Bo z reguły jest tak, że manipulacja czasem nie byłaby potrzebna, gdyby ktoś nie zginął, więc w czasoprzestrzeni tworzy się pustka i potrzebny jest powód do manipulacji. To tak OT.Jest teoria lubiana przez pisarzy, że czas dąży do wyprostowania, czyli jeśli zmanipulujesz czasem, tak aby ktoś nie zginął, to zapewne zginie kilka dni później...
Co do odcinka, to taki sobie, zdecydowanie ten, jak i poprzedni ostudziły atmosferę po poprzednich. Brakuje mi motywu wysłania Prometeusza do Atlantis. Heh, jednak 22 odcinki w sezonie były lepszym rozwiązaniem, bo jak widać w tych 20 ciężko było im się zmieścić.
Aha, Tapping jest nędzną aktorką, z bólem to przyznaję, ale ostatnie dwa odcinki tylko obnażyły jej braki.
BTW, to widać, że 8 sezon miał być ostatni, z ewentualnością kontynuacji. W sumie można serial jeszcze pociągnąć, ale nikt by się nie obraził, jakby go zakończono już teraz. Mam nadzieję, że nie zrobią takiego motywu odnośnie 9 sezonu, tzn albo niech raz i do końca zdecydują, że będzie to ostani sezon, ale niech zaplanują historie na 2-3 sezony do przodu, bo takie wycziszanie akcji jak w Moebius jest lekko wkurzające.
Ocena ? 7, bo więcej się spodziewałem po finałowym episodzie.