41 odpowiedzi w tym temacie

[Macmax]

Brad Pitt jest [beeep]m aktorem i zupełnie nie rozumiem jakichkolwiek sprzeciwów, o wiele słabiej by było gdyby miał wystąpić np. Colin Farrell.

A co do ostatnich epizodów TD to jak dla mnie niezłe, solidne, ale bez specjalnych zachwytów, naprawdę jakoś mnie mocniej nie ujęły, a już tym bardziej nie zaskoczyły, wszystko rozegrało się standardowo i tradycyjnie.

Użytkownik Macmax edytował ten post 17.03.2014 - |17:53|

[sZakOOu]

W dwa dni obejrzałem cały serial. Fajny, ale żebym miał jakoś paść na kolana przed nim to raczej nie... Mocne atuty to opowiedziana historia i gra aktorska. Gdzieś wyczytałem na jakichś forach wyczytałem pobieżnie, że serial nawiązuje do Twin Peaks a nawet niektórzy mówili o crossoverze obu światów. Oprócz sowy z drugiego odcinka, nic więcej nie zauważyłem - raczej to był pojedyńczy easter egg.

 

Zakończenie było w porządku choć faktycznie główni bohaterowie nie powinni byli przeżyć tego. Tak zresztą przez chwilę myślałem że tak będzie, oglądając finał. No cóż...

 

Nie żałuję godzin spędzonych przy oglądaniu go, ale nie zasługuje on jednak na wypalenie go na płytce i postawienie na półce...