Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 031 - S02E18 - Downloaded


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
110 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Ocena odcinka (145 użytkowników oddało głos)

Ocena odcinka

  1. 10 (81 głosów [66.94%])

    Procent z głosów: 66.94%

  2. 9,5 (23 głosów [19.01%])

    Procent z głosów: 19.01%

  3. 9 (7 głosów [5.79%])

    Procent z głosów: 5.79%

  4. 8,5 (1 głosów [0.83%])

    Procent z głosów: 0.83%

  5. 8 (4 głosów [3.31%])

    Procent z głosów: 3.31%

  6. 7,5 (2 głosów [1.65%])

    Procent z głosów: 1.65%

  7. 7 (2 głosów [1.65%])

    Procent z głosów: 1.65%

  8. 6,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  9. 6 (1 głosów [0.83%])

    Procent z głosów: 0.83%

  10. 5,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  11. 5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  12. 4,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  13. 4 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  14. 3,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  15. 3 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  16. 2,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  17. 2 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  18. 1,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  19. 1 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#41 jack

jack

    Chorąży

  • VIP
  • 1 410 postów
  • MiastoPłock

Napisano 27.02.2006 - |10:11|

Odcinek niezły. NIe! To mało powiedziane. Jest doskonały. Choć zaczyna być nużącym to ciągłe stwierdzanie super :) Pomijając powyższą dysputę na temat niedostatków, warte zauważenia jest to, że cyloni pomału stają się ludźmi - co jest raczej chyba niebezpieczeństwem dla zainteresowanych tosterów, bo gubi się jedynie słuszna linia religijno - filozoficzna. No i wreszcie nasz doktorek jest w innej roli - zamiast diabełka okazuje się aniołkiem i to w dodatku stróżem. Eh życie. Ale bajer z tego wyszedł.

Użytkownik jack edytował ten post 27.02.2006 - |10:12|

  • 0
"Nie mamy wpływu na czas, w którym się znaleźliśmy,
My tylko decydujemy, jak wykorzystać dany nam czas"

Gandalf - Drużyna Pierścienia


#42 _Neoo_

_Neoo_

    Lord of Kobol

  • Junior Administrator
  • 2 929 postów
  • MiastoMysłowice

Napisano 27.02.2006 - |13:20|

A ja od początku zastosuję się do sugestii Gaj'a i spróbuję zbić podane przez niego argumenty (skutecznie mam naddzieję : D)
A więc jak napisałeś... po kolei.

Na początek post WILU bo po części odnosi się to do zażutów Gaja.

[quote name='WILU' post='161918' date='27.02.2006 |08:01|']
(i dobrze bo nie lubię "technobełkotu" a'la ST)
[/quote]

Moore też nie i chwała mu za to. Podejżewam, że nigdy nie dostaniemy konkretniejszych informacji na temat jakichkolwiek technikaliów w BSG. Świetny przykład mieliśmy w 2x17 i komentarzu Moora. Otóż w scenie kiedy Garner młotkiem naprawił napę FTL, Moore stwierdził, że wolał to, niż przez 5 min Garner miałby stać, przełączać jakieś wajchy, a całość okrasić gadką, przy której większość odpuściłaby sobie próbę jej zrozumienia,

A teraz przejdźmy do zażutów względem odcinka : )

[quote name='Gaj' post='161893' date='27.02.2006 |02:37|']
Ni dziwnie się czuję bo jak widzę jestem nieomal sam ze swoim sceptycznym stosunkiem do tego odcinka.
WG mnie odcinek był bardzo nieudany i nieudolny fabularnie.[/quote]

Nieudany? : > Nigdy! Nieudolny fabularnie? : > Nigdy! : ) Co do kilku zażutów to zgoda, ale większość da się wytłumaczyć : )

[quote name='Gaj' post='161893' date='27.02.2006 |02:37|']
1. Jak przy technologii cylonów, którzy dysponują napędem ftl czy jądrówkami, downloadem osobowości czy świetną biomechaniką i całą masą elektroniki, może się uchować jakiś ruch oporu na Caprice? WG mnie bezsens totalny. Proste czujniki powinny zlokalizować ludzi, gdzieś po lasach czy bunkrach/jaskiniach. Tym bardziej nie powinno być żadnych szans do wejścia do środka miasta i podłożenia bomb pod jakąś kawiarnią. Wg mnie to czysty kretynizm i fabularne dno.[/quote]

No cóż, to pytanie można było sobie postawić już od 2x05, ale teraz widzę, że wróciło z wzmożoną mocą. No jakoś sprzeciwić się bardzo nie mogę, bo gdyby Cyloni chieli to pewnie mogliby zalać Capricę Centurionami i ruch oporu miałby g... do powiedzenia. Ale może oni (Anders), tak w zasadzie do tej pory nie sprawiali Cylonom kłopotów? Wiem, że niby mówili, że będą ich atakować itd. ale nie wiemy jak to wyszło w praktyce. Może poza tym rajdem na Farmę (trochę bolesnym, ale znowu nie tak bardzo) ruch oporu sobie siedział i planował co by tu zrobić? A że w pewnym momencie wykryli jakieś osłabienie obrony, to postanowili skorzystać z okazji i ruszyć do boju.

[quote name='Gaj' post='161893' date='27.02.2006 |02:37|']
2. Wyjaśnienie kochanka StarBuck, że chodzi o jakiś pressing na cylonów jest bez sensu całkiem. Na pewno potrzebne są ataki na cele militarne, zdobycie sprzętu i technologii, potrzbne są informacje i wojsku, broni etc... A nie pokazówki w stylu wywalimy im kawiarnie, to jak się obudzą po śmierci to będzie im przykro, że niedobitki ludzi na Caprice ich nie lubią. Bezsens zrobiony tylko po to, żeby przemiana obu "odpadowych" modeli była wiarygodna.[/quote]

Może nie mieli do tego odpowiedniej siły, może próbowali jakiegoś ataku, a ten skończył się totalną klapą (wielu zabitych) i Anders wyszedł z propozycją ataków na cele "cywilne" i swoistego "pressingu" jak to nazwałeś. Pozatym nie wiemy jakie były losy ruchu oporu od chwili opuszczenia planety przez Karę, może w tym widział jedyną (nawet beznadziejną) próbę podtrzymania jakiejś wiary w zwycięstwo? W końcu lepiej walczyć i zginąć, niż nie walczyć i zginąć. Może masz rację, że pressing nic by nie dał, ale to co robić? Siedzieć i dać się zabić, albo jeszcze lepiej samemu sięoddać w ręce Cylonów? Jak widzieliśmy w ruchu oporu też są wątpliwości co do skuteczności tego działania. Kto wie, Anders może też to wie, ale jako dobry przywódca, nie daje po sobie tego poznać i niejako daje innym nadzieję i wiarę. Pewnie nauczył się tego na boisku Piramidy ;]

[quote name='Gaj' post='161893' date='27.02.2006 |02:37|']
3. Jak to możliwe, że mechniczna wersja cylona nie jest w stanie żadnymi sensorami zlokalizować człowieka w garażu? Jak może nie mieć jakichś czujnikó do stwierdzenia, że ma przed sobą ładunek wybuchowy? To co to są roboty debile bez podczerwieni i widzące jak ludzie? Może jeszcze receptorów węchu u słuchu nie mają? Drażni mnie bardzo, że mechaniczny cylon jest pokazany jako debil z procesorem od kuchenki mikrofalowej.[/quote]

No tu ciężko się nie zgodzić ;) Jakieś niedoróbki mają w programie ;] No ale, żeby nie było tak sielankowo, to tu też się postawię ;) Nie zdziwiłbym się, gdyby biologiczni traktowali centurionów po części jako wrogów (odważna teoria, sam to przyznaję). Otóż napewno centurioni stworzyli biologicznych. No innego wyjścia nie widzę (na razie boską ingerencję pomijam ;) ). Więc niejako stali się ich stwórcami. Skoro skóry (przyjmę takie określenie na biologicznych, bo krótsze, a po 2x18 każdy powinien wiedzieć o co chodzi) wierzą w jednego Boga (Stwórcę) to w tym równaniu nie ma miejsca na cent. (skrót dla centurionów).
No ale, niejako z poczucia swojej wyższości, pierwsze skóry "ogłupiły" cent. tak, żeby żaden później nie był w stanie do żadnych samodzielnych zadań. A później to już poszło taśmowo, strach przed samodzielnymi centurionami (zbyt inteligentnymi czy mającymi zbyt duże możliwości) spowodował, że każda kolejna partia była głupia. No bo trzeba pamiętać, że taki usamodzielniony cent. pewnie byłby w stanie bez problemu zabić skórkę. A, że planując atak na Kolonie, skóry nie rozważały szerokiej akcji militarnej na powierzchni planet (po co jak walnie się atomówką i po każdym problemie) to cent. nie przeszłu upgradu i zostały debilami.
Powiesz, że minęło już 7 czy 8 miesięcy... Tak minęlo, ale akcje ruchu oporu do tej pory nie były na tyle spektakularne, żeby uzasadniać ryzyko zmądrzenia cent., któe mogłyby wpaść na różne głupie pomysły. No i nie ukrywajmy, opcja odrodzenia jest na tyle fajna, że sukces rucu oporu (śmierć skór) nie jest wielkim problemem.

[quote name='Gaj' post='161893' date='27.02.2006 |02:37|']
4. Czy obie nasze bohaterki miały tylko 1 opiekuna? Nikt tej akcji nie koordynował i nie obserwował? Nie mają żadnej służby bezpieczeństwa tylko 1 laska za nimi łaziła i leczyła etc? Kolejny nonsens i dziecinne podejście do sprawy. Jeśli faktycznie były traktowane jako wadliwe to nie mają tam jakiegoś ośrodka adaptacji, psychiatrii jakiejś? SHaron nie powinna być do bółu, całe dni przesłuchiwana odnośnie sytuacji i relacji wewnątrz floty? A może pliki z transmisji wystarczyły to jeśli z pliczków szłoby wszystko odczytać to i wątpliwości co do stanu obu modeli bracia cyloni mieć nie powinni. Tymczasem obie w najlepsze chodzą sobie po mieście jak wszystkie inne modele i w dodatku nie widać czy mają jakąś pracę, zadania i co tam robią w sumie. Wg mnie to niemożliwe jest całkowicie albo w upraszczaniu zaszli scenarzyści za daleko. [/quote]

A może to właśnie był psychiatryk? Może całą reszta w jakiś sposób się leczyła na coś tam. Fakt, że ulokowano by go w pobliżu mieszkania Boomer jest zastanawiający, ale można to zwalić na kosmiczny przypadke losu ;)

No i nie spdoziewałbym się, żeby bohaterki Cylonów musiały pracować ;) Zaraz przyleciałby jakiś Doral i powiedział, że wyręczy ją w jej zadaniu.

Może ich religia czy wiara w jakimś stopniu zabrania ingerencji (tortur) w ciało innych modeli? No i pliki ze świadomością mogą być "jednorazowego użytku", czyli albo są w ciele, albo w zamrażarce (czy jak tam nazwać przechowalnię świadomości) bez możliwości podglądu. Do podglądu potrzeba by było załadować je do nowego ciała, ale wtedy odmrożony Cylon, byłby tamtym martwym i sytuacja wróciłaby do punktu wyjścia.

A, że jedna laska za nimi lata... Widzieliśmy, że jedna zajmowała się nimi przez ten dzień? Dwa? Wcześniej mogło być od groma innych 3. No i może Cyloni majątakie podejście do psychiatrii?

[quote name='Gaj' post='161893' date='27.02.2006 |02:37|']
5. POkazywanie nam tylko znanych nam postaci cylonów było już przegięcem na max. Drwiną z widzów, która mi nie pozwalała poddać się fabule odcinka bo to cały czas przeszkadzało. Powinni być inne modele pokazane, choć tak żeby nie dało się ich w pełni zidentyfikować, ale dzięki temu wszystko byłoby wiarygodniejsze.[/quote]

Ja wiem czy przegięciem? Drwiną na pewno nie. No bo powiedzmy, że pokazali by nam jakiś model. Nazwijmy go umownie 12 (a aktora grającego 12, Smith). Otóż w tym odcinku widzimy 12. Wybiegnijmy daleko w przyszłość, powiedzmy do 7 sezonu (może będzie, może nie, nie o to na razie chodzi). Do tej pory 12 zniknęła nam z pola widzenia, a do powiedzmy 5 sezonu wykorzystano już wszyskie dostępne numerki od 1 do 11. Smith jest nieosiągalny (bo nie chce, nie żyje, albo coś innego). I teraz pojawia się pytanie (zażuty wręcz) dlaczego nie widzieliśmy 12. Pewnie, jest wytłumaczenie, że Smith nie może itd, ale pokazanie nam 12 w 2x18 i niejako "olanie" później tej postaci byłoby ze strony twórców krótkowzroczne.
Powiesz, że mogliby dać nam jakiś mglisty obrazek, nowego, inaczej ubranego Cylona. A może właśnie dali? WILU starał się mnie przekonać, że widzimy nowych Cylonów z czym ja się nei zgodziłe (i nadal się nie zgadzam), ale moze on faktycznie ma rację i mamy nowych Cylonów? A jeśli nie, to patrz początek tego akapitu.

[quote name='Gaj' post='161893' date='27.02.2006 |02:37|']
6. Boomer musiała być obudzona na zniszczonym statku "narodzeń", a nie na Caprice. To ewidentny błąd scenarzystów. Inaczej to po co komu byłby ten cały stateki co na nim robiły setki gotowych do downloadu ciał - jeśli byłby tylko przekaźnikiem sygnału etc... [/quote]

No pewnie, że na Ressurection Ship. A gdzie było powiedziane, że obudziła się na Caprice? 6 też mogła się tam obudzić, przecież nie widzimy żadnego znaku, jaki dawałby nam pojęcie gdzie odbywa się przebudzenie. Nie rozumiem, gdzie widzisz błąd scenarzystów...

[quote name='Gaj' post='161893' date='27.02.2006 |02:37|']
7. W ogóle to sposób pokazania przebudzenia był tandetny i mi się nie podobał. ANi słowa o tym jak to w ogóle jest robione. Ani słowa o tym czy zawsze się udaje i ani słowa o tym czy nowy egzenplarz dostaje tylko swoje wspomnienia czy innych dotąd funkcjonujących modeli z tym samym numerkiem również. A to jest kluczowa sprawa bo, gdyby ładowane było całe dostępne doświadczenia to problemy naszych bohaterek byłyby dość wątpliwe. Ich osobista świadomość byłaby tylko ułamkiem doświadczeń innych modeli, a więc nie mogłaby zbyt mocno oddziaływać po przebudzeniu.[/quote]

Twoje prawo :) Mi się podobało, przywodziło na myśl okres przed narodzinami (ten żel i "ciepło" bijące z całego pojemnika), a ciemność miały pewnie zapobiec nagłemu dopływowi nowych bodźców (bo przecież starych, łącznie ze wspomnieniem śmierci, jest od groma). Nowa skórka otrzymuje wyłącznie wspomnienia, zmarłego modelu. W końcu gdyby było inaczej to Boomer czy 6 nie byłyby jakie były (pozaty w scenach z życia widzieliśmy wyłącznie wspomnienia pojedynczego modelu). A co do tych technikaliów to czy tak nie jest lepiej? Przynajmniej jest pole do dyskusji, a nie dane, że to i że tamto, a jak nie to, to proces się spieprzy.

[quote name='Gaj' post='161893' date='27.02.2006 |02:37|']
8. Nic się nie dowiedzieliśmy o organizacji i funkcjonowaniu świata cylonów. Nie wiemy jaki mają system rządów, liderów, prawo i w ogóle nie wiemy nadal nic o tym czym naprawdę są i o co im chodzi. Nie mamy pojęcia co robią, jak żyją etc... Nadal nie wiemy, po odcinku z ich punktu widzenia, nawet tego kim i jaki jest ich Bóg. Żadnej świątyni czy wzmianki w ogóle na ten temat. A kto niby miałby zdecydować o wyłączeniu obu naszych "dobrych" cylonek? No kto? Beznadzieja z tego punktu widzenia. [/quote]

Ja wiem, mamy już informację o prawdopodobnej kolejności numerów. Nadal nie znamu Number One, a numerek 3 Biers, kłóci się z jednym spoilerem do sezonu 3 (ale nie o tym ta rozmowa jest). Podanie wszystkiego na tacy ot tak mogłoby znowu spowodować, że pojawiły by się głosy, że źle, że takie rozwiązanie jest głupie itd. Na razie mamy kolejne pole do spekulacji i ewentualne tematy na kolejne odcinki dziejące się na np. homeworldzie Cylonów. To byłoby coś, nieprawdaż? :> A tam może bęzie jakaś rada złożona z 12 modeli (ładna allegoria do Rady 12 Kolonii), która szefuje innym. W jej skład mogłyby wchodzić świadomości oryginalnych modeli Cylonów (czyli pierwszych z każdego modelu). No albo szefune Number One, a reszta ma inne funkcje.

[quote name='Gaj' post='161893' date='27.02.2006 |02:37|']
9. Na Galactice żadnych testów, badań nad dzieckiem. Po prostu podmieniają dziecko, sharon i tatuś to kupuje. Niwiarygodne. A jaka byłaby szansa, żeby znaleźć identyczne dziecko, identycznej płci, wzrostu, wagi, do tego wcześniaka, w tak krótkim czasie we flocie kosmicznej, gdzie ogół ludzi to mniej niż średnie miasteczko (50.000 ludzi) i raczej mają inne zajęcia niż rozmnażanie? Wg mnie żadna i to kolejny idiotyczny bzdet, który się nam tu wciska.[/quote]

A ty byś na miejscu Sharo tak nie pomyślał? :> Urodziła półCylona, które chwilę potem "umiera". Czy wtedy zastanawiałbyś się, że moze je podmienili? Uwierzyłbyś w to co widzisz, czyli martwe dziecko, które jak uznajesz zostało zamordowane, przez żądnych krwi i przestraszonych ludzi. Jedyne z czym mogę się u Ciebie zgodzić, to fkt znalezienia identycznego dziecka... To jest lekko naciągane.

[quote name='Gaj' post='161893' date='27.02.2006 |02:37|']
10. W przenosiny, podmianę dziecka zaangażowane musiało być jeszcze kilka osób. Natomiast Admirał floty ma jakoby o tym nie wiedzieć i to na wojskowym statku, z na pewno najwyższej rangi ochroną wokół dziecka i cylonki. Oczywiście pilnujący Marines nic nie zauważyli. Nie było żadnych kamer i zabepzieczeń. Nowa matka w tak małej społeczności się nie zorientowała, ani nawet nie zainteresowała, kto urodził jej zastępcze dziecko, a może to jej specjalnie zamordowano na podmianę?[/quote]

Czy nie wiedział to się jeszcze okaże. Wiem, że sam tak napisałem, ale po przemyśleniach zmieniłem zdanie. Otóż Cottle był w to zamieszany, wiec jako taki podlega bardziej Adamie, niż Roslin. Wydawałoby mi się dziwne, żeby dowódca doktora nie został poinformowany o całej sytuacji. Baltar, z uwagi na kampanię, nie dziwi. A skąd wiesz, że nie zauważyli? Może na czas podmiany Adama wyznaczył do pilnowania dzicka zaufanych ludzi, co do których miał pewność, że nie "puszczą farby"? A dlaczego miałaby się zorientować? Fakt istnienia Sharon jest szerzej znany, ale ciążą moze już nie tak bardzo. A już na pewno nie fakt, że urodziła. Dalej... Roslin i Cottle wybrali ją ze względu na jej całkowitą lojalność, wiarygodność itd.. Myślisz, że taka osoba będzie zadawała dużo pytań? Dostała dziecko (w zamian za to które jej zmarło) i się tym cieszyła. A, że sama prezydent się nim interesuje... dostała wyjaśnienie jakie ma przyjąć, a nie zadawać pytania.

[quote name='Gaj' post='161893' date='27.02.2006 |02:37|']
11. Roslin łamie prawo bez żadnych skrupułów i robi to w sposób zdecydowany i konsekwentny. Łamie prawo w sposób wręcz niewyobrażalny, niczym barbarzyńca i w dodatku pomija w tym miejscu Adamę, wiceprezydenta, a i zapewne musi Adamę do tego okłamać. Zero reakcji czy jakichś większych wahań, zahamowań. WG mnie to całkiem niewiarygodne dla tej postaci i niemożliwe do wykonania.[/quote]

Gdzie łamie? :> Zgodnie z prawem Cyloni nie mają praw, można je wyrzucić przez śluzę, więc podejrzewam, że półCylona jakieś względy nie obejmują ;) Czy okłamuję to jeszcze nie wiemy, wyżej napisałem co o tym sądzę. Dla postaci od jakiegoś czasu bardzo wiarygodne. Wyrzuciła Leobena, postawiła się Adamie, wprowadziła zakaz aborcji (której była gorącym zwolennikiem). Chyba najważniejsze wymieniłem. A czy nie możliwe, to wyjaśniłem to wyżej.

No chyba, że chodzi o zakaz aborcji. A skąd wiesz, że łamie? :> Może prezydent kolonii ma takie uprawnienia? Ona mówi executive order, więc żadna uchwała to nie jest. Może to jest taka prerogatywa prezydenta, któa po jakimś czasie musi zostać zatwierdzona przez Radę? Nie znamy systemu prawnego Kolonii na tyle, żeby stawiać jakieś pewniki.

W sumie innych spraw które mogłyby podpaść pod kategorię łamania prawa nie zauważyłem.

[quote name='Gaj' post='161893' date='27.02.2006 |02:37|']
12. 2 największe bohaterki wojenne cylonów nagle teraz mają stać się reformatorkami Cylonów? W przypadku 6ki to naprawdę jest mało wiarygodne. Jeśli tyle czasu twardo realizowała zadanie i doprowadziła je do końca to co nagle tak pękłą? A pamiętacie jak ZAŁAMAŁA DZIECKU W WÓZKU KARK w pilocie serialu? I ten model ma nagle się niby nawracać i zmienić? Wg mnie to totalny bezsens. Co do Sharon jeszcze jakoś od biedy wytłumaczalny, ale nie dla tego egzemplarza 6ki. No i co są warte te ludzkie modele cylonów skoro psują się jak widać na potęgę?[/quote]

A dlaczego 6 nie może nią być? Nagle to ona nie pękła, w końcu przez wiele miesięcy za towarzystwo miała Baltara. Kilka miesięcy rozmyślań i tekstów w stylu "Zdajesz sobie sprawę ile ludzi zginęło w tym parku podczas ataku? Tylko w tym parku." może dać naprawdę ciekawe efekty. Czy dwa wadliwe egzemplarze (no 3 licząc Boomer z BSG) można nazwać psuciem na potęgę? :> W powiedzmy morzu tysięcy skór to nawet promil nie jest. Pozatym te modele znajdowały się w specyficznej sytuacji, kochały człowieka, zostały od niego oddzielone i miały trochę czasu aby nad tym rozmyślać. Więc jak napisałem, to może dać naprawdę cciekawe efekty.

[quote name='Gaj' post='161893' date='27.02.2006 |02:37|']
13. Nie wiemy prawie nic o Bogu Cylonów i religii, ale jeśli nagle zauważają, że morderstwo masowe i zagłada ludzkiej rasy jest nieładna i niezgodna z religią i wolą Boga, to coś mają zdrowo popieprzone w tym krzemie czy w czym tam budują sobie obwody. Wg mnie to absurd nie do przyjęcia. Żenada.[/quote]

A krucjaty? Wojny religijne? Terroryzm islamski? W białku, też może być nieźle popieprzone. Idea religii to jedno, a jej interpretacja to coś zupełnie innego. Może obecnie Cyloni idą drogą "śreniowieczną" (zabić niewiernych!), a 6 i 8 to "reformacja" Lutra, która w założeniu ma zlikwidować "błędy i wypaczenia" jakie do tej pory skóry zrobiły (historyczny bełkot, ale mam nadzieję, że zrozumiały :) ).

[quote name='Gaj' post='161893' date='27.02.2006 |02:37|']
14. Nawet, gdyby zablokowały jakimś cudem download swojej koleżanki to ktoś musiałby przecież zrobić jakieś śledztwo i musiałby znaleźć dowody obecności człowieka na miejscu odnalezienia reformatorek. Wg mnie to niemożliwe żeby było inaczej, a więc co cyloni mają nagle być zadowoleni, że 2 modele wypuściły sabotażystę i mordercę iluś tam ich współbraci? Znów coś fabuła leży i kwiczy niczym mała świnka.[/quote]

A niekoniecznie muszą blokować to po pierwsze. Może znajdą jakiś iny sposób? To czy fabuła kwiczy zorientujemy się po rozwiązaniu tej zagadki, a nie wyłącznie po jej przedstawieniu ;) No a idąc dalej, weźmy na warsztat to zablokowanie świadomości. Może zablokują, a moze uszkodzą. Kto wie, może w trakcie transferu mogą nastąpić jakieś przekłamania. Pozatym myślę, że jako bohaterki będą na razie poza podejrzeniami, więc jako takie będą miały sporą swobodę w swoich działaniach. Ufff.... zaczynam odczówać zmęczenie taką ilością tekstu ; ) Ale twardo idziemy dalej, jeszcze tylko 2 pkt. do końca :D

[quote name='Gaj' post='161893' date='27.02.2006 |02:37|']
15. Niby jak transmitują tostery świadomość, że nikt nie wyłapał ich sygmału? Przecież to tak cholernie wielka ilość danych, że transmisja musiałaby iść i długo i wykorzystywać ogromne pokłady energii. Niby skąd ta energia, czym transmitują tę świadomość i jak to ma być niewykrywalne? Jak teraz widzimy ich wspomnienia są kompletne, a więc obejmują video, audio i inne zmysły. No tego nie się nie spodziewałem, bo to takie kolosalne ilości danych, że nie wiem ile musiałaby trwać transmisja, żeby to przesłać, ale martwy cylon chyba nie ma w sobie jakiejś elektrowni, która działa ileś czasu po śmierci, nie? Z transmisją pełnej pamięci to koledzy przegięli na max.[/quote]

No ale skąd wiesz jakich algorytmów i jakich sposobów używają Cyloni? W końcu jak sam wcześniej napisałeś, z ich technologią to powinni roztrzaskać ruch oporu. No to moęe z taką technologią odkryli sposób na bezproblemowy i niewykrywalny (w końcu radiem tego nie przesyłają) sposób transmisji świadomości.

[quote name='Gaj' post='161893' date='27.02.2006 |02:37|']
16. Usłyszeliśmy, że zaginione super dziecko Hera ma jakoby być przywódcą przyszłych pokoleń. Nie pojmuję, że wszyscy cyloni we flocie o nie nie dbali. Na pewno jeszcze kilka postaci nimi jest. Wygląda, że reszta olewa sprawę i boski plan bo nie widać było, żeby ktokolwiek się dzieckiem interesował. Chyba, że cylonem jest doktor i/lub nowa asystentka Roslin albo ona sama. Niemniej dziwne to i nie wiedzieć czemu cyloni mieliby zakładać, że ludzie pozwolą takiej hybrydzie w ogóle żyć?.[/quote]

Może ci pozostali Cyloni nie są na takich pozycjach, aby dotrzeć do dziecka? Albo może i dotarli, ale zobaczyli, że na razie dziecku nic nie grozi? To, że nie widać, nie znaczy, że to olali. Kto został dowódcą BSP po Fisku też nie wiedzieliśmy, aż nie okazało się, że to było w "poprzednim odcinku" ;)

[quote name='Gaj' post='161893' date='27.02.2006 |02:37|']
Generalnie dałem 8 pkt bo mimo całej masy, moim zdaniem, idiotyzmów i naciągnięć to jednak odcinek był ciekawy i interesujący jako sam pomysł. Nie zmienia to faktu, że niewiele się dowiedzieliśmy, a to co nam pokazano było dla mnie szalenie niewiarygodne i rozczarowujące. Wg mnie to jeden z najgorszych odcinków BSG i oby nie był początkiem spłycania i upadku fabulernej siły serialu. JAk widzę jestem jednak osamtniony w swojej ocenie, ale cóż - bywa i tak.
[/quote]

No i tu widzę u Ciebie sporą niekonsekwencję. Bo ja z taką krytyką w życiu nie wystawiłbym 8. Myślę, że max 5 czy 6. Jak już wcześniej pisałe, podwyższanie oceny dla zasady uznaję za absurd ;)

Ufff.... to byłoby na tyle, dziękuję za uwagę :]

Użytkownik _Neoo_ edytował ten post 27.02.2006 - |13:19|

  • 0

->1019<-


#43 Przemek

Przemek

    Starszy szeregowy

  • Email
  • 126 postów

Napisano 27.02.2006 - |13:56|

Odcinek REWELACYJNY.Najlepszy ze wszystkich moim zdaniem.
Widac realna mozliwosc pokoju miedzy tosterami a ludzmi.
Swietnie pokazane relacje miedzy cylonami i ludzmi.
Jestem pod wrazeniem.Pierwszy raz ogladalem odcinek 4 razy :)
  • 0
1.Battlestar Galactica,Supernatural
2.Jericho,Heroes
3.4400
4.Prison Break,Lost
5.Dexter,SG1,SGA

#44 ZiOn

ZiOn

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 8 postów

Napisano 27.02.2006 - |14:20|

czyli jesli ona zgineła w domku to doktorek też więc on też jest robotem hmmm no nie??
tylko o tym nie wie :D coś jak arni w 6th day :D
  • 0

#45 Quendi

Quendi

    Chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 731 postów

Napisano 27.02.2006 - |14:26|

Ile to już razy było.
6 zasłoniła Gaiusa przed odłamkami szkła, które ją ZABIŁY a Baltara NIE i tyle.
  • 0
6 Sons of Anarchy,Californication,Supernatural,Breaking Bad,True Blood,Rescue Me,Big Love, Spartacus,Dexter,Mad Men
5 Tudors,House,Clone Wars,In Treatment,Glee,Top Gear,Archer,Justified,Louie,Big C
4 SGU,Secret Diary,Damages,Nip/Tuck,Medium,Crash,Entourage, Chuck,Dark Blue,Paradox
3 Caprica,Vampire Diaries,Weeds,Lost,In Plain Sight,Mentalist,Psych

#46 WILU

WILU

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 65 postów
  • MiastoMałą Planeta Zwana Ziem

Napisano 27.02.2006 - |15:08|

Świetny przykład mieliśmy w 2x17 i komentarzu Moora. Otóż w scenie kiedy Garner młotkiem naprawił napę FTL, Moore stwierdził, że wolał to, niż przez 5 min Garner miałby stać, przełączać jakieś wajchy, a całość okrasić gadką, przy której większość odpuściłaby sobie próbę jej zrozumienia,


No to wybaczam mu, nie czytałem tego komentarza bo wcześniej tak jakoś za bardzo mi to przypominało naprawianie ciuchci ;-)

A może właśnie dali? WILU starał się mnie przekonać, że widzimy nowych Cylonów z czym ja się nei zgodziłe (i nadal się nie zgadzam), ale moze on faktycznie ma rację i mamy nowych Cylonów? A jeśli nie, to patrz początek tego akapitu.


Jeszcze "widziałem" (pewny zupełnie nie jestem) w oddali przynajmniej 2 kolesi z brodą i w turbanach ale za słaba jakość jest żeby być pewnym - specjalnie poczekam i ściągnę wersję HDTV-HR gdzie będzie o niebo lepiej widać :-)

Mi się podobało, przywodziło na myśl okres przed narodzinami (ten żel i "ciepło" bijące z całego pojemnika), a ciemność miały pewnie zapobiec nagłemu dopływowi nowych bodźców


Przyszedł mi odrazu na myśl Matrix no i te kajdanki które 8-ka miała a 6-ka nie - czemu, po co ?

Bo ja z taką krytyką w życiu nie wystawiłbym 8. Myślę, że max 5 czy 6. Jak już wcześniej pisałe, podwyższanie oceny dla zasady uznaję za absurd ;)

Ufff.... to byłoby na tyle, dziękuję za uwagę :]


Też się zdziwiłem, po tylu krytycznych uwagach 8-ka ! :-)
BTW to jesteś prawdziwym twardzielem, taka odpowiedź ! :)
  • 0

#47 Quendi

Quendi

    Chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 731 postów

Napisano 27.02.2006 - |16:01|

Z ciekawości sprawdziłem czy tylko MY jesteśmy tak zachwycieni S02E18 - Downloaded i czy tylko u nas jest on NAJWYŻEJ ocenionym odcinkiem ever w BSG.
40 z 47 to oceny 10 !!! 4 kolejne to 9,5 !
Przypomne że odcinkiem w całości gadanym.

I co ??

Na tv.com ten odcinek był oceniany 169 razy ze średnią 9,7 co jest NAJWYŻSZĄ oceną :clap:

Jeszcze raz pokłońmy się przed GENIUSZEM scenarzystów :clap:
I chwała że BSG także w USA adresowany jest do starszej, bardziej wyrobionej i inteligentniejszej części społeczeństwa o czym świadczy NAJWYŻSZA nota dla odcinka w całości gadanego.

Użytkownik Quendi edytował ten post 27.02.2006 - |16:03|

  • 0
6 Sons of Anarchy,Californication,Supernatural,Breaking Bad,True Blood,Rescue Me,Big Love, Spartacus,Dexter,Mad Men
5 Tudors,House,Clone Wars,In Treatment,Glee,Top Gear,Archer,Justified,Louie,Big C
4 SGU,Secret Diary,Damages,Nip/Tuck,Medium,Crash,Entourage, Chuck,Dark Blue,Paradox
3 Caprica,Vampire Diaries,Weeds,Lost,In Plain Sight,Mentalist,Psych

#48 truskolodz

truskolodz

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 502 postów
  • MiastoŁodź/Dublin

Napisano 27.02.2006 - |16:17|

Poprostu preludium do finału sezonu było poprostu genialnie zrobione...aż strach pomysleć co będzie w 2 nastepnych finalowych......
  • 0
Dołączona grafika

#49 Pandora

Pandora

    Kapral

  • Użytkownik
  • 222 postów
  • MiastoŚląsk

Napisano 27.02.2006 - |16:24|

No to lekko zawrzało :) A przecież każdy ma prawo do wypowiadania własnych opinii, zwłaszcza w takim miejscu jak to. Co więcej Gaj był tak miły, że uzasadnił swoje obiekcje, a nie powiedział, że była kicha i tyle.

Odcinek miał kilka momentów powiedzmy sobie niedopracowanych, (m.in. tylko znane mogele skór, poza tym jakoś czas mi się nie zgadza, no i to dosyć szybkie przejście na superkoleżeństką stopę między obiema bohaterkami, zwłaszcza, że to Six urabiała Batlara, a Bommer niby tak się czuje związana z ludźmi, których de facto ten ostatni zdradził) ale jak na produkcję typu serial (czyli rozrywka w czystej formie, które na dodatek ma być dochodowa !! ), to nie ma o czym mówić. Przecież to nie jest moralitek, rozprawa teologiczna, kulturowa, wykład techninczy tylko ZABAWA. A że ma głębsze treści, w małych dawkach podawane, które powodują, że potem możemy dyskutować, to lepiej dla nas.

A co do opinii _Neoo_

A może to właśnie był psychiatryk?

to chyba trochę za dużo by ich było w tym wariatkowie. Dwa zdezelowane modele po przejściach to rozumiem, ale takie tłumy :P. Gdyby wszyscy oni mieli defekty emocjonalne to ta cała cylońska rewolucja ma jakąś przyszłość ...
  • 0

#50 Viliae

Viliae

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 14 postów
  • MiastoKatowice

Napisano 27.02.2006 - |16:32|

Witam
Ja tu chciałem tylko jeszcze powiedzieć, że w podcaście Moora do odcinka 2x18 jest wyjaśnione dlaczego widzimy tylko znane modele Cylonów (cytat z pamięci tzw. luźne tłumaczenie):
"Na początku mieliśmy w planach pokazanie wielu modeli Cylonów ale w czasie produkcji wydało mi się to głupie dlatego postanowiliśmy wypełnić plan tylko znanymi: szóstkami, Biers, Dorale, Szaron..."
Poza tym w wyciętych scenach było wyjaśnione skąd jest dziecko. Próba przekazania flocie informcji o dziecku, poprzez Biers i równocześnie plan uprowadzenia dziecka przez Biers w walizce (czy też raczej schowku przerobionym z pojemnika na kamerę itp. na mały inkubator). Ale jak to powiedział Moore: "(...) wydawało mi się to głupie (...)"

Aha jeszcze co do technologii to tu żądzi prawo Murphy'ego :D - im bardziej skomplikowana technologia tym łatwiej ją zwieść/zepsuć.

Użytkownik Viliae edytował ten post 27.02.2006 - |16:37|

  • 0

#51 _Neoo_

_Neoo_

    Lord of Kobol

  • Junior Administrator
  • 2 929 postów
  • MiastoMysłowice

Napisano 27.02.2006 - |17:03|

czyli jesli ona zgineła w domku to doktorek też więc on też jest robotem hmmm no nie??
tylko o tym nie wie :D coś jak arni w 6th day :D


No w sumie Quendi ma pewnie rację, jakiś odłamek szkła urwał jej głowę, a Baltara trochę poturbowało. Myślę, że jak na serial jest to dobre wytłumaczenie.

No to wybaczam mu, nie czytałem tego komentarza bo wcześniej tak jakoś za bardzo mi to przypominało naprawianie ciuchci ;-)


A tego nie trzeba czytać ;) Ja odnosiłem się do podcastu. Ale nawet po tym jego tłumaczeniu to wygląda jak naprawianie ciuchci ;) Tyle, że jakoś łatwiej to przełknąć :]

Jeszcze "widziałem" (pewny zupełnie nie jestem) w oddali przynajmniej 2 kolesi z brodą i w turbanach ale za słaba jakość jest żeby być pewnym - specjalnie poczekam i ściągnę wersję HDTV-HR gdzie będzie o niebo lepiej widać :-)


Qrcze powiedziałbym Tobie kiedy są premiery w HR HDTV, ale stronka na której to pisało akurat jest offline :] Trzeba czekać ;)

Przyszedł mi odrazu na myśl Matrix no i te kajdanki które 8-ka miała a 6-ka nie - czemu, po co ?
Też się zdziwiłem, po tylu krytycznych uwagach 8-ka ! :-)
BTW to jesteś prawdziwym twardzielem, taka odpowiedź ! :)


Hmm... może zmienili sposób wybudzania? No bo przed Szóstką pewnie wielu okazji do Zmarwychwstania nie było. A po 6 i np. Doralu czy działaniach ruchu opru, "przerób" wzrósł i nabrano doświadczeń. Może po przebudzeniu za dużo modelów rzucało się na wszystkie strony, może nie można było ich uspokoić... I tak wprowadzono łańcuchy.

Twardziel nie twardziel, pod koniec już skracałem swoje myśli, bo mnie ręce zaczęły boleć ;)

A co do opinii _Neoo_

to chyba trochę za dużo by ich było w tym wariatkowie. Dwa zdezelowane modele po przejściach to rozumiem, ale takie tłumy :P. Gdyby wszyscy oni mieli defekty emocjonalne to ta cała cylońska rewolucja ma jakąś przyszłość ...


No moze ;) Nie mówię nie ;) No to nawet nie musi być psychatryk, może jakiś kurort rekreacyjny albo coś podobnego? Może tak pojmują wypoczynek? No cholera wie, w końcu to maszyny :]
  • 0

->1019<-


#52 czarownica

czarownica

    Kapral

  • Użytkownik
  • 217 postów
  • MiastoŁódź

Napisano 27.02.2006 - |17:44|

Veni, Downloaded, Vici ;)
I tak...
Bardzo, ale to bardzo podobał mi się "teledysk" zrobiony ze scenek Szóstka-- Baltar na samym początku; miło wprowadzał widza w główne wątki odcinka :)

Super pomysł z zamianą ról w przypadku nr6 z Caprici. W moim odczuciu Baltarowi lepiej wychodzi rola Kuszonego niż Kusiciela, a Szóstce na odwrót... wiadomo kobiety są w tym lepsze :P

Caprica... może Cyloni chcą z niej zrobić stolicę swego imperium, tym bardziej, że za czasów panowania ludzi taką funkcję pełniła. Być może także najmniej ucierpiała podczas ataków i jej odbudowa nie będzie przeszkadzać w realizacji Planu. Modele, które tam przebywają mogą być przydzielone do nadzorowania odbudowy i tworzenia nowych farm, a pozostałe numerki moga przebywać na innych planetach z podobnymi zadaniami.

Forma przebudzenia trochę przypominała sceny z Matrixa :rolleyes: , ale tam też było o maszynach...

Ogólnie wrażenia mam pozytywne, zwłaszcza po zawiazaniu paktu między Boomer a nr.6. To pozwala jeszcze bardziej urozmaicić akcję filmu (która i tak jest fantasyczna) i daje możliwości ciekawych rozwiązań w przyszłości :)
  • 0

#53 heyst

heyst

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 21 postów

Napisano 27.02.2006 - |18:41|

1. Jak przy technologii cylonów, którzy dysponują napędem ftl czy jądrówkami, downloadem osobowości czy świetną biomechaniką i całą masą elektroniki, może się uchować jakiś ruch oporu na Caprice? WG mnie bezsens totalny. Proste czujniki powinny zlokalizować ludzi, gdzieś po lasach czy bunkrach/jaskiniach. Tym bardziej nie powinno być żadnych szans do wejścia do środka miasta i podłożenia bomb pod jakąś kawiarnią. Wg mnie to czysty kretynizm i fabularne dno.

może po prostu nie mają takich czujników, a może mają tylko centurioni nie są w nie wyposażeni, bo pełnią rolę mrówek, bojowych maszyn do zabijania, może dopiero później będą się zachowywać jak scar-raidery. Pozatym nie można mówić o tym, że technika jest kilkaset lat do przodu względem tego co mamy teraz w RL, częśc technologii może być bardziej rozwinięta, a część mniej. Możliwe też że C nie przejmują się ruchem oporu, tym bardziej jeśli jest to śladowa ilość ludzi(jak na razie), chociaz pewnie kiedyś tam zobaczymy matriksowy Zion na Caprice.
  • 0

#54 Jinn

Jinn

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 319 postów

Napisano 27.02.2006 - |20:02|

Po fatalnym odcinku 2x17 w końcu bardzo dobry odcinek.
Widać że zbliża się koniec sezonu.
Postać Baltara jak zwykle świetna.
Pomysł z pokazaniem Cylonów i odwróceniem ról bardzo dobry.
Oby więcej takich odcinków.
Odemnie 9.
  • 0

#55 rtpk

rtpk

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 47 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 27.02.2006 - |20:32|

Podam jeszcze kilka argumentów na obronę odcinka:

1. Jak przy technologii cylonów, którzy dysponują napędem ftl czy jądrówkami, downloadem osobowości czy świetną biomechaniką i całą masą elektroniki, może się uchować jakiś ruch oporu na Caprice? WG mnie bezsens totalny. Proste czujniki powinny zlokalizować ludzi, gdzieś po lasach czy bunkrach/jaskiniach. Tym bardziej nie powinno być żadnych szans do wejścia do środka miasta i podłożenia bomb pod jakąś kawiarnią. Wg mnie to czysty kretynizm i fabularne dno.


Mamy obecnie jądrówki i wiele innych technologii, potrafimy wykryć planety znajdujące tysiące lat świtlnych od nas, a jednak nie potrafimy stworzyć czujników które pozwalałyby choćby na budowę samochodu zdolnego prowadzić się tak jak by to zrobił człowiek (patrz Grand Challange 2004/5). Nie jest to "kretynizm" tylko trzeźwe spojrzenie na rzeczywistość.


2. Wyjaśnienie kochanka StarBuck, że chodzi o jakiś pressing na cylonów jest bez sensu całkiem. Na pewno potrzebne są ataki na cele militarne, zdobycie sprzętu i technologii, potrzbne są informacje i wojsku, broni etc... A nie pokazówki w stylu wywalimy im kawiarnie, to jak się obudzą po śmierci to będzie im przykro, że niedobitki ludzi na Caprice ich nie lubią. Bezsens zrobiony tylko po to, żeby przemiana obu "odpadowych" modeli była wiarygodna.


Wyjaśnienie dlaczego było dobre - chcą żeby cyloni nigdzie nie czuli się bezpiecznie, co jest sensownym argumentem biorąc pod uwagę, że tostery chcą tam normalnie mieszkać. Taką samą taktykę stosowali Palestyńczycy, wobec przeciwnika, z którym przecież również militarnie nie mieli szans. Podobną taktykę stosują zresztą wszystkie ruchy oporu, z tym, że ze względów moralnych nie atakują zwykle celów cywilnych, (co ze względu właśnie na odradzanie się cylonów jest tu moralnie usprawiedliwione).



3. Jak to możliwe, że mechniczna wersja cylona nie jest w stanie żadnymi sensorami zlokalizować człowieka w garażu? Jak może nie mieć jakichś czujnikó do stwierdzenia, że ma przed sobą ładunek wybuchowy? To co to są roboty debile bez podczerwieni i widzące jak ludzie? Może jeszcze receptorów węchu u słuchu nie mają? Drażni mnie bardzo, że mechaniczny cylon jest pokazany jako debil z procesorem od kuchenki mikrofalowej.


Centurioni tej generacji nie są inteligentne (nie mają świadomości), gdyby ją miały to na pewno byliby objęci jej kopiowaniem. Są to moim zdaniem zwykłe roboty, czyli zestawy algorytmów wypełniające określone zadania. Jak dotąd wszystkie jednostki mniej lub bardziej świadome, mają przynajmniej elementy biologiczne, w przeciwieństwie do centurionów. Oczywiście pierwsze centurion (te których schematy były w pilocie) musiały być inteligentne, ale ich następcami były raczej modele biologiczne, a obecni centurioni to tylko "maszyny robocze".



4. Czy obie nasze bohaterki miały tylko 1 opiekuna? Nikt tej akcji nie koordynował i nie obserwował? Nie mają żadnej służby bezpieczeństwa tylko 1 laska za nimi łaziła i leczyła etc? Kolejny nonsens i dziecinne podejście do sprawy. Jeśli faktycznie były traktowane jako wadliwe to nie mają tam jakiegoś ośrodka adaptacji, psychiatrii jakiejś? SHaron nie powinna być do bółu, całe dni przesłuchiwana odnośnie sytuacji i relacji wewnątrz floty? A może pliki z transmisji wystarczyły to jeśli z pliczków szłoby wszystko odczytać to i wątpliwości co do stanu obu modeli bracia cyloni mieć nie powinni. Tymczasem obie w najlepsze chodzą sobie po mieście jak wszystkie inne modele i w dodatku nie widać czy mają jakąś pracę, zadania i co tam robią w sumie. Wg mnie to niemożliwe jest całkowicie albo w upraszczaniu zaszli scenarzyści za daleko.


Agresja, wzajemna nieufność itd. to cyloni zarzucają ludziom, a sami mają się za lepsze społeczeństwo. W tym odcinku wyraźnie widać jak wszyscy są wzajemnie mili i grzeczni. Jak w takim "idealnym" towarzystwie wyobrażasz sobie oficjalną służbę bezpieczeństwa? Powiedziałbym raczej że ich relacje wzajemne przypominają raczej te panujące w sektach, a tam władza nie opiera się na trzymaniu kogoś na muszce ale na niewidocznych na pierwszy rzut oka manipulacjach psychicznych, a taką właśnie grę toczyła Biers.

Co do odczytania pliku ze świadomością, obrazy ze wspomnień może rzeczywiście jakoś mogą odczytać, ale emocje? Żeby tak było musiałyby one być zapisywane w jakiś ustandaryzowany sposób, wtedy wachlarz uczuć byłby mocno ograniczony a reakcje tych cylonów mocno przewidywalne - nie ludzkie. Samo zgrywanie świadomości może polegać na odwzorowaniu połączeń w sieci neuronowej, wtedy nie tylko cyloni nie byliby w stanie "czytać" świadomości, ale nawet nie musieliby wiedzieć jak taka samoświadomość powstaje.


9. Na Galactice żadnych testów, badań nad dzieckiem. Po prostu podmieniają dziecko, sharon i tatuś to kupuje. Niwiarygodne. A jaka byłaby szansa, żeby znaleźć identyczne dziecko, identycznej płci, wzrostu, wagi, do tego wcześniaka, w tak krótkim czasie we flocie kosmicznej, gdzie ogół ludzi to mniej niż średnie miasteczko (50.000 ludzi) i raczej mają inne zajęcia niż rozmnażanie? Wg mnie żadna i to kolejny idiotyczny bzdet, który się nam tu wciska.


Mają inne zajęcia niż rozmnażanie? Obecnie praca we flocie jest dla żołnierzy (oba BSy mają załogę + najwyżej kilkuset cywili) piloci statków pasażerskich (kilkudziesięciu), statki wydobywcze (które od początku miały przecież obsadę) i tyle, a ludzi jest 50 tys. Nawet uwzględniając ciągłą rotację załóg i tak większość przez kawał czasu nie ma co robić. Flota jest w wyjątkowej sytuacji, to nie jest miniaturka państwa i wiele działów przemysłu przecież nie istnieje, a aktualne zapotrzebowanie na pracowników wymaga najwyżej kilkunastu procent stanu osobowego.


10. W przenosiny, podmianę dziecka zaangażowane musiało być jeszcze kilka osób. Natomiast Admirał floty ma jakoby o tym nie wiedzieć i to na wojskowym statku, z na pewno najwyższej rangi ochroną wokół dziecka i cylonki. Oczywiście pilnujący Marines nic nie zauważyli. Nie było żadnych kamer i zabepzieczeń. Nowa matka w tak małej społeczności się nie zorientowała, ani nawet nie zainteresowała, kto urodził jej zastępcze dziecko, a może to jej specjalnie zamordowano na podmianę?


Ta matka najprawdopodobniej urodziła w tym samym ambulatorium, niedługo wcześniej, więc podmiana nie była raczej problemem i poza pielęgniarką nikt nie musiał o tym wiedzieć. Marines pilnowali Bumer i wejścia do ambulatorium (z którego pewnie jest wejście do kostnicy) wcale nie musieli tego zauważyć.


13. Nie wiemy prawie nic o Bogu Cylonów i religii, ale jeśli nagle zauważają, że morderstwo masowe i zagłada ludzkiej rasy jest nieładna i niezgodna z religią i wolą Boga, to coś mają zdrowo po[beeep]e w tym krzemie czy w czym tam budują sobie obwody. Wg mnie to absurd nie do przyjęcia. Żenada.


A ludzie którzy nagle masowo stwierdzają, że mają pełne prawo traktować innych jak zwierzęta, a nawet surowiec do produkcji mydła to twoim zdaniem też nierzeczywista fikcja?


15. Niby jak transmitują tostery świadomość, że nikt nie wyłapał ich sygmału? Przecież to tak cholernie wielka ilość danych, że transmisja musiałaby iść i długo i wykorzystywać ogromne pokłady energii. Niby skąd ta energia, czym transmitują tę świadomość i jak to ma być niewykrywalne? Jak teraz widzimy ich wspomnienia są kompletne, a więc obejmują video, audio i inne zmysły. No tego nie się nie spodziewałem, bo to takie kolosalne ilości danych, że nie wiem ile musiałaby trwać transmisja, żeby to przesłać, ale martwy cylon chyba nie ma w sobie jakiejś elektrowni, która działa ileś czasu po śmierci, nie? Z transmisją pełnej pamięci to koledzy przegięli na max.


Na ten temat toczyła się dyskusja już wcześnie w innym temacie, ale nie pamięta gdzie, pisząc w skrócie: Cyloni mogą co jakiś czas "archiwizować" swoją świadomość i w momencie śmierci wysyłają tylko ostatnie dane. Co do samej transmisji to może we flocie nadal pewnie ukryte są cylońskie urządzenia takie jak np. ten transmiter który użyli w "Kobol last gleaming" do infiltracji basestara i służące do przekazywania sygnału dalej.


16. Usłyszeliśmy, że zaginione super dziecko Hera ma jakoby być przywódcą przyszłych pokoleń. Nie pojmuję, że wszyscy cyloni we flocie o nie nie dbali. Na pewno jeszcze kilka postaci nimi jest. Wygląda, że reszta olewa sprawę i boski plan bo nie widać było, żeby ktokolwiek się dzieckiem interesował. Chyba, że cylonem jest doktor i/lub nowa asystentka Roslin albo ona sama. Niemniej dziwne to i nie wiedzieć czemu cyloni mieliby zakładać, że ludzie pozwolą takiej hybrydzie w ogóle żyć?.


Czemu mieli by pozwolić przeżyć? może dlatego że jest półczłowiekiem? Poza tym jak mieli to zrobić? nagle szturmem opanować ambulatorium? Wiedzieli że Baltar jest po ich stronie i to była jedyna realna możliwość jego protekcji.

Użytkownik rtpk edytował ten post 27.02.2006 - |20:39|

  • 0

#56 DJG

DJG

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 5 postów
  • MiastoSzczecin

Napisano 27.02.2006 - |20:41|

Najlepszy odcinek jaki oglądałem!!!!! :clap: Pełne 9!!!! Cyloni ewolując nie przewidzieli, że dojdzie do takiej sytuacji. W końcu to roboty, niezdolne do przemocy między sobą. A jednak odrobina ludzkich uczuć no i popatrz. Teraz w szeregach cylońskich toczy się walka o WŁADZE.... Co z tego wyniknie???
  • 0

#57 jackert

jackert

    Kapral

  • Użytkownik
  • 189 postów
  • MiastoJelenia Góra

Napisano 27.02.2006 - |21:15|

...nie wiem czy może być lepiej,pare osób nie trawiących s-f poprosiło mnie o bg!!! jak dla mnie 9.5 bo się skończył...a tak poważnie nie wiem tylko czy nasze panie szybciej skończą swoją rewolucyjną działalność niż ją zakończą a raczej zostaną zapuszkowane... :(

Użytkownik jackert edytował ten post 27.02.2006 - |21:17|

  • 0

#58 Gaj

Gaj

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 708 postów

Napisano 27.02.2006 - |23:27|

Hmmm. Przeczytałę wszystkie wypowiedzi.
Trochę mi już przeszło. ALe w paru kwestiach i tak nie dam się przekonać.
Niemniej Wasze argumenty nieco mnie rozbroiły. Szczególnie ten o świętych krucjatach i późniejszej za nie pokucie. No ten argument z któregoś z postów mnie rzucił na kolana. Tak po rpostu na Ziemi było i faktycznie to jest możliwe także u cylonów.

Przyznam z pewną taką nieśmiałością, że podobają mi się komcepcje na swoisty konflikt z centuriami i świadomie ograniczoną ich tehniczną sprawnością. Atrakcyjne i ciekawe myślenie. Niezłe podejście do sprawy i daje się bronić.

_Neoo_ mnie wprost rozczulił repliką. Po takiej ojcowskiej i ciepłej polemice całkiem się poddaję. A zdanie o tym, że jeszcze zobaczymy czy fabuła leży i kwiczy to mnie naprawdę setnie rozbawiło i w dodatku jest celne. Z Adamą faktycznie nie da się określić do końca co i czy coś wie w sprawie dziecka i tu kolejna słuszna teza, którą muszę uznać za lepszą od wyrażonej w mojej krytyce.

Szczerze to po tej polemice i lekturze Waszych postów, w tym odsłuchaniu MP3 podcastu Moora, większość zarzutów odpuszczam w pełni lub częściowo.
Poza tym miło, że wywiązała się momentami ostra, ale i przede wszystkim ciekawa dyskusja. BSG jest naprawdę genialnym dziełem, ale jakoweś mankamenty też posiada. Toć poszczypać czasem nie zaszkodzi. W końcu nigdy się wszystkich nie zadowoli.

Ciekaw jestem dokąd dalej nas poprowadzą scenarzyści bo teraz to już namieszali uźródła czyli w świecie cylonów, że w zasadzie mogą jak kiedyś na Caprice zbudować po 2x18 równoległy wątek do akcji na Galaktice i to na dłuższą metę...
  • 0

#59 Quendi

Quendi

    Chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 731 postów

Napisano 28.02.2006 - |00:11|

Po prostu trzeba pamiętać że nie wszystko scenarzyści muszą nam pokazywać.
Zresztą wywalenie od razu kawy na ławe zabiło by tajemniczość i ogólnie serial.
Nie zapominajmy że odcinki które by nam tłumaczyły system religijny, prawny, planete Cylonów itd były by uznawane za zapachaj dziury i dopiero wtedy byśmy po nich jeździli.

Poza tym zawsze mogą je zrobić ale MUSZĄ być one wkomponowane w FABUŁE.
Będzie na co czekać :D

Ja jestem zwolennikiem wycinania zbędnych części fabuły i przeciwnikiem tłumaczenia wszystkiego na siłe.
W końcu nie to jest najważniejsze.
  • 0
6 Sons of Anarchy,Californication,Supernatural,Breaking Bad,True Blood,Rescue Me,Big Love, Spartacus,Dexter,Mad Men
5 Tudors,House,Clone Wars,In Treatment,Glee,Top Gear,Archer,Justified,Louie,Big C
4 SGU,Secret Diary,Damages,Nip/Tuck,Medium,Crash,Entourage, Chuck,Dark Blue,Paradox
3 Caprica,Vampire Diaries,Weeds,Lost,In Plain Sight,Mentalist,Psych

#60 Pastor777

Pastor777

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 11 postów

Napisano 28.02.2006 - |00:32|

Mi równiez odcinek bardzo przypadł do gustu, mam nadzieję że w trzeciej serii swiat cylonów będzie odgrywał znacznie wieksza rolę. Po obejrzeniu tego odcinka nasunęło mi się kilka uwag:

- czy numery poszczególnych modeli Cylonów swiadczą o kolejności ich produkcji?? Jeśli tak to biorac pod uwagę, że Sharon jest numerem 8 i infiltrowała ziemskie środowisko od conajmniej 2 lat (wtedy podobno dołączyła do załogi Galactici), to od kiedy obecny w ziemskich koloniach musiał być numer 1?? Możemy podejrzewać, że numer 1 to w takim razie osoba starsza, mogąca piastowac całkiem wysoką funkcje. W końcu miała wiele czasu...

- myśle że poszczególne modele Cylonów nie rozróżniają sie nawzajem, gdyż starały się tak bardzo upodobnić do ludzi że zatraciły swoją maszynowatość (takie dziwne określenie), dlatego w podziemiach reakcja na człowieka nastąpiła dopiero w chwili spojrzenia na jego twarz (istnieje tylko 12 modeli).

- serial powoli zmierza w stronę Matrixa, może nie rozmachem ale widać pewne zapożyczenia fabularne: Odrodzenie cylonów, download swiadomości przypomina matrixowe uczenie się (tylko w Matrixie odbywało się to za pomoca gniazdka w mózgu), ponadto motyw dziecka które poprowadzi nowa rasę - to prawie jak Neo, który zaprowadza pokój między maszynami a ludźmi. jak ktoś wcześniej napisał, teraz czekamy na Zion.

- i ostatni punkt. Wiadomo że Cyloni przodują technologicznie nad ludźmi, chodzi mi tu szczególnie o download świadomości, w związku z tym nasuwa mi się pytanie czy mógłby to być ludzki wynalazek?? Znaczy czy ludzie tez moga odbyć taki transfer?? Pytanie wydaje się być abstrakcyjne... ale już w początkowych odcinkach serii dowiadujemy sie, że Cylona nie mozna rozróżnić od człowieka, ich budowa odpowiada naszej - w ostatnim odcinku doktor nawet mówi, że mając możliwość nie naprawili naszych - ludzkich wad. Jeśli nie można ich rozróżnić za pomocą żadnych medycznych skanów (nawet tomografii - czym dysponuje Galactica - odcinke w którym Baltar bada swoją czaszkę w poszukiwaniu chipu) swiadczyłoby to o identycznej, w pełni biologicznej (nie mechanicznej) budowie ciała. Transfer odbywa sie wobec tego do mózgu takiego jak ludzki. (A tak ogólnie download świadomości przypomina aTan z jednej z książek Siergieja Łukianienki).

Użytkownik Pastor777 edytował ten post 28.02.2006 - |01:03|

  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych