165 odpowiedzi w tym temacie

[inwe]

dla mnie najlepszą książką MacLeana są i będą "Partyzanci"; gorąco polecam :clap:

[Dub van Grup]

Orson Scott Card - Gra Endera - powieść, którą mogę otworzyć na losowo wybranej stronie i pewny jestem, że nie odłożę póki nie doczytam do końca [ mały problem gdy jest to przedostatnia strona ]
Następne tomy czyta się siłą rozpędu - wiecie jak to jest - znani bohaterowie; nowe sytuacje - w końcu to forum miłośników seriali

[swordancer]

Dodam jeszcze

Wiliam Gibson cykl ->Neuromancer, Graf Zero, Mona Lisa Turbo - moje ulubione książki - gorąco polecam szczególnie jak ktoś lubi cyberpunka
A. Sapkowski saga o wiedźmnie - o czym jest to chyba przypominać nie muszę
Orson Scott Card saga o Alvinie Stwórcy - druga po Grze Endera super seria - choć całkiem inna to równie dobra
McCaffrey Anne - PERN - cykl o jeźdźcach smoków - jestem przy 3 tomie i napewno przeczytam resztę
Harry Harrison cykl o Stalowym Szczurze - sama akcja napisana naprawdę fajnym stylem

[typcio]

McCaffrey Anne - PERN - cykl o jeźdźcach smoków - jestem przy 3 tomie i napewno przeczytam resztę

Podobnie mówiłem o Andre Norton i jej książkach ze świata czarownic Poddałem sie po chyba 30 tomie, wtórnosci juz tylko były i nic nowego.
Dobrze, że Pern jest krótszy

[Miniak]

Witam,

A ja polecam książki Dean R. Koontz. Naprawdę mroczne horrory i s-f. Piosownia D.R.K jest jedyna w swoim rodzaju. Buduje piękne zdania współczuję tłumaczowi .
Pozdrawiam,
Miniak.
http://pl.wikipedia..../Dean_R._Koontz

[Bayron]

Dziwie sie, ze (chyba) nikt z was nie polecil swietnych ksiazek tych panow:
George R.R. Martin - saga "Pieśń lodu i ognia"
oraz
Erikson Steven - saga "Malazańska księga poległych"

Oba cykle, sa wg mnie obowiazkowe, jezeli sie lubi dobre fantasy.

[mathix]

I tom Achaji był jeszcze niezły; ale II i III były znacznie gorsze; BTW autor dążąc zapewne do uprawdopodobnienia języka tak go zwulgaryzował, że to wyglądało na parodię; sam bym tej książki nie polecał;

Mi tam nie tyle przeszkadzał wulgarny język (chociaż sam takiego nie używam prawie nigdy) co po prostu pogubienie fajnych wątków. Szczególnie chodzi mi o Mereditha i ziemców.

Co do Ziemiańskiego to z absolutnie czystym sumieniem mogę polecić ksiażkę "Zapach Szkła". Większość opowiadanek zawartych w niej prezentuje się bardzo fajne, a w szczególności "Zapach Szkła", "Autoban nach Poznań", "Bomba Heisenberga" i "Legenda".

[inwe]

Szczególnie chodzi mi o Mereditha i ziemców.

z tego co wiem autor chce kontynuować cykl; być może te wątki zostaną rozwinięte w przyszłych książkach;

[Obi]

z tego co wiem autor chce kontynuować cykl; być może te wątki zostaną rozwinięte w przyszłych książkach;

Nie tyle co kontynuować cykl , tylko co najwyzej napisac książkę lub dwie w tym uniwersum .

[mathix]

To całkiem ciekawa sprawa, tylko zastanawiam się jak by to miało wyglądać? Czy zroibi swego rodzaju prequel (sprzed rewolucji) czy może coś mniej politycznego, albo pójdzie pięćset lat do przodu i tam kontynuuje sprawę ziemców? W każdym razie możliwości jest wiele, a Ziemiański powinien sobie dać radę i podreperować trochę zepsuty przez "Achaję" świat.

[NoDuN]

z kryminalow to "CHemia smierci" i polski " Zlodziej Twarzy" Polecam! :ok:

[bazyl009]

Polecam Harrego Harrisona i cylk książek o stalowym szczurze i planety śmierci. To pierwszsze to bardzo lekkie SF i dużą dawką humoru, a drugie to czyste SF w najlepszym wydaniu.

[Venenia]

Witam wszystkich... widzę bardzo interesujący mnie temat :>
Książki jakie mogę polecić... wiele już wymieniono ale co tam..

"Mroczna wieza" S. Kinga

"Diuna"

Pilipiuk i jego książki o Jakubie Wędrowyczu i nie tylko

A. Norton i cykl "Świat Czarownic"
"Czarne Trillium"; "Zguba elfów" itd dużo tego napisała

Timothy Zahn "Czarne komando"

Anne McCaffrey "Killashandra" i "Pieśń kryształu";
cykl tej sanej autorki: "Statek który śpiewał", "Statek który poszukiwał", "Statek blizniaczy" "Miasto które walczyło"
a także: "Sassinak", "Pokolenie wojowników" i "Sen jak śmierć"
"Ujezdzić pegaza"

Margit Sandemo: "Saga o Ludziach Lodu" (47 tomowa saga); "Saga o Czarnoksiężniku"; "Opowieści" ; "Tajemnica Czarnych Rycerzy"; "Saga o Królestwie Swiatła";

D. Weber cykl o Honor Harrington ale o tym jest osobny temat więc samo się poleca do czytania

Jak sobie coś przypomnę to dodam

[md1914]

"Piknik na skraju drogi" Strugackich - książka, która powala na kolana.
Jest to najlepsza książka SF jaką w życiu przeczytałem (oczywiście kilkakrotnie) - a przeczytałem naprawdę sporo.
Sama teoria o "pikniku" zmusza ludzi myślących do chwili zastanowienia - a gdyby tak było faktycznie? Moim zdaniem jest to wielce prawdopodobne - kubeł zimnej wody na wygórowane ambicje Ziemian a w szczególności Amerykanów z ich: "to my jesteśmy we wszystkim najlepsi".
Tak wogóle to jednak literatura SF powstała w krajach reżimów totalitarnych jest o niebo lepsza od cukierkowej literatury wolnych anglosasów.
Co do tych "cukierków" - jak chcecie się ubawić to sięgnijcie po "Szpital kosmiczny" Jamesa Whita" - można umrzeć ze śmiechu. Pozostałe tomy serii Whita to w zasadzie powielanie schematu.

[Mad Jack]

"Nekroskop" - Brian Lumley , jak do tej pory ukazalo sie 12 tomow. Troche fantastyki, troche fantasy, sporo o wampirach , a calosc jak dla mnie calkiem znosnie podana.

[katja]

z jeszcze nie wspomnianych - jacek piekara i jego alternatywna wizja świata, w którym chrystus zszedł z krzyża i objął władzę nad ludzkością. mistrzowskie opowiadania o inkwizytorze mordimerze madderdinie, zdecydowanie da się czytać ;p
+
mimo szmatławego zakończenia 3 tomu, mogę polecić z czystym sumieniem trylogię sapkowskiego o wojnach husyckich - kawał przyjemnej fantastyki ujętej w formę 'powieści historycznej', no i niepowtarzalna narracja :PP

[inwe]

kawał przyjemnej fantastyki ujętej w formę 'powieści historycznej', no i niepowtarzalna narracja :PP

ten gatunek jeśli się nie mylę nazywa się "history fantasy";

[katja]

możliwe; ale to chyba jest tak, jak z 'angel fantasy' - wielki szum po 2 książkach kossakowskiej :P

[inwe]

ten akurat gatunek ma szersze "plecy" książkowe;

[DjMarco]

Przejrzałem temat tak naoko i nie widziałem żeby ktoś wspomniał o "Zwodniczy Punkt" Dona Browna. Dla mnie najleprza jego ksiazka jaka przeczytałem.