Odcinek 012 - S01E12 - Divided
#41
Napisano 11.04.2010 - |19:52|
"Nie cierpię dziamgolenia w soundtracku. Przejdzie może tylko jako pioseneczka końcowa."
Co prawda to prawda. Kawałki puszczone pod koniec SG-1 i SGA budowały niesamowity nastrój i na długo wpadały w ucho.
#42
Napisano 11.04.2010 - |21:11|
#43
Napisano 11.04.2010 - |21:27|
No nie wiem jak wam, ale mi ta piosenka początku się spodobała hmm nawet teraz odbija mi się w głowie...
dokładnie bardzo mi się podobało takie wstawienie muzyki do odcinka niema to tamto więcej takich eksperymentów, dodają trochę smaczku do serialu
ps:obejrzałem odcinek 12 jak i 11 i nadal wydaję i się ze zrobili coś im oboje, ok był nadajnik ale czy aby na pewno tylko jeden czy nie zainstalowali czegoś pod bujną czuprynką Chloe ?
Użytkownik Dreddenoth edytował ten post 11.04.2010 - |21:28|
Zamierzam obejrzeć: Firefly, Farescape,Lexx, Supernatural,4400, heroes
Obejrzane: SG1 SGA SGU BS:Caprica BSG StarTrek:OS TNG Voyager DS9 Enterprise Earth2 Babylon2 Crusade Andromeda
#44
Napisano 11.04.2010 - |22:28|
#45
Napisano 11.04.2010 - |22:40|
Użytkownik Sakramentos edytował ten post 11.04.2010 - |22:41|
Winchell Chung
#46
Napisano 11.04.2010 - |22:52|
Dużo akcji, wiele wątków i wyjaśniona sytuacja z kamieniem z poprzedniego odcinka.
Rush znowu górą, Young ustępuje na koniec naszej szanownej azjatce
Odcinek troszkę przewidywalny choć zaskoczyła mnie końcówka - wiedziałem że wytrzymią i że na ostatnich oparach będą osłony jechać ale myślałem przez moment że zrobią tak jak w ostatnim odcinku SG (że skoczą w nadświetlną tuż przed ostatnim niszczącym promieniem a promień przeleci przez miejsce gdzie sekundę temu był statek ).
Ale cóż miło zaskoczony jestem.
Jak ktoś już wspomniał Chloe pewnie też coś w sobie ukrywa z obcych
Widać w tym odcinku wyraźny podział na cywilów i wojskowych co jest dobre i pokazuje kto tak naprawdę powinnien rządzić - w końcu większośc statku na garstkę żołnierzy i co?
Sam Greer obezwładnił kilku cywili przed wpuszczeniem kolegów przez drzwi
Według mnie władza musi być w rękach wojskowych przynajmniej ta najważniejsza.
Po za tym co Ci cywile sobie myśleli?
Oni nawet tych drzwi nie obstawili!
Wiem ze niby broni nie mają itp ale no chociaż by ostrzec innych w razie W.
A tak to sie wszyscy zgromadzili w stołówce i very happy bo mają wode i jedzenie!
Sakramentos masz rację z tym KINO ;/
Wczesniej myślałem że pod komputer pradawnych to podłączyli a tu zaskoczenie pod laptopa.
Troszkę niedorzeczne ale cóż SGA przeżyliśmy to i to przeżyjemy.
Daje solidne 9
#47
Napisano 11.04.2010 - |23:13|
Skoro potrafili posadzić na Odysei te szpiegoloty to czemu nie posadzili się wcześniej sami i nie weszli do środka przez jakiś właz czy wywiercony otwór jak w 1-11. No nie rozumiem tego. Rush mówił, że mają od dawna obsesję na punkcie Odysei i ją śledzą cały czas. Postawili tam szpiegoloty. Potem się okazuje, że umieją się wwiercić w statek i kogoś porwać - właściwie zresztą nie mam pojęcia po co porwali Cloe.
Potem wszczepiają Rushowi jakiś trackig device i pozwalają mu wrócić na statek - no de facto pozwalają. Umie mi ktoś to wytłumaczyć, bo ja coś ominąłem albo nie zrozumiałem...
O co chodzi w tej zabawie???
Użytkownik Gaj edytował ten post 11.04.2010 - |23:16|
#48
Napisano 11.04.2010 - |23:24|
Odyseja w SG 1 była.
Jak był pusty statek (zanim nasi przybyli) to możliwe że byli ale nic ciekawego nie znaleźli.
Może nie umieli uruchomić komputerów pradawnych albo coś.
Ale zostawili stateczki by obserwować.
Nasi przybyli to i niebieskie ludziki się pojawiły w końcu.
Nie dokonali abordażu bo PRAWDOPODOBNIE są słabi w bezpośrednim starciu.
Ale to tylko domysły.
Podobnie jak domysłami są teorie dlaczego porwali Chloe.
Jest ich wiele i możliwe że się nigdy o tym powodzie nie dowiemy.
#49
Napisano 11.04.2010 - |23:58|
Co do pytań o to o co kaman z obcymi-albo sie to wyjaśni, na co liczę, albo będzie babol. W sumie na kredyt nie anrzekałem na ten fakt.
Winchell Chung
#50
Napisano 12.04.2010 - |09:03|
+ walka w kosmosie chociaż w sumie to było nadstawianie policzka tylko oni strzelali
+ wątek z przejmowaniem statku ciekawy pomysł, ale jak zwykle nie pomyśleli o wszystkim byli zbyt pewni siebie i Young ich wyrolował. Swoją drogą zamiast się nawzajem podchodzić mogli by wreszcie znaleźć sposób na kierowanie statkiem.
+ operacja niczym z serialu chirurdzy jak już ktoś wspomniał.
Rush powiedział że Chloe nie ma nadajnika bo nie ma śladów blizny po operacji, ale równie dobrze mogli umieścić nadajnik w inny sposób bez naruszania ciała.
#51
Napisano 12.04.2010 - |09:12|
Moze serial wyjdzie na "ludzi".
Muzyka z poczatku swietna. Wie ktos co to za kawalek?
#52
Napisano 12.04.2010 - |11:43|
Muzyka z poczatku świetna. Wie ktoś co to za kawałek?
"Kawałek to "You Won't Know" autorstwa Brand New."
Jak długo ludzie będą jeszcze narzekać?
Najpierw marnują swój czas na ściąganie bądź oglądanie bezpośrednio z SyFy, a potem wypisują narzekania.
Jak się serial nie podoba to po co go oglądać, zamiast wykorzystać 43 minuty na coś bardziej konstruktywnego.
Pozdrowienia dla wszystkich którym serial się podoba.
#53
Napisano 12.04.2010 - |12:41|
Nowa konwencja serialu mi się podoba. Wprawdzie poza kilkoma odcinkami (i tym czymś długim) nie oglądałem BSG wiec design statku jeszcze mi się nie znudził
Dla mnie to powrót to starej konwencji SF, nie tylko technologia ale tez stopniowe poznawanie bohaterów (podobnie było w Star Trek TNG gdzie cały odcinek czasem rozgrywał się holokabinie i służył jedynie pokazani relacji miedzy bohaterami)
Sam początek bym zaskakująco nie stargatowy i idealnie zgrany z muzyka.
Marzy mi sie jeszcze w odległej przyszłości odcinek z motywem zaniku pamięci załogi (wiem ze już było ale lubię te atmosferę nieufności i niepokoju) coś w klimatach Pandorum albo jednego odcinka SGA (nie pamiętam tytułu).
#54
Napisano 12.04.2010 - |14:05|
Kozuch - a jeśli umieścili jej to w ... no i mamy dwie możliwości ;p
Chukwuemeka dzięki za podanie tytułu sam byłem ciekaw i miałem się pytać
Zastanawiam się czy nasi obcy mogli wykorzystać Chloe do rozrodu, jako inkubator. Oczywiście w rzeczywistości byłoby to nie możliwe, ale to w końcu film ;p
#55
Napisano 12.04.2010 - |14:32|
#56
Napisano 12.04.2010 - |14:48|
Ja bym stawiał na jakiś sabotaż pod koniec sezonu - w końcu jej i Rushowi robili pranie mózgu, Rush sam wspominał że się bronił, a Chloe raczej taką siłą umysłu nie charakteryzuje się.Wzorują się na BSG, to może na koniec sezonu zaserwują coś szokującego. Chloe jest kandydatką do czegoś dziwnego, bo nie wiemy co jej zrobili na statku. Skoro Rushowi dali nadajnik, z nią też mogli eksperymentować.
#57
Napisano 12.04.2010 - |15:17|
Ocena: 9/10.
#58
Napisano 12.04.2010 - |17:33|
Hm, ciekawe-jeden z nadchodzących odcinków ma właśnie tytuł "Sabotaż".Ja bym stawiał na jakiś sabotaż pod koniec sezonu - w końcu jej i Rushowi robili pranie mózgu, Rush sam wspominał że się bronił, a Chloe raczej taką siłą umysłu nie charakteryzuje się.Wzorują się na BSG, to może na koniec sezonu zaserwują coś szokującego. Chloe jest kandydatką do czegoś dziwnego, bo nie wiemy co jej zrobili na statku. Skoro Rushowi dali nadajnik, z nią też mogli eksperymentować.
Winchell Chung
#59
Napisano 12.04.2010 - |17:47|
Może nie mieli złych intencji. Biorąc pod uwagę obecność statków (nadajników) przytwierdzonych do kadłuba, to niewykluczone, że obcy przedostali się na pokład, zbadali już Destiny. Nie atakowali, nie dokonali abordażu. Natomiast porwanie Chole mogło być próbą nawiązania kontaktu, poprzez wymianę myśli. A późniejszy atak reakcją na wtargnięcia na pokład i zabicia jednego z nich.Jak był pusty statek (zanim nasi przybyli) to możliwe że byli ale nic ciekawego nie znaleźli.
Może nie umieli uruchomić komputerów pradawnych albo coś.
Ale zostawili stateczki by obserwować.
Nasi przybyli to i niebieskie ludziki się pojawiły w końcu.
Gdyby istniała inna możliwość, to by nie kroili Rusha. W końcu gdyby nie blizna, to żyliby w błogiej nieświadomości, przeszukując cały statek w poszukiwaniu innych statko-nadajników.Rush powiedział że Chloe nie ma nadajnika bo nie ma śladów blizny po operacji, ale równie dobrze mogli umieścić nadajnik w inny sposób bez naruszania ciała.
Może coś będzie. Chociaż trzeba pamiętać, że była stosunkowo krótko na statku. Więc może nie mieli czasu się za nią zabrać. Nie licząc sondowania w celu znalezienie sposobu dostania się na okręt.Wzorują się na BSG, to może na koniec sezonu zaserwują coś szokującego. Chloe jest kandydatką do czegoś dziwnego, bo nie wiemy co jej zrobili na statku. Skoro Rushowi dali nadajnik, z nią też mogli eksperymentować.
BTW: Jak sądzicie, ta chmara statków była załogowa czy bezzałogowa? Bo chyba to te same, co były podczepione do Destiny. A raczej mało prawdopodobne, by ktoś w nich siedział. Wprawdzie było słychać ich głos ze statku jak porywali Chloe, ale mógł to być rodzaj jakiegoś nagrania.
Użytkownik DevilDrom edytował ten post 12.04.2010 - |17:51|
#60
Napisano 13.04.2010 - |00:00|
Początek bardzo klimatyczny. Zawsze narzekałem na umieszczone w serialu piosenki, ale tym razem muszę przyznać, że fajnie to brzmiało. Taka miła atmosfera psychozy.
Potem też było dobrze za sprawą ciekawych rozgrywek pomiędzy dwoma obozami i nowych informacji o obcych. Tak jak pisaliście, też coś mi się wydaje, że Chloe ma w sobie jakąś pamiątkę po spotkaniu z kosmitami. Może być ciekawie.
Teraz do minusów:
- Niezbyt rozumiem dlaczego Galarety nie zajęły wcześniej Destiny. Była już o tym mowa i nie chcę się zbytnio powtarzać, ale nie kupuję tego.
- Rush wybrał sobie trochę dziwny moment na zabawę z systemami statku. Mieli niedługo skakać, a on zaczyna grzebać w komputerach? Trochę to niebezpieczne moim zdaniem. Podobnie sprawa wygląda z Youngiem. Do odlotu została godzina, a oni wsiadają do promu. Mieli mieć "mnóstwo czasu", a po załatwieniu sprawy i podejściu do dokowania zostało im 8 minut do skoku.
Teraz jeszcze takie małe pytanko Was, drodzy forumowicze. Ktoś może studiuje iskrologię i będzie wiedział o co chodzi.
Jak to jest, że w 11 odcinku iskry zaczęły lecieć na samym początku ataku, a w 12 już tylko pod koniec walki?
Ale w takiej na przykład Turcji to wojsko trzyma cywilną władzę za twarz stojąc na straży świeckości państwa.Wszystkie znane wojskowe dyktatury upadały i dzialo się w nich bardzo źle.
Nie, w ogóle. Nie poznajemy możliwości Destiny, nie poznaliśmy nowej rasy. Nic się nie dzieje. Cisza, spokój.akcja nie posunęła się w ogole do przoedu
Pisałem to w temacie "Czy SGU to SF", pisałem w temacie odcinka "Space", napiszę trzeci raz.
Czego Ty byś chciał w tym serialu? Napisz z czego byłbyś zadowolony. Cały czas unikasz odpowiedzi na to pytanie. Skoro taki wielki z Ciebie znawca i koneser science fiction to chyba masz wiele oryginalnych i ciekawych pomysłów.
Czekam już od dłuższego czasu, a Ty wciąż milczysz. Choć raz napisz coś sensownego.
To się wypowiedziałeś...
Odcinek trzymał poziom
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych