57 odpowiedzi w tym temacie

[Quendi]

Panowie nie ma co narzekać.

Supernatural jak mało który serial jest lepszy z sezonu na sezon.

Co więcej ten sezon był rewelacyjny, jeden z najlepszych seriali w tym sezonie.

Za to następny zapowiada się znakomicie bo cóż może być mocniejszego i dającego większy popis scenarzystom jak APOKALIPSA !!

[jaduwaS]

Ludzie co wy szyjecie, Lucyfer czekał na uwolnienie, jak dobrze pamiętam 30 lat? w 1975 Azazel zabił te zakonnice? Jeśli wszystko jest spisane i skądś Lilith wiedziała że ma robić to, a nie co innego, z tego samego powodu, który nie został wymieniony w serialu, tym który zabije Lilith musi być człowiek z krwią demona. Bo przecież Azazel nie męczył by się przez te lata na marne. Tymbardziej że pamiętamy w s04e03 jak Azazel wspominał Deanowi że końcowy efekt ma być czymś wielkim i że zatuszował wszystkie ślady. Pytanie tylko, jak zatuszował wszystkie ślady to skąd anioły wiedziały tutaj małe niedopatrzenie moim zdaniem.

[_Neoo_]

Serial i sezon rewelacja, ale finał mnie jakoś nie powalił Takie powolne docieranie do uwolnienia Lucyfera i pogodzenia się braci. Jak już ktoś wspomniał, jedyny mocny moment to akcja Castiela. No i brawa za postawienie się archaniołowi ;]

Ode mnie dla odcinka tak jakoś około 6,5 - 7, bo na więcej raczej nie zasługuje. Sezon to co innego, ale tu nie o tym mowa

[KaruzeL]

A nie prościej założyć, że zadaniem Alistera było stworzenie hybrydy która da radę pokonać Lilith ? Bo np. demony tego zrobić nie mogły bo za słabe, a samobójstwo w przypadku pieczeci nie działa I tak zrobili Sama i paru innych gnojków, bo np. moce sa przydzielane losowo wiec musiał zainfekowac ileś tam dzieciaków żeby trafił sie taki z zabijaniem demonów

No to niebo ma teraz co chciało Lucka na zewnatrz, więc pewnie w 5 sezonie bedzie wiecej potężnych aniołków walczyło z Luckiem, ale znajac ten serial to pewnie główna fabuła bedzie w odcinkach: 1-4 i 20-24 cała reszta bedzie jak to zwykle potworek do zabicia, laska do przygruchania, no i kanapka do zjedzenia

[Modes]

Ludzie co wy szyjecie, Lucyfer czekał na uwolnienie, jak dobrze pamiętam 30 lat? w 1975 Azazel zabił te zakonnice?

W 1972 zabil.
A Lucek nie czekal 30 lat, raczej setki jesli nie tysiace lat. Azazel mowi ze wiele lat spedzil na poszukiwaniu lucka, ze inni juz dawno stracili wiare, ze on sam prawie stracil wiare. Biorac pod uwage ze 4 miesiace tutaj to 40 lat w piekle to nie wydaje mi sie by demony po kilku/kilkunastu latach poszukiwan daly za wygrana.
Tak wiecej osobiscie obstaje przy okolo 500 lat (koniec sredniowiecza, tzw. wieki ciemne).

A nie prościej założyć, że zadaniem Alistera było stworzenie hybrydy która da radę pokonać Lilith ?

Azazel, ALister przy nim to byl zwykly zolnierzyk .

[MacGyver]

Czytając wypowiedzi moich przedmówców nie mogę się zgodzić iż finał był nudny.Był inny.Spokojny,za spokojny i to mnie nieprawdopodobnie nakręca na kolejny sezon i was powinien również

Wielu z was pisze,czemu Lilith nie zabiła się sama,po co ten cały cyrk z Samem.Żółtooki miał cel,wybrać najsilniejszego.Ruby miała go poprowadzić,zaś Lilith miała mu się dać pokonać.Jednakże,czemu czy to Alastair czy inni chcieli zabić Sam'a skoro to on miał przywrócić ich Pana na ziemie ?

Powróćmy jednak do samego finału.Zachariasz i Castiel mieli dopuścić do zerwania ostatniej 66 pieczęci.Wykonywali "podobno" rozkazy Boga.Tylko,gdzie ten Bóg jest ? Gdzie on do cholery cały czas był ?! Dlaczego Annie została odebrana łaska ? Dlaczego Anna nie była pozytywnie nastawiona do uwolnienia Sam'a ? Wg mnie jest coś na rzeczy.Nie wiem czy ktoś o tym już pisał,czy nie,ale mam swoją teorię.
Skoro nikt nie widział Boga to celem Zachariasza zapewne było wywołanie Boga.Anna tego nie chciała,wolała by zostało po staremu.Ujrzenie Boga w zamian za powstanie Lucyfera ? Są rzeczy ważniejsze.Zach powiedział Dean'owi,że Bóg już dawno opuścił to miejsce.Opuścił ? Nie wydaje mi się Bóg się ukrywa i jedynym sposobem na odnalezienie go było zerwanie pieczęci i uwolnienie Lucyfera.Myślicie,że co teraz będzie robił Lucyfer ? Przejmie się jakimiś tam chłystkami ? Kilku miliardową warstwą ludzi ? Lucyfer teraz będzie szukał Boga,by ostatecznie potwierdzić swoją potęgę ! Tak to powinno się zakończyć.Dlatego Castiel przekazał Dean'owi iż tylko on będzie mógł powstrzymać Lucyfera.Tylko dlaczego on ?

Dlatego wg mnie 5 sezon powinien kręcić się wokół Lucyfera i Boga...chyba,że to rzeczywiście Bóg zażyczył sobie na powstanie Lucyfera,swego brata by w końcu zakończyć nieuniknione od tysięcy lat.

Panie Kripke...wymyśl coś dobrego !

[Shalom]

Teoria troche naciągana. Czemu? Bo Lucyfer nie jest żadnym bratem Boga, a jedynie jednym z aniołów to raz. Dwa że zupełnie nie może się równać potęgą z Bogiem (no chyba ze oni zamierzają wymyślić swoją własną pseudo-chrześcijańską religię na potrzeby serialu).

[MacGyver]

Teoria troche naciągana. Czemu? Bo Lucyfer nie jest żadnym bratem Boga, a jedynie jednym z aniołów to raz. Dwa że zupełnie nie może się równać potęgą z Bogiem (no chyba ze oni zamierzają wymyślić swoją własną pseudo-chrześcijańską religię na potrzeby serialu).

Lucyfer był prawą ręką Boga to raz.Dwa podobno był jego bratem(nie pamiętam czy jest o tym mowa w serialu).Po trzecie skoro nie może się równać z potęgą Boga,to czemu jest tyle zła na świecie?Czemu ciągle zło przezwycięża dobro ? Teoria naciągana ? Gdyby Bóg był na tyle silny to o Lucyferze by nikt nie wspominał...nie widzę w tym nic naciąganego :]

[Modes]

Teoria troche naciągana. Czemu? Bo Lucyfer nie jest żadnym bratem Boga, a jedynie jednym z aniołów to raz. Dwa że zupełnie nie może się równać potęgą z Bogiem (no chyba ze oni zamierzają wymyślić swoją własną pseudo-chrześcijańską religię na potrzeby serialu).

Lucyfer był prawą ręką Boga to raz.Dwa podobno był jego bratem(nie pamiętam czy jest o tym mowa w serialu).Po trzecie skoro nie może się równać z potęgą Boga,to czemu jest tyle zła na świecie?Czemu ciągle zło przezwycięża dobro ? Teoria naciągana ? Gdyby Bóg był na tyle silny to o Lucyferze by nikt nie wspominał...nie widzę w tym nic naciąganego :]

Za przeproszeniem ale pleciesz glupoty.

Lucyfer był prawą ręką Boga to raz

Zgoda, byl archaniolem najblizszym Bogu.

Dwa podobno był jego bratem

Byl archaniolem, jednym z 4 ktorych wymienia pismo swiete. Jego imie oznacza "niosący światło".

Dwa podobno był jego bratem(nie pamiętam czy jest o tym mowa w serialu)

Niebylo.

.Po trzecie skoro nie może się równać z potęgą Boga,to czemu jest tyle zła na świecie?

Zlo sie nie bierze poniewaz Lucyfer jest tak silny jak Bog, zlo sie bierze poniewaz czlowiek bedac slabej woli popelnia zle uczynki (a czy za namowa Lucyfera czy nie to juz kwestia wiary).

Gdyby Bóg był na tyle silny to o Lucyferze by nikt nie wspominał...nie widzę w tym nic naciąganego

Czlowiek jest slabej woli, jesli widzi dla siebie okazje by podniesc swoj status tak by nikt go nie przylapal to to zrobi.
Czy naprawde myslisz ze gdyby bog zniszczyl lucyfera to by nie bylo zlych czynow? By nie bylo zbrodni, wlaman, zabojstw, pijanych kierowcow, pedofili?

[Wodzu]

Nie pamiętam by gdziekolwiek była mowa, że Lucek jest bratem Boga. Co za bzdura. Jest upadłym aniołem i tyle.

Co do zła na świecie. Bóg obdarował człowiekowi wolną wolę i świadomość właśnie po to by mógł rozróżniać dobro od zła. Mamy wolny wybór co do naszego postępowania. A po drugie wg Biblii Bóg jest tak nieskończony w swoim miłosierdziu, ze wciąż czeka na nawrócenie Lucka.

Użytkownik Wodzu edytował ten post 20.05.2009 - |21:24|

[AndrevLG]

Zapraszam na portal teologia.pl

Mimo tu niezbyt pozytywnych ocen uzytkowniku, mi osobiscie finał przypadł do gustu. Ogladałem z zapartym tchem.

[Rydzu_SSJ]

Nie pamiętam by gdziekolwiek była mowa, że Lucek jest bratem Boga. Co za bzdura. Jest upadłym aniołem i tyle.

Co do zła na świecie. Bóg obdarował człowiekowi wolną wolę i świadomość właśnie po to by mógł rozróżniać dobro od zła. Mamy wolny wybór co do naszego postępowania. A po drugie wg Biblii Bóg jest tak nieskończony w swoim miłosierdziu, ze wciąż czeka na nawrócenie Lucka.

Naprawdę pięknie powiedziane. Aż się za głowę łapałem czytając wasze teksty o Lucyferze jako bracie Boga i o przezwyciężaniu dobra przez zło...

[LunatiK]

Lucek wg. religii chrześcijańskiej nie jest nawet jedynym władcą piekieł.
A serialowy wszechmogący, jak zresztą kiedyś wspomniałem, pobawił sie po czym przeszdł do innej piaskownicy bo nasza sie mu znudziła.

Bóg się ukrywa i jedynym sposobem na odnalezienie go było zerwanie pieczęci i uwolnienie Lucyfera.

To nie jest "Kaznodzieja"

Po trzecie skoro nie może się równać z potęgą Boga,to czemu jest tyle zła na świecie?Czemu ciągle zło przezwycięża dobro ? Teoria naciągana ? Gdyby Bóg był na tyle silny to o Lucyferze by nikt nie wspominał...nie widzę w tym nic naciąganego :]

Wolna wola.
To że zastrzelisz sąsiada nie jest wynikiem bezpośredniej działalności diabła.

Użytkownik LunatiK edytował ten post 21.05.2009 - |08:23|

[Adamos]

Wracając do finału mnie się bardzo podobał bo przede wszystkim mnie zaskoczył. Bardzo podoba mi się motyw, że uwolnienie Lucyfera to wina braci gdyż jeden z nich złamał pierwsza a drugi ostatnią pieczęć. Ogólnie z sezonem 4 bardzo miło spędziłem czas mało jest seriali które tak trzymają poziom. Jak zaczynałem z Supernatural to w moim osobistym rankingu był mocnym średniakiem obecnie stoi bardzo wysoko i mam nadzieje, że tak pozostanie. Teraz niestety trzeba czekać na 5 sezon. Czasem obejrzę se Supernatural na TVN7 lecą Pon-Piąt i o rozsądnej godzinie.

[biku1]

Odnośnie tych Waszych rozważań "teologicznych" na temat tego jak wygląda w serialu hierarchia demonów i aniołów być może coś więcej dowiemy się z jednego z dodatków z zapowiadanego na 1 września wydania dvd 4 sezonu. A dokładnie chodzi o ten dodatek "The Mythologies of Supernatural : From Heaven to Hell" [ 3-Section Featurette Gallery Bridging Heaven. Purgatory and Hell to Examine Key Mythological Precepts]

[jaduwaS]

@Up

mocne czekam z niecierpliwością

[Tishi]

Odcinek bardzo interesujący ciekawe jak dalej się to potoczy

[Macmax]

Nie sądziłem że to napiszę, ale jestem rozczarowany tym finałem, spodziewałem się naprawdę czegoś mocnego (w końcu na filmwebie najwyżej oceniony odcinek) a tutaj nudny, mocno przewidywalny epizod.
A już sobie w głowie układałem że Lucek wejdzie w ciało Sama, natomiast w Deana wstąpi Bóg i dopiero będzie to jazda, a tutaj nic, zupełnie nic zaskakującego. Jedynie końcówka zaprasza na sezon V - 7/10.