53 odpowiedzi w tym temacie

[tareh]

Mój głos ląduje u Centaurich. Podstępni, a zarazem honorowi; tchórzliwi, a waleczni; egoistyczni, a jednak skłonni do poświęceń dla innych. Po prostu wielobarwna, ciekawa rasa.

[jack]

Dałbym sobie głowę uciąć, że był tu mój post, ale zniknął. No skoro tak...
Najciekawsza rasa - myślę, że Centaurii, bo są strasznie podobni do ludzi, jak pisał Tareh. Są bardzo barwną rasą, która jednak ciągle nie potrafiła nauczyć się współistnienia. Inną ciekawąrasą byli członkowie Narnu. Ci goście o wyglądzie dinozaurów po ewolucji mają ciekawą tradycję i możliwości. Możliwe, że widząich przez pryzmat G'Kar'a ale niech im tam będzie.
I na koniec technomagowie, którzy nie są niestety rasą, a jedynie zakonem. No ale i tak są nieźli z tą ich filozofią - prawie jak buddyści.

[tareh]

Najciekawsza rasa - myślę, że Centaurii, bo są strasznie podobni do ludzi, jak pisał Tareh. Są bardzo barwną rasą, która jednak ciągle nie potrafiła nauczyć się współistnienia.

Jak się kimś rządziło przez parę wieków, trudno później nauczyć się współistnienia na równych warunkach, a tym bardziej zacząć liczyć się ze zdaniem światów podległych niegdyś Centauri. Zapłacili za brak tych umiejętności bardzo wysoką cenę.

Użytkownik tareh edytował ten post 20.02.2006 - |23:12|

[Vicious_]

dlamnie numerem jeden sa Vorlonczycy. Sa najbardziej tajemnicza rasa np w przeciwienstwie do cieni nawet nic niewiadomo o ich ojczystej planecie. Prawdziwy wyglad tez pozostaje zagadka, gdyz w serialu wystepowali w skafandrach, lub w takiej formie ze kazda rasa widziała w nich "swojego" w 4 serii mozna było równierz widziec ich jako czysta energie ale czy to była ich normalna forma (lorien potrafił to samo)?

pozatym niewydaje mi sie aby Vorlonczycy byłi młodsi od cieni, swiadcza o tym najlepiej mozliwosci bojowe ich statków.

[mmisiek]

To raczej zdaje sie cienie są młodsze od Vorlonów.

Energetyczna postac orlonów to własnie ich własciwa, ta jaką mieli wcześniej dla porównania proponuje końcówke 4 sezonu - człowiek po milionie lat w swoje postaci przemieszcza' się do skafandra podobnego do tego Vorlońskiego.

[jack]

Biorąc pod uwagę taką przemianę ludzi, jaką pokazano wostatnim odcinku 4 sezonu, chyba warto sięzastanowić, kim byli na początku swego istnienia Vorloni. Sądzę, że raczej ich rasa u zarania dzieków była podobna do ludzi (co nieodzownie kojarzy mi się z podobieństwem między Pradawnymi a ludźmi w SG :> ). Ciekawostką i zarazem rajemnicą są dla mnie Cienie. Bo w sumie tak naprawdę widzimy ich kilka razy w seiralu. Przeważnie pokazywane są ich statki. Natomiast oni sami przypominają raczej jakiegoś rodzaju wielkie robale. W każdym razie ich ewolucja przebiegała w odmmienych warunkach niż pozostałych ras pokazanych w serialu, gdzie większość, jak nie prawie wszystkie rasy posiadają postać humaidalną.

[Pimp]

Zagłosowałem na Vorlonów są bardzo tajemniczy poznaliśmy ich bardzo mało. Byli na planetach wszystkich ras u nas ludzie postrzegali ich jak anioły, bardzo ciekawie jest to zrobione.

Z ras tych bardziej nowożytnych fajni są Centauri za to że mają taki polski sposób bycia

[Asiam]

Zgadzam się z powyższym - Vorlonowie - Kosh jest milusi :-)

[iskierka]

dla mnie tez najciekawsza rasa sa Vorlonowie, ich technologia i sttaki mi sie bardzo podobaja, Kosh byl fajny

[zidio]

Zdecydowanie Kosh Naranek ( czyli Vorloni - rasa nie tyle tajemnicza co wygadana ) - czołówka 5 sezonu zawsze zdejmuje mi skórę z pleców :

AND SO IT BEGIN'S ..... IF YOU GO TO ZHA'DUM YOU'LL WILL DIE



ps - proszę , nie piszcie , że z moim angielskim źle - wiem o tym

Z pozdrowieniami dla maniaków B5

Użytkownik zidio edytował ten post 27.07.2008 - |02:05|

[Amarok]

Dałbym na Cienie ale sporo o nich wiemy, widzieliśmy ich homeworld. Statki mają jak dla mnie najbardziej niesamowite jakie widziałem. Ale zagłosowałem na Vorlonów bo niewiele o nich wiadomo i nie byliśmy na ich planecie. Są potężni, wydaj się być dobrzy i mądrzy...ale...ale no właśnie Są skomplikowani i dlatego głosowałem na nich.

A w ogóle to bym głosował na rasę tych owadoidalnych obcych - vide handlarz trudno dostępnym stuffem gdzieś tam bodajże w down below.

[xetnoinu]

Scenka z tym owadoidalnym handlarzem i Garibaldim w pierwszym sezonie była świetna. Garibaldi usłyszał, że tu się robi interesy a nie przysługi i że nawet jako uciekinier Garibaldi to nadal wojskowa glina, więc dealu nie będzie - normalnie mafijny robal z zasadami. Podoba mi się ta rasa.

A co do głównych ras, to widząc tylko pierwszy sezon, muszę się jeszcze wstrzymać. Narazie najciekawsza była ta rasa, o której nic nie wiadomo, co pojawiła się na planecie obserwowanej przez kobitkę Sinclaira, co ją Narn z opresji podratował. No i Cienie z tymi dziwacznymi statkami oraz rasa z planety pod B5.

Użytkownik xetnoinu edytował ten post 31.10.2009 - |12:19|

[Delenn]

Wszystkie rasy są ciekawe, ale głosuję na Minbari. Mają filozofię która rozwiązuje dużo problemów, ciekawe rytuały ( oprócz tych ślubnych ). Poza tym wśród nich zdarzają się tacy, którzy są samodzielni, odważni, honorowi. Przykład - Lennier. Dzięki nim mam zupełnie inne spojrzenie na świat.

[xetnoinu]

Lenier - no najlepiej to się z nim wszystko nie skończyło. Męski dramat platonicznej miłości przekutej w nietrafioną chwilę zawahania. 

Cała koncepcja B5, mimo jej szerokiego spektrum ras, jest niezwykle antropocentryczna. Wszechświat kręci się w tym eonie wokół ludzi i to oni gaszą światło w nieomal vorlońskim skafandrze. 

Najciekawszą rasą w B5 jesteśmy my - a raczej projekcja naszej ewolucji zaproponowana przez JMS.