That's the point! Nasi Asgardczycy byli uwikłani w wojnę z Replikatorami, więc całą swoją "siłę intelektualną" ładowali w techniki militarne. Replikatorzy w galaktyce pegaza nie koniecznie musieli spędzać sen z powiek Asgardczykom, więc arkana sztuki wojennej stać musiały na wiele niższym stopniu zaawansowania. Nie twierdzę, ze pagasiańscy to pokojowa rasa brzydząca się bronią, ale całe swe pieniądze pakowała w badania nad klonami a nie asgard-beamemmisiokles -> twoja teoria [beeep] się nie trzyma, jaki regres, skoro wiadomo od dawna, że od czasów rozpoczęcia klonowania do momentu pojawienia się Replikatorów, Asgard był na mniej więcej tym samym poziomie technologii, więc ci z Pegaza powinni nieznacznie ustępować swoim braciom skoro są klonami, po drugie ich technologia była w bardzo nikłym stopniu oparta na Pradawnych i nie rób z nich jakiś ułomów.
Odcinek 091 – S05E11 – The Lost Tribe
#41
Napisano 12.10.2008 - |12:50|
#42
Napisano 12.10.2008 - |14:19|
A ten laptop w wierzy to porażka straszna, objaw amerykańskiej tępoty. Tam ktoś mowi że może nie być ciał bo przy tej temperaturze mogły wyparować, a laptop sobie stoi jak gdyby nigdy nic z pięknym całym ekranem lcd jak mury pradawnych rozpiździło w 3 [beeep]
9/10
R.I.P. StarGate
TauriCon still alive
#43
Napisano 12.10.2008 - |15:03|
That's the point! Nasi Asgardczycy byli uwikłani w wojnę z Replikatorami, więc całą swoją "siłę intelektualną" ładowali w techniki militarne. Replikatorzy w galaktyce pegaza nie koniecznie musieli spędzać sen z powiek Asgardczykom, więc arkana sztuki wojennej stać musiały na wiele niższym stopniu zaawansowania. Nie twierdzę, ze pagasiańscy to pokojowa rasa brzydząca się bronią, ale całe swe pieniądze pakowała w badania nad klonami a nie asgard-beamem
No właśnie ale podążali tymi samymi znanymi im ścieżkami typu większe i potężniejsze, NIE TWORZYLI NIC NOWEGO, dlatego potrzebowali pomocy naszych bo wskutek klonowania nie potrafi spojrzeć na problem z innej strony. Po drugie nigdzie nie słyszałem że "asgard-beam" to owoc wojny z Replikatorami. Po trzecie skoro rozstawiali po kątach Guldów to czemu dają się łupić takim złomiarzom jak Travelsi bo nie uwierzę że banda wyrzutków chowająca się przed Wraith nagle ma takiego kicka.
#44
Napisano 12.10.2008 - |15:25|
Nigdzie nie było też powiedziane , że tym owocem nie było.Po drugie nigdzie nie słyszałem że "asgard-beam" to owoc wojny z Replikatorami.
A ja z tego co pamiętam to wcale tak ich nie ustawiali po kątach bo w końcu sami zawarli z Goauldami traktat o planetach chronionych.Po trzecie skoro rozstawiali po kątach Guldów to czemu dają się łupić takim złomiarzom jak Travelsi bo nie uwierzę że banda wyrzutków chowająca się przed Wraith nagle ma takiego kicka.
A tego się nie czyni z kimś kogo można zniszczyć tylko tym kto ci zagraża.
Owszem mieli statki potężniejsze niż Hataki tyle, że jak pamiętam nie mieli ich tak znowu wielu i dlatego się ułożyli z Goauldami którzy przewyższali ich liczebnie swoimi flotami.
Nie wspominając już o pojawieniu się Anubisa który dzięki "swojej" wiedzy podrasował Hataki, że Asgard musiało szybko unowocześnić swoje okręty.
Krusty kolejny raz na siłę się upierasz a przeczytałeś wszystkie poprzednie posty czy przeleciałeś po łebkach pierwszy tekst misiolkesa?
Bo tak to wygląda.
Dlaczego nie przyjmujesz, że to mogły być zwykłe statki transportowe-towarowe i co z tego, że Asgardu.
Bardziej wyglądały na zmienione wersje Skoczków --> tu odsyłam do swojego powyższego-poprzedniego posta nr 33 bo tam już o tym pisałem.
A Travelersi mimo, że mieli "złom" to musieli każdy statek uczynić jak najbardziej wytrzymałym i przystosowanym do zapewnienia im przeżycia.
Skoro się nie osiedlali na planetach.
Mogli mieć też o wiele bardziej wytrzymałe osłony niż te ich atakujące. Co z tego, że wnętrze mieli jakże poetycko zasłane kablami dla atrakcyjnego wyglądu tyle, że to nie ma nic wspólnego z prawdziwą wartością bojową.
Użytkownik biku1 edytował ten post 12.10.2008 - |15:41|
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .
RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT
#45
Napisano 12.10.2008 - |15:40|
#46
Napisano 12.10.2008 - |15:50|
Czy zwróciliście uwagę na wygląd Asgardczyka? Zapewne był on uwarunkowany innymi "warunkami" panującymi w Pegazie, 10000 lat izolacji od innych też zrobiło swoje, np. miał chyba mniej wyłupiaste oczy niż "nasi" Asgardczycy i wyglądał jakby był taki z plasteliny. To już nie jest taka animacja jak w SG-1, tutaj gościu (przy zbliżeniach) wyglądał niesamowicie naturalnie, jak... żywy. :-) Bardzo mi się to podobało. Duży plus dla twórców.
Ale głos Asgardczyka trochę mi nie pasował. Dla mnie brzmiał jak z jakiegoś syntezatora mowy.
Użytkownik pixey edytował ten post 12.10.2008 - |15:52|
#47
Napisano 12.10.2008 - |15:53|
No masz szczęście ,że się zgodziłeś bo odłożyłem patelnię.Przeczytałem i niech nawet to będą jakieś transportowce ale mówie stanowcze nie dla dalszego niszczenia wizerunku przedstawionych ras,
A poważnie to z niszczeniem wizerunku chodzi o to, że dostali łupnia od Travelersów czy, że byli "źli" ?
Zauważ, że na początku jak nic nie wiedzieliśmy o systemie Wrót do czasu tych kartuszy z adresami , nic o Asgard, Pradawnych, Goauldach, obcych technologiach itp to wszystko było och i ach.
Potem w miarę jak rozszerzaliśmy swoją wiedzę to nagle okazywało się już nie takie super, magiczne, groźne i tajemnicze.
I tu można poczuć się rozczarowanym ale tak też jest w życiu.
Aura magii i tajemniczości zawsze opada w miarę poznawania a ,że nie zgadza się z naszymi oczekiwaniami - trudno - samo życie.
Jak to mówią "Bliższe poznanie większe rozczarowanie".
Ciekawe czy i tym razem głos podkładał Michael Shanks tak jak to robił dotąd z Asgardami. Pewnie tak skoro występował w tym odcinku.Ale głos Asgardczyka trochę mi nie pasował. Dla mnie brzmiał jak z jakiegoś syntezatora mowy.
Użytkownik biku1 edytował ten post 12.10.2008 - |15:59|
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .
RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT
#48
Napisano 12.10.2008 - |16:00|
Przeczytałem i niech nawet to będą jakieś transportowce ale mówie stanowcze nie dla dalszego niszczenia wizerunku przedstawionych ras, mam tego dosyć, przeżyłem jakoś koniec Ori, wściekałem się gdy wyrżneli Asgard, uśmiechałem się gdy sprowadzali pradawnych do poziomu bezpłuciowych Ameb, zobojętniałem przy ewolucji Wraith do roli tarczy strzelniczej, pewne iskierki nadziei miałem przy pojawienu się Travelsów i Toda ale zgasły.
Tak niestety byc musi. Pomiedzy ludzmi a roznymi obcymi istnieje zbyt duza przepasc technologiczna. Gdyby tworcy serialu(ow) chcieli byc bardziej realistyczni, to taki serial bardzo szybko by sie skonczyl a final bylby zawsze taki sam - rasa ludzka wyrznieta w pien.
Faktem jest, ze regularne robienie z roznych ras kompletnych kretynow jest w najwyzszym stopniu irytujace. Wkurzajace jest to, ze wszystkie starozytne rasy sa zachowawcze, malo kreatywne i "nasi" sa zawsze gora. Natomiast co do Pradawnych, to sie z Toba nie zgodze. SG-1 zrobilo z nich niemalze bogow i to byla przesada. SGA pokazuje, ze byli po prostu kolejna rasa, ktora miala wiecej czasu na rozwoj niz inni.
Co do Asgard beam'a, to nie wydaje mi sie, zeby szarzy go kiedykolwiek uzywali (jezeli jest inaczej to niech mnie ktos oswieci). W ogole ta bron jest totalna wtopa - to niewyobrazalne ze tak potezna bron mozna zamontowac na takim karlowatym stateczku jak Dedal (polecam sga 2x20 dla porownania z HS). Gdyby Asgard jej uzywal, to inwazja Ori skonczylaby sie krotko po przejsciu przez superwrota.
Użytkownik graffi edytował ten post 12.10.2008 - |16:04|
#49
Napisano 12.10.2008 - |16:51|
No właśnie ale podążali tymi samymi znanymi im ścieżkami typu większe i potężniejsze, NIE TWORZYLI NIC NOWEGO, dlatego potrzebowali pomocy naszych bo wskutek klonowania nie potrafi spojrzeć na problem z innej strony. Po drugie nigdzie nie słyszałem że "asgard-beam" to owoc wojny z Replikatorami. Po trzecie skoro rozstawiali po kątach Guldów to czemu dają się łupić takim złomiarzom jak Travelsi bo nie uwierzę że banda wyrzutków chowająca się przed Wraith nagle ma takiego kicka.
Ci co dostali w tyłek od trawelersów mają się tak do pierwszych Asgardzczyków jak plemię Neandertalczyków do batalionu komandosów SAS w pełnym oprzyrządowaniu.
Asgardczycy z Pegaza to inny odłam niż ci z SG1 (nie piszę z drogi mlecznej, bo byli z innej galaktyki), nie mieli kontaktu z tymi SG1, byli nieliczni (przylecieli na jednym statku). W jakiś sposób udało im się zatrzymać, lub znacząco spowolnić postęp degeneracji (tylko na tym się skupiali) - co być może zmniejszyło ich możliwości intelektualne, nie latalali nigdzie przez tysiąclecia, ukrywali się na jednej planecie skupiając się tylko i wyłącznie na przetrwaniu. W tym czasie nasi Asgardczycy tworzyli sojusze z Lantianami, Noxami, Furlingami, więc zapewne także wymieniali się technologią. Prowadzili międzygalaktyczne wojny z replikatorami(i nie wiadomo z kim jeszcze), trzymali w szachu całe imperia Goauld. Do tego byli znacznie liczniejsi, więc logiczne jest że w technologii militarnej i międzygwiezdnej wyprzedzili wszystkich (łącznie z pradawnymi).
Ktoś tam pisał, że nie potrafili rozgryźć bazy danych pradawnych - bzdura, po prostu wiedzy tej było tak wiele, że samo szukanie rozwiązań było bardzo czasochłonne - a tego czasu jak wiemy nie mieli zbyt wiele.
Ci którzy gloryfikują pradawnych, że niby ich technologia była taka ostatecznie doskonała powinni się ocknąć - nasze informacje bazują tylko i wyłącznie na tym co się dzieje w serialu.
graffi - chyba oglądasz serial na wyrywki - Asgard Beam powstał właśnie na podstawie broni Ori. Najbardziej prawdopodobne jest to, że Asgardczycy rozebrali i zbadali satelitę(sg1 9x15 Ethon) a potem jeszcze przeanalizowali i przeskanowali większą wersję na statkach Ori(9x20 Camelot). Po czym się wzięli do roboty i zbudowali znacznie doskonalszą wersję. Do tego co ma wspólnego siła działania tej broni z jej wielkością - popatrz na ZPM i sam sobie odpowiedz na to pytanie.
Użytkownik rahl edytował ten post 12.10.2008 - |17:00|
#50
Napisano 12.10.2008 - |17:29|
graffi - chyba oglądasz serial na wyrywki - Asgard Beam powstał właśnie na podstawie broni Ori. Najbardziej prawdopodobne jest to, że Asgardczycy rozebrali i zbadali satelitę(sg1 9x15 Ethon) a potem jeszcze przeanalizowali i przeskanowali większą wersję na statkach Ori(9x20 Camelot). Po czym się wzięli do roboty i zbudowali znacznie doskonalszą wersję. Do tego co ma wspólnego siła działania tej broni z jej wielkością - popatrz na ZPM i sam sobie odpowiedz na to pytanie.
Przyznaje nie pamietam wszystkiego, ogladalem 9 i 10 serie juz dosc dawno. Podaj odcinek w ktorym jest to powiedziane, to obejrze go jeszcze raz. To czy wielkosc ma znaczenie to inna dyskusja. Jesli to jest plasma BEAM (plazma musie sie gdzies rozpedzic, zeby ja mozna bylo wystrzelic) to ma, jesli dziala podobnie jak fazer w ST to nie.
Użytkownik graffi edytował ten post 12.10.2008 - |17:29|
#51
Napisano 12.10.2008 - |22:43|
Użytkownik michal_zxc edytował ten post 12.10.2008 - |22:45|
"Nie możesz kontrolować co się dokładnie zdarzy, jest tyle rzeczy do ogarnięcia, ale intencje pomagają obrać kierunek. Jeśli masz dobre intencje to masz większe szanse że wszystko skończy się dobrze" Trance Gemini - Andromeda
The Secret <- Polecam
#52
Napisano 12.10.2008 - |22:44|
Asgardzkie "działa" są niewielkie, ale bardzo efektywne - odcinek SG1 9x13 Ripple Effect
W jednym z niedawnych odcinków Rodney mówił, że rozważał (chyba z Zelenką) montaż odpowiednika Plasma Beam na skoczku, ale problemem jest poziom komplikacji tej broni nie jej rozmiar.
Użytkownik rahl edytował ten post 12.10.2008 - |22:45|
#53
Napisano 12.10.2008 - |23:27|
#54
Napisano 12.10.2008 - |23:47|
Ok już się kajam, ale powiedz mi gdzie to dokładnie było bo mnie to będzie męczyć (szukam tego już od godziny)
Użytkownik rahl edytował ten post 12.10.2008 - |23:47|
#55
Napisano 13.10.2008 - |00:17|
@graffi - Niestety nie zostało to nigdy pokazane w żadnym odcinku, ale jest to najbardziej prawdopodobny scenariusz. Nie mojego pomysłu jednak (gateworld). Co do zasady działania to raczej wielkie akceleratory nie będą potrzebne. Przemawiają za tym dwa fakty:
Asgardzkie "działa" są niewielkie, ale bardzo efektywne - odcinek SG1 9x13 Ripple Effect
W jednym z niedawnych odcinków Rodney mówił, że rozważał (chyba z Zelenką) montaż odpowiednika Plasma Beam na skoczku, ale problemem jest poziom komplikacji tej broni nie jej rozmiar.
Przed chwila ogladnalem jeszcze raz fragment ostatniego sg-1, jak dostaja caly ten stuff. Mialem nadzieje, ze bedzie tam jakas wzmianka, ale niestety. Wierze wiec na slowo. Natomiast z wersja z zeskanowaniem statku Ori jest ten problem, ze tam glowne dzialo wyglada dokladnie jak potezny akcelerator sluzacy do rozpedzenia gigantycznej chmury plazmy. Zreszta wyglada na to, ze w podobny sposob dziala wiekszosc dzial w uniwersum Stargate (Goaul'd, Asgard, Wraith, czesciowo statki Pradawnych/Pradawienskich replikatorow, Travelersi). Rzeczywiscie mozliwe, ze do Plasma Beam nie jest potrzeby rzaden wielki akcelerator. Strzaly z niego wygladaja tak jakby wychodzily z kadluba, wiec ewidentne skojarzenie z fazerami. Dzialanie tez mogloby byc podobne - plazma podrozoje w skolimowanej wiazce transportera i jest wysylana na poszycie/oslony celu. Byloby to tez zgodne z tym co sie stalo w odcinku Ethon, kiedy strumien z satelity po prostu przeszedl przez oslony. Jezeli w SG rzeczywiscie wzorowali sie na fazerach, to kwestia skomplikowania tez jest niebagatelna - fazery slyna z tego ze sa nieduze i rownoczesnie piekielnie skomplikowane.
Użytkownik graffi edytował ten post 13.10.2008 - |00:21|
#56
Napisano 13.10.2008 - |01:26|
Obejrzałem, dobre. Komentarz zbędny, chyba że komentarz do waszych komentarzy. Ogólnie jednak gorzej niż było. Całkowite skretynienie z przeżyciem Shepparda i Zelenki. Co za pójście na łatwizne! Dżizas! To tego typu nędzna, tania, beznadziejna, głupia zagrywka co przeżycie pod gruzami kompleksu Michela z początku sezonu. Dno! Zmarnowany czas gadki z asgardczykiem, gadają o pierdołach i w głupi sposób. "Zły" asgard rozczarowuje lekko (chociaż sam pomysł jest sweeet-pewnie dlatego też sam na niego z baloo wpadliśmy w naszym projekcie). Przez 10 tysięcy lat nie stworzyli technologii mogącej im pomóc-no bez przesady, napraaawdeee. Rozumiem jeśli to byliby ludzie i byliby tam od 50 lat. Ale to Asgard, mieli 10 tysięcy lat! Przeginka, żeby musieli sie przejmować warunkami planety, na której mieszkają. Brednia.
Sheppard za sterami statku Travelersow-no kkuuuurrrrr.... co za bzdet, ten człowiek potrafi wszystko prowadzić, nie ma znaczenia, kto to zbudował i w jakim celu. Kosiarkę, jumbo-jet, Dedala, darta, wahadłowiec obcych, a teraz to. Beznadzieja. Rzecz, o której zapomniałem ostatnio, bo byłem "na fali"-ano cala załoga Dedala padła od pałeczek Todda, ale nie Keller i Ronon. Wyjaśnienie: a czemu nie? Ktoś musi odbić krążownik! Denność. Daniel nie ginie od tej błyskawicy, głupota (ale przez chwile myślałem...!). Rewelacyjny tekst na koniec. Duet daniel-McKay jest nawet lepszy do McKay-Carter.
8.5/10
Skisili wiedziałem że tak będzie
Użytkownik Sakramentos edytował ten post 13.10.2008 - |01:54|
Winchell Chung
#57
Napisano 13.10.2008 - |06:22|
??? skąd pomysł z akceleratorami i z niedorzeczną plazma robiącą za broń? Tego nigdzie nie ma, nie było i nie będzie powiedziane.
Trudno, zeby strzelali kamieniami. Kule swiatla tez raczej odpadaja - no chyba, ze zrobimy ze SG fantasy. Asgard beam tez nie jest swiatlem - widac jak wiazka sie rozchodzi, poza tym w kosmosie nie widac lasera, bo swiatlo nie ma sie na czym rozpraszac. Zwroc tez uwage, ze ze to jest beam a nie ray, wiec chodzi o strumien. Czy to jest konkretnie plazma czy nie, nie bede sie upieral (chociaz co mi majaczy , ze gdzies w 1sez. sg-1 jak badali bron Jaffa, to bylo cos takiego powiedziane), na pewno jest to materia i na pewno musi byc gorace bo swieci (poza tym logicznym jest ze musi byc "cieple", bo to najprostszy sposob na zwiekszenie energii kazdego szeroko rozumianego pocisku). Zeby czyms strzelac trzeba to w jakis sposob rozpedzic, wiec stad akceleratory, lub ewentualnie trekowy pomysl z transporterem.
Co do reszty Twojego posta to prawie w 100% Cie popieram.
Użytkownik graffi edytował ten post 13.10.2008 - |06:25|
#58
Napisano 13.10.2008 - |10:03|
#59
Napisano 13.10.2008 - |10:27|
#60
Napisano 13.10.2008 - |10:39|
Takie same???
Bo w Pegazie sa inne wrota niz na Atlantis!!!
A raczej magazynu wrot na Atlanti snie maja chyba co nie???
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych