Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 50 - S03E10 - The Return - Part 1


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
115 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Ocena odcinka (190 użytkowników oddało głos)

Ocena odcinka

  1. 10 (37 głosów [22.70%])

    Procent z głosów: 22.70%

  2. 9,5 (35 głosów [21.47%])

    Procent z głosów: 21.47%

  3. 9 (39 głosów [23.93%])

    Procent z głosów: 23.93%

  4. 8,5 (14 głosów [8.59%])

    Procent z głosów: 8.59%

  5. 8 (22 głosów [13.50%])

    Procent z głosów: 13.50%

  6. 7,5 (5 głosów [3.07%])

    Procent z głosów: 3.07%

  7. 7 (4 głosów [2.45%])

    Procent z głosów: 2.45%

  8. 6,5 (2 głosów [1.23%])

    Procent z głosów: 1.23%

  9. 6 (3 głosów [1.84%])

    Procent z głosów: 1.84%

  10. 5,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  11. 5 (1 głosów [0.61%])

    Procent z głosów: 0.61%

  12. 4,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  13. 4 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  14. 3,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  15. 3 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  16. 2,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  17. 2 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  18. 1,5 (1 głosów [0.61%])

    Procent z głosów: 0.61%

  19. 1 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  20. 0,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  21. 0 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#41 psjodko

psjodko

    TIME LORD

  • Moderator
  • 2 337 postów
  • MiastoLeżajsk

Napisano 25.09.2006 - |20:17|

Zgoda co do pradawnych - nie wiemy kiedy "wysiadł" im napęd. Mogli być blisko połowy odległości.
(Mniej więcej połowa drogi - 10 000 lat świetlnych)

Ale nadal pozostaje sprawa McKaya.
Dlaczego stwierdził, że odległość 3 mln lat świetlnych pożna pokonać statkiem lecącym
z prędkością światła w ciągu 1 miliona lat ? Przy takim założeniu statek musiałby leciec ok. 3 c.
Zbyt podstawowy błąd jak na tej "klasy" naukowca.

[4062][4081]Wierzcie lub nie,|poruszanie się tak szybko,
[4082][4111]mimo nawet zaawansowanej technologii,|nie jest jednak zbyt praktyczne.
[4112][4140]Szczególnie w porównaniu z podróżą|w hiperprzestrzeni.
[4141][4187]Statek, który porusza się tak szybko,|zakładając, że jest to statek,
[4188][4209]będzie potrzebował przynajmniej|miliona lat,
[4210][4221]zanim dotrze do Drogi Mlecznej.

Edit 21:34
Juz wiem.!
Jemu chodzi o 1 mln lat od miejsca w którym się znajduja. Czyli mniej więcej połowy odległości
między galaktykami.
No dobra - ujdzie :)

Użytkownik psjodko edytował ten post 25.09.2006 - |20:34|

::. GRUPA TARDIS .::


#42 cyzyk

cyzyk

    Destiny Crew Member

  • Użytkownik
  • 41 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 25.09.2006 - |20:21|

- ja tam nadal nie łapię w jakie sposób niby można w 15 minut przebyć połowę drogi między Atlantis a Ziemią. Przecież z wrot trzeba wyjść aby wejść do następnych a tutaj za jednym zamachem przechodzi się przez 17 wrót. Trochę to pójście na skróty przez scenarzystów i naginanie fabuły pod doraźny cel odcinka.

Mi sie wydaje, ze to mozliwe -> poprostu kiedy "podróznik" dociera do następnych wrót jest ładowany prosto do bufora(czyli nie dematerializuje sie)a wrota za pomoca makra wybieraja adres nastepnych w kolejnosci i przesylaja do nastepnego :D
Aż w koncu "podróżnik" dociera do stacji Midway (?) i tam opuszcza jeden system wrót i zaczyna druga czesc podrozy w ten sam sposob...

Tak mi sie wydaje :P
  • 0

#43 psjodko

psjodko

    TIME LORD

  • Moderator
  • 2 337 postów
  • MiastoLeżajsk

Napisano 25.09.2006 - |20:27|

Mi sie wydaje, ze to mozliwe -> poprostu kiedy "podróznik" dociera do następnych wrót jest ładowany prosto do bufora(czyli nie dematerializuje sie)a wrota za pomoca makra wybieraja adres nastepnych w kolejnosci i przesylaja do nastepnego :D


Czyli wrota są jednoczesnie wrotami wchodzacymi i wychodzacymi ?
Jednocześnie przyjmują transport i wybierają adres do innych wrót?
Nie za bardzo jest to nagięte pod potrzeby odcinka?
Nie prościej by ustawiac je parami i wtedy stosowac trik typu makra ?

I po co stacja stacja posrednia?
Nie lepiej byłoby stworzyc jeden system wrót prowadzacy bezpośrednio do punktu docelowego?

Użytkownik psjodko edytował ten post 25.09.2006 - |20:30|

::. GRUPA TARDIS .::


#44 Toudi

Toudi

    Ogr

  • Moderator
  • 5 296 postów
  • MiastoTychy

Napisano 25.09.2006 - |20:33|

psjodko, myślę że cyzyk ma rację.

czyli przez całą podróż obiekt jest w buforach, aż do Połowy drogi, bądź punktu wejścia/wyjścia

Wiemy już że nasi mieli doświadczenie z buforem (Teal'c jak utknął) więc myślę że taki program mogli napisać... do wybierania wykorzystano program Baala i nie jest to wówczas aż tak naciągane.

#45 Jarzi

Jarzi

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 28 postów
  • MiastoKraków

Napisano 25.09.2006 - |20:35|

Ocena: 8.5

Było by 9 ale jest pare niedociagnięć. Przede wszystkim niedopracowano tego super-hiper szybkiego transoportu z Atlantis na Ziemię.....makra, itp....co z energią i wybieraniem adresów... :blush: . Do tego troszkę się zdziwiłem...spotkali "upragnionych" pradawnych i już, żadnego hurra...poszli do domu i tyle. W ogóle zaczęta akcja ratunkowa dla Jacka jest troszkę nie teges, przeciez na pewno replikatory by były w sali wrót, a raczej pewne jest że opanowały planete, chodź zawsze istnieje ten cień szansy :P . Nawet biednem McKayowi nie dali się pochwalić do końca przed całą załogą na mostku swoim i Carter osiągnięciem :angry: . Ogólnie mówiąc odcinek bardzo dobry ale jednak pare niedociągnięć jest łamiących prawa wrót korytarzy itp. CZas na następny odcineczek :lol: .
  • 0

#46 Shinad

Shinad

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 78 postów

Napisano 25.09.2006 - |20:36|

Liki, trochę pomieszałeś. Dr Lee nigdy nie był członkiem Ekspedycji, on pracuje w SGC, może sobie grać. :D Chyba jasne było, że Weir w czasie rozmowy szyła tak, że aż nie mogłem wytrzymać oglądając :)

Co do twojego podejścia do dylatacji czasu... Eksperyment myślowy Einsteina to klasyka, ale jak wiadomo sam kochany rozczochraniec ostatecznie był przeciwko teoriom fizyki kwantowej, której sam dał podwaliny, więc mniejsza o szkolną wiedzę. Po czytaj sobie o implikacjach zasady nieoznaczoności w fizyce kwantowej. Prawda jest taka, że udowadniamy tutaj błędne (bądź też nie) zastosowania błędnej teorii względem błędnych (a raczej jeszcze nie zrozumianych ) zjawisk.

A O'Neill w czasie testu? To było największe osiągnięcie od czasu Projektu Prometeusz, który nie miał takiej pompy z wiadomych przyczyn, ale patrząc dalej przypomnij sobie testy przejętych gliderów Aphopisa. Mógł tam sobie być. Tak samo jak mógł przelecieć się z Cam'em w F-302, jak sam stwierdził, to parę dobrych stron bycia generałem :)
  • 0

#47 psjodko

psjodko

    TIME LORD

  • Moderator
  • 2 337 postów
  • MiastoLeżajsk

Napisano 25.09.2006 - |20:37|

psjodko, myślę że cyzyk ma rację.

czyli przez całą podróż obiekt jest w buforach, aż do Połowy drogi, bądź punktu wejścia/wyjścia

Wiemy już że nasi mieli doświadczenie z buforem (Teal'c jak utknął) więc myślę że taki program mogli napisać... do wybierania wykorzystano program Baala i nie jest to wówczas aż tak naciągane.


No to chwila.
Wtedy było wyraźnie powiedziane, że każda inicjacja wrót powoduje kasowanie zawartości bufora.
Zrobili wszystko wtedy aby nikt nie mógł zainicjowac połączenia.
Przesuwali nawwet przegrode przed horyzont zdarzeń (zdaje się).
Zaraz poszukam w napisach tego tekstu. :)

::. GRUPA TARDIS .::


#48 Toudi

Toudi

    Ogr

  • Moderator
  • 5 296 postów
  • MiastoTychy

Napisano 25.09.2006 - |20:41|

psjodko, ale skoro wiesz już że przycisk DEL kasuje bufor, to chyba można napisać program, który zablokuje ten przycisk. (a swoją drogą, to w ten sposób można stworzyc nieskończenie wiele kopii tego samego obiektu, ale to dywagacje na inny temat)

gdyby ustawić wrota tak jak mówisz, czyli jedno za drugim, to wir z jednych wrót zjadłby horyznot zdażeń z drugich...

#49 psjodko

psjodko

    TIME LORD

  • Moderator
  • 2 337 postów
  • MiastoLeżajsk

Napisano 25.09.2006 - |20:46|

psjodko, ale skoro wiesz już że przycisk DEL kasuje bufor, to chyba można napisać program, który zablokuje ten przycisk. (a swoją drogą, to w ten sposób można stworzyc nieskończenie wiele kopii tego samego obiektu, ale to dywagacje na inny temat)


nie chodzi o przycisk.

[3420][3470]Wrota maja wiele zabezpieczeń przed|zmieszaniem się różnych energii.
[3471][3523]Jednym z nich jest wymazanie bufora energii za|każdym razem kiedy nowy korytarz jest ustanawiany.
[3524][3547]Coś jak zresetowanie całego systemu.
[3548][3591]Sir, jeśli zadzwonimy z naszych Wrót|albo ktoś połączy się z nami...
[3592][3612]Mamy obecnie 8 zespołów na misjach.
[3613][3659]Wzór energii Teal'ca zostanie|wymazany - na zawsze.
[3662][3682]Jak mamy zapobiec połączeniu się z nami?
[3683][3729]Obecnie przesłona znajduje się tuż przed|płaszczyzną, gdzie tworzy się horyzont zdarzeń.
[3730][3782]Jeśli uda się nam ja przesunąć, żeby troszkę ją zrównoważyć,|skutecznie zapobieglibyśmy powstaniu korytarza.
[3783][3805]Tak jakbyśmy zakopali nasze Wrota.

Wrota same w sobie mają takie zabezpieczenie.
Nie wiem czy jakiekolwiek makro może temu zapobiec.
Ale może może....

gdyby ustawić wrota tak jak mówisz, czyli jedno za drugim, to wir z jednych wrót zjadłby horyznot zdażeń z drugich...


Słowo "parami" nie oznacza, że musza sie stykać.
moga byc nad soba - wylatujesz z jednych wrót zakrecasz wlatujesz do drugich.
Albo być w takiej odległości, że wiry nie mieszają się ze sobą itp.

Użytkownik psjodko edytował ten post 25.09.2006 - |20:48|

::. GRUPA TARDIS .::


#50 Shinad

Shinad

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 78 postów

Napisano 25.09.2006 - |20:48|

Czyli wrota są jednoczesnie wrotami wchodzacymi i wychodzacymi ?
Jednocześnie przyjmują transport i wybierają adres do innych wrót?
Nie za bardzo jest to nagięte pod potrzeby odcinka?
Nie prościej by ustawiac je parami i wtedy stosowac trik typu makra ?

I po co stacja stacja posrednia?
Nie lepiej byłoby stworzyc jeden system wrót prowadzacy bezpośrednio do punktu docelowego?


Zgadzam się, z cyzykiem, wrota nie są ani wejściowymi, ani wyjściowi, w praktyce stanowią przekaźniki na olbrzymie odległości, bez głównej funkcji czyli rematerializacji strumienia materii.

A co do pośrednich, systemy w galaktykach są od siebie różne, nie tylko pod względem wyglądu ale i budowy samych wrót {przykład - kryształy kontrolne - w drodze mlecznej są podobne do tych ze statków Goa'uldów, a raczej odwrotnie, w g. Pegaza są... niech każdy sam sobie zobaczy jakie są. To tak jakby łączyć ze sobą komputery odmiennej budowy, komunikować się będą, ale jednego z nich nie zbudujesz, stąd stacja Midway.

A czy obiekt dało by się skopiować? Nie sądzę, cały czas mówimy tu o danych, ale naprawdę chodzi o materię zamienioną w energię.

Użytkownik Shinad edytował ten post 25.09.2006 - |20:51|

  • 0

#51 Toudi

Toudi

    Ogr

  • Moderator
  • 5 296 postów
  • MiastoTychy

Napisano 25.09.2006 - |20:52|

Słowo "parami" nie oznacza, że musza sie stykać.
moga byc nad soba - wylatujesz z jednych wrót zakrecasz wlatujesz do drugich.
Albo być w takiej odległości, że wiry nie mieszają się ze sobą itp.

tak, ale wówczas jaki jest sen tej stacji...

jak rozumię, oni chcą tam stworzyć stację, by Jumper nie był potrzebny do podróży, czyli obiekt nie znajdzie się w próżni. Czyli horyzonty 2 wrót musiały by się stykać.

psjodko jedno mi sie w tej dyskusji nie podoba.. im głębiej się w nią brnie tym więcej błędów reżyserskich wychodzi na wierzch... Swoją drogą, czemu reżyserowie sobie tak nie pogadają... przynajmneij by nie mieli takich błędów...

#52 psjodko

psjodko

    TIME LORD

  • Moderator
  • 2 337 postów
  • MiastoLeżajsk

Napisano 25.09.2006 - |20:57|

Zgadzam się, z cyzykiem, wrota nie są ani wejściowymi, ani wyjściowi, w praktyce stanowią przekaźniki na olbrzymie odległości, bez głównej funkcji czyli rematerializacji strumienia materii.


po raz pierwszy pokazano takie wykorzystanie wrót.
jak do tej pory wszystko wskazywało, że tak się nie da tego zrobić.
Więc się nie dziw, że troche się dziwimy :)
No ale zawsze musi być ten pierwszy raz.

A co do pośrednich, systemy w galaktykach są od siebie różne, nie tylko pod względem wyglądu ale i budowy samych wrót {przykład - kryształy kontrolne - w drodze mlecznej są podobne do tych ze statków Goa'uldów, a raczej odwrotnie, w g. Pegaza są... niech każdy sam sobie zobaczy jakie są. To tak jakby łączyć ze sobą komputery odmiennej budowy, komunikować się będą, ale jednego z nich nie zbudujesz, stąd stacja Midway.


powoduje to gigantyczne spiętrzenie ruchu w SGC.
Oprócz "normalnego wysyłania i odbierania ekip SGC i gości na Ziemię z naszej galaktyki dokłądamy im jeszcze przyjmowanie wizyt z Pegaza.
Czy nie lepiej byłoby (bez wydawania kolosalnych sum na budowe stacji Midway) stworzenia jednorodnego ciągu wrót łaczących Ziemię z Atlantis?
Używamy wtedy wyłącznie albo wrót z naszej galaktyki albo wrót z Pegaza.
Nadal nie rozumiem potrzeby budowy stacji pośredniej.
Po prostu ostatnie wrota z mostu Ziemia-Pegaz stawiamy na Ziemi w sąsiedniej sali SGC.

::. GRUPA TARDIS .::


#53 Shinad

Shinad

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 78 postów

Napisano 25.09.2006 - |21:13|

Używamy wtedy wyłącznie albo wrót z naszej galaktyki albo wrót z Pegaza.
Nadal nie rozumiem potrzeby budowy stacji pośredniej.
Po prostu ostatnie wrota z mostu Ziemia-Pegaz stawiamy na Ziemi w sąsiedniej sali SGC.


To jest jakiś pomysł, ale trzeba pamiętać o dwóch rzeczach - ważnych i banalnych :)

1. Technologia - system adresowania wrót opiera się o koordynaty w przestrzeni, nie można więc zrobić dwóch wrót na ziemi, ani też gdziekolwiek indziej - zawsze jedne DHD będzie uważać za zapasowe

2. Pieniądze - Budowa stacji Midway to spory wydatek, ale ma swoje uzasadnienie, stanowi stały przekaźnik podprzestrzenny między galaktykami, no i trzeba pamiętać że używając wrót z dwóch galaktyk oszczędza się na kosztach przerabiania tych z drogi mlecznej - u nas nie ma wrót orbitalnych!

Jak wymyśle coś bardziej sensownego dam znać :D
  • 0

#54 psjodko

psjodko

    TIME LORD

  • Moderator
  • 2 337 postów
  • MiastoLeżajsk

Napisano 25.09.2006 - |21:18|

1. Technologia - system adresowania wrót opiera się o koordynaty w przestrzeni, nie można więc zrobić dwóch wrót na ziemi, ani też gdziekolwiek indziej - zawsze jedne DHD będzie uważać za zapasowe


Na Ziemi nie ma DHD :)
Na Ziemi istniały okresy gdy działało dwoje wrót.
Juz nie pamiętam dokładnie ale zdaje sie to SG-1 nagle wylądowało w sowieckiej bazie wrót ?

2. Pieniądze - Budowa stacji Midway to spory wydatek, ale ma swoje uzasadnienie, stanowi stały przekaźnik podprzestrzenny między galaktykami, no i trzeba pamiętać że używając wrót z dwóch galaktyk oszczędza się na kosztach przerabiania tych z drogi mlecznej - u nas nie ma wrót orbitalnych!


Każde wrota mozna przerobić na wrota orbitalne. Wystarczy przenieść je na orbitę.
SG-1 wielokrotnie tego dokonało :)
Zresztą również w tym odcinku "przerobiono" tak 17 wrót z Milkywaya.

Użytkownik psjodko edytował ten post 25.09.2006 - |21:19|

::. GRUPA TARDIS .::


#55 Shalom

Shalom

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 375 postów
  • MiastoBędzin

Napisano 25.09.2006 - |21:28|

1. Był odcinek jak (o ile pamiętam) Teal'c sie nie zmaterializował i pozostał w buforze wrót i musieli go "wyciagnąć stamtąd". Myśle że opiera sie to na podobnej zasadzie, tzn obiekt pozostaje w buforze wrót, one dzwonią dalej i przekazują zawartość.
2. Na ziemi były 2 pary wrót, ale tylko jedne były podłączone do DHD. Rosjalnie podłączali DHD tylko kiedy byli pewni ze wrota w SGC są nieużywane, żeby uniknąć wykrycia (żeby przez przypadek nikt w ich bazie nie wylądował). Potem mieli problem, bo zabrali próbki pewnej substancji i prosili SGC o pomoc.
3. Raz cześć sg-1 wylądowała na antarktydzie, gdzie były 2 wrota (ale było to spowodowane przeskokiem energii pomiędzy wrotami, które były najbliżej, co było później kilka razy stosowane)
  • 0

#56 Shinad

Shinad

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 78 postów

Napisano 25.09.2006 - |21:29|

Masz racje, u nas nie ma DHD, co nie zmienia faktu, że Rosjanie nie mogli otwierać swoich wrót w czasie gdy działały ten w SGC i odwrotnie, cały odcinek z bazą w Rosji dotyczył awarii wrót w USA przez ciągle otwarte drugie.

A co do przerabiania wrót - nie jest do końca tak łatwo - muszą równoważyć inercję, do tego jakoś trzeba je zasilać (wiem, że energia pochodzi z wrót wejściowych, ale w tym wypadku muszą one wysyłać i odbierać, więc jakoś zasilić je trzeba - zapewne generator Naquadah)

Wrota używane w kosmosie miały zasilanie lub były wcześniej naładowane ( było kiedyś powiedziane, że raz naładowane kompensatory wystarczą na jedno połączenie bez zasilania)
  • 0

#57 Halavar

Halavar

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 637 postów
  • MiastoŚląsk

Napisano 25.09.2006 - |21:45|

po raz pierwszy pokazano takie wykorzystanie wrót.
jak do tej pory wszystko wskazywało, że tak się nie da tego zrobić.
Więc się nie dziw, że troche się dziwimy :)
No ale zawsze musi być ten pierwszy raz.

Dokładnie, właśnie o to chodzi. Skoroto niby jest to takie latwe, funkcjonalne i efektone to niby czemu w ciągu 10 lat nikt na to nie wpadł (nie mówię tylko o Tauri ale i innych znanych nam cywilizacjach w obu galaktykach)? A teraz nagle pod potrzebę scenariusza wymyślono nową cechę działania wrót, sprzeczną z wcześnieszą naszą wiedzą o wrotach. Teraz z naszych starych poczciwych wrót zrobione jakieś super teleportery działające na gigantyczne odległości. Mi się to niepodoba :buu:
  • 0
All Lies Lead To The Truth

W oczekiwaniu na BSG "Caprica"

#58 Shinad

Shinad

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 78 postów

Napisano 25.09.2006 - |21:57|

Ja wy tym nie widze nowej cechy wrót, mamy dokładnie to co już mieliśmy gdy nasz poczciwy Jaffa utknął we wrotach - wtedy utworzono horyzont zdarzeń bez tunelu podprzestrzennego, teraz utworzono tunel bez horyzontu.

A czemu inne zaawansowane cywilizacje nie zrobiły czegoś takiego? No właśnie! Bo są zaawansowane. Asgard nie muszą się bawić w takie rzeczy, ich źródła mocy spokojnie pozwalają na podróże między galaktyczne ( co nie znaczy, że mówimy tu o czymś tak wydajnym i poręcznym ja ZPM),
Po drugie, ile znamy cywilizacji miedzygalaktycznych? Asgard, Pradawni, Ori?

Na początku SG-1 statki robali latały nieprzyzwoicie wolno! Poza tym, byli oni najbardziej ekspansywną cywilizacją w naszej galaktyce po odejściu Pradawnych a nawet nie znali wszystkich adresów wrót!

Odpowiedź - dlaczego nikt inny nie wpadł na ten pomysł. Bo albo nie musiał, albo nie szukał!
Aby się tak bawić, trzeba wiedzieć że gdzieś tam daleko też jest sieć wrót, tylko Asgard i Ori (no i my :D ) mają taką wiedze, ale oni nie potrzebują półśrodków i oszczędzania energii w "bateriach" sprzed 10 000 tysięcy lat :)
  • 0

#59 Jarzi

Jarzi

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 28 postów
  • MiastoKraków

Napisano 25.09.2006 - |21:57|

A teraz nagle pod potrzebę scenariusza wymyślono nową cechę działania wrót, sprzeczną z wcześnieszą naszą wiedzą o wrotach. Teraz z naszych starych poczciwych wrót zrobione jakieś super teleportery działające na gigantyczne odległości.

No właśnie, większość wiedzy o wrotach idzie akysz.....powoli zaczyna się z tego serialu robić Star Trek :P .
  • 0

#60 elam

elam

    Chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 757 postów
  • MiastoBielsko-Biala

Napisano 25.09.2006 - |22:13|

no, Atlantis to nie jest dokladnie SG-1, moze scenarzysci pozwalaja sobie na drobne modyfikacje..

- za RDA
- za stwierdzenie MacKay'a, ze "ja... my" umozliwilismy replikantom zmiany w ich kodzie
i pare innych drobiazgow, ktore sprawily, ze dobrze sie bawilam, daje odcinkowi 8

Użytkownik elam edytował ten post 25.09.2006 - |22:17|

  • 0
lubisz science-fiction? na serialach sie nie konczy !
www.science-fiction.com.pl/forum

_________________________________________
oh my goddess Me !




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych