108 odpowiedzi w tym temacie

[Raptorek]

Troszke off topik jak ktos mi tu jeszcze raz powie ,że 7 sezon SG1 był do d.. i nie dało się obejżeć to się zdenrwuje i wznowię tradycje Rexusa i mój toporek do kogoś poleci
Żeby było jasne jestem fanem Treka i 4 sezon mi się podobał mimo jednego koszmarnego odcinka.
Dla mnie fan to ktoś taki który ogląda serial na dobre i na złe czytać nie przyjmuje wsztystkiego bez krytycznie wyraża opinie ale mimo to ogląda moim zdaniem dzięki takim ludzią Stargate jest tak popularny tylko mam nadzieję ,że będą wiedzieli kiedy skończyć

Użytkownik Raptorek edytował ten post 03.02.2005 - |22:23|

[psjodko]

- Rick Bermann komentując wczoraj sprawę przerwania (zakończenia) produkcji
Entka powiedział, że nastąpi teraz co najmniej 3 letnia przerwa w "świecie Treka".
W ciągu ostatnich 18 lat nakręcono 624 godziny odcinków ST i mozeliwe, że ta przerwa
wyjdzie na dobre Star Trekowi.

(Szkoda, że nie pomyślał o tym wcześniej...)\

- Eugene W. Roddenberry (syn Roddenberry'ego) powiedział, ze przerwanie Entka
bardzo go poruszyło chociaż nigdy nad nim nie pracował. Uważa, że obecnie ST nie jest
już tak "świeży" i "ekscytujący" jak lata temu i byc może przerwa wpłynie na zmianę postawy widzów.
Wspomniał natomiast, że prowadzone były rozmowy z CBS na temat przejęcia Star Treka
od UPN ale CBS nie "czuje" Treka i nie byli zainteresowani. Mówił również, że obecnie
"siła ciężkości" SF przesunęła się w stronę Stargate i BSG.
Ujawnił, że ostatnio spadł popyt na rekwizyty związane z ST a w Paramount następuje znaczna
restrukturyzacja i duże zmiany.

Użytkownik psjodko edytował ten post 04.02.2005 - |07:44|

[mmisiek]

powiem tak: entek mial swoje wzloty i upadki, na pewno szkoda ze go zdejmuja z wizji zawsze to jakis trek. Fakt wiele odcinkow to byly gnioty ale byly tez fajne odcinki. Wiele odcinkow sprawialo wrazenie jakby pisali 14-letni fani a nie zaprawieni w bojach scenarzysci.
Nie ma sie co napalac, i cieszyc ze zdjeli serial bo pwnie jeszcze dlugo nie zopbaczymy w tv serialu we swiecie ST.

Lepszy taki startrek niz wogole.

[Gosiek]

Jak można być fanem treka i twierdzić że entek jest kiepski? Można. Nie widzę powodu, żeby chwalić jakiś serial i bronić go tylko dlatego, że ma w nazwie ST. Jeżeli coś jest złe, słabe i nieciekawe i mi się nie podoba, to mam prawo to powiedzieć, nie będę udawać, że lubię Ent tylko dlatego, że jestem fanką treka. I nie dziwi mnie taka postawa - to naturalne, że kiepskie produkcje zniechęcają ludzi do siebie.

Enterprise wystartował z dużym kredytem zaufania, miał za sobą siłę trekowej marki i wielu widzów, którzy kochali/kochają treka i chcieli go dalej oglądać. Ale twórcy serialu zmarnowali to wszystko serwując widzom wtórne scenariusze, przewidywalne historyjki i kiepską grę aktorską przez 3 pierwsze sezony serialu. Fakt, że 4 sezon był lepszy, ale spora część widzów juz miała dosyć i po prostu odeszła od Enterprise.

Nie odeszli oni od treka ale od tego konkretnego serialu - przynajmniej tak jest ze mną i dużą ilością moich znajomych. Sokar napisał o jednym kiepskim sezonie SG-1, który nie zniechęcił widzów - jeden sezon to nie 3. A dla mnie (i chyba wielu innych fanów treka również) Enterprise nie miał do zaoferowania prawie nic przez ostatnie trzy lata. Cierpliwość ludzka ma swoje granice i żaden etos fana treka tego nie zmieni. Gdy kogoś przez tyle czasu zniechęca się do serialu serwując mu rozrywkę klasy C czy D, to trudno oczekiwać, że w końcu nie odejdzie, nie znudzi się... A tych kilkanaście odcinków 4 sezonu to zdecydowanie za mało, żeby to naprawić. Niestety.

[VeeDee]

Jest jeszcze inna opcja. Może to być chwyt, mający zwrócić uwagę trekkerów na Entka. Może świadomość, że mogą to być ostatnie odcinki przyciągnię więcej fanów i przekona ich do Entka. Poza tym końcówka zapowiada się dość mocno - wydarzenia + dwóch znajomych z TNG + mostek pewnego statku .

Użytkownik VeeDee edytował ten post 05.02.2005 - |10:41|

[gmerek]

Droga Gosiek, podpisuje się pod tym co napisałaś obiema rękami.

To trzeba było to napisać, a nie bzdury w stylu :Entek to [beeep]" :censored:
To jest właśnie różnica między krytyką a krytykanctwem , którym skutecznie dobito Entka !!!

[jackert]

...a mi entka żal, serial zaczynał robić się ciekawszy....fakt że daleko mu do voy... ds9 na początku też nie rozpieszczał... a co do kanonów... my swoją historię też super dobrze znamy? wątpię... :afro:

[_Neoo_]

Może to zaciekawić niektórych, Ron Moore opisuje swoje wrażenia po końcu ENT. W sporej części tekst odnosi się do fanów świata ST.

http://atlantyda.inf...e271b870694b#73

EDIT: Oryginalny tekst z http://blog.scifi.com/battlestar/ 4 luty 2005

Użytkownik _Neoo_ edytował ten post 08.02.2005 - |16:48|

[psjodko]

Mógłbyś podać źródło tego tekstu?

[mmisiek]

Droga gosiek.... wyrazilem swoje zdanie co do tego co czuje do entka, wole takiego entka niz wogóle - caly czas to pisalem wiec jeszcze raz - serial ma i lepsze odcinki i totalne g****, podobne jak inne treki z ta róznica ze one miale jakas fabule i raczej wiecej odcinkow bylo na plus niz na minus.
Chyba rozpatrujesz serial tylko w kategoriach albo jest super i go ogladam albo jest denny i nie ogladam.... ja niestety tak nie umiem, jestem naiwny bo po dennym odcinku czekam z niecierpliwoscia na nastepny z nadzieja ze ten bedzie lepszy.
Nie podoba sie komus - niech nie oglada .....

[Gosiek]

Mmisiek - ja również wyraziłam swoje zdanie, uzasadniłam dlaczego uważam Ent za serial słaby i wtórny oraz dlaczego wg mnie sporo ludzi przestało go oglądać. Nigdzie w mojej wypowiedzi nie było odnośników do fanów Entka jako ludzi naiwnych czy zaślepionych. Owszem, nie bardzo rozumiem jak można Ent cenić wyżej niż np. DS9 czy TNG, ale może to kwestia tego, czego się od serialu oczekuje albo co się w nim dostrzega. Ja przede wszystkim oczekuję ciekawych, niebanalnych historii; złożonych i umiejętnie rozwijanych postaci, które myślą na ekranie; przedstawienia interesujących problemów i sposobów radzenia sobie z nimi nie tylko za pomocą mięśni i fazera... I nie znalazłam tego w Enterprise, przynajmniej w 90% odcinków które oglądałam.

I nie rozpatruję serialu w kategoriach super - jest na co patrzeć lub dno, więc nie oglądam. Gdybym nie oglądała Entka to bym się nie wypowiadała - jak się czegoś nie zna to nie wypada o tym mówić. Oglądam ten serial dlatego, że kocham treka i że też miałam przez długi czas nadzieję, że się poprawi i wyjdzie na prostą. I jak już napisałam wcześniej - poprawił się w 4 sezonie, tylko że było już niestety za późno, gdyby to polepszenie jakości odcinków nastąpiło pod koniec drugiego, a najpóźniej w trzecim sezonie być może Entek zdołałby się uratować. A że nie jest mi żal serialu? Nie jest, gdyż wychodzę z założenia, że lepszy żaden trek niż trek zły, który wielu ludzi zniechęci do próby ponownego wejścia w trekowe uniwersum. Poza tym wierzę, że pojawią się kolejne filmy i seriale ze świata ST, a dzięki klapie ENT Paramount będzie ostrożniej i mądrzej dobierać ludzi, którzy będą je tworzyć, co doprowadzi do poprawy jakości tych przyszłych produkcji.

PS. I proszę nie używaj pseudo-argumentu "Nie podoba sie komus - niech nie oglada" bo to jest trochę na poziomie przedszkola i brzmi podobnie do "Jak ci się nie podoba w mojej piaskownicy, to sobie idź". To że ktoś nie pieje z zachwytu, nie znaczy, że wszystko mu się nie podoba, podobnie jak to, że nie płacze z powodu anulowania serialu. Poza tym - jak można coś ocenić nie oglądając tego? Telepatia? Kryształowa kula? Wróżbiarstwo?

[mmisiek]

Ten ostatni argument : Nie podoba sie komus - niech nie oglada ..... byl akurat skierowany do wszystkich ktorzy bluzgaja serial, ze to czy tamto sie nie podoba a pewnie nawet nei widzieli serialu tylko ktos im powiedzial.... Powiem szczerze, ze ogladalem entka na poczatku tylko dla tego, ze udalo mi sie zassac w miare szybko prawie cale dwie serie i mialem wakacje wtedy.... Tak juz zostalem. Dalej uwazam, ze pierwsza i druga seria to calkowita szmira ale trzeci juz sie polepszyl ale czwarty to znow dól.... no moze z kilkoma wyjatkami.

[Hesuspl]

Ja na przyklad dopiero zaczynam swoja przygode ze swiatem ST. Wczesniej byl dla mnie poprostu nie ciekawy i musialem do tego dojrzec. Ogladalem kilkanascie odcinkow TOSa i teraz wzialem sie za ETKA bo dzieje sie wczesniej.
Mimo bardzo slabej znajomosci tego swiata sam zauwazam nie zgodnosci wzgledem TOSa ktory ma sie dziac pozniej.....Ale czy to oznacza, ze serial jest beznadziejny? Tandetny? Taki, ze nie da sie go ogladac? Nie. Ogladam go nawet z przyjemnoscia. Owszem, to nie to samo, ale to jednak Enterprise..... To jednak swiat ST....
Sprobujcie spojrzec na ten serial obiektywnie, a nie jako zagorzali fani ST. Ja nie obejrzalem jeszcze na tyle odcinkow by sie stac takim "fanem"..... I serial mi sie podoba. Zastanowcie sie. Czy gdyby wyszedl jako serial dziejacy sie w innym swiecie, jako inny statek nie zwiazany ze ST.... Czy serial nadal by sie tak nie podobal? Szczerze mowiac watpie.... I nie zapominajcie o tym, ze gdy TOS lecial po raz pierwszy w telewizji rowniez mial bardzo ograniczone grono fanow.....

[_Neoo_]

I wyszła inicjatywa mająca uratować serial. Fani chcę wykupić ogłoszenie w LA Times, namawiające kogoś do nakręcenia 5 sezonu. Jest to możliwe dzięki miłośnikom Treka w gazecie, którzy umożliwili zejście z ceny ogłoszenia. Ma się ono pojawić 21 lutego w sekcji A (cokolwiek by to znaczyło, chociaż podejrzewam że to najlepsze miejsce)

http://www.scifi.com...ex.php?id=30368

[BST]

Ogłoszenie bez zniżek kosztuje 35.000$. Ładna cena. Ciekawe czy ktoś się zgłosi...
Szczerze wątpie żeby taka akcja miała sens, nie sądze żeby Paramount było skore do przedania częsci praw do Treka zewnętrzej firmie, a opłaty licencyjne mogą być bardzo wysokie.

[VeeDee]

Właśnie byłem na stronie głównej CNN i wśród najważniejszych wiadomości dnia jest informacja "Trekkies fight end of 'Enterprise' "

CNN

Użytkownik VeeDee edytował ten post 16.02.2005 - |19:14|

[Nexus]

Jestem kompletnym laikiem w świecie ST, ale nie przeszkadza mi to w ogóle w udzielaniu wsparcia kolegom Ruszyła akcja ratowania Entka. Bez względu na to czy to kicha, czy nie, to jednak SF.... a jak wiadomo ziomale muszą trzymać się razem

Na ratunek Entkowi!

Może uda się zebrać tyle kasy, by przekonać Paramount o dalszym kręceniu, albo stworzeniu miniserii. Z Farkiem się udało.....