieli pojawiac sie z kosmosu, wystarczy ze przylecieli z kontynetu obok :P

BTW - skad wiesz ze lecac z predkosciami bliskim c czas zwalnia? Leciales? Albo znasz kogos kto polecial?
  • 0
I Kruk wcale nie odlata, jakby myślał siedzieć lata
Na Pallady biuście przy drzwiach, pośród dwóch kamiennych króż,
Krwawo lśni mu wzrok ponury, jak u diabła, spod rzęs chmury;
Światło lampy rzuca z góry jego cień na pokój wzdłuż,
A ma dusza z tego cienia, co komnatę zaległ wzdłuż,
Nie powstanie - nigdy już!

#60 Hans Olo

Hans Olo

    Lost Moderator

  • Lost Moderator
  • 2 394 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 23.11.2005 - |12:17|

Ja to wiem z fizyki. Wiesz jak działa GPS? Gdyby nie poprawki nanoszone przez koputer obliczający opóźnienia na podstawie Ogólnej Teorii Względności, GPS dawałby wyniki o kilkaset metrów mniej dokładne. Oczywiście nadal wyniki te nie mają zupełnej dokładności, co oznacza, że Teoria Względności nie jest doskonała. Poza tym przeprowadzano już eksperymenty dotyczące dylatacji czasu. Samolot, który okrąży Ziemię z predkością poddźwiękową ma czas przesunięty o spodziewany (mniej więcej) ułamek sekundy w tył. Czas był mierzony za pomocą zegarów cezowych, więc nie ma mowy o jakiejś pomyłce.
Choć nie latałem, to jednak wiem, że fizyka nie kłamie (co najwyżej sie myli :P ).
  • 0

BSG s04e10 - "Oh, Earth...hmm we got frakked out" 





Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych