42 odpowiedzi w tym temacie

[Macmax]

Mocny odcinek, naładowany niespotykaną do tej pory dawką akcji, strzelanin, bardzo szybko mi czas przy nim minął. Na Kobolu miałem nieodparte skojarzenia z "Lostami", rozbitkowie, las, zaatakowani przez? no właśnie, kogo? Innych? - czyżbyśmy mieli iść w podobnym kierunku jak nasi Zagubieni?
Najsłabiej jest na Caprice, nie wiem dlaczego, ale nic się tam nie dzieje, mimo, że wydawało się, że to miasto będzie w centrum uwagi, naprawdę nikt z ludzi tam nie przeżył? Helo spędził tam 80 dni i nic z tego nie wynikło, póki co - 9/10.

[cymrean]

Najsłabiej jest na Caprice, nie wiem dlaczego, ale nic się tam nie dzieje, mimo, że wydawało się, że to miasto będzie w centrum uwagi, naprawdę nikt z ludzi tam nie przeżył? Helo spędził tam 80 dni i nic z tego nie wynikło, póki co - 9/10.

Ciąża Sharon-2 to nic? Ja myślałem, że to koniec Caprici a tu Starbuck i Helo nadal będą tam tkwić.

Właśnie zaczynam sezon drugi po pół rocznej przerwie po pierwszym i muszę powiedzieć, że sam fakt iż nic z sezonu pierwszego nie zapomniałem to bardzo duży plus BSG. Widać, że serial jest wciągający i sensowny już po takim spostrzeżeniu.

Odcinek wygląda jak trzecia część finału poprzedniego sezonu i to bardzo dobrze. Zaczyna się bez przestojów, cliffhanger nie jest natychmiast rozwiązany w stylu True Blood i oby tak dalej.

Użytkownik cymrean edytował ten post 13.01.2012 - |22:28|

[xetnoinu]

Odcinek emocjonujący. Pamiętam, że bardzo mi się kiedyś podobał. Potem przybladł, mimo prezentacji jednego z kluczowych zdarzeń - ciąży.

Użytkownik xetnoinu edytował ten post 20.02.2012 - |01:17|