Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 41 – S03E01 - No Man's Land


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
115 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Oceniamy odcinek: (193 użytkowników oddało głos)

Oceniamy odcinek:

  1. 10 (32 głosów [18.82%])

    Procent z głosów: 18.82%

  2. 9.5 (35 głosów [20.59%])

    Procent z głosów: 20.59%

  3. 9 (45 głosów [26.47%])

    Procent z głosów: 26.47%

  4. 8.5 (20 głosów [11.76%])

    Procent z głosów: 11.76%

  5. 8 (22 głosów [12.94%])

    Procent z głosów: 12.94%

  6. 7.5 (5 głosów [2.94%])

    Procent z głosów: 2.94%

  7. 7 (3 głosów [1.76%])

    Procent z głosów: 1.76%

  8. 6.5 (3 głosów [1.76%])

    Procent z głosów: 1.76%

  9. 6 (2 głosów [1.18%])

    Procent z głosów: 1.18%

  10. 5.5 (2 głosów [1.18%])

    Procent z głosów: 1.18%

  11. 5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  12. 4.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  13. 4 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  14. 3.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  15. 3 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  16. 2.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  17. 2 (1 głosów [0.59%])

    Procent z głosów: 0.59%

  18. 1.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  19. 1 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  20. 0.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  21. 0 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#41 Bunio

Bunio

    Kapral

  • Użytkownik
  • 191 postów
  • MiastoŁódź

Napisano 16.07.2006 - |21:53|

Ocena: 10! Odcinek duzo lepszy od SG-1 10x01. Rewelacyjny epizod, swietna akcja i napiecie.

Piszecie ze Orion polegl w bezsensowny sposob. To chyba jakis zart. Wraith leca zjesc cala ziemie i jeszcze troche, wiec Orion musial zostac uzyty. Choc zdezelowany i wlasciwie nie nadajacy sie do czegokolwiek. Byloby to dosc naiwne gdyby bez oslon zniszczyl hive i wrocil do atlantis. Wtedy wszyscy by pisali, ze ten odcinek to jedna wielka sciema.

Poza tym doskonala fabula, duuuuzo akcji, swietny humor. Wydaje sie jednak ze niepotrzebnie wrzucili watek z Weir i przygoda na ziemi (chyba ze w kolejnym odcinku szykuje sie powazne rozwiniecie tego watku?). No i Teyla (scenarzysci powinni ja wyslac gdzies daleko, bo jest tragiczna, np w odwiedziny do forda), zarzadzajaca Atlantis to juz dla mnie spore przegiecie, nie ma tam nikogo z wojska oprocz Szeparda?

P.S.
chyba cos przespalem, albo zapomnialem po dlugiej przerwie. Ale skad mamy ZPM zeby przejsc przez wrota na ziemie? z tego blizniaczego miasta, w ktorym mieszkali dosc prymitywni ludzie bekajacy przy stole? przyznam sie ze pamietam tylko etap w ktorym mogli wysylac tylko informacje tekstowe spakowane WinMcKeyemZipem :)

Użytkownik Bunio edytował ten post 16.07.2006 - |21:54|

  • 0

#42 Vala

Vala

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 19 postów
  • Miastohellworld

Napisano 16.07.2006 - |22:17|

dałam 9.5

to było coś! :clap:

Odcinek duzo lepszy od SG-1 10x01. Rewelacyjny epizod, swietna akcja i napiecie.


w pełni się zgadzam tamten to lekki niewypał, a No Men`s Land to jest to co lubię w SGA, dużo zaskakujących pomysłów, wypasione statki (HS oczywiście <_< ), i w ogóle fajni bohaterowie.

mogę powiedzieć że gdzybym miała wybierać między SG-1 a SGA to wybrała bym Atlantis, z prostych wzgledów: tłem akcji nie jest pomieszczenie ze świecącymi na czerwono i żółto guzikami i trzema komputerami, ale całe miasto z supertechnologią Pradawnych... :hyhy:
  • 0
"ZASADY MOZNA ŁAMNAĆ TAK JAK .. . LUDZI" | PIŁA III

#43 iceman

iceman

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 9 postów

Napisano 16.07.2006 - |22:22|

Ocena: 10! Odcinek duzo lepszy od SG-1 10x01. Rewelacyjny epizod, swietna akcja i napiecie.

chyba cos przespalem, albo zapomnialem po dlugiej przerwie. Ale skad mamy ZPM zeby przejsc przez wrota na ziemie? z tego blizniaczego miasta, w ktorym mieszkali dosc prymitywni ludzie bekajacy przy stole? przyznam sie ze pamietam tylko etap w ktorym mogli wysylac tylko informacje tekstowe spakowane WinMcKeyemZipem :)


ZPM przywiozl dedal z z ziemi, jest to ten ktory zostal uzyty na Antarktydzie
  • 0

#44 Halavar

Halavar

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 637 postów
  • MiastoŚląsk

Napisano 16.07.2006 - |22:41|

Wreszcie obejrzałem ten odcinek i tak jak wszyscy (prawie) pisali w temacie SG1 10x01 odcinek jest swietny, ale według mnie jest troszkę gorszy niż nowy odcinek SG1.

Ocena: 9

PLUSY:

+ podobał mi się początek odcinka, był dynamiczny i jest zapewniona solidna porcja akcji. Okazuje się, że Sheppard sprytnie wykombnował jak "przyczepić" się do Hive-Shipe'a Wraith
+ fajnie, że wreszcie Weir odbył sobie małą wycieczkę na Ziemię, siedzi całymi dniami w tym super-nowoczesnym mieście na oceanie, wiec dobrze jej zrobi mały wypad na ojczystą planetę :P A tak poważnie, to podoba mi sie zauważalna od niedawna ewolucja charakteru dr Weir, kobieta staje się coraz bardziej doświadczona, zdecydowana, umie podejmować słuszne decyzje i umie "walczyć na słowa". Ładnie rozszyfrowała o co tak naprawdę chodzi tej komisji
+ plus za maly, ale miły akcent Star Warsowy :D
+ naprawdę piękne te wszystkie walki w kosmosie, a szczególnie decydujące starcie z Wraith. Ktoś pisał, że niby Hive-Ship jest słabiutki i szybko pada; a tu własnie widzimu coś zupełnie odwrotnego. Przecież ten jeden z dwoch statkow Wrait został zniszczony dopiero po ataku rakiet z głowicami jądrowymi a potem po wystrzeleniu chyba ze 100 dron. Zużyliśmy wszystko co mieliśmy mocnego, aby zniszczyć jeden tylko statek Wraith.
+ rozwija się wątek Michael'a co jest dużym plusem, ale sądzę, że w następnym odcinku pożegnamy się z tym miłym jegomościem :( Widać, ze w głębi serca nadal pozostał człowiekiem, został urażony i odepchnięty przez swoich braci i siostry i pragnąl rewanżu a to czystko ludzkie cechy. Troszkę brakowało większych emocji z jego strony, ale ogolnie jest OK.
+ cały ten pomysł z gazem był wyśmienity, ale zeby wpadł na niego Michael to było jeszcze ciekawsze. Facet (hmm nazwijmy go tak) pokazł, że zależy mu na dobrych relacjach z ludzmi, chce im pomóc, tylko, ze chyba bardziej z powodu urazonego Wraithowskiego ego, niż miłosiernej pomocy dla "jedzenia". AL ei tak sam pomysł jak i wykonanie podobały mi sie

MINUSY:

- jak ja nielubię takich hollywodzkich momentow, gdy Sheppard konta chyba setka dartów, ostrzał na maxa i jak zwykle nic się nie dzieje głównemu bohaterowi, nagle wszyscy pilocie jakby zostali oślepieni przez cos i nie umieją trafic w jeden stateczek :/
- te całe wydostanie się Ronana z kokonu było zenujące, jak on niby użył tego noża skoro był w tym kokonie, i będąc tam miał przyklejone całe ciało. Więc jakimś magicznym sposobem musiał uwolnić rękę, przebić się nią w kierunku nogi, wyciągnąć nóż a potem przebić się na zewnątrz. Ja tego nie kupuję :>
- podobno Wraith nie ufają Michaelowi, traktują go jak gorszego wśrod jego rasy (heh czyzby pierwszy przypadek rasizmu wśrod Wraith?), skoro tak, to niby czemu tak łatwo oddali mu w ręce więźnia Shepparda, nawet bez jakiś większych protestów? Strasznie to naciągane :/ No chyba, ze ci Wraith eskortujacy Shepparda byli bez mózgu :]
- Woolsey jest jakiś malo przekonywujacy w swojej nowej, teraz gy jest milutki i przychylny programowi Stargate jest przez to niewiarygodny w odbiorze. Wolałem go jak był przez lata tym "naszym draniem" niż jest obecnie
- po tym jak Dedal uszkodził hangary w Hive-Shipie, to nagle wszystkie działa Wraith na całym statku przestały działac? Co ma niby hangar do dział? Zapewne chodzi o to, ze jest to przecież statek organiczny i każda usterka jakiejść części (ciała) statku oddziałowuje na pozostałe, ale trochę to ułomne wytłumaczenie. Aha i druga sprawa - gdzie się niby podziały te dziesiątki jeśli nie ponad 200 dartów które kilka minut wcześniej widzieliśmy katajace w kosmosie? Bo jakoś nie wierzę, że wrociły do hangaru bo im baterie się wyczerpały i własnie w tym momencie nastąpił ostrzał Dedala w kierunku hangaru. A pisze o tych myśliwcach, bo idelanie wręcz przydałyby sie aby dobić Dedala ktory jak wiadomo był już bez tarcz,

Ogólnie rzecz biorąc, mimo, że minusy są, ale i tak odcinek oglądało się bardzo dobrze - jest to przecież kawał dobrej rozrywki. No i ten sprytny zabieg z CDN... ;) Aż się chce czekać do tej soboty :D

Użytkownik Halavar edytował ten post 16.07.2006 - |22:47|

  • 0
All Lies Lead To The Truth

W oczekiwaniu na BSG "Caprica"

#45 wujek_szatan

wujek_szatan

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 630 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 16.07.2006 - |22:43|

Tamten ZPM chyba się wyczerpał z tego co pamiętam...

ZPM, który jest w Atlantydzie to bateryjka, którą SG-1 zdobyła u Ra w przeszłości (odcinek Moebius)
  • 0

#46 Bunio

Bunio

    Kapral

  • Użytkownik
  • 191 postów
  • MiastoŁódź

Napisano 16.07.2006 - |22:57|

+ rozwija się wątek Michael'a co jest dużym plusem, ale sądzę, że w następnym odcinku pożegnamy się z tym miłym jegomościem :( Widać, ze w głębi serca nadal pozostał człowiekiem, został urażony i odepchnięty przez swoich braci i siostry i pragnąl rewanżu a to czystko ludzkie cechy. Troszkę brakowało większych emocji z jego strony, ale ogolnie jest OK.
+ cały ten pomysł z gazem był wyśmienity, ale zeby wpadł na niego Michael to było jeszcze ciekawsze. Facet (hmm nazwijmy go tak) pokazł, że zależy mu na dobrych relacjach z ludzmi, chce im pomóc, tylko, ze chyba bardziej z powodu urazonego Wraithowskiego ego, niż miłosiernej pomocy dla "jedzenia". AL ei tak sam pomysł jak i wykonanie podobały mi sie

Opisales go tak pieknie ze sie rozkleilem i jestem w stanie go adoptowac :D a tak powaznie to rzeczywiscie udana postac, moglby byc calkiem niezlym dodatkiem do serialu. Rowniez nie zycze mu szybkiej smierci aczkolwiek pewnie zginie w drodze powrotnej na hiveshipie, moze jakis niedobitek wraith go zabije, albo w stylu brataca z ostatniego odcinka SG-1 uratuje reszte zalogi...


ZPM, który jest w Atlantydzie to bateryjka, którą SG-1 zdobyła u Ra w przeszłości (odcinek Moebius)


Ach rzeczywiscie. dzieki.
  • 0

#47 Ragnar

Ragnar

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 13 postów
  • MiastoTarnowskie Góry

Napisano 17.07.2006 - |14:39|

Witam to mój pierwszy post na forum

Odcinkowi dałem 8

Uważam, że to jeden z najlepszych odcinków SGA. Piękne walki w kosmosie, ciekawy zwrot akcji w wykonaniu Michael'a, i przejęcie HS'a. Może w końcu coś się dowiemy o technologii Wraith. Chociaż scenarzyści pewno zniszczą statek zanim zdążymy go dokładnie zbadać. Mogliby też rozwinąć wątek z Michael'em.

A teraz minusy:
Strasznie szkoda Oriona, mógłby się jeszcze przydać :D, no i wątek z Weir i Woolseym moim zdaniem był niepotrzebny.

Dałem 8 mimo iż uważam, że odcinek był dobry, ponieważ na 10 zasługuje tylko taki w którym nie ma wad, a tutaj ich kilka znjdujemy.
  • 0

#48 Ronni

Ronni

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 75 postów
  • MiastoKraków

Napisano 17.07.2006 - |15:03|

dobra w koncu sie zabieram za pisanie...:)
z gory wszystkich przepraszam gdybym cos powatrzal ale nie czytalem wielu poprzednich postow :/

Odcinek byl dosyc przewidywalny mimo to nie nudzilem sie...choc do otwarcia sezonu w sg1 nie ma porownania

To ze Micheal pomoze bylo wiadomo juz od konca 2 sezonu ( zaznaczam ze nie czytam zadnych spoilerow )
to ze Sheppard sie cudem dostanie na statek tez :/

ciesze sie ze nie bylo akcji typu "wysadz statek i spadamy" ( choc pierwotnie Ronon ze swoim ptasim mozdzkiem odmyslil taki "plan") to jest dla tego odcinka na plus

malo przydatny Orion... myslalem ze ten stateczek odegra wieksza role a tu tylko kilka dron i buum

jak dla mnie zmarnowali scenarzysci ten watek - mogl on byc swietna bronia przeciwko Orii... oj czuje ze teraz dopiero sie oberwie Weir za strate takiego potencjalu...:/

ale najbardziej mnie denerwuja nijacy bohaterowie... plascy bez charakteru... jezeli w tym sezonie scenarzysci nie przywoiaza wiekszej wagi do postaci moze byc krucho z atlantis... bo ja osobiscie nie ogldam tego serialu tylko by zaspokoic zmysl wzroku

jak Daniel umieram w 5x21 to niemal plakalem z tego powodu
jak wybuchl Prometeusz w 9x16 zal mi bylo dowodcy ow statku

zas w atlantis jakos nikogo bym nie zalowal

zdziwilo mnie tez to ze nagle Atantydzi stali sie tacy ostrozni - to znaczy nie atakowali staku pelnego Wraith tylko woleli niemal sie udusic...wynika to z bledow jakie robili scenarzysci nam wczesniej - to znaczy jak byla potrzeba to Sheppard rozwalal Wraith jak leca, szedl na przeboj...ale w tym odcinku juz starcil odwage a moze umiejetnosci?

niestety w sg1 takie sytuacje tez mialy miejsce:/


jednak odcinek nie jest taki beznadziejny na jakiego go do tej pory ukazalem...

podoba mi sie pomysl z ta przemiana w czlowieka...choc szkoda ze jak do tej pory nie byla pokazana przeszlosc Wraith - to znaczy jak to sie stalo ze sie przemienili z ludzi w takie istoty... jestem tego bardzo ciekawy :)

watek Michael rowniez interesujacy - jest niczym Gollum - walcza w glebi dwie osobowosci :]

ciesza mnie takze polaczenia z sg1 oby bylo tego wiecej!!
walki w kosmosie byly naprawde rewelacyjne :clap:
no i muzyczka tez nadawala klimatu

dobra na razie koncze nadawanie na sga jak mi jeszcze cos przyjdzie do glowy to napisze...

p.s. nie nalezy brac sobie tego do serca to tylko moja opinia o odcinku jak i o calym serialu... i na obecna chwile sg1 u mnie wyzej od sga

moja Ocena:

7,5

Pozdrawiam :)
  • 0

#49 redo

redo

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 26 postów
  • MiastoToruń

Napisano 17.07.2006 - |17:18|

Pierwszy odcinek z nowej seri robi wrażenie. Ciekawe czy cała seria będzie na takim poziomie? A może tylko w tym odcinku były walki w kosmosie po czym będą w tych pomieszczeniach. Apropos czy nie mogliby pokazać resztę miasta? Wydawało mi sie że jest duży...

Mckay jak zawsze nawija ale przez to jest smieśnie, szczególnie kiedy mówi :"predzej czy pózniej bedę musiał coś zjeść" poza tym on i Zelenka jak zawsze daja czadu więdzą oraz synkronyzacją.

Ronanjava script:emoticon
:huh: jest pełeń nienawiści dla Wraith ale cóz potym co go spotkało (jak się uwolnił ? pewnie ktos mu pomagał ); jako wojskowy słucha przynajmniej Shepard'a.

Ciekawie sie zapowiada z nowym statkiem mam tu na myśli Hive'a i również jestem ciekaw czy owy Hive będzie wyposażony w transporder Asgardczyków. A być może niebawem pojawi sie puenta walki o Hive ze strony Wraith???

A co bedzię z Oneil'em? Byc może on zajmie miejsce Weir........


Ja dałem 9 bo to dobry początek.
  • 0

#50 tiara

tiara

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 5 postów

Napisano 17.07.2006 - |18:02|

Witam! Moja ocena 9/10

Świetna walka w kosmosie i super teksy zastanawia mnie jedynie Michael.
Nie wierzę w jego przemianę. Dlaczego? Wstawki z Wraith dają mi dużo do myślenia. Michael się zmienił, ale chyba nie tak jak myślimy. Jego rozmowa z królowa jest tego najlepszym przykładem. Michael domaga się wyjaśnień od królowej, nie chce być tylko sługą a taka jest rola męskich Wraith. To królowa o wszystkim decyduje i jej decyzja nie podlega dyskusji, nie tłumaczy się też przed nikim. Zachowanie Michael’a ją denerwuje. Dlaczego Wraith oddali tak łatwo Shepparda Michael’owi bo powiedział że tak kazała królowa, a rozkaz królowej jest najważniejszy. 100% posłuszeństwa i żadnych dyskusji. Michael nie chce być sługą!! Dlatego moim zadaniem pomaga ludziom. Nie z dobroci serca ale dlatego że wie iż więcej może przez to zyskać. Żadna królowa nigdy go nie zaakceptuje na równych prawach wiec wykorzystuje ludzi. Oni odwalili brudna robotę: zabili królową i zmienili Wraith w ludzi, których będzie mógł sobie ułożyć jak będzie chciał. Jeśli ten wątek tak się potoczy to Atlantyda będzie miała bardzo groźnego wroga. Michael nie lekceważy ludzi, nie traktuje ich tylko jako obiad, stał się człowiekiem wziął z tego człowieczeństwa to co najgorsze.

Ale niczego z góry nie zakładam może się mylę, jednak bardziej by mi się podobał taki wątek od ułożonego Michael’a pomagającego ludziom.
Niecierpliwie czekam na dalsze odcinki
  • 0

#51 black hose

black hose

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 127 postów
  • MiastoOlsztyn

Napisano 17.07.2006 - |19:37|

Mocne 9.0
Podobało mi się zakrojenie akcji na dwie galaktyki i to, że scenarzyści nie zapominają co się dzieje w drugim serialu (Ziemia nie ma statków do walki z Wraith, bo dostają w d... od Ori).
No i piękna walka. Swoją drogą tyle było mówione przy okazji odcinka SG-1 9x20 o przejmowaniu strzałów z krążownika na myśliwce, a tu proszę Wraith zadtosowali to w praktyce (dotarły może 2 drony)

Apropo. Dlaczego Dedal ma drony, a Odydeja i Korolev w 9X20 strzelały jakimis gówienkami :/
  • 0

#52 tiara

tiara

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 5 postów

Napisano 17.07.2006 - |20:32|

Apropo. Dlaczego Dedal ma drony, a Odydeja i Korolev w 9X20 strzelały jakimis gówienkami :/


To Orion strzelał dronami a nie Dedal.
  • 0

#53 terekuku

terekuku

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 139 postów
  • Miastogdansk

Napisano 17.07.2006 - |20:36|

lol przeglądam sobie sronke SCi fi i natrafiłem na zwiastun 2 odcinka powiem tak tcu mi zabrakło bedzie leprzy niiż pierwszy
  • 0

#54 Zetnktel

Zetnktel

    Starszy chorąży

  • Użytkownik
  • 1 589 postów
  • MiastoLublin

Napisano 17.07.2006 - |21:02|

Odcinek bardzo dobry. 100 razy lepsze od tego SG1 które zepsuli.... targiczny byl. Tutaj mile zaskoczenie u mnie. ocena 9/10
  • 0

#55 Lord Rayden

Lord Rayden

    Plutonowy

  • VIP
  • 454 postów
  • MiastoBreslau

Napisano 17.07.2006 - |22:39|

Dobry odcinek, dałem 9. Aż się boję, kiedy powróci schemat "odwiedzamy wrotami planety wiesniaków i wymieniamy się na zboże i technologię".

Co do lądowania 302 na Statku roju to jawna aluzja do przyczepienia się Sokoła Millennium do Star Destroyera i potem "odpadnięciu" ze śmieciami. (zauwazyliście,że piszę Sokół Millennium ? To stare przyzwyczajenie, bo SW oglądałem jako dzieciak, kiedy od nas zawitały - tam nie tłumaczono "Tysiącletni Sokół" albo "Millennium Falcon").
  • 0
"The Lord is the Force of your Knights.
He is my Shield and my Force.
"

#56 black hose

black hose

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 127 postów
  • MiastoOlsztyn

Napisano 17.07.2006 - |23:32|

To Orion strzelał dronami a nie Dedal.


Faktycznie, mówią: "rakiety", ale i tak sa o niebo skuteczniejsze i efektowniejsze :hyhy: , niż to czym strzelał Korolev i Odyseja.
  • 0

#57 Bunio

Bunio

    Kapral

  • Użytkownik
  • 191 postów
  • MiastoŁódź

Napisano 17.07.2006 - |23:52|

Michael nie chce być sługą!! Dlatego moim zadaniem pomaga ludziom. Nie z dobroci serca ale dlatego że wie iż więcej może przez to zyskać. Żadna królowa nigdy go nie zaakceptuje na równych prawach wiec wykorzystuje ludzi. Oni odwalili brudna robotę: zabili królową i zmienili Wraith w ludzi, których będzie mógł sobie ułożyć jak będzie chciał. Jeśli ten wątek tak się potoczy to Atlantyda będzie miała bardzo groźnego wroga. Michael nie lekceważy ludzi, nie traktuje ich tylko jako obiad, stał się człowiekiem wziął z tego człowieczeństwa to co najgorsze.

Cos moze w tym byc, michael moze sklecic swoja armie ktora bedzie zagrazac i wraith, i ludziom.

Dobry odcinek, dałem 9. Aż się boję, kiedy powróci schemat "odwiedzamy wrotami planety wiesniaków i wymieniamy się na zboże i technologię".

heh sam bym tego lepiej nie ujal :)
  • 0

#58 Ronni

Ronni

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 75 postów
  • MiastoKraków

Napisano 18.07.2006 - |13:55|

czy ktos sie zastanawial czemu jak Sheppard rozwalil naped nadswietlny i stateczki Wraith zatrzymaly sie nie wiadomo gdzie to Dedal i Orion bez problemu odnalezli je w galaktyce...
z tego co uslyszalem w odcinku tam chyba Zelenka obliczal gdzie Wraith sie zatrzymaja by "sie naladowac" i wedlug tego Dedal wprowadzil konkretne wspolrzedne...ktore raczej sa inne niz iejsce pobytu Wraith z uwagi na "niespodzianke" Shepparda...

czy cos przegapilem albo przespalem??prosze o odpowiedz bo moze o czyms nie wiem :)
  • 0

#59 komar

komar

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 324 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 18.07.2006 - |14:38|

Statki Wraith mogą lecieć określony czas w nadprzestrzeni potem potrzebują 15 godzin na regeneracje z uwagi na to ze statki Wraith są częściowo organiczne.
Zelenka obliczył punkt w którym mogą się zatrzymać podczas lotu na ziemie. I Dedal też tam przyleciał, a atak Sheparda rozwalajęcego podzespoły napędu nadprzestrzennego miało miejsce wtedy gdy Wraith dolecieli do obliczonego przez Zelenke miejsca. Nie mógł tego zrobić w nadprzestrzeni bo nie był pewien czy to wogóle możliwe. Była nawet temu poświecona fajna scenka gdzie MacKeyy z Zelenką dyskutowali na ten temat i zapytali Sheparda o zdanie który był zapatrzony w bardzo ładną babke :D
Więc wszystko gra :)
  • 0
Noc na miescie -50PLN
Komplet nowych opon -1000PLN
Mysl ze palisz opony, gdy jedyne co sie pali to sprzeglo - bezcenne

#60 Ronni

Ronni

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 75 postów
  • MiastoKraków

Napisano 18.07.2006 - |14:44|

hehe widocznie ja wtedy tez sie zapatrzylem na ta babke :P
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych