Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 159 - S08E05 - Icon


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
74 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Oceniamy odcinek: (110 użytkowników oddało głos)

Oceniamy odcinek:

  1. 10 (3 głosów [3.09%])

    Procent z głosów: 3.09%

  2. 9.5 (2 głosów [2.06%])

    Procent z głosów: 2.06%

  3. 9 (5 głosów [5.15%])

    Procent z głosów: 5.15%

  4. 8.5 (7 głosów [7.22%])

    Procent z głosów: 7.22%

  5. 8 (10 głosów [10.31%])

    Procent z głosów: 10.31%

  6. 7.5 (6 głosów [6.19%])

    Procent z głosów: 6.19%

  7. 7 (14 głosów [14.43%])

    Procent z głosów: 14.43%

  8. 6.5 (3 głosów [3.09%])

    Procent z głosów: 3.09%

  9. 6 (11 głosów [11.34%])

    Procent z głosów: 11.34%

  10. 5.5 (6 głosów [6.19%])

    Procent z głosów: 6.19%

  11. 5 (6 głosów [6.19%])

    Procent z głosów: 6.19%

  12. 4.5 (8 głosów [8.25%])

    Procent z głosów: 8.25%

  13. 4 (7 głosów [7.22%])

    Procent z głosów: 7.22%

  14. 3.5 (2 głosów [2.06%])

    Procent z głosów: 2.06%

  15. 3 (3 głosów [3.09%])

    Procent z głosów: 3.09%

  16. 2.5 (1 głosów [1.03%])

    Procent z głosów: 1.03%

  17. 2 (1 głosów [1.03%])

    Procent z głosów: 1.03%

  18. 1.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  19. 1 (1 głosów [1.03%])

    Procent z głosów: 1.03%

  20. 0.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  21. 0 (1 głosów [1.03%])

    Procent z głosów: 1.03%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#41 Talyn

Talyn

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 100 postów

Napisano 11.08.2004 - |10:41|

Dość ciekawie zrobione, choć już widywałem podobną koncepcje

Owszem, uważam, że początek był dobry: ingerencja w inny świat, wybuch wojny domowej itd.
Ale potem było już tylko gorzej :(
To był dobry motyw, ale po pierwsze źle przemyślany, źle wykonany i ze złym zakończeniem.
Szkoda tylko, że całkiem dobra gra aktorska w tym odcinku nie została doceniona.

Ja wyceniam go na 2.
  • 0
Monitor Skywalker and allow him to land...

#42 nefrau

nefrau

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 27 postów

Napisano 11.08.2004 - |21:02|

Trevor i Talyn...hmm...3,5 i 2 ... no no , powiedzcie mi , co Was fascynuje w tym serialu ? Bo mnie sie wydaje ze tylko i wylacznie watki wypelnione roznego rodzaju heroizmem oraz pozadna dawka techniki komputerowej. Jestem bardzo ciekaw , czy jak bylibyscie w taki zespole SG i podrozowali na kazda planete, to czy na kazdej musialibyscie rozwalac polowe wrogiej armi i wychodzic z zyciem jak jakis Predator :) Serial StarGate pokazuje nie tylko barwne batalie Ludzi vs Reszta-Kosmosu , ale zeby nie zanudzic widza , trzeba wprowadzic tez kilka watkow milosnych (milosc , milosc...a to przeciez takie piekne uczucie :)) ). Wasze oceny sa dla mnie smieszne ,oceniacie te odcinki jak by to byly pierwsze w sezonie.A bohatoerowie to tez ludzie a nie roboty , ktorych jedynym celem i przeznaczeniem jest anihilacja wroga. Moze popatrzycie na odcinek od tej "drugiej" strony i przkonacie sie , ze to nie serial Znajdz-Zabij-Uciekaj :)) Pozdrawiam .
  • 0

#43 Castor Krieg

Castor Krieg

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 092 postów
  • MiastoBerlin

Napisano 11.08.2004 - |21:34|

A może to wynika z tego, że oni porónują nowe odcinki do starych, mając w pamięci wszystkie 7. sezonów? I w tym rozliczeniu 8x05 to kaszana, że aż strach. Radzę pooglądać sezon 4., wiele odcinków było stand-alone, ale za to jakie fajne one były. Teraz to są jakieś popłuczyny...
  • 0

#44 Talyn

Talyn

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 100 postów

Napisano 12.08.2004 - |08:18|

Trevor i Talyn...hmm...3,5 i 2 ... no no , powiedzcie mi , co Was fascynuje w tym serialu ?

Mnie się nie rozchodzi o to co mnie fascynuje :P bo akurat rzeczy, które wymieniłeś sprawily, że zniechęciłem sie do treka.
W przypadku Icon chodziło mi o to, że cała akcja zamknęła się w typowych 42 minutach i została podzielona na 2 części:
1. 30-35 minut budowanie ciaglego napiecia, opowiadanie fabuły...
2. ok 10 minut - napad na bunkier i zwyciestwo.

To troche niedorzeczne i naprawde spodziewalem sie czegos innego po SG-1 :/

Całkiem podobny wątek został pokazany na planecie Jonasa, nie pamietam jak sie nazywała (Kelwona?), ale cała historia, która była dość podoba - czyli zimna wojna, testowanie broni, świat na skraju wojny itd. - tam została opowiedziana w kilku odcinkach i rozciagnięte na kilka sezonów.
Naprawde trudno mi w to uwierzyc (a biore pod uwage przerwy w tym odcinku, bo Jackson musial mniec sporo czasu na zdrowienie) by taką akcję dało się wykonnć nawet w pół roku.
Teraz dochodzę do dodatkowych wniosków, że scenarzysci postanowili wszystko zamknac w jedym odcinku bo śpieszy im sie do finału :/

Jesli chodzi o SG-1 to wlasnie zostali tutaj przedstawieni jako twardziele: zabrali ze soba 2 oddziały, nikt nie został ranny i udalo im sie wspaniale przejąc budynek bez zadnych strat.
  • 0
Monitor Skywalker and allow him to land...

#45 Trevor

Trevor

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 33 postów

Napisano 12.08.2004 - |14:15|

Podpisuje sie wszelkimi możliwymi kończynami pod postem poprzednika :D .

Trevor i Talyn...hmm...3,5 i 2 ... no no , powiedzcie mi , co Was fascynuje w tym serialu ?


No własnie... Mnie od początku Stargate fascynowały niecodzienne i bardzo orginalne pomysły na odcinki. To tak jak z dobrą książką - na końcu jesteś pełen podziwu dla autora jak taka historia mogła mu przyjśc do głowy. Przez kilka pierwszych sezonów (a szczególnie dobrze wspominam te, które ogl.adałem jeszcze w TV) niemal każdy odcinek był dla mnie powodem do przemyśleń i rozważań nad jego sensem i realizmem (a przynajmniej zachowaniem zgodności ze znanymi przeciętnym ludziom prawom fizyki i wiedzą). Nie oczekuje od serialu doskonałości (bo musiałby sie przyczepić w pierwszej kolejności do wszechobecności j. angielskiego) i rozumiem że nie każdy odcinek musi być takim dziełem, jak te z poczatków serii. Ale tutaj kiedy po raz kolejny scenarzyści powielają znany i mało pradowpodobny schemat : SG-1 przybywa na planetę, spotykają rase o podobnym zaawansowaniu technicznym, wszystko wygląda tak jak na Ziemi pomimo kilku tysiecy lat separacji kultur (zawuażmy jak róznią sie np. kultura europejska i arabska, pomimo że obie znajdują sie na tej samej planecie :) ). Następnie na planete spada wojna i oczywiście nasi dzielni herosi wczesniej czy poźniej ratują sytuacje (to tak a propos mojej fascynacji dla heroizmu :P ). Dla przypomnienia podobny schemat miały juz nastepujące odcinki:

4x02 The Other Side
5x20 The Sentinel
5x21 Meridian
6x07 Shadow Play
7x02 Homecoming

Nie wymienię juz odcinków zawierających tylko 1 cześc schematu (czyli spotykanie na planetach odległych od lata świetlne od Ziemi cywilizacji europejskiej).

Jeżeli dodatkowo odcinek okraszony jest typowym do bólu amerykańskim motywem miłości (a ma to byc science-fiction, gdzie tu w tych słowach jest miejsce na miłość ?? ) - to jak moge ocenic go w skali szkolnej (1-6) na wiecej niż 2, czyli w skali 1-10 ok .3.5 ?? :wacko:
  • 0

#46 SGTokar

SGTokar

    Abstynent

  • Moderator
  • 2 270 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 12.08.2004 - |15:42|

[quote]Jeśli w szóstym odcinku akcja będze równie porywająca jak w piątym[/quote]
To dopiero były dwa średniaki, więc nie jest tak źle. Tylko że niedługo Affinity i potem Threads i już mnie trafia na myśl tych tytułów. Sprowadź mi medyka do mojego biura, poziom 25.
[quote]na temat scenarzystów z MGM[/quote]
Z jakiego MGM'u? MGM tylko prowadzi dystrybucje.
[quote]Moim zdaniem tu troszke przesadziłeś a co chiałeś żeby dla potrzeb jednego odcinka projektowali nową broń.[/quote]
Czemu przesadził... wymienil co to za bronie i tyle. Dobra ciekawstko dla laików w dziedzinie bronii takiego jak ja. :hyhy: Od tego są specjalne notatki
[quote]Ja tam dałem 8,5 może powiecie, że wysoko, ale przecież nie można cały czas walczyć z Baalem[/quote]
Serial kręci się wokół wrogich Goa'uld'ów. W tym odcinku trochę zachaczyli o nich... chciałoby się powiedzieć: w kolejny podobny sposób.
[quote name='Castor']A dlaczego z Baalem nie mogą walczyć przez 22 odcinki?[/quote]
Też dobre pytanie, może aż tak nie wymagam. Jednak w Farscapie (znaczy w drugiej galaktyce) mi się podobał fakt że "Skorpion" czy jak mu tam, był niemal w każdym odcinku.
[quote]Jak postawili na początku te wrota to nie widziałem nigdzie wkoło DHD.[/quote]
Patrz na szczegóły. Czas 04:25, między Danielem a Teal'ciem,
[quote]Jak dla mnie jak na razie najgorszy odcinek sezonu.[/quote]
Patrząc z tej strony, dla mnie też, ale nie jest zły :)
[quote name='Cyberbol']JESTEM FANEM STARGATE SG-1 i akceptuje każdy odcinek jaki jest!. [/quote]
Najwyraźniej masz chyba dźwięk wyłączony... tyle razy uczyli w odcinkach: "nie wierzcie ślepo we wszystko".
[quote]ja traktuje to jak REAL[/quote]
Supermarket? (dużo, hurtowo, przejść, kupić i wyjść) Real Madryt? (gwiazdy, gwiazdeczki)
[quote]JA JESTEM FANEM!. - P R A W D Z I W Y M !!!\[/quote]
SGTokar nieprawdziwy fan :( prawdziwy oficer SGC :>
[quote]Zaczałem sie nawe zastanawiac, czy to odcinek SG-1, czy może serial opowiadajacy w wojnie secesyjnej[/quote]
Moje myśli :) W początkowej scenie zaczęłem się zastanawiać czy szeregowy dostarczyly mi właściwą kasetę.
[quote]Castor Krieg'a rozumiem , on pragnie fajerwerkow i tego podobnych.[/quote]
Oj fajerwerki były tylko właśnie nie o nie chodzi. Np. w Atlantis104 tych fajerwerków tak sporo nie było jednak odcinek i tak był lepszy :D (chociaż mój kuzyn mówi że stargate: atlantis to bieda, ale nie wie co dobre)
[quote] Mamy zimną wojnę[/quote]
Dziwi mnie skojarzenie z Zimną wojną. Ja bym to przyrównał raczej do obecnej sytuacji na świecie. Grupa fanatyków religijnych wykorzystuje sytuacje i przejmuje dowodzenie nad główną bazą jednego z potęg militarnych na świecie (względnie w naszej sytuacji USA lub Rosja). Nie mówiąc już o wspominanym traktacie między tymi krajami wspomnianym w odcinku.
[quote] wkazdym razie i tak lepszy od polowy odcinkow 7 sezonu [/quote]
Racja :D
[quote]Teal'c strzelający z karabinu jedną ręką super [/quote]
Właściwie z tego co mi mówiono to pistolet maszynowy
[quote]Daniel zdobywa kolejną panienkę i robi sie z tego brazylijska telenowela[/quote]
Lepiej się przygotuj psychicznie na Affinity i Tredads... :censored:Ja już to wykonując więcej off=world missinos
[quote]coś jak...hmmm......Panorama Racławicka[/quote]
:hyhy: Już dawno utajliliśmy ten incydent we Wrocławiu. Pierścienie zostały przeniesione do bazy :>
[quote]trzeba wprowadzic tez kilka watkow milosnych (milosc , milosc...a to przeciez takie piekne uczucie )[/quote]
O pewnie... już nie mogę się doczekać Piotrusia :)... Zastzele go, uduszę...
Ba! nie mówię że nie powinno być wątków miłosnych, jednak z umiarem tak jak to było do odcinka Grace i z dobrym zakończeniem na koniec.
A tak.... muszę teraz robić tyle roboty papierkowej.
Log65: Happy camper

#47 Majkel

Majkel

    Fotoreporter

  • VIP
  • 168 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 13.08.2004 - |09:57|

Ja bym chciał napisać coś innego. Jakoś chyba nikt nie zauważył zamiaru producentów serialu alby pokazać w kolejnych odcinkach poszczególnych bohaterów SG1. W poprzednim mieliśmy tylko Jacka w tym Daniela i z tego co słyszałem kolejny odcinek ma skupiać się na Teal'cu. Ten pomysł jest bardzo dobry dla wszystkich fanów gdyż dzieki niemu dokładniej można przyjżeć się swojej ulubionej postaci (Co powoduje różne oceny odcinka ze względu na lubienie/nielubienie pokazywanej postaci). Co do samego odcinka to nie jest on jakis wybitny ale też nie jest zły więc oceniam go na 6. A co do argumentów typu: "Jak kilkanaście osób mogło odzyskać kontrolę nad całym państwem" Otóż proponuję obejrzeć odcinek jeszcze raz dokładnie gdyż jest tam wyrażnie powiedziane co się stanie po wyeliminowaniu dowództwa.
  • 0

#48 Castor Krieg

Castor Krieg

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 092 postów
  • MiastoBerlin

Napisano 13.08.2004 - |10:15|

Ja bym chciał napisać coś innego. Jakoś chyba nikt nie zauważył zamiaru producentów serialu alby pokazać w kolejnych odcinkach poszczególnych bohaterów SG1. W poprzednim mieliśmy tylko Jacka w tym Daniela i z tego co słyszałem kolejny odcinek ma skupiać się na Teal'cu. Ten pomysł jest bardzo dobry dla wszystkich fanów gdyż dzieki niemu dokładniej można przyjżeć się swojej ulubionej postaci (Co powoduje różne oceny odcinka ze względu na lubienie/nielubienie pokazywanej postaci).

Hello, jaki mamy sezon? Bo chyba nie 2. czy 3.?
  • 0

#49 harcerzyk123

harcerzyk123

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 129 postów
  • MiastoWhitestock

Napisano 13.08.2004 - |10:27|

Masz rację Castor, że mamy już sezon 8, ale jest coś takiego jak ewolucja postaci (chociaż za bardzo nie zaobserwowałem tego typu urozmaiceń w tym serialu). Może jednak coś się ruszy(I hope so). A mnie osobiście ciekawią przemyślenia Teal'c-a po takim czasie bytności na Ziemi (w końcu będzie miał chałupę na mieście). Więc może ma jakieś uwagi czy swoje obserwacje, które będzie zabawnie obejrzeć. Odcinki skupiające się na pojedyńczych bohaterach są fajne, ale oby nie pojawiały się zbyt często. Na razie skończyć te introspekcje i zająć się czymś konkretnym (kill the snake, kill the snake :) ), a potem znowu można nad czymś podumać.
Pozdrawiam.
  • 0
"Ambassador Kosh has been a busy boy today."
"They say God works in mysterious ways."
"Maybe so, but He's a con-man compared to the Vorlon."
-- Garibaldi and Sinclair in Babylon 5:"Deathwalker"

#50 Ksyrax

Ksyrax

    Kapral

  • Użytkownik
  • 236 postów
  • MiastoGniezno

Napisano 13.08.2004 - |10:29|

Daje 7. Odcinek może nie jest porywający ale nazwałbym go - interesujący. Ciekawy temat, może trochę koniec uproszczony (nawet użyłbym słowa naiwny) ale w końcu nie mogli rozwijać tematu w nieskończoność bo by powstał serial brazylijski :P . Kolejna próba naprawy tego co zostało "popsute" przez SG1 zakończona wybiciem połowy ludności planety - no ale chcieli dobrze.
Poza tym raczej wszystko było ciekawe i mogło się podobać. Uruchomienie wrót w muzeum podczas przemarszu wycieczki turstycznej. Poznanie nowej planety z jakże znanymi problemami. Nawiązanie kontaktu Daniela z bazą i zaszyfrowana wiadomość jak odbić bazę B) .
Można zaliczyć do odcinków ponadprzeciętnych.
  • 0
Nic na świecie nie zostało tak sprawiedliwie rozdzielone jak rozum: każdy uważa, że otrzymał dostateczną porcję. Jacques Tati.

#51 Talyn

Talyn

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 100 postów

Napisano 13.08.2004 - |12:15|

A co do argumentów typu: "Jak kilkanaście osób mogło odzyskać kontrolę nad całym państwem" Otóż proponuję obejrzeć odcinek jeszcze raz dokładnie gdyż jest tam wyrażnie powiedziane co się stanie po wyeliminowaniu dowództwa.

Ja mam tylko jedno do powiedzenia w tym temacie... Co tyczy sie naszej najnowssej historii.
Gdy w Iraku złapano Saddama, to wojna się skończyła?
Chyba do dziś się piorą i ludzie giną...
Bush też tłumaczył, ze jak złapią prezydenta Iraku, to nastanie era demokracji.

Tłumaczenie tego typu, które zaserwowano nam w odcinku Icon jest po prostu naiwne.
Po zabiciu jednego szefa, zawsze pojawiają się następni i tak będzie zawsze, do póki istnieją różne strony.
  • 0
Monitor Skywalker and allow him to land...

#52 gulus

gulus

    Sierżant

  • VIP
  • 757 postów

Napisano 15.08.2004 - |13:07|

Odcinek w którym zabrakło sensu. W ciągu niespełna trzech miesięcy, mało znacząca grupa wyznawców ( tak byli nazwani na początku filmu) podbija państwo jedne, drugie ( czemu do choroby nagłej scenarzyści muszą dzielić światy po kontynentach???). Skąd wzięli broń? Wyznawców? Wyobrażacie sobie, że miłośnicy UFO podbijają USA i europę w 3 miesiące od wylądowania Ufoludków?
Daniel wyleczony z ciężkich ran w kilka dni (blizny na twarzy).
Przekazywanie informacji w języku Goauldów - już lepiej byłoby porozmawiać po rosyjsku, niemiecku, chińsku. Przecież wyznawcy Bogów mają jakieś teksty starożytne. Może tam były słowa Goauldów? A tekstów rosyjskich na pewno nie mieli.
Skąd oni znają język gestów wojska amerykańskiego?
Najsłabszy odcinek jaki widziałem od bardzo dawna.

gulus
  • 0

#53 kwiatek

kwiatek

    FLOWER POWER

  • VIP
  • 2 530 postów
  • MiastoOpole

Napisano 17.08.2004 - |21:09|

Niewątpliwie "Icon" jest jak na razie najsłabszym odcinkiem ósmego sezonu. Nie wydaje mi się jednak, żeby było aż tak źle. To jest chyba dopiero trzeci przypadek jeżeli chodzi o tak drastyczny wpływ na cywilizację, którą SG-1 spotkało po drugiej stronie, wcześniej mieliśmy "One False Step" (S02E19) oraz "Red Sky" (S05E05), mieliśmy wprawdzie jeszcze "New Ground" (S03E19) i "The Sentinel" (S05E20) to akurat nie tyle my ile ludzie związani z NID, ale zawsze :)
Tak czy inaczej odcinek, w którym Daniel robi za "Angielskiego Pacjenta" nie wyglądał aż tak źle, jak dla mnie 7.
  • 0
Master of possimpible ;)

#54 sky

sky

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 27 postów

Napisano 17.08.2004 - |22:40|

Dołącze się tylko do negatywnych opini na temat 8x05. Odcinek to taka "zapchaj dziura". Zrobili coś bo musieli. Zero pomysłu.
  • 0

#55 marcinssdd

marcinssdd

    Plutonowy

  • Email
  • 496 postów
  • MiastoJawornik

Napisano 17.08.2004 - |22:42|

Dołącze się tylko do negatywnych opini na temat 8x05. Odcinek to taka "zapchaj dziura". Zrobili coś bo musieli. Zero pomysłu.

Pomysł - owszem był - ale wykonanie kiepskie.
To wszystko mogło trwać dwa odcinki i być lepiej przygotowane i zrealizowane, ale cóż wyszło jak wyszło...
  • 0

Zapraszam do obejrzenia moich zdjęć: digart.pl
Dołączona grafika


#56 Tomciak

Tomciak

    Organizator

  • VIP
  • 398 postów
  • MiastoWszechświat - Nasza galaktyka - Układ słoneczny - Ziemia - Europa - Polska - Śląsk - Gliwice - mój fotel

Napisano 23.08.2004 - |20:04|

Jak dla mnie zdecydowanie najsłabszy odcinek sezonu ósmego (a jestem już po avatarze). Pomysł faktycznie spoko, ale cała reszta, ehhh... Przed icon, uważałem SGA 1x05 za średni, teraz zmieniłem zdanie... 5,5 i tylko za to, że wciąż mam sentyment do tego serialu...
  • 0
Tom

T.O.M.C.I.A.K.: Transforming Obedient Machine Calibrated for Infiltration and Accurate Killing

Czuję, że budzi się we mnie zwierzę... Ale obawiam się, że to leniwiec...

#57 SGTokar

SGTokar

    Abstynent

  • Moderator
  • 2 270 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 27.08.2004 - |08:31|

ICON

Moja ocena: 6,5
Scenariusz: Damian Kindler
Reżyseria: Peter F. Woeste

1. Opis
Daniel wywołuje wojnę, Daniel utknął na obcej planecie, Daniel próbuje ratowac innych świat.

2. Dobre punkty
A. Problematyka - Odcinek porusza (chciałoby się powiedzieć ponownie) problematykę wojen i konfliktów. W tym odcinku oprócz typowej sytuacji a'la zimna wojna pojawiają się religijni fundamentaliści co od razu nasuwa mi skojarzenie z Osamą. Oczywiście podczas negocjacji w SGC widać ich ślepą wiarę w bogów i głupotę. Jeszcze sprawa zabicia przywódcy. Daniel powiedział, że mógł w ten sposób zostać męczennikiem, jednak osobiście uważam, że takiemu to tylko kulka w łeb. Będzie mi tu chaos wprowadzał czub. Jednym słowem, co niektóre sprawy dają do myślenia.
B. Akcja w bunkrze - Ta ostatnia scena odbicia bunkra, tak jak niemal każda taka akcja jak zwykle mi się podobała. Osobiście to dopiero wtedy się wyprostowałem i monitor przykuł moją uwagę. Na dodatek Sam dobrze dowodziła i szybko się przyzwyczaiłem do niej jako dowódcy SG1.

3. Złe punkty
A. Czy to na pewno SG1? – Przez większość odcinka jakoś nie odczuwałem by to był serial o SG1. Szczególnie scena początkowa była zupełnie dezorientująca. Może to był specjalny zabieg jednak mi się nie podobał.
B. Znowu i znowu i znowu - O podobieństwie do innych odcinków była już mowa, ale powtórzę. SG-1 psuje i potem ratuje cywilizacje (One False Step, Red Sky), Daniel zostaje potłuczony i po obudzeniu podrywa go dziewczyna (Need), problem Zimnej Wojny (wszystkie odcinki o Kelownie: Meridian, Shadows Play, Homecoming), członek SG1 utknął na planecie (Hundred Days),
C. Zachowanie Jacka - Oj, oj, oj. Lista przewinień jego coraz bardziej rośnie. Najpierw jego ironiczne stwierdzenie niemal z uśmiechem na twarzy, że tamci goście robią sobie "zbrodnie przeciwko ludzkości", potem nieudolne prowadzenie negocjacji (szkoda, że jeszcze nie zamknął ich w pokoju z koszykiem owoców) i jeszcze podnosi głos na Carter która więcej robi niż on.

4. Spostrzeżenia
- Ten domek chyba pojawił się w odcinku "The Gamekeeper"
- Od ostatniego odcinka minęło około trzech miesięcy, to można powiedzieć niemal całkowicie sypie jakąś próbę ułożenia wydarzeń w równych odstępach czasu. Chociaż ostatecznie odcinek jest samodzielny, więc można go rozciągnąć w czasie.

5. Drużyna
Daniel - Ten odcinek był głównie poświecony Danielowi i ponownie z typowym dla tej postaci podejściem. Pomóżmy tym ludziom, mimo pogorszenia sytuacji Daniel zostaje i potem jeszcze pomaga.

6. Podsumowanie
Odcinek samodzielny nie poruszający istotnych wątków o Danielu przedstawiający sytuację którą już nieraz widzieliśmy więc chyba nie jest dziwne że dla mnie odcinek był ogólnie nie ciekawy. 6,5/10



Ja bardzo lubię czasem odcinki oderwane od głównych wątków i trochę mi ich brakuje.

Ja nie! Przez tyle sezonów mieliśmy tyle odcinków samodzielnych, że zamiast nowego materiału mogliby wrócić do pewnych tematów. Dobrze wiemy że spraw jest mnóstwo: Furlingowie, Noxowie, obcy z 321, Reetou, Aris Bosh... i nie będę wymieniał dalej.

Teal'c władczo machający P90

Hmmm? Niech ktoś mi przypomin czy kiedykolwiek wcześniej widzieliśmy Teal'ca z P90?

no i co z tego ze przenieśli wrota na planecie? od kiedy to ma znaczenie gdzie one stoją ?

Ogólnie pomysł że zmiana położenia wrót na planecie (jeśli o to chodzi w tamtym problemie) jest dziwnie głupi do rozważania. Dla przypomnienia, Ziemia się obraca wokół własnej osi i na dodatek jeszcze wokół słońca i jeszcze układ słoneczny dryfuje i to wszystko powoduje że wrota się bez przerwy poruszają i to z ogromną prędkością, a więc adresy wrót są przybliżeniem położenia danego sektora i w tym sektorze docierający tunel czasoprzestrzenny szuka innych wrót. To może być też pewnym wytłumaczeniem limitu 38 minut. Końce tunelu czasoprzestrzennego też muszą się przesuwać i dlatego tunel z czasem zmienia się i po 38 minutach nie można już zachować stabilności.
Log65: Happy camper

#58 MacGyver

MacGyver

    Chorąży

  • VIP
  • 1 361 postów
  • MiastoWieliszew

Napisano 03.10.2004 - |08:42|

Nic ciekawego i nic specjalnego.Stare dobre głupawe odcinki z czasów sezonu 7 :] Znajomy wątek,rebelianci i po raz kolejny Daniel opatrywany przez kobiete :lol: Korytarze w bunkrach jak w SGC,zwłaszcza jeden znjaomy właz :D Jak tak będzie wyglądać dociąganie tego serialu do końca....to ja dziękuje.

Ocena:6
  • 0
" PAMIĘTAJCIE , STARGATE ISTNIEJE !!! KTO NIE WIERZY NIECH ZAJRZY W SWÓJ UMYSŁ "

#59 Donar

Donar

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 82 postów
  • MiastoSOSNOWIEC

Napisano 20.11.2004 - |00:23|

No i tu problem :(

Daje 6 na 10. A za co??

3 - oczywiście dla Daniela
1 - za to że odcinek porusza problem wojen i konfliktów
2 - za akcje w bunkrze tylko 2 bo za długo czekałem na coś ciekawego


Razem 6 myśle że tak moge ocenić ten odcinek. Oczywiście jak każdy ma swoje minusy ale nie ma rzeczy doskonałych :) Tak naprawde to już chyba był odcinek z podobnym motywem więc nie zaspecjalnie mnie to poruszyło :)
  • 0

#60 jack

jack

    Chorąży

  • VIP
  • 1 410 postów
  • MiastoPłock

Napisano 10.09.2005 - |17:00|

1 - za to że odcinek porusza problem wojen i konfliktów


Ja bym tutaj w tym odcinku położył nazcisk właśnie na to. Na problem wojen i konfliktów wywoływanych przez fanatyków. Niezależnie od maści i przekonań. Temat bardzo uniwersalny i bardzo aktualny dziś. Fanatycy - niebezpieczne typy. Zresztą tacy goście pojawiali się niejednokrotnie w odcinkach SG1. I zawsze były z tym problemy. A tu mam tego przykład, który nie tylko, że przeszkadza, to jeszcze powoduje wojny. Coś na kształt dzisiejszych wydarzeń.
  • 0
"Nie mamy wpływu na czas, w którym się znaleźliśmy,
My tylko decydujemy, jak wykorzystać dany nam czas"

Gandalf - Drużyna Pierścienia





Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych