908 odpowiedzi w tym temacie

[Shade]

Wreszcie udało mi sie obejrzec i niestety pozostaje pewien niesmak :/
Najwiekszy kaszel mam do aktora grającego złego terminatora, w moich oczach wypadl on smiesznie i żałosnie.
Sarah Connor w miare ok, jej uroda powala ale gra aktorska mogłaby byc lepsza.
John Connor, cienias i płaczek. Nie wiem czemu producenci zdecydowali sie na taki krok. Jest to zupełnie inny John niż ten w T2 i T3. Może taki jest plan i scenarzysta zaplanował jakąś przemiane psychiczna dla tego bohatera w trakcie trwania serialu - zobaczymy.

Podsumowujac, fabuła ujdzie w tłumie choc nie ukrywam ze liczylem na wiecej. Nastawiam sie pozytywnie i mam wielka nadzieje ze producenci nie zmarnuja tak swietnego materiału na dobry serial i nie pogrzebia go juz w pierwszej seri ( jak Blade ).

[Azazell]

wydaję mi się, żę John po wydarzeniach z T2 - pewnie chciał żyć już normalnie .. usadowić się i żyć jak każdy nastolatek ( mieć szkołę itp ).. ale niestety terminatory dalej go męczyły ..

może to w kolejnych odcinkach wyjawią tworcy

[Pawel]

W odpowiedzi na posta zadajcie sobie jedo pytanie czy po obejzeniu tego odcinka kiedy kolwiek w zyciu obejzycie go ejszcze raz ^^

Oczywiście że tak. Na początku 2008 roku kiedy będzie już właściwy pilot leciał w tv . Ale tylko dlatego że mają w nim być jakieś zmiany.

[Amon]

ja mam mieszane uczucia, fakt pilot wciąga i ani się obejrzałem, a tu już koniec
jednakże jakoś nie leży mi laska terminator, gość spoko, choć wydaje mi się, że jak na maszyny za dużo uczuć ludzkich wykazują.
no i gnębi mnie jedna rzecz - skynet na pewno miała jakąś linię technologiczną do seryjnego klepania T-800, T-101, TX itp. modeli (była chociażby pokazana w trailerze do T2), widząc filmowe wstawki z przyszłości gdzie te roboty są "gołe" - po kiego zbudowano mniejszego terminatorka, czyżby wersja do polowania na dzieci? ;p
ogólnie to jestem zmieszany, ale liczę na dobrą zabawę i dam mu szansę, nie to co painkiller jane :/

[rexus]

Każdy sie czepia babskiego Terminatora - ale może to dobry pomysł by chronić Johna bez zbędnych podejrzeń (będzie miał cyberdziewczyne )

[KAYRON]

no i gnębi mnie jedna rzecz - skynet na pewno miała jakąś linię technologiczną do seryjnego klepania T-800, T-101, TX itp. modeli (była chociażby pokazana w trailerze do T2), widząc filmowe wstawki z przyszłości gdzie te roboty są "gołe" - po kiego zbudowano mniejszego terminatorka, czyżby wersja do polowania na dzieci? ;p

Rozwaliła mnie ta uwaga
Po co wogóle Skynet budował terminatory????Do infiltracji ukrytych siedzib ludzkich czyli terminatory nie mogą być wszystkie takie same!Nawet najgłupsi ludzie zorientują się jak zobaczą trzech czy czterech takich samych ludzi a zawsze ktoś jakoś ocaleje z masakry patrz wspomnienia Reesa w jedynce i który to tam właśnie tłumaczy.
A odświeżając temat Kronik Sary Connor to pojawiła się wersja HD pierwszego odcinka serialu(właśnie się ściąga)
czyli rozpoczął się serial (mam nadzieję)

[Toudi]

zobaczyłem, odczucia mam lepsze niż po screenerze, ale i tak mam wątpliwości, w sumie to poprzedni post, w ogóle nie ulega zmianie:

Też mi ten wizerunek nie pasuje, w ogóle w pierwszej chwili myślałem że widzimy Sarę z końca T1, gdy robią jej zdjęcie.. a potem jakoś tak dziwnie się poczułem...

W ogóle pogubiłem się z datami.. (może i pamięć mnie zawodzi) ale akcja T2 działa się chyba w 94... a 97 miał być koniec świata... a tu jakoś mamy 99 a mówią że całość działa się w 97...
Dalej: Sarah ponoć umarła na jakąś chorobę jak tylko okazało się że skynet nie przeszedł w 97.... (ale co tam)
Dalej: Sarah zdaje się dobierała facetów, by przygotować Johna do walki... a nie do życia z rodziną...
Summer Glau - już wiem gdzie znikła Tess z 4400 ciekawe czy ktoś jeszcze tu się pojawi
A jeszcze: zły termi bez okularków jest do bani...

Jako serial akcji zapowiada się nie najgorzej (jednak John mógłby choć raz strzelić...) ale jako dopasowanie wątków do filmów jest gorzej....

Biorąc pod uwagę, że są teraz w 2007! to czy spotkają Arniego i Johna i tą weterynarz? Czy zauważa, że SkyNet to jest Internet? że i tak będzie działać?
A może znowu "przebudowano" linie czasową.. ale o czym wówczas będzie T4!?!

Co prawda mam wrażenie, że wywali spódniczkę u Sary, co jest dużym plusem.
Ale zły terminator nadal biega bez bryli, irytuje to...
Zabawy w linii czasowej nadal mi się nie podobają, ale zobaczymy jak z tego wybrną (znaczy się, może zobaczymy, zależy ile wytrzymam )
No to czekam na kolejny odcinek...

[Wodzu]

Toudi - duże są zmiany w porównaniu do wersji, która jakiś czas temu pojawiła się w internecie? Warto ścągać?

[Toudi]

na pewno bardziej warto zobaczyć to, niż screenera...

zmiany raczej niewielkie, tak jak już pisałem chyba tylko strój Sarah.
Natomiast linia fabularna na pewno nie uległa zmianie...

[Azazell]

w porównaniu do poprzedniej wersji PRE-AIR to zmienili / dodali końcówke około 2minut oraz no lepszy dźwięk jest + lepsza jakość .. oraz dodali oczywiście tytuł

[Juki]

w porównaniu do poprzedniej wersji PRE-AIR to zmienili / dodali końcówke około 2minut oraz no lepszy dźwięk jest + lepsza jakość .. oraz dodali oczywiście tytuł

To jeszcze mało.... połowe scen jest innych, inny aktor gra faceta Sary na początku. Muzyka... na początku myślałem, że robi ją do serialu Bear Mcreary, poprostu połączenie jego stylu z Battlestara z muzyką z Terminatora 1. Nowe sceny są o wiele lepsze!

[Pawel]

To może parę słów o oglądalności.

Na początek Filmweb.pl:

W niedzielę na antenie telewizji Fox zadebiutował serial "Terminator: The Sarah Connor Chronicles". I to w jaki sposób! Pierwszy odcinek może legitymować się najlepszym otwarciem, jakie udało się uzyskać nowej produkcji na przestrzeni trzech ostatnich lat.

Telewizyjny "Terminator" usadził przed telewizorami 18,3 miliona widzów, podczas gdy relacja z rozdania Złotych Globów przyciągnęła jedynie 5,8 mln odbiorców.

Teraz Primetime.blox.pl:

W niedzielę 13 stycznia telewizja FOX wyemitowała pierwszy odcinek serialu Terminator: The Sarah Connor Chronicles. Odcinek ten zgromadził przed telewizorami ponad 18 mln widzów. Do takiego dobrego wyniku przyczyniła się zapewne duża reklama serialu podczas transmitowanego wcześniej meczu ligi NFL, który zgromadził przed telewizorami ponad 30 mln widzów. Co ciekawe nawet widzowie w Polsce mogli to zobaczyć gdyż mecz ten transmitowany był w Polsce na kanale NASN, który transmisję brał właśnie z telewizji FOX.

13 styczeń (niedziela)
8 p.m.
FOX Terminator 18.21mln (premiera serialu)
CBS The Amazing Race (Niesamowity wyścig) 11.63mln

The Amazing Race zdystansowany przez Terminatora. Swoją drogą ciekawe jak będzie dalej bo wiadomo tytuł medialny to wiele ludzi chciało obejrzeć ten pierwszy odcinek. Zwłaszcza że moim zdaniem ten pierwszy epizod pozostawia po sobie jednak trochę mieszane odczucia.

[Magnes]

Muzyka... na początku myślałem, że robi ją do serialu Bear Mcreary

Bo właśnie Bear McCreary ją robi.

