Odcinek 201 - S10E07 - Counterstrike
#41
Napisano 27.08.2006 - |20:58|
Platon
#42
Napisano 27.08.2006 - |21:08|
#43
Napisano 27.08.2006 - |22:00|
7/10
#44
Napisano 27.08.2006 - |22:40|
Odcinek bardzo dobry wszystko w nim mi się podobało
Mitchel świetne teksty
rozmowa Daniela i Vali o Share
Adria mniam
ORISHIP od wewnątrz miodzio
A ja mam takie pytanie czy czasem ten generator Ori to nie to samo co W 2 sezonie SGA Rodney próbował włączył a skończyło sie to rozwaleniem planety i chyba całego układu słonecznego ?
Pradawnym nie udało się dokończyć tego projektu a może ORI to zrobili?
#45
Napisano 27.08.2006 - |23:40|
A ja mam takie pytanie czy czasem ten generator Ori to nie to samo co W 2 sezonie SGA Rodney próbował włączył a skończyło sie to rozwaleniem planety i chyba całego układu słonecznego ?
Pradawnym nie udało się dokończyć tego projektu a może ORI to zrobili?
Raczej nie, jesli dobrze zrozumialem to urzadzenie czerpalo energie z naszego wszechswiata, wiec nic co w naszym wszechswiecie istnieje nie byloby wstanie naruszyc takiej oslony, a jednak otwierajace sie SuperGate zniszczylo ORI-Ship.
Pozatym tamte zrodlo energi emitowalo ogromne promieniowanie, Mitchel nie mial by szans dojsc do reaktora i podlozyc C4, a cale pomieszczenie nie bylo ekranowane (nie bylo bo drzwi otwieraly sie wprost na reaktor, a standardowe drzwi nie wystarczyly by ekranownaie promieniowania).
#46
Napisano 28.08.2006 - |02:36|
kolejny, sztampowy, odgrzewany kotlet. akcja posunela sie wreszcie troche do przodu. zdecydowanie lepszy byl nowy odcinek sga.
7/10
az mi sie cisnie na jezyk by ci powiedziec ze sam jested odgrzewany kotlet
Jeden z lepszych odcinkow SG1, bylo w nim to wszystko na co kazdy z nas czeka caly tydzien a ty marudzisz, niech zgadne pewnie ci sie 200-setny odcinek podobal.
A SGA mimo ze dobry byl jednak do bolu przewidywalny.
A ja mam takie pytanie czy czasem ten generator Ori to nie to samo co W 2 sezonie SGA Rodney próbował włączył a skończyło sie to rozwaleniem planety i chyba całego układu słonecznego ?
Pradawnym nie udało się dokończyć tego projektu a może ORI to zrobili?
heh a wiesz ze mozesz miec racje.... ciekawe spostrzezenie
#47
Napisano 28.08.2006 - |07:30|
My tylko decydujemy, jak wykorzystać dany nam czas"
Gandalf - Drużyna Pierścienia
#48
Napisano 28.08.2006 - |07:31|
Acha Vala mogłaby powiedzieć Adrii by se księgę źródła w dupę wsadziła.
Pozdrawiam,
Miniak
#49
Napisano 28.08.2006 - |09:07|
No wreszcie dobry odcinek po ostatnich pokazach. Chyba wieść o kasacji tak podziałała, że coś się zaczyna dziać.
Odcinek nakrecono conjamniej kilka tygodni przed wiescia o kasacji
#50
Napisano 28.08.2006 - |09:39|
Po pierwsze - prosilbym abys wypowiadal sie za siebie, a nie uzywal slowa "nas".az mi sie cisnie na jezyk by ci powiedziec ze sam jested odgrzewany kotlet
Jeden z lepszych odcinkow SG1, bylo w nim to wszystko na co kazdy z nas czeka caly tydzien a ty marudzisz, niech zgadne pewnie ci sie 200-setny odcinek podobal.
Po drugie - ogladajac odcinek odnioslem wrazenie, ze mimo iz akcja ruszyla do przodu, to znow scenarzysci bawia sie w watki poboczne, aby odwlec to, co nieuniknione (czyli zdobycie prez SG-1 broni przeciw ascendentom i rozpieprzenie w drobny mak Ori)
Bron, ktora mieli Jaffa ta bronia oczywiscie nie jest. a jej zniszczenie nie zmienilo faktu, ze tak naprawde w tym odcinku nic waznego sie nie stalo:
a) sg-1 nadal nie posiada zadnej broni przeciw ori
statku ori tez nie zdobyli
c) jaffa mieli bron, ale juz jej nie maja
d) watek z adria tez niczego nowego nie wniosl, czego bysmy nie wiedzieli wczesniej
e) nie spotkano zadnych nowych cywilizacji, ani nie nawiazano kontaktow z starymi, co moglo by pomoc w walce z ori
Jak dla mnie, tego odcinka rownie dobrze moglo by nie byc.
Użytkownik deathnoise edytował ten post 28.08.2006 - |09:40|
#51
Napisano 28.08.2006 - |09:56|
Jak dla mnie, tego odcinka rownie dobrze moglo by nie byc.
A ja się nie zgodzę bo poznaliśmy
wnętrze statku ORI
kolejne planety nawrócone w tym planeta Jonasa
Zobaczyliśmy jaką moc posiada ADRIA
dowiedzieliśmy się że niektórzy Jaffa uważają że bez TAURI też by pokonali wężyki
dowiedzieliśmy się że Ori maja plan wobec DJ
i to że np Adria jest odporna na broń pradawnych dzieki jakieś błyskotce na szyi
Użytkownik kozuch edytował ten post 28.08.2006 - |09:58|
#52
Napisano 28.08.2006 - |11:43|
Odcinek bardzo dobry (kilka błędów, a może to i nie błędy)
Ciekawa fabuła, statek ori i źródło zasilania. "Inteligentni inaczej" Jaffa. (mostka nie mogli znaleźć a chcieli odlecieć statkiem. I pewnie wszyscy mieli gen ATA :afro:
Adria troszkę naiwna, ale bardzo potężna. No i te jej oczka. Lepsza od Jedi ( skręca kark oczami - Vader to się nadaje na jej slużącego co najwyżej )
Zauważyła że daniel ma silną wolę, no i chyba jakieś informacje (się chłopak wyćwiczył jak chciał powstrzymać replikatory umysłem, to teraz nie jest taki łatwy do inwigilacji :clap: )
Świetnie zrealizowane, dobre efekty. Szkoda tylko Dakary. Kolejny odcinek o tym jak jakiś radykał dochodzi do władzy i przez to dzieją się straszne rzeczy
SG: Goauld: Jaffa Cree !!!
SG: Asgard: Greeting
Startrek: Borg: Low you shields, Prepare to assimilate
#53
Napisano 28.08.2006 - |14:54|
Po pierwsze - prosilbym abys wypowiadal sie za siebie, a nie uzywal slowa "nas".
Po drugie - ogladajac odcinek odnioslem wrazenie, ze mimo iz akcja ruszyla do przodu, to znow scenarzysci bawia sie w watki poboczne, aby odwlec to, co nieuniknione (czyli zdobycie prez SG-1 broni przeciw ascendentom i rozpieprzenie w drobny mak Ori)
Bron, ktora mieli Jaffa ta bronia oczywiscie nie jest. a jej zniszczenie nie zmienilo faktu, ze tak naprawde w tym odcinku nic waznego sie nie stalo:
a) sg-1 nadal nie posiada zadnej broni przeciw ori
statku ori tez nie zdobyli
c) jaffa mieli bron, ale juz jej nie maja
d) watek z adria tez niczego nowego nie wniosl, czego bysmy nie wiedzieli wczesniej
e) nie spotkano zadnych nowych cywilizacji, ani nie nawiazano kontaktow z starymi, co moglo by pomoc w walce z ori
Jak dla mnie, tego odcinka rownie dobrze moglo by nie byc.
A ja sie niezgadzam
Włsnie według mnie odcinek bardzo dobry doruwnujacy odcinkom a Anubisie akcja nabiera rumienców bez sensu było by znalezienie broni i "(czyli zdobycie prez SG-1 broni przeciw ascendentom i rozpieprzenie w drobny mak Ori) to tak samo mozna powiedziec ze caly seriał mozna zrobic w 4 odcinkach raz rozwala guldów potem replikatroów a potem coś jeszcze . jak dla mnie odcinek był rewelacyjny zgadzam sie ze dzwiek Jaffa na korytarzu jest moidny. Odcinek tez pokazuje róznice miedzy tauri a jaffa ktore sa i beda. Jak dla mnie takich odcinków o"niczym" moze byc wiecej i po cichu licze ze jednak MGM bedzie nadal kontynuować świat SG-1
#54
Napisano 28.08.2006 - |15:28|
9,5 dostaje
Bo był bardzo fajny hehe
Duzo emocji,nieprzewidywalnosc,akcja
Adria :*
Vala sie zmienia?? juz nie taka beztroska jest,na koncu odcinka mamy tego dowod
Ogolnie bardzo udany odcinek !!!!!
NIE dla Spoilerów !!!!
Piszesz Spoilery???? Od Dziś używaj :
[spoiler] Text [/spoiler]
#55
Napisano 28.08.2006 - |15:30|
z minusow - podejscie gen. Landry to znowy podejscie harcerzyka.
przede wszystkim - zdobycie technologii wroga to niesamowicie wazna sprawa, a zdobycie statku to bylby milowy krok na przod. oczywiscie gdyby to dobrze wykorzystac. w kazdym razie sadze ze kazdy doswiadczony wojskowy z ziemii tak naprawde godzilby sie na smierc o wiele wiekszej ilosci ludzi - byleby zdobyc nowa technologie.
To co wyprawia Landry to jakas farsa.
drugi minus - "nasi" strzelaja z ostrej amunicji (czyli zeby zabic?) podczas gdy jaffa z ZAT-ow - troche to niekonsekwencja zwlaszcza biorac po uwage to co napisalem w poprzednim akapicie.
#56
Napisano 28.08.2006 - |15:31|
A ja się nie zgodzę bo poznaliśmy
wnętrze statku ORI
kolejne planety nawrócone w tym planeta Jonasa
Zobaczyliśmy jaką moc posiada ADRIA
dowiedzieliśmy się że niektórzy Jaffa uważają że bez TAURI też by pokonali wężyki
dowiedzieliśmy się że Ori maja plan wobec DJ
i to że np Adria jest odporna na broń pradawnych dzieki jakieś błyskotce na szyi
Co mi po wnetrzu statku? W jaki sposob pchnelo to ziemian do rozwiazania kwestii Ori ?
Kolejne planety nawrocone - ok. Ale tego wlasnie mozna sie bylo po nich spodziewac, nieprawdaz?
Skoro adria miala poprowadzic ori, majac uwadze jej postepujaca dojrzalosc fizyczna, mozna bylo latwo przewidziec, ze tak wlasnie bedzie wyglacac - brak zaskoczenia z mojej strony.
O Jaffa, ktorzy kwestionowali wklad Tauri w ich rozwiazanie problemu z wezami - to takze bylo duuuuzo wczesniej.
Blyskotka na szyi Adii to sprytny wybieg scenarzystow.. Troche dziecinny, ale niech im tam bedzie. Przezylem 2 (o ile sie nie myle, to byly dwie, jesli wiecej - niech mnie ktos poprawi) ascendancje Jacksona, przezyje i to.
Co do rzekomych planow wobec DJ. Fakt, tu sie zgodze.. Ale nadal nie wiemy jakie to plany i czego one moga dotyczyc, a to troche malo jak na 50 minut odcinka.
Dlatego nadal obstaje przy swoim stanowisku, iz jest to dosyc przecietny odcinek.
Użytkownik deathnoise edytował ten post 28.08.2006 - |15:33|
#57
Napisano 28.08.2006 - |15:42|
A ja sie niezgadzam
Włsnie według mnie odcinek bardzo dobry doruwnujacy odcinkom a Anubisie akcja nabiera rumienców bez sensu było by znalezienie broni i "(czyli zdobycie prez SG-1 broni przeciw ascendentom i rozpieprzenie w drobny mak Ori) to tak samo mozna powiedziec ze caly seriał mozna zrobic w 4 odcinkach raz rozwala guldów potem replikatroów a potem coś jeszcze . jak dla mnie odcinek był rewelacyjny zgadzam sie ze dzwiek Jaffa na korytarzu jest moidny. Odcinek tez pokazuje róznice miedzy tauri a jaffa ktore sa i beda. Jak dla mnie takich odcinków o"niczym" moze byc wiecej i po cichu licze ze jednak MGM bedzie nadal kontynuować świat SG-1
I tu sie mylisz. W starych odcinkach (sezony 2-5) stale cos sie dzialo. SG-1 odkrywalo nowe planety, nowe kultury, nowe wynalazki. Kazdy odcinek kipial swiezoscia. Ogladajac zas odcinki z Ori odnosi sie wrazenie, ze to nie ma ani glebszego sensu. Pelno odcinkow z watkami pobocznymi. Nawet jesli dany odcinek nawiazuje do Ori, to i tak robi to w taki sposob, iz po 50 minutach ogladania i kilku glebszych (kuflach, lub namyslach, jak kto woli) dochodzimy do wniosku, ze tak naprawde nic nowego sie nie wydarzylo. Nasuwa sie tysiac pytan, np.
czemu Asgard, rzekomy sojusznik ziemian, nie przyklada sie bardziej do walki z Ori? Przeciez wiemy, ze dysponuja o wiele lepsza technologia niz ta, ktora znajduje sie na statkach Tauri w chwili obecnej (nie przekazali nam. np. swojej broni ofensywnej, jedynie oslabiona wersje oslon, zdaje sie oraz napedu).
Co z furlingami i setka innych watkow, ktore zostaly w pewnym momencie uciete ?
Skoro celem Ori jest znalezienie wyznawcow w calej galaktyce, wczesniej czy pozniej zawitaja takze do ww. cywilizacji, a wtedy bedzie juz za pozno.. Dlaczego tauri sie w tych sprawach nie komunikuja z bylymi lub obecnymi sojuszami? Nie nawiazuja nowych?
Gdyby los galaktyki lezal w moich rekach, nie szukalbym jakeigos swietego grala (czytaj, swietej pukawki na ascendentow), tylko przygotowywal juz plan B, nawiazujac sojusze z silniejszymi partnerami. Ori moga wszak uderzyc w kazdej minucie, a nie czekac az DJ znajdzie bron wystarczajaco skuteczna, aby ich pogromic.
#58
Napisano 28.08.2006 - |16:16|
Dlaczego tauri sie w tych sprawach nie komunikuja z bylymi lub obecnymi sojuszami? Nie nawiazuja nowych?
A z kim mają zawierać sojusze? Z wieśniakami? Największe potęgi technologiczne w naszej galaktyce to Nox i Jaffa. Asgard ciągle liże rany. Z resztą jak wygląda konfrontacja naszych znajomych szaraków z Ori już widzieliśmy w 09x20. Asgardczycy mają co prawda bardzo zaawansowaną technologię, ale i tak jest ona niczym w porównaniu z osiągnięciami Pradawnych czy Ori. Nie mamy czym uderzyć w Ori, więc jedynym rozwiązaniem pozostaje poszukiwanie Świętego Graala.
Mówisz o tym, że kiedyś było więcej nowych wątków. I masz rację... Było. Tylko że czasy się zmieniły i mamy bardzo nieciekawą sytuację na swoim podwórku. Ori sieje spustoszenie w Drodze Mlecznej, a SG-1 ma zając się eksploracją nowych światów jak gdyby nigdy nic? To byłby kompletny absurd!
- SG-1, macie zająć się poszukiwaniem broni przeciwko Ori!
- Spokojnie panie generale. Co z tego, że nas atakują? Mamy przecież tyle planet do zwiedzania. Pooglądamy zabytki, porozmawiamy z miejscowymi, miło spędzimy czas, a obroną Ziemi będziemy się martwić później.
#59
Napisano 28.08.2006 - |17:04|
Dlaczego tauri sie w tych sprawach nie komunikuja z bylymi lub obecnymi sojuszami? Nie nawiazuja nowych?
A jaki w tym sens?
Hebridanie ktorzy pokonali Goauldow zostali pokonani przez ORI. Tollanie nie istnieja, Ashenowie tez raczej nie stanowia zadnego pozytku dla nas skoro Asgard dostal po [beeep]e.
Jedyny potencjalny sojusznik w naszej galaktyce to Noxowie, ale oni nie potrafili skrzywdzic Goaulda nawet jak ich dziecko bylo umierajace na skotek jego akcji. WIec mozna sie spodziewac ze predzej by dali sie potulnie wymordowac niz chwycili za bron.
Tak naprawde nie znany cywilizacji ktora moglaby stawic opor ORI, wiec jaki jest sens nawiazywac sojusze?
Jedyna szansa na wyrowanie szans w walce jest technologia pradawnych w tym mityczny Graal (oraz baza pradawnych w posiadaniu asgardu ktora badaja juz tysiace - miliony? - lat i nadal nawet sie w nia nie zaglebili).
Zebranie wszytskich zaawansowanych ras w jednej bitwie przeciwko 3 pozostalym ORI-Shipom mialoby taki sam sens jak zebranie wszytskich wiesniakow i rzucenie ich do walki przeciwko wspolczesnej dywizji pancernej.
Użytkownik Modes edytował ten post 28.08.2006 - |17:06|
#60
Napisano 28.08.2006 - |19:13|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych