Danielle
#41
Napisano 28.03.2006 - |20:30|
#42
Napisano 05.04.2006 - |00:53|
Dlaczego Danielle nadaje komunikat w języku francuskim, a do Zagubionych mówi płynną angielszczyzną?
Nie wiem, gdybym miał nadawać sygnał, to na pewno nie po polsku tylko w uniwersalnym angielskim.
Być może sytuacja jest spowodowana sztucznością scenariusza - co miało na celu uatrakcyjnić fabuę i pokazać, że Shannon jest do czegoś przydatna.
Ale tak czy siak, sprawa mnie bardzo nurtuje.
BTW - Danielle bardzo lubię. Mimo, że jest stuknięta.
#43
Napisano 05.04.2006 - |08:24|
Weż pod uwagę, że kiedy ona nadała ten komunikat, angielski nie był takim uniwersalnym językiem, jakim stał się dzięki internetowi.A nie wiem czy gdzieś jest już ten wątek poruszony, ale...
Dlaczego Danielle nadaje komunikat w języku francuskim, a do Zagubionych mówi płynną angielszczyzną?
Nie wiem, gdybym miał nadawać sygnał, to na pewno nie po polsku tylko w uniwersalnym angielskim.
Być może sytuacja jest spowodowana sztucznością scenariusza - co miało na celu uatrakcyjnić fabuę i pokazać, że Shannon jest do czegoś przydatna.
Ale tak czy siak, sprawa mnie bardzo nurtuje.
BTW - Danielle bardzo lubię. Mimo, że jest stuknięta.
#44
Napisano 05.04.2006 - |08:31|
Weż pod uwagę, że kiedy ona nadała ten komunikat, angielski nie był takim uniwersalnym językiem, jakim stał się dzięki internetowi.
Bez przesady, może aż takim nie był, ale był. To był rok 1988 (16 lat temu od 2004).
Ja wiem, że Francuzi bardzo uwielbiają swój kraj i wszystko inne jest ble.
Ale tu nie o to chodzi - ja pytam - czemu nadała komunikat po francusku, a tu nagle zasuwa po angielsku?
Jeżeli dobrze znała angielski, to czemu nadała komunikat po francusku?
Jeżeli 16 lat temu go nie znała, to jakim cudem się nauczyła tak płynnie mówić?
#45
Napisano 05.04.2006 - |08:38|
Jak nie mówisz do kogoś konkretnego, to mówisz w swoim języku. Jeśli wiesz, że odbiorca jest angielskojęzyczny to mówisz do nim w tym języku. Ale fakt - dziwne, że nie zapomniała tego języka. No chyba, że przez ten czas jednak kontaktowała się z Innymi?Bez przesady, może aż takim nie był, ale był. To był rok 1988 (16 lat temu od 2004).
Ja wiem, że Francuzi bardzo uwielbiają swój kraj i wszystko inne jest ble.
Ale tu nie o to chodzi - ja pytam - czemu nadała komunikat po francusku, a tu nagle zasuwa po angielsku?
Jeżeli dobrze znała angielski, to czemu nadała komunikat po francusku?
Jeżeli 16 lat temu go nie znała, to jakim cudem się nauczyła tak płynnie mówić?
#46
Napisano 05.04.2006 - |10:53|
Mówi , że od 16 lat jest na tej wyspie ,
--że jest naukowcem,
-że rozbiła się statkiem,
-że musiała wymordować całą ekipę po tym jak zachorowali,
-że odebrano jej dziecko,
Ale ona tylko tak mówi i dopóki nie zobaczymy żadnej retrospekcji z jej życia , postać Daniell ,może być kimkolwiek , zarówno rozbitkiem jak i Othersem.
Jest to bardzo dogodna sytuacja dla scenarzystów , bo mogą zrobić z tą postacią co im się tylko zechce.
#47
Napisano 05.04.2006 - |11:07|
Othersem raczej nie może być. Othersi ukradli jej dziecko i ona tego raczej nie udaje bo wtedy nie chciała by go tak bardzo odzyskać - poprzez kradnięcie dziecka Clarie na wymiane.Ale ona tylko tak mówi i dopóki nie zobaczymy żadnej retrospekcji z jej życia , postać Daniell ,może być kimkolwiek , zarówno rozbitkiem jak i Othersem.
#48
Napisano 05.04.2006 - |11:16|
No tak tylko czy można mieć pewność ,że jej dziecko tak naprawdę zostało porwane.Othersem raczej nie może być. Othersi ukradli jej dziecko i ona tego raczej nie udaje bo wtedy nie chciała by go tak bardzo odzyskać - poprzez kradnięcie dziecka Clarie na wymiane.
#49
Napisano 05.04.2006 - |11:45|
Raczej by jej nie oddała, a tygodniowe dziecko samo nie ucieknieNo tak tylko czy można mieć pewność ,że jej dziecko tak naprawdę zostało porwane.
A przecież w 2x15 widzieliśmy Alex z othersami w bunkrze.
#50
Napisano 05.04.2006 - |14:03|
Tak włąściwie to co my o niej wiemy?
Mówi , że od 16 lat jest na tej wyspie ,
--że jest naukowcem,
-że rozbiła się statkiem,
-że musiała wymordować całą ekipę po tym jak zachorowali,
-że odebrano jej dziecko,
Ale ona tylko tak mówi i dopóki nie zobaczymy żadnej retrospekcji z jej życia , postać Daniell ,może być kimkolwiek , zarówno rozbitkiem jak i Othersem.
Jest to bardzo dogodna sytuacja dla scenarzystów , bo mogą zrobić z tą postacią co im się tylko zechce.
Zgadzam się z Tobą w zupełności!
Wiemy o niej tylko to co sama o sobie mówi.
O dziecku może kłamać, a może mówić prawdę.
Nie wiemy.
#51
Napisano 05.04.2006 - |14:36|
A nie wiem czy gdzieś jest już ten wątek poruszony, ale...
Dlaczego Danielle nadaje komunikat w języku francuskim, a do Zagubionych mówi płynną angielszczyzną?
Nie wiem, gdybym miał nadawać sygnał, to na pewno nie po polsku tylko w uniwersalnym angielskim.
Być może sytuacja jest spowodowana sztucznością scenariusza - co miało na celu uatrakcyjnić fabuę i pokazać, że Shannon jest do czegoś przydatna.
Ale tak czy siak, sprawa mnie bardzo nurtuje.
BTW - Danielle bardzo lubię. Mimo, że jest stuknięta.
1) Jak mówi maslot, mimo popularności angielskiego, 16 lat temu język ten nie był aż tak popularnyWeż pod uwagę, że kiedy ona nadała ten komunikat, angielski nie był takim uniwersalnym językiem, jakim stał się dzięki internetowi.
2) Skoro zaginęla ekipa francuzka, to liczyła, że francuzi będą jej szukać
3) Po co ma używać angielskiego (nawet jeśli zna ten język) jeśli nie musi kontaktować się z anglojęzycznymi ludźmi. Skoro zna angielski to się z nimi kontaktuje po angielsku.
Hmm... w gruncie rzeczy my wciąż nie wiemy czy akcja serialu dzieje się w 2004 rokuBez przesady, może aż takim nie był, ale był. To był rok 1988 (16 lat temu od 2004).
Ja wiem, że Francuzi bardzo uwielbiają swój kraj i wszystko inne jest ble.
Ale tu nie o to chodzi - ja pytam - czemu nadała komunikat po francusku, a tu nagle zasuwa po angielsku?
Jeżeli dobrze znała angielski, to czemu nadała komunikat po francusku?
Jeżeli 16 lat temu go nie znała, to jakim cudem się nauczyła tak płynnie mówić?
Dlaczego uważasz, że 16 lat temu nie znała angielskiego. Francuzki również jest popularnym językiem. Na wyspach Ausrtralii i Oceanii język francuski jest urzędowym jedynie na Vanuatu, (choć jest tam również angielski), wszystkie pozostałe wyspy są anglojęzyczne + lokalne dialekty... Gdyby myślała logicznie, powinna nadać komunikat po angielsku, jednak nic jej do tego nie zobowiązywało.
? Jeśli się nie używa języka to się go nie zapomina, a nawet jeżeli to trochę wciąż umiemy mówić.Jak nie mówisz do kogoś konkretnego, to mówisz w swoim języku. Jeśli wiesz, że odbiorca jest angielskojęzyczny to mówisz do nim w tym języku. Ale fakt - dziwne, że nie zapomniała tego języka. No chyba, że przez ten czas jednak kontaktowała się z Innymi?
W Lost w ogóle nie za wiele wiemy.Zgadzam się z Tobą w zupełności!
Wiemy o niej tylko to co sama o sobie mówi.
O dziecku może kłamać, a może mówić prawdę.
Nie wiemy.
#52
Napisano 05.04.2006 - |18:17|
no i co z tego?1) Jak mówi maslot, mimo popularności angielskiego, 16 lat temu język ten nie był aż tak popularny
Gdybym zaginął na Pacyfiku, to nie liczyłbym, że znajdą mnie Polacy, tylko ktokolwiek. A taki "ktokolwiek" to najpewniej mówi po angielsku niż po polsku. :afro:2) Skoro zaginęla ekipa francuzka, to liczyła, że francuzi będą jej szukać
Nie rozumiem co chcesz przez to powiedzieć. Powtarzam - chodzi mi GŁÓWNIE o to, że nadała komunikat po francusku, a rozmawia świetnie po angielsku. Dla mnie jest to mało logiczne. :]3) Po co ma używać angielskiego (nawet jeśli zna ten język) jeśli nie musi kontaktować się z anglojęzycznymi ludźmi. Skoro zna angielski to się z nimi kontaktuje po angielsku.
Gdyby zaginęła Sun, to na pewno nadałaby komunikat po angielsku, a nie po koreańsku.
Wcale tak nie uważam!!!Dlaczego uważasz, że 16 lat temu nie znała angielskiego.
Postawiłem tylko dwie możliwości: albo nie znała angielskiego i dlatego nadała po francusku, albo znała ale nie skorzystała z wiedzy. Obie sytuacje są dla mnie dziwne.
Jest jeszcze trzecia - bardzo logiczna - scenarzyści chcieli na siłę wcisnąć wątek z Shannon.
Właśnie tego nie mogę pojąć. Wszystko od razu bierzecie za pewnik. Ja nie mam swoich teorii. Nie mam w tej chwili ani jednej.
To nie zmienia faktu, że widzę w serialu nieścisłości.
Zatem mogę na tej podstawie obalać pewne teorie lub budować nowe, ale tylko w przypadku, gdy coś wiem na 100%, a nie dlatego bo tak mi się podoba.
Francuzki również jest popularnym językiem. Na wyspach Ausrtralii i Oceanii język francuski jest urzędowym jedynie na Vanuatu, (choć jest tam również angielski), wszystkie pozostałe wyspy są anglojęzyczne + lokalne dialekty... Gdyby myślała logicznie, powinna nadać komunikat po angielsku, jednak nic jej do tego nie zobowiązywało.
Oczywiście, że nic ją do tego nie zobowiązywało.
Ja również mógłbym nadać sygnał po polsku.
Tylko, że gdybym chciał się za wszelką cenę wydostać z wyspy - nadałbym ją po angielsku albu morsem (gdybym znał język Morse'a )
? Jeśli się nie używa języka to się go nie zapomina, a nawet jeżeli to trochę wciąż umiemy mówić.
W Lost w ogóle nie za wiele wiemy.
Jezyk się zapomina właśnie wtedy, gdy się go nie używa. Danielle płynnie mówi po angielsku. Gdyby umiała go trochę, to przez 16 lat trochę by go jeszcze zapomniała.
Chciałem tylko zwrócić Waszą uwagę na ten fakt, bo nikt nie jest w stanie wyjaśnić moich wątpliwości.
Jest to dla mnie zagadką i pewnie będzie do końca serialu.
#53
Napisano 05.04.2006 - |18:32|
No może to jest mało logiczne, ale na pewno się wyjaśni. Myślę, że Sun nadałaby po angielsku, ale weź pod uwagę popularność języka koreańskiego na świecie, a popularności języka francuskiego. Jest na 12 miejscu na świecie, a francuski zna około 120 milionów ludzi. Koreański jak przypuszczam około 75 milionów ( w obu Koreach razem ). Jednakże. Po francuzku mówią ludzie z różnych rejonów świata, po koreańsku nie za bardzo. Jeżeli chodzi o wątek z Shannon. No to co. Wcisnęli nam wątek z Shannon, po co. Skoro nawet nie było jej wspomnień z okresu we Francji. Francuzi to bardzo dumny naród,, nawet jeśli znają angielski to nie za bardzo chcą go używać. Jeśli znasz konkurs Eurowizji to jest tam to pokazane. Francuzi jako jedyny (chyba, lub prawie) naród w Europie odczytuje punkty w języku francuskim a nie angielskim).no i co z tego?
Gdybym zaginął na Pacyfiku, to nie liczyłbym, że znajdą mnie Polacy, tylko ktokolwiek. A taki "ktokolwiek" to najpewniej mówi po angielsku niż po polsku. :afro:
Nie rozumiem co chcesz przez to powiedzieć. Powtarzam - chodzi mi GŁÓWNIE o to, że nadała komunikat po francusku, a rozmawia świetnie po angielsku. Dla mnie jest to mało logiczne. :]
Gdyby zaginęła Sun, to na pewno nadałaby komunikat po angielsku, a nie po koreańsku.
Wcale tak nie uważam!!!
Postawiłem tylko dwie możliwości: albo nie znała angielskiego i dlatego nadała po francusku, albo znała ale nie skorzystała z wiedzy. Obie sytuacje są dla mnie dziwne.
Jest jeszcze trzecia - bardzo logiczna - scenarzyści chcieli na siłę wcisnąć wątek z Shannon.
Właśnie tego nie mogę pojąć. Wszystko od razu bierzecie za pewnik. Ja nie mam swoich teorii. Nie mam w tej chwili ani jednej.
To nie zmienia faktu, że widzę w serialu nieścisłości.
Zatem mogę na tej podstawie obalać pewne teorie lub budować nowe, ale tylko w przypadku, gdy coś wiem na 100%, a nie dlatego bo tak mi się podoba.
Oczywiście, że nic ją do tego nie zobowiązywało.
Ja również mógłbym nadać sygnał po polsku.
Tylko, że gdybym chciał się za wszelką cenę wydostać z wyspy - nadałbym ją po angielsku albu morsem (gdybym znał język Morse'a )
Jezyk się zapomina właśnie wtedy, gdy się go nie używa. Danielle płynnie mówi po angielsku. Gdyby umiała go trochę, to przez 16 lat trochę by go jeszcze zapomniała.
Chciałem tylko zwrócić Waszą uwagę na ten fakt, bo nikt nie jest w stanie wyjaśnić moich wątpliwości.
Jest to dla mnie zagadką i pewnie będzie do końca serialu.
#54
Napisano 05.04.2006 - |18:47|
Właśnie tego nie mogę pojąć. Wszystko od razu bierzecie za pewnik. Ja nie mam swoich teorii. Nie mam w tej chwili ani jednej.
Ototo! Generalnie nad tym samym się zastanawiam odkąd zacząłem czytać to forum. Jakieś tam teorie mam, ale żadnej nie jestem pewien na 100% i to ułatwia trzeźwe spojrzenie na serial, bo przynajmniej nie muszę na głowie stawać żeby wszystkie fakty dopasować do konkretnej teorii. A, że nie traktuję Losta jako siódmego cudu świata to dodatkowo ułatwia mi to sprawę.
Tyle tylko, że tutaj ciężko pogadać nie podzielając mainstreamowych opinii, a na dodatek widząc słabości serialu czy nie daj Boże trochę żartobliwie do niego podchodząc momentami.
Chciałem tylko zwrócić Waszą uwagę na ten fakt, bo nikt nie jest w stanie wyjaśnić moich wątpliwości. Jest to dla mnie zagadką i pewnie będzie do końca serialu.
Ja myślę, że jakoś to rozwiążą - jeśli tylko wpadną na to gdzieś na jakimś forum, ze trzeba by to wytłumaczyć Osobiście rozwiązania nie mam, ale tak sobie myślę, że moze to mieć jakiś malutki związek z tym, że jak powszechnie wiadomo Francuzi wręcz nie znoszą języka angielskiego.
#55
Napisano 05.04.2006 - |18:58|
Otóż dzięki!
Logicznym rozwiązaniem jest - Danielle jest dumną Francuzką!
Nie nadała po angielsku bo jej się tak nie podobało - ot co!
Rozmawia z agubionymi po angielsku bo musi - najchętniej rozmawiałaby po francusku.
Tak, to jest logiczne wyjaśnienie - ale tylko zakładając że Danielle jest stereotypowym przykładem Francuza. Osobiście ją bardzo lubie i mi nie wygląda na taką, no ale...
Nie chcę od razu twierdzić, że tak jest! Ucieszyłęm się tylko dlatego, bo myślałem, że w tym przypadku sytuacja jest patowa, a jednak...
#56
Napisano 05.04.2006 - |18:59|
#57
Napisano 05.04.2006 - |19:02|
Nie wiem co ten post ma wspólnego do tematu. No ale... przecież na 100% wiemy że grupa Zeke'a i Ethana to ta sama grupa. Alex była w bunkrze z Ethanem, to prawda, ale przecież z Ethanem w bunkrze był też Zeke, jak mgłeś tego nie zauważyć? Córka Rousseau jest w gruncie rzeczy jedną z nich, nawet jeśli nie jest taka sama jak oni, więc idzie za nimi, bo nie ma chyba innego wyboru, prawda? Jednakże myślę, że ona jakoś wróci z biegiem czasu do Danielle. Jakoś się wydostanie z rąk innych.Nie wiem czy wszystcy to zauważyli, ale dzięki temu możęmy na 90% ztwierdzić, że grupa ZEKE I ETHANA to ta sama grupa! Nawet na 100%. W hunting party gdy Zeke mówi że ma Kate mówi: ALEX, PRZYPROWADŹ JĄ(czy coś w tym stylu. Przecież Alex była w bunkrze z Ethanem, więc to jest w.g mnie dowód że to te same grupy. W sumie dziwne że Zeke chodzi z nastolatkami po dżungli. Tak jakby chciał pokazać swoją siłę a nie miał tylu ludzi.
Użytkownik boone edytował ten post 05.04.2006 - |19:03|
#58
Napisano 05.04.2006 - |19:07|
tutaj masz rację, bo Alex pomogła Claire... jednak myślę, że nie uciekła od nich, ponieważ nie miała do kogo... jeśli by wiedziała, że na wyspie jest jej matka - uuuuu długo by u nich nie siedziała,,,,Córka Rousseau jest w gruncie rzeczy jedną z nich, nawet jeśli nie jest taka sama jak oni, więc idzie za nimi, bo nie ma chyba innego wyboru, prawda? Jednakże myślę, że ona jakoś wróci z biegiem czasu do Danielle. Jakoś się wydostanie z rąk innych.
#59
Napisano 05.04.2006 - |19:09|
Sprawa użycia jezyka francuskiego nie jest jedynym dziwnym w tej całej wiadomości. Dyskutując kwestie języka pomineliście moim zdaniem najwazniejsza sprawę - terść przekazu. Przanalizujcie co ona mówi - treść jest niekoherentna i nie niesie żadnych informacji. Nie wspomina o najważniejszym - lokalizacji wyspy, ani o tozsamości wysyłającego. Dostępny czas na wiadomośc był około 30 sekund. tak ocenił Sayid. 30 sekund to wystarczajaco dużo by nadać treściwa wiadomośc, zawierająca wiele istotnych informacji - między innymi przybliżoną lokalizację wyspy nawet w dwóch językach. Wszystko wskazuje na to, że Danielle nagrywając ja nie była przy zdrowych zmysłach. Toys in the attic - jak mawiają Amerykanie.boone oraz Quentin...
Otóż dzięki!
Logicznym rozwiązaniem jest - Danielle jest dumną Francuzką!
Nie nadała po angielsku bo jej się tak nie podobało - ot co!
Rozmawia z agubionymi po angielsku bo musi - najchętniej rozmawiałaby po francusku.
Tak, to jest logiczne wyjaśnienie - ale tylko zakładając że Danielle jest stereotypowym przykładem Francuza. Osobiście ją bardzo lubie i mi nie wygląda na taką, no ale...
Nie chcę od razu twierdzić, że tak jest! Ucieszyłęm się tylko dlatego, bo myślałem, że w tym przypadku sytuacja jest patowa, a jednak...
Użytkownik Jonasz edytował ten post 05.04.2006 - |19:12|
Genesis
#60
Napisano 05.04.2006 - |19:12|
Proponuję, abyśmy założyli lożę szyderców, w której będziemy drwić z LOST i jego fanówTyle tylko, że tutaj ciężko pogadać nie podzielając mainstreamowych opinii, a na dodatek widząc słabości serialu czy nie daj Boże trochę żartobliwie do niego podchodząc momentami.
Czy nie uważacie, że jest lekką przesadą zastanawianie się w jakim języku Danielle wezwała pomoc? Nie rzutuje to specjalnie na rozwiązanie zagadki. Wręcz na nic nie rzutuje. Może faktycznie chodziło, żeby Barbie, ups, przepraszam Shannon mogła się wykazać.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych