Włączę się do dyskusji od obrony komunikatora gg (no i tam innych wiaodmo, zalezy kto czego używa). W zasadzie to z jednej strony "zachęca" on do upraszczania wypowiedzi, pisania bez wiekszego zastanowienia, itd. Co w rezultacie prowadzi do robienia błędów bezmyślnie co wchodzi w krew no i mamy to co mamy. Jednak ja osobiście nie byłem nigdy najlepszy z ortografii. W podstawówce dostawałem często 1 z dyktand. Jednak odkąd zacząłem korzystac z internetu w tym komunikatora gg (2002 rok) zacząłem (wbrew większosci?) przywiązywac wagę do tego jak piszę. Zwłaszcza dzięki pewnej mojej przyjaciółce, która bez przerwy poprawiała mnie na gadu - bardzo jej za to dziękuję, gdyż znacznie poprawiło to moją pisownię
Także nie krytykujmy gg, tylko wykorzystujmy to do poprawiania języka, poprawiajmy innych jak najwięcej (ja nie mam nic przeciwko temu jak mnie ktos poprawia bo w końcu na czym się można lepiej uczyc jesli nie na błędach?
)
Kwestia emotikonek. Zdecydowanie popieram uśmieszki czyli prosty dwukropek i nawias okragły, a także "dwukropek pe". Z innymi LOL'ami, ROTFL'ami, LOL2'ami bym już nie przesadzał.
Kolejna sprawa to polskie znaki "ąęóś". Przyznam się, że nie zawsze zdarzy mi się klinąc w ten nieszczęsny "alt" i wychodzi "sie", "bede", "bedę", "będe", itp. Myślę, że nie trzeba do tego przywiązywac większej wagi. Aha - ja np nigdy nie piszę litery "c z kreską" bo mi to nie działa, zwyczajnie naciskam alt+c i nic się nie dzieje
Pisanie "fonetyczne" z wykorzystaniem angielskich liter troSHke mnie wkuSHa. A nawet bardzo i tego ine toleruję.
Jak walczyc z bykami? Myślę, że nie ma dobrego sposobu. Ten co robi błedy i się stara z tym walczyc będzie pisał coraz lepiej. Ten co nie przywiązuje do tego wagi będzie tak robił dalej i w dodatku (co jest najgorsze) będzie ogłupiał innych on bo jednak cyztając w kółko błędy samemu można zacząc je popełniac. Także generalnie - poprawiajmy błędy ortograficzne, może bez zbędnych komentarzy czy szyderstw bo to pomaga.
Myślę, że do Orwell'owskiej nowomowy nam daleko, ale strzeżmy się bo zanim się obejrzymy nie będziemy mówili zimno tylko "nieciepło" itp. Nie będzie polskich znaków, nie będzie polskich wyrazów tylko spolszczenia, nie będzie niczego