63 odpowiedzi w tym temacie

[martina29]

pewnie teraz mamy okres, w którym odcinki będą sięgać dna, po to żeby jeden troche lepszy nas zachwycił. Ech tylko czekać aż przypomna sobie , że dawno nie serwowali wieśniaków

Użytkownik martina29 edytował ten post 21.09.2006 - |11:08|

[DonBolano]

Nic by im nie dało przysłanie skoczka, bo nie było energii we wrotach, bo zniszczyli DHD.. A z generatorami naquadah kiepsko, nie mają ZPM i każdy im potrzebny teraz..

[Thor]

Nic by im nie dało przysłanie skoczka, bo nie było energii we wrotach, bo zniszczyli DHD.. A z generatorami naquadah kiepsko, nie mają ZPM i każdy im potrzebny teraz..

Skoczki mają własne zasilanie i same dostarczają energi do otwarcia wrót. Przykład tu mamy przy aktywacji wrót na orbicie planety.

[wujek_szatan]

Niekoniecznie. Na Wrotach orbitalnych zasilanie może być niejako wbudowane we Wrota.

[Borsuk]

Ale moze byc inne wytlumaczenie
Jak Weir powiedziala nie moze wyslac oddzialu na planete nie wiedzac co tam jest by nie stracic wiecej ludzi a nawet skoczka
Dedal mogl by przeskanowac planete z orbity nienarazajac sie na wieksze niebezpieczenstwo a w razie niebezpieczenstwa na orbicie uciec w nadprzestrzen jak to maja we krwi:)
Moze marne to wytlumaczenie ale mozliwe:P

[elantra]

a ja daję 10, pomimo wszystko film mi się podobał. :blow:

[Thor]

Ale moze byc inne wytlumaczenie
Jak Weir powiedziala nie moze wyslac oddzialu na planete nie wiedzac co tam jest by nie stracic wiecej ludzi a nawet skoczka
Dedal mogl by przeskanowac planete z orbity nienarazajac sie na wieksze niebezpieczenstwo a w razie niebezpieczenstwa na orbicie uciec w nadprzestrzen jak to maja we krwi:)
Moze marne to wytlumaczenie ale mozliwe:P

Tu się zgodze ze nie chcieli ryzykować. Ale mi chodzi o koniec filmu kiedy wszystko już jest dobrze, kontakt radiowy jest a wszyscy ranni czekają na Dedala jak by skoczek ich nie mógł zabrać

[Fahrtals]

Ja się tylko zastanawiam czemu Wraith zostawili to ... eee ... mmm ... laboratorium? ... może i oklepane ale fajnie mi się oglądało więc dan 6.5

[marka_ragnos]

No i znowu w serialu SGA trafia sie odcinek ktory mozna nazwac zapchajdziora.Niestety wogole mnie nie wciagnal.Przypomnial mi sie jedynie odcinek SG1 w ktorym druzyna trafila na cos co mozna nazwac "cofee shopem" z ktorego nie mogli sie wydostac.Nie wiem dlaczego mi to przyszlo na mysl ale moze glodnemu chleb na mysli...

[Wraith]

Nuuuuuda. Pierwszy odcinek tego sezonu, który w ogóle mi się nie podobał, czekałam tylko kiedy się skończy. Ale cóż i takie odcinki muszą się znaleźć w sezonie, byleby jak naj mniej. 3

Użytkownik Wraith edytował ten post 29.09.2006 - |15:11|

[kozuch]

jak dla mnie odc bardo dobry dałem 9

Ciekawe czy Wraith czasem nie mają więcej takich urządzeń

[Mikiks]

Odicnek taki sobie, Sg-1 stoi o klase wyzej, ale i tak ten odcinek lepszy niz wiekszosc z tego sezonu Atlantisa, ktory jest raczej slaby.
7/10

[Blood_Lord_Aule]

:evil: Kolejna zapchajdziura. No boshe...SGA się stacza. Przynajmniej równoległy SG-1 był bardzo fajny...natomiast ten odcinek skupiający się na halucynacjach opierał się na tym, że widz nie wiedział czy ogląda właściwy serial. Nudny, przewidywalny, schematyczny, naciągany, momentami żałosny odcinek...zdecydowanie najgorszy Atlantis...chyba nawet 3x03 Irrestable było ciut lepsze...

1/10

[terekuku]

Powiem tak pomiojając wszystkie dociągniecia lub ich brak w tym odcinku czy nawte dająca sie przewidzieć akcje to mi nic nieprzeszkadza a dlaczego. Juz mówie bardzo fajnie sie go oglądało i jak sie skączył to miałem ochote luknąc go jesze raz co mi sie nieprzydażyło nigdy w SGA i dlatego daje 9.5

[katja]

ta scena, haluny becketta i tradycyjnie niepobity mckay ratują odcinek ;P

faktycznie, trochę kijowe miejsce w parku wybrali na wrota - środek szerokiej, wydeptanej alejki, blee, to miała być opuszczona od dawna planeta :P

[<1980>]

Najsłabszy dotej pory odcinek 3 sezonu. 6/10
Każdy chyba wiedział kto zginie w tym odcinku.

[MacGyver]

Pierwsze kilkanaście minut zapowiadało się na odcinek nie z tej ziemi.Nieziemsko wprowadzająca akcja,która mnie bardzo rozruszała,aż wkońcu...czyżby już tego kiedyś nie grali?Jeśli nawet to co,skoro był to bardzo dobry epizod.Haluny halunami,ale akcja mi się bardzo podobała

Ocena:9

[Seth Angel]

Dałem 3/10.
Odcinek słaby, nie wnosi nic do serialu - od taki wyrwany z kontekstu. Coś się chłopaki nie postarali . Oby kolejne były bardziej ciekawe

[Bard13]

9/10

Podobał mi się, bo z każdego wylazły jego lęki i traumatyczne przeżycia.

Znakomite sceny z Carsonem.
Plus za to, że Shepardowi w życiu nie wszystko się udawało.

[the_foe]

Oniryczny odcinek. Bez rewelacji. Totalny "stand-alone", ktorych nie lubie. Bylo kilka dobrych momentow - daje 7