[SiLenT]

Moim zdaniem jest dobrze, ale bez rewelacji, coś czuje ze po bardzo dobrym starcie(co było do przewidzenia- w końcu to TERMINATOR, niesamowity hype na ten serial jest tylko i wyłącznie spowodowany tym ze to jest TERMINATOR), w ciągu najbliższych odcinków nastąpi spory spadek oglądalności(no ale to akurat jest wróżenia z fusów, bo naprawdę ciężko mi powiedzieć jak zareaguje na ten serial amerykański widz).

Do rzeczy. Po obejrzeniu PRE-AIR pomyślałem sobie, dobrze że to tylko PRE-AIR może poprawią te pierdoły, a tu proszę mamy "złego" terminatora z czerwonymi oczami, mamy "dobrego" terminatora z niebieskimi oczami( no do cholery co to Power Rangers, robią sobie jaja z inteligencji widza chyba). Dobrze że początkowa scena jest tylko snem (bo terminator który by wyjmował 2 UMP-45 i shotguna z pod kurtki to by było za dużo dla mnie), aby takie sceny nie stały sie normalnymi scenami. Totalnie głupie jest że dobry terminator wygląda jak by miała sie zaraz połamać (Summer Glau jest IMO fajna jako super terminator nie pasuje, w Firefly to miało jako taki sens), mamy super maszyna do zabijania która ma rączki cieniutkie jak patyczki i walczy ze złym terminatorem który jest co najmniej 2x od niej cięższy i większy (jako Robotyk uważam to za totalną bzdurę). Inna głupia sytuacja Cameron, wyciąga z siebie naboje i Sarah mówi żeby sie zakryła, no myślałem że padnę, niby co ze mały Jaś (John) dostanie wzwodu i sie za czerwieni jak zobaczy ładna panią terminator, nago. A jak po przeniesieniu sie w czasie wszyscy byli nago, to co już było ok, głupie. Wg. mnie po prostu powinni w ogóle w to nie wnikać, by sie dziewczyna ubrała bo sie już naprawiła i było by git, a tu jeszcze jakieś bzdurne teksty. No i jeszcze mój ulubieniec "zły" terminator, po co przewrócił autobus? przecież mógł na niego wejść i bez tego, a tak na przewróconym autobusie jakby dajmy na to stanął na szybie to by śmiesznie wpadł do środka, i dopiero wtedy było by głupio :D. Akcja z przesłuchaniem Sarah, jak powiedział ta swoją kwestię z najlepsza taktyka itd. OMG nie no popis scenarzystów pierwszej miary, a co my głupi jesteśmy pewnie byśmy sie nie domyśleli że Sarah wolała by zginać niż pozwolić na zabicie swojego syna. Każdy o tym wie kto oglądał "T2", no chyba ze musieli to wytłumaczyć ludziom którzy nie oglądali Terminatora(a są tacy? :D), tak czy inaczej po co, bo czuje że po kilku odcinkach przy serialu zostaną głownie fani filmów o Terminatorze, a takie bzdury zniechęcają fanów (przecież my już to wiemy!!!). Tylko żeby nie było, nie jestem jakimś ultrasem, po prostu lubię uniwersum terminatora.

Co miała na myśli Cameron mówiąc że jest innym rodzajem terminatora, w scenie na stacji benzynowej, oby nie że może robić "figo-fago"(po tekstach Jasia o tym że nigdy TAKA laska by sie od niego nie odezwała, przyszło mi do głowy że John mógłby sobie z przyszłości przysłać fajna pannę, bo może ma kompleks jakiś-mechaniczna kurtyzana :D), albo jeszcze inną bzdurę.

Zastanawiam sie po co zmienili aktora co grał prawie(bo uciekli) męża Sarah.

Muzyka jest ok, ale szkoda że zasłabło czuć główny motyw muzyczny z filmów.

Siadając do serialu, robiłem to dla tego ze to jest (the) TERMINATOR, i że może coś fajnego z tego będzie, oraz dla piękniutkiej Leny Headey. Po pierwszym odcinku będę go oglądać dla Leny, że może coś z tego będzie, i na końcu bo jest to (the) TERMINATOR. I coś czuje ze tak zostanie, serialowi daje szanse, ale IMO hype na ten serial był tak wielki, że w rezultacie tego co zobaczyłem poczułem sie trochę zawiedziony. Za chwile obejrzę 2 odcinek, może będzie lepiej.

Użytkownik SiLenT edytował ten post 15.01.2008 - |13:05|

[Toudi]

jestem po drugim odcinku, jest znacznie gorzej....
Dalej nie zgadzają mi się daty - tu twierdzą że Sarah umarła na raka w 2005... a czy John w trójce nie wymieniał wcześniejszej daty?
Zabawy w czasie idą dalej - okazuje się, że w przeszłości jest coraz więcej ludzi z przyszłości, jak i terminatorów... Co oni u licha tam robią? Bo oni nie zapobiegają przyszłości, ani nie zbierają sił do wojny - wygląda raczej jakby przenosili wojnę w przeszłość - po jaką cholerę?

a i terminator z 1999 roku:

Co to ma być? Myślałem że podróż w czasie dla sztucznych rzeczy jest nie możliwa... a tu nie dość że głowa się przenosi, to jeszcze działa... do tego bez zasilania (a te ja pamiętamy mają w klatkach piersiowych) to jeszcze bezprzewodowo sprowadza sobie ciało... ciekawe na podstawie jakich czujników to ciało się porusza i wie co i jak robić... FARSA mili państwa FARSA na całego... (a nasi nago i bez broni - farsa)
Ciekawostką jest też zachowanie się innego terminatora:

Tu totalnie nie wiem co teraz sobie myśleć...

Byłbym zapomniał, scena w sklepie i reklama VISTY.... Vista we wrześniu 2007 - zdaje się, że to jest czas gdy ludzie głośno domagali się XPeka zamiast Visty, ale co tam, M$ to musiał za sponsorować (wiecie krypto reklamy Maców mnie tak nie irytują )

Użytkownik Toudi edytował ten post 15.01.2008 - |17:00|

[wergora]

W Stanach ma oglądalność całkiem całkiem. I nic dziwnego. Przez strajk w TV nie ma co oglądać a Kroniki jako jedyna są nkręcona w całości.

[SiLenT]

Co to ma być? Myślałem że podróż w czasie dla sztucznych rzeczy jest nie możliwa... a tu nie dość że głowa się przenosi, to jeszcze działa... do tego bez zasilania (a te ja pamiętamy mają w klatkach piersiowych) to jeszcze bezprzewodowo sprowadza sobie ciało... ciekawe na podstawie jakich czujników to ciało się porusza i wie co i jak robić... FARSA mili państwa FARSA na całego... (a nasi nago i bez broni - farsa)

Pamiętaj ze T1000 z Terminatora 2, mimo ze był stopem mimetycznym, co było nie było jest metalem nie był pokryty "ciałem"(choćby skorą) i normalnie przeniósł sie w czasie, w rezultacie czego już za cholerę nie wiadomo jak to jest z tą podrożą w czasie. No ale powiedzmy -NIECH IM BĘDZIE. Przełknijmy tą pigułę. Reszty nie skomentuje bo jeszcze 2 części nie zobaczyłem, wiec nie skomentuje.

SilenT ale T1000 w momencie podróży pokryty jest tą "sztuczną skórą", podobnie TX w Terminatorze 3. Tymczasem tutaj przechodzi czysta maszyna... podczas gdy broń, ubrania i otoczenie pozostają w swoijej lini czasowej (czy tam ulegają zniszczeniu) - coś tu jest nie tak.

To widocznie nie pamietam tej sceny z sztuczną skórą w filmach, ale faktycznie mogło tak być(dawno nie oglądałem Terminatora, w sumie można by sobie przypomnieć z okazji serialu). Zawsze można na kilka rzeczy przymknąć oko, acz tylko do czasu(10 sezonie Stargate SG-1 bezczelnie plastykowe wrota zaczęły mnie już totalnie irytować). No ale w końcu to serial a nie film(mniejszy budżet i inne bzdety), chociaż w obliczu takiego BSG ciężko powiedzieć, bo jak widać mozna zrobić coś z sensem za kasę z budżetu serialowego. Ostateczna konkluzja jest taka - na razie "coś tu jest nie tak"

Użytkownik SiLenT edytował ten post 15.01.2008 - |19:11|

[Toudi]

SilenT ale T1000 w momencie podróży pokryty jest tą "sztuczną skórą", podobnie TX w Terminatorze 3. Tymczasem tutaj przechodzi czysta maszyna... podczas gdy broń, ubrania i otoczenie pozostają w swoijej lini czasowej (czy tam ulegają zniszczeniu) - coś tu jest nie tak.

[zis279]

Jestem po drugim odcinku i mam mieszane uczucia co do tego wszystkiego

Chociaż by ten terminator bez głowy... rozumiem że to jest ten który był w pierwszym odcinku i jest bez głowy ponieważ Sara użyła tej broni z przyszłości?

Druga rzecz to ta broń która była zasilana chyba plazmą ...czy to nie jest tak żeby wytworzyć taką plazmę potrzebne są jakieś specjalne urządzenia itp?( Ciężko mi po prostu sobie wyobrazić że koleś który przenosi się w czasie robi plazmę z niczego)

W ogóle czemu oni tej broni z przyszłości nie zniszczyli przed tym jak udali się w przyszłość ... czy to nie będzie tak że teraz rządowi naukowcy będą mieli nowa zabawkę ?

[rexus]

A ja powiem po 2 odcinkach nie jest źle - trudno oczekiwać od razu jakiś zwrotów akcji - musi być jakiś wstęp - myślę że jeszcze z 3 -4 odcinki akcja sie będzie leniwie rozkręcać - a potem dopiero serial nabierze tępa.

Zawsze mnie interesowało czemu ludzie głupole mając technologie - nie wysyłają więcej ludków by cofnęli sie w czasie i zapobiegli temu co sie ma wydarzyć - tu sie mogę mylić ale założenie twórców jest takie ze skok w przyszłość zakłócił to dalsza przyszłość stąd zmiany w linii fabularnej wiec mamy więcej ludków z przyszłości.

Chyba wszystkim umyka szczegół ze w T3 jak terminator nie mógł znaleźć Johna zabijał po kolei dowódców ruchu oporu - więc w przyszłości dowódcy będą inni - będą inne wytyczne dla terminatora który cofnie sie w czasie itd..

Już sam T3 nie jest zgodny z sobą bo nie ma efektu "koła" wiec nie wnikajmy za bardzo w powiązani fabuły serialu z filmem.

Z tego co na razie wiemy mamy 2 Terminatorów złych - 1 dobrego - i jednego partyzanta który sie gdzieś tam ukrywa. Troche pedziowato wygląda ten zły w przebraniu a le taki jego urok. Skok w czasie - Jedynka miła porządne uzasadnienie "żywa tkanka" itd. Ale już w T2 coś było nie tak - skoro płynny metal przeniósł sie w czasie (można to wytłumaczyć ze w momencie skoku był pokryty sztuczną skórą której po przybyciu sie pozbył) - mi sie to nie podoba ze Terminek bez głowy funkcjonuje - bzdura i tyle - jednak przymykam na to oko na razie i mam nadzieje ze to będzie jedyny poważniejszy bug w serialu.

Co mnie martwi to na pewno nie zobaczymy jak Terminek buduje broń przecinko złym terminkom - chodź ma na to czas i wiedzę było by łatwiej fagasów rozwalać a serial nie miałby przeciwnika.

Wracając do głowy Teminka która przeszłą przez wrota czasowe - już myślałem ze oto mamy pięknie przedstawiona linie fabularną - kiedy zaczął sie skynet - ano wtedy jak naukowcy znaleźli głowę terminatora - a tu taka s[beeep]ić taki pomysł aż przeboleć nie mogę - wtedy wszystko miał by naprawdę logiczny sens a tak [beeep]ica człowieka bierze jaką tepotą sie wykazał scenarzysta.

Co do naszej pięknej pani terminatorek - to jestem za nią za nawet bardzo za - może sie idealnie wtopić jako "ochroniarz" dla johna - kto narzeka że rozwala większy T od siebie - a ja sie zapytam ile w tych większych T jest sztucznej tkanki przecież oni muszą mieć rożne kształty bo ludzi by ich zaraz rozpoznali jak by były te same modele - wiec formują kształty za pomocą sztucznej tkanki a szkielet pozostaje bez zmian więc mi to nie przeszkadza ze mały bije dużego - Arni tez był większy i jakoś nic z tego nie wynikało.

Daje temu serialowi szanse bo widzę w nim potencjał - jak to wyjdzie w praniu zobaczymy

W ogóle czemu oni tej broni z przyszłości nie zniszczyli przed tym jak udali się w przyszłość ... czy to nie będzie tak że teraz rządowi naukowcy będą mieli nowa zabawkę ?

Przecież sama sie zniszczyła jak sie przenieśli w czasie - nawet gacie mi wypaliło

Użytkownik rexus edytował ten post 15.01.2008 - |20:30|