Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 080 - S04E10 - Something Nice Back Home


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
160 odpowiedzi w tym temacie

#41 KUKA1

KUKA1

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 36 postów
  • Miastoz doopy

Napisano 02.05.2008 - |23:51|

Czy dobrze zrozumiałem że dalsze losy Jacka to flashforwardy z odcinków S3 e22 i e23 ?
Czyli zapuszczanie brody, popadanie w alkoholizm i lekomanie, próba samobójstwa wizyta w domu pogrzebowym itd ?
  • 0

Lost Kible - LINK


#42 Campos

Campos

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 34 postów
  • MiastoSOUTH - EAST

Napisano 03.05.2008 - |00:10|

Z tego wynika ze tak, bo widac ze Jack popada teraz w lekomanię i pozniej zapusci brodę i wraz z Hurleyem będzie chciał wracać na wyspę.
  • 0

#43 Grzebul

Grzebul

    Sierżant

  • VIP
  • 741 postów
  • MiastoTrójmiasto

Napisano 03.05.2008 - |00:13|

Nie no odcinek po prostu kapitalny :)

Zapełnia nam się flashforwardowa luka między 4x01 a 3x23 - w międzyczasie Jack żył sobie ślicznie i współżył se sobie z Kate, ale nagle 'coś' zaczęło mu nie dawać spokoju... never say never dude :)

Naprawdę bardzo ładnie zarysowany dramat.
Dramat Hurleya, który płacząc próbuje wytłumaczyć Jackowi, coś czego on nie jest w stanie zrozumieć.. ale jeszcze zrozumie wnioskując z 3x23.
Wyznanie Juliet - szczena na ziemi.
Odmiana Sawyera coraz wyrazista.
Christian trzymający na rękach Aarona - kolejna szczena na ziemi. Ciekawe czy Miles widział ze względu na to, że widział duchy, czy też Christian był naprawdę fizyczny? No i w końcu (a czekaliśmy na to od pierwszych odcinków pierwszego sezonu) wiemy, że Christian nie jest widzeniem Jacka, tylko jest NAPRAWDĘ. W końcu i Claire i Aaron i Miles go widzieli.. (Sawyer pewnie MUSIAŁ spać, bo gdyby zobaczył, to by za szybko wyszła intryga pokrewieństwa... ;) ). Zresztą z fforwardów wynika, że Jack i tak wie kim jest dla niego Claire.

Odcinek po prostu kapitalny. Dużo też chyba zrobiło, że nie widzieliśmy Locka i Bena oraz ludzi na frachtowcu (Sayid, Des itd) - akcja skupiała się głównie na plaży, dostaliśmy świetne po prostu dialogi Bernarda i Rose, w końcu też Jin dostał swoje 5 minut.

Oby więcej takich odcinków :)

EDIT:
Tak BTW to jak oglądałem to nie załapałem tego motywy ze Smoke Detectorem... to już twórcy naprawdę ładnie sobie zakpili :)

Użytkownik Grzebul edytował ten post 03.05.2008 - |00:18|

  • 0

#44 lead

lead

    Kapral

  • Użytkownik
  • 205 postów

Napisano 03.05.2008 - |00:47|

Odcinek imho bardzo dobry- mial w sobie sporo z klimatu 1 sezonu. No czemu sie dziwic, znowu pojawia sie ojciec Jacka, a Claire zostaje porwana ;) Sceny sielanki nie przeszkadzaly zbyt mocno, takie naturalne w odbiorze byly.

Chcialbym zwrocic uwage na ostatnia scene w ktorej Sawyer wola Claire... Tez zauwazyliscie to, w jak dziwny sposob ustawiona jest kamera? mi od razu na mysl przyszlo, ze ktos, tam wysoko wsrod drzew na niego patrzy z gory... dymek? niemal identyczne ujecie bylo, kiedy Locke w 1 sezonie spotkal sie oko w oko z dymkiem...
  • 0

Dołączona grafika


#45 Himera

Himera

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 73 postów
  • MiastoChicago

Napisano 03.05.2008 - |05:18|

Odcinek niczego sobie. Kate i Jack zarecznei w tym samym odcinku i w tym samym odcinku rozstali sie? wow :) poczatki Jacka pijaka i lekomana.
Claire zniknela, no i widomo dlaczego Kate wzela Aarona.

Co takiego Kate musi zrobic dla Sawyer'a?
Dlaczego Jack rozchorowal sie? Dlaczego chcial zeby kate byla przy operacij, czyzby nie ufal Julii?
  • 0

Nothing inspires forgiveness quite like revenge.
Scott Adams (1957 - )


#46 Teoria spiskowa

Teoria spiskowa

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 130 postów

Napisano 03.05.2008 - |06:19|

2 spostrzeżenia:

a) tatuaż na plecach Jack'a - prawdopodobnie są na nim litery A i E. Czyżby jakies powiązanie z Adamem i Ewą?

B) ojciec Jacka miał na sobie te białe trampki z 1x01.

Dlaczego chcial zeby kate byla przy operacij, czyzby nie ufal Julii?


To chyba miało wymiar symboliczny (vide 1x01).
  • 0

Destiny is a fickle bitch.
Only fools are enslaved by time and space.
Ostrożna obserwacja jest jedynym kluczem do prawdy i pełnego zrozumienia.


#47 Azazell

Azazell

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 477 postów
  • MiastoSzczecin

Napisano 03.05.2008 - |06:32|

czy też Christian był naprawdę fizyczny? No i w końcu (a czekaliśmy na to od pierwszych odcinków pierwszego sezonu) wiemy, że Christian nie jest widzeniem Jacka, tylko jest NAPRAWDĘ.


Nie rozumiem? Jak Christian jest NAPRAWDĘ ? czyli co to prawdziwy żyjący człowiek? :)



Co takiego Kate musi zrobic dla Sawyer'a?


Pewnie coś z byłą kobietą Saywera i z forsą :> .. Jak wiemy one się znają. Albo i mi się już chrzani :)
  • 0
[size=1]10.0 - Friends, Stargate SG-1, X-Files
9.5 - Early Edition, Lost, Kompania Braci, Medium, Twin Peaks
9.0 - Apparitions, Life, Moja Rodzinka, Supernatural, The O.C
8.0 - Stargate: Atlantis, Survivors, Terminator, Harper`s Island

#48 Malutka

Malutka

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 98 postów

Napisano 03.05.2008 - |07:13|

Nie rozumiem? Jak Christian jest NAPRAWDĘ ? czyli co to prawdziwy żyjący człowiek? :)

czyli nie siedzi w głowie Jacka, nie jest wymyślony, tylko to coś wiecej, tzn. manifestacja dymku/prawdziwy duch/moze nawet żyjący człowiek(wyspa go wskrzesiła bo był z nią bardzo mocno powiązany?)

podobną rzecz sugerował zresztą jeden z mobisodów, jeśli ktoś je oglądał ;)

Użytkownik Malutka edytował ten post 03.05.2008 - |07:14|

  • 0

#49 Azazell

Azazell

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 477 postów
  • MiastoSzczecin

Napisano 03.05.2008 - |07:37|

czyli nie siedzi w głowie Jacka, nie jest wymyślony, tylko to coś wiecej, tzn. manifestacja dymku/prawdziwy duch/moze nawet żyjący człowiek(wyspa go wskrzesiła bo był z nią bardzo mocno powiązany?)

podobną rzecz sugerował zresztą jeden z mobisodów, jeśli ktoś je oglądał ;)


a faktycznie źle zrozumiałem poprzedni tekst ;).. teraz wszystko jasne.. faktycznie to realna postać. I dobrze bardzo dobre rozwiązanie.



Tylko jedno mnie zastanawia skoro Duch Christiana, Dymek chcą aby wrócił na wyspę to dlaczego pozwolił na to aby Jack wyspę opuścił ? :) Przecież np w czasie odlotu mógłby dymek zniszczyć helikopter i sprawia załatwiona. Dziwne trochę, prawda?
  • 0
[size=1]10.0 - Friends, Stargate SG-1, X-Files
9.5 - Early Edition, Lost, Kompania Braci, Medium, Twin Peaks
9.0 - Apparitions, Life, Moja Rodzinka, Supernatural, The O.C
8.0 - Stargate: Atlantis, Survivors, Terminator, Harper`s Island

#50 Malutka

Malutka

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 98 postów

Napisano 03.05.2008 - |08:42|

Tylko jedno mnie zastanawia skoro Duch Christiana, Dymek chcą aby wrócił na wyspę to dlaczego pozwolił na to aby Jack wyspę opuścił ? :) Przecież np w czasie odlotu mógłby dymek zniszczyć helikopter i sprawia załatwiona. Dziwne trochę, prawda?

owszem, jeśli opieramy się na założeniach, które wiele osób przyjmuje, a których nikt w serialu tak naprawdę nie potwierdził ;) tak naprawdę nie wiemy, czy dymek strącił 815(czyli czy ma taki zasięg), nie wiemy, czy odlecieli z wyspy helikopterem, nie wiemy, czy np. w czasie ewentualnego odlotu dymek nie był zamknięty w słoiku po dżemie :)
zresztą może dymkowi/siłom wyspy(nie przesądzam wcale, że to dymek jest zjawami w ff, reakcja wykrywacza dymu mogła być tylko zmyłką przeznaczoną może nawet dla fanów, którzy już na tym etapie myślą, że wiedzą wszystko :P ) chodziło np o to, żeby te kilka osób się wydostało a potem sami zdecydowali się wrócić?
zmierzam do tego, że twórcy mają naprawde wiele opcji, jak nadać tej całej sytuacji sens, teraz troche trudno zakładać, że jest ona dziwna, skoro nie wiemy skąd się wzięła
  • 0

#51 Teoria spiskowa

Teoria spiskowa

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 130 postów

Napisano 03.05.2008 - |08:58|

owszem, jeśli opieramy się na założeniach, które wiele osób przyjmuje, a których nikt w serialu tak naprawdę nie potwierdził ;) tak naprawdę nie wiemy, czy dymek strącił 815(czyli czy ma taki zasięg),


Ale chyba na którymś podcaście powiedzieli że dymek nie moze skakać a chcąc nie chcąc musiałby to zrobić by dosięgnąć samolotu. :lol:
  • 0

Destiny is a fickle bitch.
Only fools are enslaved by time and space.
Ostrożna obserwacja jest jedynym kluczem do prawdy i pełnego zrozumienia.


#52 Azazell

Azazell

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 477 postów
  • MiastoSzczecin

Napisano 03.05.2008 - |09:13|

Tak tak podejrzewam, że dymek nie może skakać tzn wznosić się tak wysoko chociaż bywały sceny zaprzeczające m.in:

- Dymek jak zaatakował tych ze statku było widać, że jest dosyć wysoko w wielkosci drzew.
- Kiedyś w 1 sezonie zobaczył go Locke i patrzył bardzooo wysoko! tak jakby Dymek był znów w wielkosci drzewa.

Tylko jeśli tak jest to mógłby przejść przez ten płot z ultradźwiękiem :) eh wszystko jakieś dziwne.
  • 0
[size=1]10.0 - Friends, Stargate SG-1, X-Files
9.5 - Early Edition, Lost, Kompania Braci, Medium, Twin Peaks
9.0 - Apparitions, Life, Moja Rodzinka, Supernatural, The O.C
8.0 - Stargate: Atlantis, Survivors, Terminator, Harper`s Island

#53 Teoria spiskowa

Teoria spiskowa

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 130 postów

Napisano 03.05.2008 - |09:18|

Tak tak podejrzewam, że dymek nie może skakać tzn wznosić się tak wysoko chociaż bywały sceny zaprzeczające m.in:

- Dymek jak zaatakował tych ze statku było widać, że jest dosyć wysoko w wielkosci drzew.
- Kiedyś w 1 sezonie zobaczył go Locke i patrzył bardzooo wysoko! tak jakby Dymek był znów w wielkosci drzewa.

Tylko jeśli tak jest to mógłby przejść przez ten płot z ultradźwiękiem :) eh wszystko jakieś dziwne.


No właśnie...

Czy gdyby Des wcisnął przycisk na czas to samolot i tak by spadł?

Użytkownik Teoria spiskowa edytował ten post 03.05.2008 - |09:18|

  • 0

Destiny is a fickle bitch.
Only fools are enslaved by time and space.
Ostrożna obserwacja jest jedynym kluczem do prawdy i pełnego zrozumienia.


#54 Azazell

Azazell

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 477 postów
  • MiastoSzczecin

Napisano 03.05.2008 - |10:10|

No właśnie...

Czy gdyby Des wcisnął przycisk na czas to samolot i tak by spadł?



tego właśnie nie wiem. Raczej nie wydaje mi się by to dymek spowodował. Mozliwe, że jednak to w jakiś sposób ta magia wyspy / bariera otaczająca wyspę to zrobiła

Po drugie pamiętna scena chyba 1 odc 3 sezonu jak ben z pozostałymi Innymi zobaczyli na górze jak spada samolot i jak się rozbija i tam żadneog dymku nie było :)
  • 0
[size=1]10.0 - Friends, Stargate SG-1, X-Files
9.5 - Early Edition, Lost, Kompania Braci, Medium, Twin Peaks
9.0 - Apparitions, Life, Moja Rodzinka, Supernatural, The O.C
8.0 - Stargate: Atlantis, Survivors, Terminator, Harper`s Island

#55 Armageddon89

Armageddon89

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 93 postów

Napisano 03.05.2008 - |10:38|

Zapychacz nad zapychacze najgorszy odcinek w ciagu 4 sezonów. Twórcy skupiaja sie na rozwiazaniu nowych problemów poniewaz na rozwiazanie starych nie maja pomysłu, a nie chca rozczarowac widzow, wiec daja im taka pape dla bezmozgowcow, ludzi cieszacych sie ze dwie namniej ciekawe, o najnudniejszych flashach postacie serialu czyli pani wiecznie niezadowolona na planie, rozkapryszona grana przez Evangeline Lilly, oraz Michael Fox daja sobie buziaki, gra aktorska na najnizszym poziomie!!! NIe moge dac nawet upustu swojej frustracji, jestem taki zły bo ten odcinek był tak beznadziejny. DNO DNO DNO DNO DNO ! Kate śmierdzi!!!!!!!!!
  • 0

#56 Mr.UnFriendly

Mr.UnFriendly

    Starszy szeregowy

  • Email
  • 122 postów

Napisano 03.05.2008 - |10:41|

Po drugie pamiętna scena chyba 1 odc 3 sezonu jak ben z pozostałymi Innymi zobaczyli na górze jak spada samolot i jak się rozbija i tam żadneog dymku nie było :)


Rzeczywiście... tylko, że tuż przed tym jak samolot spadł miało miejsce trzęsienie ziemi. Nie mogło ono być wywołane przez niewpisanie kodu przez Desa, gdyż w finale 2 sezonu (o ile się nie mylę) wstrząsów nie było.

Teraz nasunęła mi się myśl, że to być może właśnie Ben nasłał dymek na samolot. Nie było go na spotkaniu klubu książkowego. A po wyjściu z domu nie wyglądał na specjalnie zaskoczonego tą sytuacją. Może ludzie szpiegujący Widmore'a ostrzegli Bena, że lot 815 wleci na obszar wyspy.

Co do odcinku- poprę osamotnionego Jonasza. :P Odcinek był naprawdę dobry. Takie mocne 8/10. Klimatem przypominający nieco sezon 1 . Mało akcji, dużo zaskakujących scen i mistycyzm. Zgodzę się z wami, że LOST jest w tym sezonie nierówny, ale też niejednolity. Od paru odcinków każdy kolejny epizod jest zupełnie inny. To za czym tęsknimy wspominając z nostalgią pierwszy sezon to chyba właśnie fakt, że niemal wszystkie odcinki łączył podobny, niezwykły klimat.

Użytkownik Mr.UnFriendly edytował ten post 03.05.2008 - |10:42|

  • 0

#57 MAF

MAF

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 74 postów
  • Miastoz miasta Łodzi

Napisano 03.05.2008 - |10:43|

Miles Sawyer i Claire wyruszyli z obozy Innych w stronę plaży.
Danielle i rodzinka z tego samego miejsca w stronę Świątyni.

Ich drogi sie spotkały/przecięły


Dziwne, nie?
  • 0

#58 PeaceMaker

PeaceMaker

    Kapral

  • Użytkownik
  • 218 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 03.05.2008 - |10:45|

Arytmia serialu jest znana wszystkim jego fanom od dawna. Raz przyspieszenie (ukłon dla mężczyzn i fanów kina akcji) raz spowolnienie (ukłon dla kobiet i wielbicieli mody na sukces). Ten prosty schemat nie oznacza jednak, że te odcinki są lepsze a tamte gorsze. Każdy jest inny, bo każdy jest w innym klimacie i ma inne zadanie w fabule do spełnienia. Dlatego ocenianie poszczególnych odcinków jest samo w sobie głupie - dlatego nigdy sie w to specjalnie nie bawiłem.

Po zeszłotygodniowych fajerwerkach mieliśmy odcinek spokojniejszy, wyjaśniający klika kluczowych kwestii. W zasadzie wszystko zostało już powiedziane ja jednak chciałem się skupić na tym co najważniejsze:


Co musiał powiedzieć "dr. Sephard" matce (Claire) aby ta zostawiła w środku dżungli swoje dziecko? Czym ją przekonał?


Czekam na wasze sugestie. Ja wiem na pewno - gdyby ktoś chciał ją porwać siła (tak jak to swego czasu robił Benz ekipą) raczej nie zadawałby sobie trudu w przebieranki.

Użytkownik PeaceMaker edytował ten post 03.05.2008 - |10:46|

  • 0
"Two players: one is black one is light" -------> John Locke

#59 Black Smoke

Black Smoke

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 49 postów

Napisano 03.05.2008 - |10:54|

WOW!!! Odcinek niesamowity, niepokojący, chyba na drugim miejscu za 4x05. Cud, miód i marmoladka po prostu :) Wbrew temu co niektórzy pisali (chyba z nienawiści do Jacka ;) ) te 42 minuty były wypełnione akcją, zagadkami, rozwiązaniami zagadek i smaczkami. Ale po kolei.

Choroba Jacka – wygląda na to, że Wyspa nie akceptuje doktorka. Może nie podoba się jej to, że tak zawzięcie chce ją opuścić. Operacja za to pokazuje przemianę Juliet, która jest teraz konkretną, zdecydowaną osobą potrafiącą przejąć dowodzenie i dobrze wykonać swoje zadanie. Poza tym, Julka chyba ma już dość ofiar na sumieniu „Strzelaj w nogę”.

Niesamowita scena z halunami Milesa i odkopaniem twarzy. Teraz już niestety wiemy, że Russo jest nie do odratowania. Swoją drogą, ciekawe kto zakopał ciała. Keamy odszedł stamtąd raz dwa. Othersi są teraz daleko, (zresztą oni palą swoich, nie grzebią) podobnie jak i Rozbitkowie.

Sawyer zabijając Coopera naprawdę się uwolnił od przeszłości. Może gdyby Locke to zrobił podziałało by to na niego tak samo. Ale tak się nie stało i mamy pewnego siebie, dobrego i opiekuńczego Sawyrea i psychującego i popełniającego błędy Locke’a.

Mamy też nowe info o ludziach z łodzi.
Miles zdaje się być całkiem sympatyczny, nie chce i nie chciał nikogo skrzywdzić. Co jest całkiem zrozumiałe w przypadku kogoś kto moźe pogadać ze swoimi ofiarami.
Charlotte zna koreański i ma „złe podejście” ale też nie wydaje się być nikim szczególnie złym.
Dan wciąż nie umie kłamać, choć usilnie próbuje.
A Frank jest zdecydowanie good guy. Myślę, że skoro to on, a nie pilot z kokpitu miał lecieć lotem 815, jest w jakiś sposób przeznaczony Wyspie i jeszcze będzie miał wpływ na niejedno zdarzenie na niej.
Keamy i spółka to za to ci źli. Dymek mało kogo tak szarpie przy pierwszym spotkaniu.

Claire odchodzi z Sheppardem? Gdzie? Dlaczego? No i z kim? Z duchem, z Dymem, może z Jacobem. Kto by to nie był, jest w stanie utrzymać dziecko (przynajmniej było tak zgodnie z tym, co widziała adresatka tej wizji i medium). No i dlaczego nie wzięli ze sobą Aarona. Przecież dzieci są ważne dla Wyspy.

FF
Aaron może i jest wychowywany przez nie tych co trzeba, ale za to tak jak trzeba. Millenium Falcon jest na to dowodem – dziecko będzie świadome w sferze SF :)

Sielanka Jate nie trwała długo. Chociaż nie wiele mnie obchodzi kto z kim będzie w Lost, to muszę przyznać, że historia tego związku świetnie pokazuje charaktery i Jacka i Kate. Oboje są ludźmi nienaprawialnymi. Jack pozostał popełniającym swoje i ojca błędy histerykiem a Kate duszącą w sobie emocje kobietą z zapędami do nie mówienia całej prawdy.

Nowy tatuaż Jacka to z pewnością R i chyba S (E też nie wykluczam). Nie mam zielonego pojęcia co to może znaczyć.

Fragment Alicji w Krainie Czarów świetny. Ciekawe czy świat, w którym teraz żyją to druga strona lustra. Może to, że Jack znowu widzi ojca wynika właśnie z tego. A może to po prostu Dym wołający go z powrotem na Wyspę.

Ale najlepszą sceną odcinka była ta w psychiatryku. Hurley zmienił się nie do poznania – nieobecny, wpatrzony w jeden punkt, rozmawiający z duchem Charliego. Co ciekawe wiemy, że nie wszystko sobie wyobraża, bo przecież karteczkę od Charliego napisał zanim dowiedział się, że doktorek wychowuje Aarona. Wiedział też, że ktoś odwiedzi Jacka (to oczywiście mogło się spełnić, bo Jack się tego spodziewał ale wykrywacz Dymu zmienia trochę stan rzeczy :) ). „Wszyscy jesteśmy martwi” – może tu też się nie myli. Chociaż z drugiej strony, może wszyscy są martwi tylko w tej rzeczywistości i muszą wrócić do tej właściwej.

Ciekawe co Kate robi dla Sawyera (który został na wyspie z własnej woli)? Poszła do jego córki? A może podobnie jak Sayid, tylko w mniej morderczy sposób pomaga Benowi albo jego ludziom po to, żeby chronić pozostałych na Wyspie.


Co do smaczków. Zauważyliście, że biedronka, motylek i kwiatki z lodówki Kate to te same, które były w świetlicy w psychiatryku Hurleya?

@Azazell
Zdaje mi się, że Wyspie (Dymowi) podobnie jak dla Bena nie zależy tylko na tym, żeby ludzie zostali na wyspie i robili to czego chce, a żeby chcieli zostać i chcieli Jej słuchać.

@MAF
W Loście wszystkie drogi się spotykają ;)
  • 0

#60 Azazell

Azazell

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 477 postów
  • MiastoSzczecin

Napisano 03.05.2008 - |11:22|

Teraz nasunęła mi się myśl, że to być może właśnie Ben nasłał dymek na samolot. Nie było go na spotkaniu klubu książkowego. A po wyjściu z domu nie wyglądał na specjalnie zaskoczonego tą sytuacją. Może ludzie szpiegujący Widmore'a ostrzegli Bena, że lot 815 wleci na obszar wyspy.


Jak nie był? Ben był mocno zaskoczony tą katastrofą samolotu..Zobacz dokładnie te sceny.


Fragment Alicji w Krainie Czarów świetny. Ciekawe czy świat, w którym teraz żyją to druga strona lustra. Może to, że Jack znowu widzi ojca wynika właśnie z tego. A może to po prostu Dym wołający go z powrotem na Wyspę.


hmm a twórcy sami uprzedzali, że zadnych równoległych światów nie ma itp .. Sam już nie wiem co myśleć. Skoro Hurley zwariowal bo coś widzi, Jack też zaczyna to może faktycznie coś jest nie tak ?

Bo w/g mnie to Moc Dymka powinna mieć swoją moc tylko na wyspie / lub jej terenie a nie po za wyspa - bo w końcu to wyspa ma moc i jej teren a nie pozostały świat. Eh może faktycznie oni są w innym świecie? albo może są podlączeni al`a Matrixie :P .. tylko, że raczej jestem za 1 rozwiązaniem.
  • 0
[size=1]10.0 - Friends, Stargate SG-1, X-Files
9.5 - Early Edition, Lost, Kompania Braci, Medium, Twin Peaks
9.0 - Apparitions, Life, Moja Rodzinka, Supernatural, The O.C
8.0 - Stargate: Atlantis, Survivors, Terminator, Harper`s Island




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych