nie udalo ci sie obalic moich nowych argumentow ha!
Hmmm.... Ja nic nie chce obalac
kazdy moze sadzic inaczej
Skoro jednak nalegasz to sie do nich odniose
mogli sie zahibernowac - to powstrzymuje rozwoj wirusa w 100% - tego nie maja ludzie, a mieli pradawni i mogli z tego korzystac
Masz racje to powstrzymuje proces multiplikacji (namnazania) ale jednoczesnie uniepozliwia skuteczna z nim walke
poza tym skad wniosek ze Pradawni wykorzystywali hibernacje?? (czy z faktu ze
), zreszta skoro zahibernowaliby sie wszyscy - kto walczylby z wirusem
. Poza tym zakladamy atak ziemskiego mikroba. np. mogl to byc wirus
lub podobny
z takim poziomem technologii zaloze sie ze mogli po zamrozeniu nawet kazdego wirusa osobno wyciagnac/zniszczyc - to tez zalatwia problem
Hmmm..... chyba jestem czlekiem malej wyobrazni - bo jakos nie wyobrazam sobie wyciagania z ciala wirusow pojedynczo - skoro wirusy sa tak male (na jednym zdjeciu mikroskopu elektronowego sa ich setki tysiecy a nawet miliony
) to czym je wyciagac - pomijajac fakt ze to bylby dluuuuuuuuuuuuuuuuuuugi proces
co do izolatki - ja mysle ze tak rozwinieta cywilizacja moglaby odizolowac nawe cale miasta (nawet polem silowym - to zalatwia sprawe tez)
Hmm... Jesli uwazasz ze Pradawni (zdrowi) pozwoliliby sie zamknac z chorymi na smiertelna chorobe - coz...... Nie ulega watpliwosci ze byli zaawansowani technologicznie jaki i umyslowo (mam tu na mysli system wartosci), na pewno szukaliby innych bardziej humanitarnch rozwiazan. Zreszta pomimo ich zaawansowania cos prawie ich zniszczylo (w sensie materialnym nawet nie prawie).
i jeszcze - ty patrzysz na pradawnych jak na ludzi ktorzy maja troche nowoczesnej technologii (statki, wrota itd.) a ja patrze na pradawnych, jak na baardzo rozwinieta cywilizacje we WSZYSTKICH dziedzinach. W miare rozwoju nauki pewne problemy znikaja - przykladowo - dla czlowieka bylo niemozliwe latac - teraz to nie jest problem. teraz czlowiek obawia sie asteroidow i meteorytow (moga zleciec na ziemie). ale za jakis czas (setki lat powiedzmy) ten problem zniknie - bo bedziemy w stanie zniszczyc asteroidy. i tak samo wirusy - za pewien bardzo dlugi czas to juz nie bedzie problem.
Co do tej czesci wypowiedzi zachowam milczenie....
Zas mam nadzieje ze raczej nasza cywilizacja nauczy sie szacunku dla swiata na ktorym zyje, ze przestaniemy niszczyc - wtedy wirusy chyba nas nie beda atakowac (jest taka teoria ze sa one bronia w rekach Matki Ziemi ktora broni sie przed nami), ze zamiast niszczyc w kosmosie cos o czym nie wiemy skad pochodzi zmienimy po prostu jego orbite, tak aby nam nie zagrazala.
Ludzkosc wedlug mnie powinna sie nauczyc szacunku do wszystkiego co ja otacza.
to tyle....
Użytkownik Katharn edytował ten post 31.08.2003 - |15:13|