Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 049 - S03E02 - The Glass Ballerina


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
242 odpowiedzi w tym temacie

#41 Hubi

Hubi

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 117 postów

Napisano 12.10.2006 - |17:29|

Dla mnie to doskonay, wręcz ksiązkowy przykad kontaktu ze światem.

A czym jest dla Ciebie "kontakt"?
Dla mnie jest to wzajemne przekazywanie informacji pomiędzy nadawcą (który jest jednoczesnie odbiorcą) a odbiorcą (który jest jednoczesnie nadawca). Taki wzjameny stosunek możemy nazwać pełnym kontaktem; w tym przypadku ze światem zewnetrzym.
To było tylko nagranie video, które moze być tak samo zzrucane z samolotu jak żywność.
Wydaję mi się że informacje płyną tylko w jedną stronę tj. do wyspy, a jedynym sygnałem zwrotnym wydawanym przez wyspę jest nasza kombinacja cyfr. Zawiązujac do słynnego równania z TLE, jeżeli ten kod uda się zmienić wtedy wyspa wysle odpowiedni sygnał i zostanie odblokowane coś co wypuści wszystkich z wyspy.
W tym odcinku pojawiła się pewna negacja, a mianowicie najpierw Juliet mówi o niemozliwości opuszczenia wyspy, a nastepnie Ben mówi o powrocie do domu.

A odp. na pyt. dlaczego benowi tak zależało na tej łodce jest prosta. Stracił swój kuter, bo dał go Michelowi wiec potrzebował cos czym będzie mógł patrolować wody.

Ktoś moze powiedziec, że przecież w intruktażu perły powiedziano że do przystani przypływa regularnie statek, czyli jakby kontakt ze światem jest. - zgoda, tylko prosze wziąść pod uwagę, że to BYŁO przed wypadkiem. po wypadku mozliwośc wydostania się z wyspy, a tym samym upstream mógł zostać zablokowany.

A jeśli chodzi o odcinek to był bardzo przyjemny i nasuwa mysl, że advantage na wyspie jest po to by naprawić człowieka, dlatego othersi porywali najpierw tych dobrych ludzi, a teraz bedą brali po kolei nowych i dać im drogę wyboru: albo żyją z nimi w ich osadzie i są "nawróceni" albo idą precz do świata zewnetrznego i albo poskutuke lekcja z wyspy albo i nie.

Ocena: 8/10
  • 0
www.mytorrent.pl - zapraszam ;)

Nie regulaminowa grafika.

#42 lead

lead

    Kapral

  • Użytkownik
  • 205 postów

Napisano 12.10.2006 - |17:29|

Ben ogladajacy sobie wszystkich niczym w Big Brotherze, to bylo swietne ;) mamy na wyspie Big Bena :D

O ile w pierwszym odcinku akcji nie bylo prawie w ogole, tak tutaj przez prawie caly odcinek mamy akcje niezle trzymajaca w napieciu. Do tego coraz bardziej zastanawia mnie Alex... kogo strone trzyma? Probuje pomoc rozbitkom, czy moze jest "podstawiona" przez innych? No i po tekscie o zupie coraz bardziej jestem przekonany o tym, ze Bena i Juliet w przeszlosci laczylo cos wiecej niz tylko mieszkanie na jednej wyspie...
  • 0

Dołączona grafika


#43 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 12.10.2006 - |17:44|

A czym jest dla Ciebie "kontakt"?
Dla mnie jest to wzajemne przekazywanie informacji pomiędzy nadawcą (który jest jednoczesnie odbiorcą) a odbiorcą (który jest jednoczesnie nadawca). Taki wzjameny stosunek możemy nazwać pełnym kontaktem; w tym przypadku ze światem zewnetrzym.

Z całą pewnością przepływ informacji jest dwustronny i świadczy o tym wiele faktów. Chocby dosier Jacka. Inni musieli je zamówić i ktos je dostarczył. Trudno także sobie wypbrazić, że żyja tam od dziesiecioleci i zawsze ktos inny decyduje co im zrzucić. Czasami potrzebne sa nietypowe rzeczy, cos się zepsuje, jak chocby rura kanalizacyjna, tego się nie rozbi z bambusa lacz z 4 calowej rury PVC lub PE.

Użytkownik Jonasz edytował ten post 12.10.2006 - |17:46|

  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#44 titos2k

titos2k

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 51 postów

Napisano 12.10.2006 - |17:50|

wreszcie ktoś użył broni zamiast wdawać się w dyskusje z Othersami.

No i kule zarobiła nie-anonimowa postać/statysta tylko ktoś kto miał jakieś kwestie :bag:

Pewnie sie wyliże....

Btw
W lesie sawyerowi odstrzelili broń z ręki, a na tratwie nie potrafili ustrzelić biegnących po linii prostej sayida i jina, w dodatku dobrze oświetlonych światłem z ogniska....

Użytkownik titos2k edytował ten post 12.10.2006 - |17:51|

  • 0

#45 EDiSON

EDiSON

    Kapral

  • Email
  • 230 postów

Napisano 12.10.2006 - |17:51|

najlepszy byl moment gdy Sojer patrzyl na Kate kiedy sie pochylala :P
  • 0

#46 Ashley

Ashley

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 11 postów

Napisano 12.10.2006 - |18:02|

Ktoś inny walnął tu wielki lol, że inni buduja drugie jądro Ziemi. Tymi kilofami?


Nie kilofami czlowieku... Jak mozna wybudowac jadro z kamieniami za pomoca kilofow:? :D Chodzi o to ze Dharma miala zadanie wybudowac drugie jadro Ziemi [tu juz nie wiem jak, mozliwe ze jest pod ta wyspa, ma swoje przyciaganie i dlatego nie mozna wydostac sie z wyspy] i te wpisywanie kodu mialo sluzyc do nieuaktywnienia tego jadra, jak wtedy lecial samolot to te jadro sie uaktywnilo i bylo zachwianie pola magnetycznego... Dlatego nadal sie zastanawiam po co ten przycisk i co sie teraz z nim dzieje.. Skoro to bylo takie uciazliwe wpisywanie to nie lepiej byloby od razu wysadzic bunkier i miec problem z glowy? To tez nie zaden test, sami widzielismy co sie dzialo po nie wcisnieciu... A teraz bunkier pierdyknal i jest juz wszystko ok? Dziwne...
Oczywiscie to kolejna teoria, ale ta jest ciekawa :)
  • 0

#47 SiLenT

SiLenT

    Redakcja GHN

  • VIP
  • 271 postów
  • MiastoBialystok

Napisano 12.10.2006 - |18:09|

Btw
W lesie sawyerowi odstrzelili broń z ręki, a na tratwie nie potrafili ustrzelić biegnących po linii prostej sayida i jina, w dodatku dobrze oświetlonych światłem z ogniska....

Ciekaw jestem czy strzelales kiedys z pistoletu ? pewnie nie, bo jak bys strzelal to bys tak nie pisal. Ja w swojm zyciu spedzilem okolo 40h na strzelnicy i uwiez strzelanie do celu ktory szybko sie porusza nie jest wcale takie proste. Gdy strzelali do Swayera to osoba strzelajaca miala czas zeby sie przygotowac, napewno zasadzil sie w jakims miescu z ktorego latwo strzlac, bo wybacz ale gdy sie chodzi po statku i do tego probojesz strzlic w swoj cel, hmm do takich wyczynow zdalni sa tylko dobrze wyszkoleni ludzie, a jak powiedzial sam Sawyer wielu z "nich" nigdy nie widzialo prawdziwej walki.
  • 0

Greed is eternal.


#48 titos2k

titos2k

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 51 postów

Napisano 12.10.2006 - |18:11|

Mozna sie dopatrywac symbolicznych znaczeń, ale byc może wytłumaczenei jest bardziej racjonalne. W finale drugiego, Ben udzielił Mickealowi instrukcji jak się z wyspy wydostac. słyszał to także Hurley i mógł to powtórzyć Desmondowi, znającemu nawigacje i potrafiącemu wykorzystac taka informację.


hola hola, a skąd wiesz, że Desmond nie wyparował?

Ciekaw jestem czy strzelales kiedys z pistoletu ? pewnie nie, bo jak bys strzelal to bys tak nie pisal. Ja w swojm zyciu spedzilem okolo 40h na strzelnicy i uwiez strzelanie do celu ktory szybko sie porusza nie jest wcale takie proste. Gdy strzelali do Swayera to osoba strzelajaca miala czas zeby sie przygotowac, napewno zasadzil sie w jakims miescu z ktorego latwo strzlac, bo wybacz ale gdy sie chodzi po statku i do tego probojesz strzlic w swoj cel, hmm do takich wyczynow zdalni sa tylko dobrze wyszkoleni ludzie, a jak powiedzial sam Sawyer wielu z "nich" nigdy nie widzialo prawdziwej walki.


dlategoż napisałem "Po linii prostej" - z perspektywy odersów to cel sie prawie nie poruszał. a łódką jakoś specjalnie nie kołysało.... No po prostu nie mogli zginąć i tyle - tożto serial taśmowiec ;)

Użytkownik titos2k edytował ten post 12.10.2006 - |18:13|

  • 0

#49 Seher

Seher

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 302 postów

Napisano 12.10.2006 - |18:12|

Odcinek bardzo mi sie podobał :) Benjamin Linus jak zwykle genialny. Wreszcie powiedzial jak sie nazywa :] Fakt ze mieszka na wyspie od urodzenia jest ciekawy i byłby sensacją, ale... 4/5 tego co mowi w serialu jest kłamstwem wiec nie wiem czy mozna sie juz podniecac ^^

Katei Sawyer w lesie - nie wiem co robią... Moze budują kolejny bunkier? :P Mam nadzieje ze Inni mają w tym jakiś cel :D A nie że testują ich psychicznie - wtedy sie chyba załamię... xD

Szkoda ze przerwali odcinek w takim momencie... :P Ben mogl chociaz powiedziec o co mu chodzi :P Mialem tez nadzieje ze pokaze mu jakis film instruktazowy or sth...

W kazdym razie odcinek o niebo lepszy od poprzedniego :) Moze dlatego ze tamten pocieli na trailery i wrzucili do neta? Zresztą z tym też tak zrobili :/ Dlatego polecam wszystkim nie ogladac tych scen ktore wypuszczaja bo traci sie frajde z ogladania LOSTa :)
  • 0

#50 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 12.10.2006 - |18:21|

wreszcie ktoś użył broni zamiast wdawać się w dyskusje z Othersami.

No i kule zarobiła nie-anonimowa postać/statysta tylko ktoś kto miał jakieś kwestie :bag:

Pewnie sie wyliże....

Btw
W lesie sawyerowi odstrzelili broń z ręki, a na tratwie nie potrafili ustrzelić biegnących po linii prostej sayida i jina, w dodatku dobrze oświetlonych światłem z ogniska....

Nie jest potwierdzone, że kobieta została zabita. Sun ja zraniła i byc moze żyje. Nie zdziwiłbym się gdyby w kolejnym epizodzie Jack ja operował.

także sczelanie nie jest taką łatwa rzecza jak się to może wydawać. W kiepskim oświetleniu, do biegnacych postaci, z płynacej łodzi, z krótkiej broni - to prawie niemożliwe by trafić, jeśli się nie ma odpowiedniego wyszkolenia.
  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#51 MorFeuS

MorFeuS

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 253 postów
  • MiastoLondyn

Napisano 12.10.2006 - |18:24|

To ja może powiem tak: szkoda, że Sawyer aka James nie kropnął Juliet ;) Bo ona mnie zaczyna w*****. Niby taka słodka a kawał jędzy z niej :C Mam nadzieje, że zrobi coś dobrego dla Lostowiczów.
  • 0

#52 Kiz

Kiz

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 288 postów

Napisano 12.10.2006 - |18:33|

:huh: Jak można zbudować Jądro Ziemi :huh: ??? Czy Inni są Bogami, którzy tworzą planety ??

Jądra się nie buduje ono się samo tworzy gdy planeta powstaja http://pl.wikipedia....iki/Jądro_Ziemi. Ludzie, piszcie trochę z sensem- to odnośnie postu @Ashley.Nie chcę obrazić nikogo , ale chyba podstawową wiedzę to chyba macie, żeby takich banialuków nie wypisywać.Też się na wszystkim nie znam i wiele mi brakuje, co nie oznacza, że muszą takie byki strzelać.

Co do przycisku- to nic się dzieje- Locke zniszczył komputer, Desmond przekręcił kluczyk i.... pewnie "rozładował" (?) to pole elektomagnetyczne i brygada ma się dobrze ( sugerując się zdjęciami promocyjnymi, że wszyscy przeżyli-"operartorzy" bunkra)- to też się odnosi do postu @Ashley

Co do odcinka- no coraz lepiej....zaczynają mieszać. Czyżby Fenry prowadził jakąś gierkę z Juliet ( scena po wyjściu Juliet od Jack'a i przyjście do Fenry'ego- te usmieszki, spojrzenia, aż do przyjścia Coleen- a ta( Coleen) znowu jakby zazdrosna o Fenry'ego :huh: )

Hmm...jak Others weszli na łódź- czyżby prosto z wody ?

No nic dalej będziemy- no jak, będziemy? :) śledzić losy Zagubionych

DODANE:

Tak sobie myślę- Czyżby Fenry'emu ta łódź była potrzebna do dania drapaka z wyspy z paroma nawierniejszymi współpracownikami- a reszta to martwcie się sami.Chociaż z drugiej strony, jeśli On mówi, że mieszka całe życie wyspie to po kiego grzyba ma brykać do cywilizacji ???

Użytkownik Kiz edytował ten post 12.10.2006 - |19:02|

  • 0

#53 Ashley

Ashley

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 11 postów

Napisano 12.10.2006 - |18:59|

:huh: Jak można zbudować Jądro Ziemi :huh: ??? Czy Inni są Bogami, którzy tworzą planety ??

Jądra się nie buduje ono się samo tworzy gdy planeta powstaja http://pl.wikipedia....iki/Jądro_Ziemi. Ludzie, piszcie trochę z sensem- to odnośnie postu @Ashley.Nie chcę obrazić nikogo , ale chyba podstawową wiedzę to chyba macie, żeby takich banialuków nie wypisywać.Też się na wszystkim nie znam i wiele mi brakuje, co nie oznacza, że muszą takie byki strzelać.

Co do przycisku- to nic się dzieje- Locke zniszczył komputer, Desmond przekręcił kluczyk i.... pewnie "rozładował" (?) to pole elektomagnetyczne i brygada ma się dobrze ( sugerując się zdjęciami promocyjnymi, że wszyscy przeżyli-"operartorzy" bunkra)- to też się odnosi do postu @Ashley


Coz... nadal twierdzisz ze Lost nalezy do gatunku seriali opartych na faktach? To serial mistyczny... A jak jadro wybudowali to nie wiem, moga byc jakies reakcje chemiczne czy eksperymenty w wyniku ktorego moglo powstac jadro, albo cos w stylu jadra. Moglo byc tez drugie jadro blisko powierzchni Ziemi, wlasnie w okolicach wyspy i Dharma je przypadkowo uaktywnila... Dharma nieraz nas zaskakiwala to rzeczywiscie moga byc bogami, przykladow nie chce mi sie przytaczac, ale chociazby fakt ze wiedza wszystko o zagubionych czy zastraszanie rozbitkow z drugiej czesci wyspy, albo niedzwiedzie polarne w tropikach? A z wikipedi moge cytat wstawic: "Uważa się, że powstające uporządkowane wiry substancji przewodzącej prąd są przyczyną powstawania i utrzymywania pola magnetycznego Ziemi" otoz niewpisanie moglo spowodowac zachwianie sie pola magnetycznego... Tak jak mowilam to tylko kolejna teoria i wcale nie uwazam ze jest ona zupelnie bez sensu
  • 0

#54 lead

lead

    Kapral

  • Użytkownik
  • 205 postów

Napisano 12.10.2006 - |19:05|

Tak sobie myślę- Czyżby Fenry'emu ta łódź była potrzebna do dania drapaka z wyspy z paroma nawierniejszymi współpracownikami- a reszta to martwcie się sami.Chociaż z drugiej strony, jeśli On mówi, że mieszka całe życie wyspie to po kiego grzyba ma brykać do cywilizacji ???


w takim razie dlaczego nie uciekl, kiedy mial jeszcze stara lodz?
  • 0

Dołączona grafika


#55 cavatis

cavatis

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 1 postów

Napisano 12.10.2006 - |19:12|

Ciekawy odcinek. Naprawdę ciekawy. W sumie to nic nie wyjaśnił, dodał tylko kupę (fuuu... ;)) nowych zagadek... Nic, tylko czekać na następny! :)
  • 0

#56 Freddie

Freddie

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 19 postów
  • MiastoRzeszów

Napisano 12.10.2006 - |19:15|

Odcinek dobry mocne 7/10. Kilka rozwazan:
1. Juliet zwrocila sie do Sawyera James co wywolalo i zdziwienie Sawyera (za pewne dlatego skad ona mogla wiedziec jak sie nazywa) oraz Kate. Ale w 1 sezonie przeciez Kate dowiedziala sie ze Sawyer tak naprawde to tylko ksywka.
2. Z lodzia to wiadomo stracili jedyny trasnport (Micheal i Walt) wiec chcieli lodz oraz jak sama Coleen powiedziala w rozmowie z Benem ze Losci moga odkryc ich baze to jest oczywiste.
3. Tak zastanwiam sie kim jest Karl o ktorego pytala Alex. :D
4. Jae'ego mogla zabic Sun poniewaz trzymal w reku naszyjnik i nicw tym dziwnego ze ktos wczesniej taka teorie wysnuł.
5. Ben powiedzial ze mieszka cale zycie na tej wyspie. Ile on moze miec lat na pewno 30 ma moze 40 nie wiem nie znam sie podbno mowi sie ze to sa uczestnicy Dharmy nie wiem. I pytam sie was mamy 2004 rok w serialu w Dharma zaczela swoja dzialalnosc kiedy mi sie wydaje ze mniej niz te 30-40 lat z tego wynikaloby ze Ben i spolka byli wczesnij na wyspie nawet jesli projekt Dharma mial 50 lat to kto bralby 10 latka to projektu (jesli Ben milaby ok 40 lat) ale nie pamietam dokladnie i to tak na szybko przemyslane

Użytkownik Freddie edytował ten post 12.10.2006 - |19:18|

  • 0

#57 Kiz

Kiz

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 288 postów

Napisano 12.10.2006 - |19:17|

Bo nie wierzę, że pozwoli "Dejtukmajsan'owi" wrócić do cywilizacji. No i co z tego , że zabił dwie osoby, ale pradwopodobnie by wskazał gdzie jest parędziesiąt żywych plus -być może - dobrano by się do tyłków Others'om za to zrobili ludności na tej wyspie, jeśliby tacy tubylcy istnieli.

Jeśli DHARMA wpompowała w ten eksperyment tyle czasu i pieniędzy to chyba nie pozwoli jednemu człowiekowi by zaprzepaścił to wszystko.Bo Michael by się bronił przed oskarżeniami o zabójstwo i wskazał na Innych, że to oni mu kazali i tak by szli po nitce do kłębka. Poza tym by wrócił tym kursem co przepłynął, ale już z obstawą ( policją, wojskiem)?

Takie są moje przepuszczenia

DODANE:

To odnośnie postu @Lead'a

DODANE 2:

5. Ben powiedzial ze mieszka cale zycie na tej wyspie. Ile on moze miec lat na pewno 30 ma moze 40 nie wiem nie znam sie podbno mowi sie ze to sa uczestnicy Dharmy nie wiem. I pytam sie was mamy 2004 rok w serialu w Dharma zaczela swoja dzialalnosc kiedy mi sie wydaje ze mniej niz te 30-40 lat z tego wynikaloby ze Ben i spolka byli wczesnij na wyspie nawet jesli projekt Dharma mial 50 lat to kto bralby 10 latka to projektu (jesli Ben milaby ok 40 lat) ale nie pamietam dokladnie i to tak na szybko przemyslane


Mógł się po prostu urodzić :) na tej wyspie.Mimo, że Others, są "trochę dziwni" to nie są roboty, tylko zwykli ludzie. A, że nie pokazują dzieci bo to nie jest osią serialu.Tak się mi wydaje.A może to jest tylko taka przenośnią. Może jak miał, powiedzmy 20 lat, przybył na wyspę i został na stałe. Nawet gdyby- to i tak te 20-30 lat spędzając na wyspie to "w kij nie dmuchał"- jest to kupa czasu.

Użytkownik Kiz edytował ten post 12.10.2006 - |19:42|

  • 0

#58 Trufs

Trufs

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 62 postów

Napisano 12.10.2006 - |19:25|

Witam jako nowy :P, teraz do rzeczy.


Po gadce Fenriego z Jackiem doszedlem do wniosku (jaki pewnie byl poruszany) ze inni musza 'odmienic' lostowiczow, przeprowadzic przez jakas przemiane czy cos takiego i gdy to sie wydarzy moga wrocic do domu. Podejrzewam ze porwani lostowicze (ogonowicze) pewnie juz wrocili do domu. Jack ma psychiczna probe a Kate i Sawyer fizyczna? :-D
  • 0

#59 szczurek

szczurek

    Szeregowy

  • Email
  • 66 postów
  • MiastoWleń

Napisano 12.10.2006 - |19:28|

Odcinek dobry. Nawet bardzo dobry. Dowiadujemy sie ze Sun byla niezla klamczucha :) Juz wiemy dlaczego Jin w 1 sezonie mial zakrwawione rece w retrospekcji, przyczynił się do śmierci kochanka Sun. Dobrze sie stalo ze Sun zabila ta Coleen. To dodalo troche akcji :) Tak samo bardzo podobalo mi sie zachowanie Sawyera. Juz myslalem ze skopie im [beeep] i chociaz jednego zabije :) Potem obmysla plana :) Ale Benjamin to sczwany lis i pozakladal kamery i podsluchy w klatkach. A moglo byc tak pieknie :) Nie wiem tylko w jakim celu kopali kamienie, niewiem.
Ben moze i klamie moze i nie, mowiac ze cale zycie mieszka na wyspie. Jest juz pewne ze maja kontakt ze swiatem. Mowi tez ze Kate i Sawyer sa w poblizu "oceanarium". To mogla byc jego wpadka, co by oznaczalo ze oceanarium to lipa w proszku. Others moze maja dobre zamiary... moze...
Oceniam na 8,5/10 Napiecie roslo z kazda chwila i widac ze 3 sezon sie powoli rozkreca :) Co do Kate to na miejscu Sawyera zrobilbym to samo :P Pozdro&Szaco

Użytkownik szczurek edytował ten post 12.10.2006 - |19:31|

  • 0

#60 Badas

Badas

    Kapral

  • Użytkownik
  • 168 postów
  • MiastoKraków

Napisano 12.10.2006 - |19:32|

Jeśli DHARMA wpompowała w ten eksperyment tyle czasu i pieniędzy to chyba nie pozwoli jednemu człowiekowi by zaprzepaścił to wszystko.Bo Michael by się bronił przed oskarżeniami o zabójstwo i wskazał na Innych, że to oni mu kazali i tak by szli po nitce do kłębka. Poza tym by wrócił tym kursem co przepłynął, ale już z obstawą ( policją, wojskiem)?

Nie wiadomo czym jest ta wyspa. Nie ma jej na mapach i zapewne nie można na nią wrócić. Uważam, że JESLI wypuścili Michaela, to on już tam nie wróci. Nawet gdyby powiadomił władze (a wiemy że tego nie zrobi) o tym co się stało to myśle że nikt nie będzie w stanie znaleźć tej wyspy.

Juz wiemy dlaczego Jin w 1 sezonie mial zakrwawione rece w retrospekcji, przyczynił się do śmierci kochanka Sun

To nie było to. Jin wrócił z zakrwawionymi rękoma/ręcami po tym jak dostarczał wiadomość jakiemuś ministrowi rolnictwa :P

Użytkownik Badas edytował ten post 12.10.2006 - |19:34|

  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych