65 odpowiedzi w tym temacie

[salem70]

nie bede oryginalny 10/10 dwie sceny chyba sa najlepsze
1. to jak jack i teal'c bawia sie (golf, rower, drzwi, pocalunek, garncarstwo itp)
2. ostatnia scena kiedy Jack patrzy w oczy Sam
REWELACJA

[Marcin R.]

Także nie będę oryginalny - dla mnie bomba, zwłaszcza golf i żonglowanie kulkami papieru. Gorący pocałunek także był wyśmienity.

[DonBolano]

Także nie będę oryginalny - dla mnie bomba, zwłaszcza golf i żonglowanie kulkami papieru. Gorący pocałunek także był wyśmienity.

To chyba pomarancze były

[pixey]

Co tu dużo mówić?... MIODZIO!
Najbardziej mi się podobała scena jak JAck wyrażał swoją frustrację wspomagając się talerzem, ketchupem i musztardą.
No i wspomniana przez inwe książka do łaciny autorstwa Joe Malozzi'ego.

[Rodzynus]

Wszystko co najlepsze o odcinku już zostało powiedziane i się zgadzam. Ten odcinek to jeden z najlepszych odcinków całego SG-1 i zarazem chyba najlepszy, który nie dotyczy bezpośrednio wątku przewodniego serialu. Ale zauważyłem mały błąd, mianowicie zawsze podczas otwierania wrót operator informuje o zaskakiwaniu szewronów i przy szewronach 1-6 mówi "incoded", a przy 7 "locked" natomiast w tym odcinku przy 1-6 mówił "locked", dziwne ale to nie był Walter więc pewnie jakiś nowy co nie wiedział co ma mówić i można mu wybaczyc ^^.

[Angouleme]

Również pozwoliłam sobie na wystawienie odcinkowi wysokiej oceny z powodów już dawno temu wymienionych powyżej
Dla mnie osobiście wszelkie sceny, w których Teal'c pokazuje się z innej strony niż naturalnie Teal'cowej są priceless

[Azon]

I ja także się nie wyłamię. 10/10 - najlepszy jak dotąd odcinek Stargate, a poprzeczka została teraz podniesiona bardzo wysoko. Odcinek humorystyczny, ciekawy a wydarzenia logiczne. Aby wymienić wszystkie gagi musiałbym chyba zatrzymywać co 3 minuty i wypisywać je tutaj. Oglądałem go dwa razy (zwykle tego nie robię) i jest niesamowity. Dobrze, że to właśnie Teal'c i Jack utknęli w pętli, Daniel i Sam od razu by rozgryźli, a na pewno nie wpadliby na takie zwariowane pomysły, jak gra w golfa przez gwiezdne wrota. Chcę więcej takich odcinków.

[pinks]

time loop- to co lubię!

[nekkoru]

Nie będe oryginalny, bo inaczej się nie da

Świetny odcinek. 9.5. Troszq mało akcji.


Najlepsze to golf, żonglerka, Jack spełniający się artystycznie oraz uczuciowo xD

[redix]

Witam

Po to odcinku postanowiłem się zarejestrować bo dawka humoru skumulowana w tym odcinku doprowadziła mnie do łez mega lol ale do rzeczy. Zdecydowanie 10/10, żonglerka, jazda rowerkiem, golf przez wrota no i oczywiście całusek dla Carter. 100 razy lepszy niż Urgo i Fifth Race razem wzięte.

Miałem mega ubaw, najlepszy odcinek jaki oglądałem. Jak dobrze, że jutro jest powtórka muszę oglądnąć to koniecznie jeszcze raz.

[Alice17]

Ja tez po tym odcinku zdecydowałam się zarejestrowac chociaż chciałam juz od dawna:)

Dałam oczywiście 10!! Za talerzyk Jacka, drzwi Teal'ca, golf między planetalrny( i tekst Hammonda: " Colonel O'Neill what the hell are you doing? " ), całus dla Carter, mina Hammonda jak Jack to zrobił No i za ten jego zajefajny usmieszek w następnej pętli No i oczywiście za te ich piękne pustynne mundury!

[jurkow]

Po tylu recenzjach cóż można jeszcze powiedzieć...- oczywiście odcinek zachwycający i powalający humorem . Wbrew pozorom odnosi się też do najbardziej tajemniczej rasy, jaką są Pradawni. Świetny humor - szczególnie odkrywanie talentów artystycznych przez Jacka (garncarstwo, żonglerka... ), po raz pierwszy chyba widziałem poirytowanego Teal'ca... no i pocałunek z Carter... Jedyny szkopuł to może brak wytłumaczenia dlaczego tylko Teal'c i O'Neill śa świadomi pętli czasowej, ale co tam....
Jak na razie to jeden z najlepszych odcinków SG-1

[Alice17]

Mi się wydaje,że tylko w nich ten niebieski promień trafił( w Jacka, Teal'ca no i w Malakaia).
Jak mogłam zapomniec o żonglerce xD

[pinks]

był jeszcze taki tekst "dziś biorę wolną pętlę"

[Alice17]

Haha Możliwe ja wszystkiego niezapamiętałam chociaż oglądałam 2 razy Za dużo było tych śmiesznych momentów(i bardzo dobrze )

[CaTka]

Oczywiście 10 .
Odcinek bardzo zabawny.
Najlepsza gra w golfa przez wrota ,Jack jadący rowerem po bazie ,Teal'c obrywający drzwiami po głowie i WACKO!! xD

[pinks]

Haha Możliwe ja wszystkiego nie zapamiętałam chociaż oglądałam 2 razy Za dużo było tych śmiesznych momentów(i bardzo dobrze )

możliwe że nie w tym tłumaczeniu, pamiętam to jeszcze z HBO- ale w oryginale jest chyba coś takiego "I'm taking a loop off"

[Alice17]

Było było Mi troche trudno wyłapac teksty orginalne bo lektor je zazwyczaj zagłusza

[jurkow]

Mi się wydaje,że tylko w nich ten niebieski promień trafił( w Jacka, Teal'ca no i w Malakaia).
Jak mogłam zapomniec o żonglerce xD

Bardzo możliwe że tak było , musiałbym zobaczyć ten odcinek jeszcze raz...

[Spirozea]

Nie będę odkrywczy - wy***bany odcinek

11.

W ogóle nie wierzę, że ktoś dał temu odcinkowi tylko 7. Jeezas.

Użytkownik Spirozea edytował ten post 18.02.2009 - |15:18|