mechanicy są bardzo zdolni
i wiemy juz że ludzie na BSG są zdolni stworzyć z wraków nową maszynę, ale nie mieli metalu na pancerz, a teraz już mają....
Użytkownik Toudi edytował ten post 22.02.2006 - |17:12|
Napisano 22.02.2006 - |17:12|
Użytkownik Toudi edytował ten post 22.02.2006 - |17:12|
Napisano 22.02.2006 - |18:09|
->1019<-
Napisano 22.02.2006 - |18:18|
Użytkownik czarownica edytował ten post 22.02.2006 - |18:36|
Napisano 22.02.2006 - |18:20|
Napisano 22.02.2006 - |18:40|
Napisano 22.02.2006 - |20:29|
Napisano 22.02.2006 - |21:25|
Idź weź prysznic Duck! Nie będzie nas, tu jak wrócisz.Widze że nie tylko mi niepasuje związek Lee z Duallą . Co prawda na samum początku wspomina że już minął miesiąc , ale z tego co było widać , to D. coś tam czułą do Billego i myślę że tak szybko wpadać do łużka z Lee nie powinna .
Czy ty jesteś dr. Cottle?Wedłóg mnie , ten odcinek jest historją Ray , jej ciąży i spojżenia ludzi na tą sprawe .
Nie wiem, może być mechanikiem, to co innego niż być asem w viperze.
Masz na myśli odkąd zostałem postrzelony?Wtopa na całego . Bezmyślnie rzucone zdanie , w czasie kłutni , pokazuje nam dwie rzeczy : żal Lee , w stosunku do Kary , jak i również to że Kara nadal czuje się winna temu zdazeniu . Prawdopodobnie wie , co dzieje sie pomiędzy nim , a D. i niepasuje to jej , ale zdaje sobie sprawę z tego że to wsumnie ona wepchneła go w jej ramiona .
Ten człowiek nie jest członkiem załogiPomimo tego że czytałem wcześniej wypowiedzi o tym odcinku , niemiałem zupełnie żadnej pewności co wykona ten marins . W pewnym momecie wydawało się że poprosi Komandora o opuszczenie mostka . A
Sir, trzy cylońskie statki-bazy właśnie skoczyły w zasięgu strzału.Walka . Boska . Żeby tak były pokazywane wszystkie walki w przestrzeni kosmicznej .
Mam propozycje - przyjżyj się w jakiej odległości wyskoczyły te Basestary . Albo pomyśl z jaką prędkością latają Vipery (jeżeli jest porównywalna do prędkości obecnych myśliwców ) . I dopiero wtedy pomyśl o odległości , jaka by musiał ich dzielić.Niemniej obie strony mogły by opracować zakłócacz skoków by statki musiały na silnikach manewrowych oddalić się od Battlestara czy Baseshipa na powiedzmy 10 km. Ten sam załócacz mógł by też zapobiegać pojawianiu się obcej floty w promieniu do 10 km.
Napisano 22.02.2006 - |22:17|
Napisano 22.02.2006 - |22:29|
niemiałem zupełnie żadnej pewności co wykona ten marins
Napisano 22.02.2006 - |22:58|
Odcinek bardzo ciekawy. Ze swojej strony tylko zauważę: ile trafień atomówkami może wytrzymać battlestar? Osłon energetycznych a'la star trek nie mają, a żaden pancerz nie powinien wytrzymać temperatury kilku milionów stopni powstałej przy wybuchu jądrowym.
Czepiam się zapewne, ale nie widzę póki co logicznego wytłumaczenia.
Napisano 22.02.2006 - |23:05|
Ten ktoś to ja :]Ten kto mówi że Zerek bedzie zachowywał się jak chorągiewka na wietrze , to poważnie się myli. Wiemy już z poprzednich odcinków , że Tomowi marzy się włądza i w chwili obecnej możemy spokojnie powiedzieć ze panuje nad czarnym rynkiem . A jak widać , to za mało dla jego ambicji . Oczym swiadczy tylko jego mowa skierowana do Baltara , a dokłądnie sam jej koniec (czyli wspominki o dobrych przyjacielach ) . Podejżewam że na pewno ujżymy Zarka , jak sprzedaje podobną gatkę Roslin - po prostu zabezpiecza sobie pozycję na wypadek jakiejkolwiek wygranej .
Napisano 22.02.2006 - |23:48|
Co do fali uderzeniowej, to racja. Pisałem jednak o samej temperaturze - wybuch nastąpił przy kontakcie głowicy z kadłubem (przynajmniej na to wyglądało). Tak na oko, to ok połowa energii poszła w kosmos, resztę przyjął kadłub (chyba, że Cyloni mają atomówki kumulacyjne ) Nie chce mi się teraz przeliczać ilości energii, ale wydaje się, że byłoby jej dość, aby spora część kadłuba wyparowała. Przy wybuchach naziemych powstają spore dziury, porównywalnej wielkości powinno być uszkodzenie kadłuba.Największe spustoszenie zazwyczaj powoduje fala wysokiego ciśnienia, a nie temperatura. W próżni jedynym atutem broni jądrowej będzie tylko temperatura i promieniowanie, przez co będą miały znacznie mniejszą skuteczność. Jak dotąd nie przeprowadzano testów jądrowych w kosmosie (tak nawiasem mówiąc jest to niezgodne z prawem międzynarodowym), więc można tylko spekulować jak taki wybuch działałby na pancerz. Zakładając jednak że np. Statki bojowe mają budowę dwukadłubową tak jak obecne wodne statki ziemskie i system automatycznych grodzi to zasięg penetracji atomówki nie powinien być wielki.
Napisano 23.02.2006 - |02:48|
Co do fali uderzeniowej, to racja. Pisałem jednak o samej temperaturze - wybuch nastąpił przy kontakcie głowicy z kadłubem (przynajmniej na to wyglądało). Tak na oko, to ok połowa energii poszła w kosmos, resztę przyjął kadłub (chyba, że Cyloni mają atomówki kumulacyjne ) Nie chce mi się teraz przeliczać ilości energii, ale wydaje się, że byłoby jej dość, aby spora część kadłuba wyparowała. Przy wybuchach naziemych powstają spore dziury, porównywalnej wielkości powinno być uszkodzenie kadłuba.
Napisano 23.02.2006 - |08:42|
Napisano 23.02.2006 - |09:38|
Pancerze odporne na ładunki wykorzystujące ciepło nie są niczym nadzwyczajnym od wielu lat (ładunki kumulacyjne były wynalezione już pod koniec 2 Wojny Światowej). Zakładając dodatkowo, że cały statek składa się z osobnych przedziałów z własnym pancerzem (coś jakby grodzie) to prawdopodobnie taki statek zachowywałby się po trafieniu atomówką tak jak BSG w miniserii.
Napisano 23.02.2006 - |21:43|
No tak, ale zwykły ładunek wybuchowy to tysiące razy mniej energii, niż atomówka. Poza tym, jeżeli kadłub battlestara faktycznie może wytrzymać kilka atomówek, to powinien być calkowicie odporny na wybichy konwencjonalne.
Napisano 23.02.2006 - |22:01|
Napisano 24.02.2006 - |11:50|
Nie sądzę, żeby jakakolwiek ceramika pomogła na kilka milionów stopni powstałych przy wybuchu jądrowym. Każda materia przejdzie przy tym w stan plazmy, nie ma na to rady. Powinna powstać przy tym conajmniej kilkudziesięciometrowa dziura w kadłubie.Energia kinetyczna to nie to samo co cieplna. Można łatwo zwiększyć odporność na ładunki cieplne używając ceramiki, ale jednocześnie zwiększa się w ten sposób kruchość pancerza, czyli osłabia się jego odporność na zwykłe materiały wybuchowe. Jak dotąd nie widziłem żeby Cyloni atakowali BSy czymś innym niż rakiety jądrowe, więc może ldzie budowali swoje statki chroniąc je przedewsystkim przed taką bronią. Jednak porównanie w miarę wysokiej odpornści na atomówki i szkód jakie wyżądziły ładunki wybuchowe w "Water" wypada żeczywiście dość dziwnie.
Napisano 24.02.2006 - |14:34|
Nie sądzę, żeby jakakolwiek ceramika pomogła na kilka milionów stopni powstałych przy wybuchu jądrowym. Każda materia przejdzie przy tym w stan plazmy, nie ma na to rady. Powinna powstać przy tym conajmniej kilkudziesięciometrowa dziura w kadłubie.
Powiedzmy jednak, że ludzie byli w stanie skonstruować jakieś diabelnie odporne pancerze, kilkadziesiąt metrów zubożonego uranu plus wzmocnienie oparte na sztucznej grawitacji, lub coś w tym stylu. W takim układzie tostery są tutaj daleko w tyle, bo konwencjonalna artyleria battlestarów jest bardzo groźna dla cylońskich jednostek.
Nie wydaje mi się jednak, żeby tak było. Po oberwaniu atomówkami "Pegasus" jest ostrzeliwany dalej z broni konwencjonalnej, która też wyrządza szkody. Inaczej, dlaczego Lee kazałby Viperom chronić grzbiet kadłuba? Moim zdaniem po prostu siła rażenia broni jądrowej jest tu stanowczo zbyt mała w stosunku do rzeczywistości.
Użytkownik rtpk edytował ten post 24.02.2006 - |21:44|
Napisano 24.02.2006 - |17:00|
Emm skąd wziąłeś tą temperaturę? A tak na marginesie to atomówki aby spowodować jak najwięcej zniszczeń muszą wybuchnąć w pobliżu celu (kilka, kilkanaście metrów), a nie w jego centrum. Inaczej całość energii zostanie zawrócona (pomijając już fakt, że takie bomby/rakiety nie posiadają 100% sprawności). Uderzenie atomowe w kosmosie wywołuje szkody w postaci zwarć urządzeń elektrycznych (wywołanych poprzez emisję EMP), co w następstwie powoduje pożary. I promieniowania o wartości szkodliwej dla życia (poparzenia i mutacje miejscowe).Nie sądzę, żeby jakakolwiek ceramika pomogła na kilka milionów stopni powstałych przy wybuchu jądrowym.
Użytkownik Viliae edytował ten post 24.02.2006 - |17:10|
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych