z SG-1 gdzie w którymś tam odcinku gnębił ich obcy okręt i nigdy się nie dowiedzieliśmy kim byli.
....co to za odcinek ?? jakiś help ?
ps. a żeby nie było offtopa - DYCHA za odcinek
Napisano 03.08.2008 - |22:06|
z SG-1 gdzie w którymś tam odcinku gnębił ich obcy okręt i nigdy się nie dowiedzieliśmy kim byli.
Napisano 03.08.2008 - |22:14|
....co to za odcinek ?? jakiś help ?
ps. a żeby nie było offtopa - DYCHA za odcinek
Napisano 04.08.2008 - |06:00|
Może w tamtej rzeczywistości Wraith nie istnieli? Przecież wiemy że nie które różnią się tylko małymi szczegółami, a inne rzeczywistości są całkiem odmienne. Możliwe, że w tamtej Wraith nigdy nie powstali. Samo ostrzeliwanie Atlantydy dziwnie przypomniało mi odcinek "The Siege", tylko, ze wtedy Wraith było o wiele więcej...Może to borgi to dzieło Pradawnych, po tym, jak replikatory się zbuntowały?
Napisano 04.08.2008 - |06:41|
Trochę dziwne tłumaczenie, jeśli coś jest nie jadalne to stanowi potencjalne zagrożenie dla Wraith jako przykład odcinek 1x07 Poisoning The Well Atlantisa, ludzie z tej planety stali się nie jadalni więc Wraith zniszczył całą ich cywilizacje głównym powodem było to aby szczepionka nie rozeszła się po innych planetach a pobocznym że zawansowana rasa stanowi zagrożenie kolejny przykładem jest ojczystą planeta Rona która była w miarę zawansowana i stawiła opór także została całkowicie zniszczona. Najprostszym wytłumaczeniem jest to że po prostu galaktyka jest duża i Wraith nie może zbadać każdej malutkiej planetki jak to miało wiele razy w SG-1Jeśli mieliby wprowadzić do naszej rzeczywistości tą rasę, to chyba dzięki najprostszej możliwości. Borgowie są niejadalni dla Wraith. Jeśli niejadalni - nie godni zainteresowania.
Napisano 04.08.2008 - |06:58|
Napisano 04.08.2008 - |10:47|
"Gamera Superpotwór" - "Gamera Super Monster"
Napisano 04.08.2008 - |11:04|
Napisano 04.08.2008 - |11:59|
BSG s04e10 - "Oh, Earth...hmm we got frakked out"
Napisano 04.08.2008 - |16:24|
@Vasir oglądaj uważniej
mówili tylko ze te działka to nowy typ broni który "ma być zainstalowany na Prometeuszu".
Czemu strzelanie z broni miotającej w próżni ma nie przynosić efektów? Próżnia nie stawia prawie żadnego oporu, więc pocisk porusza się cały czas z prędkościa początkową (która jest dosć spora) więc przy uderzeniu w coś oddaje mu sporo energii (Ek=(mV^2)/2)
Użytkownik Vasir edytował ten post 04.08.2008 - |16:25|
Napisano 04.08.2008 - |17:14|
Użytkownik Sakramentos edytował ten post 04.08.2008 - |17:17|
Napisano 04.08.2008 - |19:13|
Napisano 04.08.2008 - |19:51|
Napisano 04.08.2008 - |19:51|
Napisano 04.08.2008 - |20:05|
Napisano 04.08.2008 - |21:20|
Czy ta nowa rasa to były może tak długo wyczekiwane przez fanów furlingi ?
Odcinke niezły - wreszcie. Po prosta miła rozrywka i o to chodzi .
Napisano 04.08.2008 - |22:03|
Napisano 04.08.2008 - |22:21|
Napisano 04.08.2008 - |23:30|
Napisano 05.08.2008 - |02:56|
Napisano 05.08.2008 - |05:23|
Właściwie to jeszcze można nazwać koszmarną głupotą pokazanie martwej drużyny, no kto z nas nie machnął by ręką i nie zamieszkał w którejś z tych obcych rzeczywistości, aby tylko żyć dalej? Niemniej rozumiem, że było to zrobione w celu wywarcia wrażenia na widzu i takie wyjaśnienie akceptuje (choć lepiej by wyszło, gdyby Rodney przewrócił się i upadł na martwego siebie- taka mała zmiana, a o ile ciekawszy efekt (reakcja panikarza Rodneya)).
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych