Skocz do zawartości

Zdjęcie

Furlingowie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
130 odpowiedzi w tym temacie

#41 inwe

inwe

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 968 postów
  • MiastoŻory(Śląsk)/Wrocław

Napisano 17.09.2005 - |11:49|

może furlingowie asendowali tuż przed albo tuż po pradawnych?
  • 0
Najciemniej jest pod jabłonią.

Est modus in rebus

Horacy

Prawda ma charakter bezwzględny.

Kartezjusz

Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.

C.S. Lewis

#42 Ogrodnik

Ogrodnik

    Starszy sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 310 postów
  • MiastoPcim Dolny

Napisano 19.09.2005 - |10:24|

może furlingowie asendowali tuż przed albo tuż po pradawnych?

Wyświetl post

Dyskusja o Furlingach to rzecz jasna wrozenie z fusow. Mysle jednak, ze zbyt duzo czasu (odcinkow) minelo aby autorzy do tego watku powrocili. Przecietny "ogladacz" SG1 jednak nie jest chodzaca encyklopedia sezonow SG1 i ma prawo czegos nie wiedziec: Tu szansa ze widz nie zalapie kim sa/byli Furlingowie jest ogromna. Skoro przez 9 sezonow prawie nic o nich sie nie dowiedzielismy, mysle ze i tak juz zostanie.
Podobnie sprawa sie ma tez z cywizizacja, ktorej wielgachny statek kosmiczny dopadl kiedys Prometeusza w odcinku 7/13. Jak widac, jest sporo ras, ktore istnieja, sa bardzo zaawansowane a jakos na nich Tauri nie trafiaja badz - jak w opisanym przypadku, trafiaja sporadycznie.
  • 0
Dołączona grafika

#43 jack

jack

    Chorąży

  • VIP
  • 1 410 postów
  • MiastoPłock

Napisano 19.09.2005 - |14:09|

To fakt, ze SG1 skupiła się w sumie na kilku rasach. I one przewijają się prawie cały czas, zaś sporadycznie pojawiają się inne - bohaterowie epizodyczni. Ale ciekawostką jest to, że z wielkiego przymierza poznaliśmy 3 z 4 ras. A gdzie czwarta? Coś tu jednak pozostaje niewyjaśnionego. Może oni mają się pojawić w serialu trochę później. Inaczej czegoś by brakowało. Bo po jakie licho tyle zachodu było z poznawaniem innych ras głównych, gdy jedną zostawia się tak sobie?
  • 0
"Nie mamy wpływu na czas, w którym się znaleźliśmy,
My tylko decydujemy, jak wykorzystać dany nam czas"

Gandalf - Drużyna Pierścienia


#44 Macias

Macias

    Kapral

  • Użytkownik
  • 223 postów

Napisano 20.09.2005 - |17:49|

Furlingowie?
Nieeee,zadnych wyjasnien,niech zostanie tak jak bylo.Czemu? Bo naroslo zbyt wiele oczekiwan,domyslow itp. i smiem watpic,czy ew. rozwiazanie tematu zaproponowane nam przez scen. bedzie na tyle ciekawe,by stwierdzic " To bylo cos...". NIech F. zostana wielka tajemnica SG i tyle.
  • 0
Osoba, która pisąła do mnie w spraiwe Farka niech zrobi to raz jeszcze, bom [beeep] wołowa i skasowałekm przypadkiem mejla

#45 komar

komar

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 324 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 20.09.2005 - |18:51|

Ja jestem za tym, że to sa olbrzymy z odcinka "Kryształowa czaszka". Napewno są rozwiniętą rasą, przecież taka piramidka to nie w kij dmuchał. I nie lubią Goa'uldów  :D


Totalnie sie zgadzam.Te olbrzymy były zaawansowane technicznie o wiele bardziej niż Goa'uld. Pozatym te kryształowe czaszki były formą teleportacji "do innego wymiaru" bo daniel po przeniesieniu się był dla reszty niewidzialny jak "duch".
Taka czaszka to kawałek zaawansowanej technologi a Goa'uld czegoś takiego by nie zrobił w tym tez inna rasa. Przypuszczam że Noxowie też nie zdołali by czegoś takiego stworzyć.

I właśnie ci olbrzymi są największym prawdopodobieństwem że to długo szukani Ferlingowie.
  • 0
Noc na miescie -50PLN
Komplet nowych opon -1000PLN
Mysl ze palisz opony, gdy jedyne co sie pali to sprzeglo - bezcenne

#46 jack

jack

    Chorąży

  • VIP
  • 1 410 postów
  • MiastoPłock

Napisano 20.09.2005 - |21:10|

Totalnie sie zgadzam.Te olbrzymy były zaawansowane technicznie o wiele bardziej niż Goa'uld. Pozatym te kryształowe czaszki były formą teleportacji "do innego wymiaru" bo daniel po przeniesieniu się był dla reszty niewidzialny jak "duch".
Taka czaszka to kawałek zaawansowanej technologi a Goa'uld czegoś takiego by nie zrobił w tym tez inna rasa. Przypuszczam że Noxowie też nie zdołali by czegoś takiego stworzyć.


To, że nie Goa'uldowie - to się zgodzę, bo oni są zbieraczami i raczej bazują na innych technologiach - czyli kradną co się da. Ale co do Noxów - to mam wielkie wątpliwości. Nie wiemy, do czego są zdolni - sami pokazali tylko fragment swoich możliwości i to mały. Więc nie wiadomo, co w nich jest i czym dysponują.
Ostatnio chodzi mi po głowie jeszcze jedna sprawa. To, że może Furlingowie pochodzą z całkiem innego miejsca - tzn. spoza naszej galaktyki. Przecież Asgard - członek sojuszu - też pochodzi spoza Drogi Mlecznej. To dlaczego by nie Furlingowie?

Użytkownik jack edytował ten post 22.09.2005 - |19:29|

  • 0
"Nie mamy wpływu na czas, w którym się znaleźliśmy,
My tylko decydujemy, jak wykorzystać dany nam czas"

Gandalf - Drużyna Pierścienia


#47 Ogrodnik

Ogrodnik

    Starszy sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 310 postów
  • MiastoPcim Dolny

Napisano 30.09.2005 - |16:51|

może Furlingowie pochodzą z całkiem innego miejsca - tzn. spoza naszej galaktyki. Przecież Asgard - członek sojuszu - też pochodzi spoza Drogi Mlecznej. To dlaczego by nie Furlingowie?

Wyświetl post

Jak sie tak bedziemy ponosic gdybaniu to jeszcze wyjdzie na to ze Furlingowie to po prostu Ori! :> Na podobnej zasadzie jak Pradawni to Alteranie... :o
  • 0
Dołączona grafika

#48 qub

qub

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 35 postów

Napisano 01.10.2005 - |14:00|

W odcinku "Prisoners" (2x03) jest jakaś rasa, która wygląda na dośc zawansowaną technicznie. AFIR nie jest wyjaśnione kim oni są, może to są włąśnie Furlingowie ? ;)
  • 0

#49 inwe

inwe

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 968 postów
  • MiastoŻory(Śląsk)/Wrocław

Napisano 01.10.2005 - |14:11|

ale rasa z odcinka 2x03 chyba nie jest tak milusińska :P , żeby fundować ludziom wakacje w raju jak 6x15;
  • 0
Najciemniej jest pod jabłonią.

Est modus in rebus

Horacy

Prawda ma charakter bezwzględny.

Kartezjusz

Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.

C.S. Lewis

#50 qub

qub

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 35 postów

Napisano 01.10.2005 - |18:41|

Może to podobna sytuacja jak z Ori ? ;]
  • 0

#51 inwe

inwe

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 968 postów
  • MiastoŻory(Śląsk)/Wrocław

Napisano 01.10.2005 - |19:38|

nie sądze; przecież Furlingowie należeli do przymierza;
  • 0
Najciemniej jest pod jabłonią.

Est modus in rebus

Horacy

Prawda ma charakter bezwzględny.

Kartezjusz

Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.

C.S. Lewis

#52 Ogrodnik

Ogrodnik

    Starszy sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 310 postów
  • MiastoPcim Dolny

Napisano 01.10.2005 - |22:19|

nie sądze; przecież Furlingowie należeli do przymierza;

Wyświetl post

...ale skoro wszyscy z owego przymierza na pytanie o Furlingow nabiera wody w usta (bo nikt "nic nie wie") to mozna postawic taka szalona teze ze Furlingowie to Ori. Tylko przed ascendecja na przyklad... <_<

E, tam wracam do Star Treka w sobotnia noc - mowie Wam, nie myslalem (a dawno nie ogladalem tego serialu) ze tyle rzeczy w SG1 i Atlantis jest zerzniete z tego Treka....łojej... :wacko:
  • 0
Dołączona grafika

#53 inwe

inwe

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 968 postów
  • MiastoŻory(Śląsk)/Wrocław

Napisano 02.10.2005 - |09:35|

no cóż to co powiedzieli w 9 sezonie chyba całkowicie zaprzecza tezie iż Furlingowie=Ori;
[Spoiler]

pradawni przecież nie sprzymierzyliby się z wrogim im odłamem swojej cywilizacji

  • 0
Najciemniej jest pod jabłonią.

Est modus in rebus

Horacy

Prawda ma charakter bezwzględny.

Kartezjusz

Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.

C.S. Lewis

#54 qub

qub

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 35 postów

Napisano 02.10.2005 - |11:04|

Nie chodziło mi o to że Furlingowie to Ori, tylko że jedni Furlingowie mogli być dobrzy (oni chcieli zbudować to schronienie) a drudzy już nie tacy dobrzy (aczkolwiek o rasie z 2x03 nie wiadomo czy są źli, wiadmo tylko że mają dość restrykcyjny kodeks karny)
  • 0

#55 Ogrodnik

Ogrodnik

    Starszy sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 310 postów
  • MiastoPcim Dolny

Napisano 02.10.2005 - |11:16|

/......./

Wyświetl post

Oczywiscie, teza ze Ori to Furlingowie jest naciagana, ale ten Twoj argument mnie w ogole nie przekonuje bo scenarzysci juz mnie w SG1 przekonali ze nie powinienem byc pewien niczego.
  • 0
Dołączona grafika

#56 inwe

inwe

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 968 postów
  • MiastoŻory(Śląsk)/Wrocław

Napisano 02.10.2005 - |15:48|

no tak;ale scenarzyści raczej nie złamaliby, aż tak praw logiki;
  • 0
Najciemniej jest pod jabłonią.

Est modus in rebus

Horacy

Prawda ma charakter bezwzględny.

Kartezjusz

Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.

C.S. Lewis

#57 Hakson

Hakson

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 86 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 02.10.2005 - |20:12|

No z całą pewnością tajemnica pochodzenia Furlingów jest obecnie chyba jedną z najbardziej interesujących fanów serialu zagadką.
[SPOILER]
Wydaje mi się jednak że raczej na pewno to nie ORi gdyz jak się dowiadujemy w połowie 9 sezonu, Pradawni i Ori w przeszłości byli jedną rasą, a poza tym Ori nie wiedzieli dotychczas o istnieniu galaktyki Mlecznej Drogi.

Gdyby byli ówczesnym członkiem sojuszu, to zapewne już dawno by dokonali inwazji, a tak szykują się do niej dopiero od wizyty Daniela i Vali w ich galaktyce.

Pozatym na pewno Pradawni nie weszli by w żaden sojusz z Ori po ich wcześniejszych doświadczeniach.

Ja osobiście myślę, że żadna z dotychczas poznanych ras nie jest rasą Furlingów.


Zamienielem na Spoiler tag skoro sam ostrzegasz przed tym ;)

Użytkownik ujemny edytował ten post 02.10.2005 - |20:27|

  • 0

#58 Ogrodnik

Ogrodnik

    Starszy sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 310 postów
  • MiastoPcim Dolny

Napisano 03.10.2005 - |00:08|

no tak;ale scenarzyści raczej nie złamaliby, aż tak praw logiki;

Wyświetl post

Przypomnij sobie jak to dzielna Carter wygrala z repli-Carter. Czy byla jakas szansa? Nie bylo. No i co? I wygrala :hyhy: Takich przykladow sa juz w tym serialu chyba setki. Caly zespol SG1 powinien juz kilkadziesiat razy byc zabity, zmielony i rozsypany w prozni kosmicznej. A oni dalej zyja i nawalaja silniejszych i zazwyczaj madrzejszych, badz raczej - bardziej wyksztalconych od siebie. Taka metoda ..."zabili go i uciekl".
Dlatego nie wykluczam niczego ;-)

[SPOILER]
/.../

Wyświetl post

Tylko ze nigdzie nie bylo powiedziane ze Ori zawsze byli tacy jak dzis. Skoro byli kiedys razem z pradawnymi nie mogli byc tacy jak dzis bo by sobie oczy powydlubywali ze zlosci :>
A skoro nie byli kiedys tacy jak dzis, mogli i zawierac sojusze. A co do tego ze nie byli tutaj.... nie wiadomo. Skoro ascendowali to co to dla nich za problem posiasc wiedze o polozeniu Tauri?
  • 0
Dołączona grafika

#59 Hakson

Hakson

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 86 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 03.10.2005 - |00:28|

Chodzi mi o to, że sojusz w którym byli Furlingowie, był już po tym jak Ori chcieli zniszczyć Alteran, a więc wątpię czy spotykając się później stworzyliby sojusz biorąc pod uwagę ich przeszłość. Ori zapewne od razu przy kolejnym spotkaniu zaczeliby walczyć, gdyż skoro już podano powód dla którego Alteranie odeszli to jasno wynika że Ori gdy byli cieleśni to byli typowymi fanatykami religijnymi (ja tak to odbieram).

A co do tego że znali położenie galaktyki, skoro tak to czemu nie przybyli wcześniej aby nawracać niewierzących - jak tylko poprzez Jacksona ją odkryli od razu zaczeli wysyłać przecież kapłanów.

Jako ludzie tu nigdy nie byli, a jako ascendanci zapewne dlatego nie znali bo pradawni jakoś to sprawili.

Użytkownik Hakson edytował ten post 03.10.2005 - |00:32|

  • 0

#60 Ogrodnik

Ogrodnik

    Starszy sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 310 postów
  • MiastoPcim Dolny

Napisano 03.10.2005 - |07:47|

Chodzi mi o to, że sojusz w którym byli Furlingowie, był już po tym jak Ori chcieli zniszczyć Alteran,

Wyświetl post

No tak...tu masz racje. Nie uwzglednilem tych zmiennych. Dla Tauri "duzo" to tysiac, 2 tysiace lat. Dla Pradawnych czy Ori - pol miliona to wcale nie wiele...

Jako ludzie tu nigdy nie byli, a jako ascendanci zapewne dlatego nie znali bo pradawni jakoś to sprawili.

Wyświetl post

To mozliwe... za czasow ludzi to na Ziemi byli Goauldowie... no a wczesniej ponoc..Pradawni.
Ale fakt - trafna obserwaja - wycofam sie jednak chyba z tego przykladu z Furlingami. ;)
  • 0
Dołączona grafika




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych