Dobra - obejrzałem . Co prawda jakiś czas już temu, ale film sporo daje do myślenia .
Ciekawie pokazana postać Kendry Shaw - w sumie to taka młodsza wersja admirał Cain.
Nie potrafię się zgodzić , że jakoby Kendra miała być młodszą wersja Cain . Potrafiła być bezwzględna , ale potem dręczyło to ją . Wynika to chociażby juz z pierwszych zdań powiedzianych w filmie .
Niczego nie możesz powtórzyć.
Nie dostaniesz drugiej szansy,gdy zawalisz wszystko za pierwszym razem.
Przynajmniej nie w tym życiu.
Jak i z jej zachowania - czyli narkotyki , podważanie autorytetu innych dowódców - Fisk , Garner .
Na samym początku jest całkiem inna , żartuje sobie ze swoim XO nie jest taka niedostępna itp
Dopiero potem jak się okazuje ,że Gina wykorzystała jej uczucie do niej staje się bardziej bezwzględna.
A całkowicie przechodzi na "ciemna stronę" strzelając do XO i wydajać rozkaz zabicia rodzin cywili.
Nie najpierw zabija Benzela , a dopiero potem wychodzi na jaw sprawa z Giną .
W sumie nie potrafię zrozumieć czemu ona go zabiła . Dla mnie XO to w sumie odpowiednik pierwszego oficera na pokładzie okrętu - czyli osoba , która ma prawo a nawet obowiązek posiadania własnego zdania i przestawiania go kapitanowi . W momencie kiedy , odmówił wykonania rozkazu , podał powody dla których odmawia . I jeżeli Cain nie potrafiła tego zrozumieć , to powinna go co najwyżej odesłać pod strażą do kabiny - a nie zabijać z zimną krwią na oczach obsady mostka . Przecież coś takiego ma koszmarny wpływ na morale .
Z mielizn : star trekowskie chwyty XO i CAG zastępują marines w SAR
Z jednej strony - niedopatrzenie - bo nie wysyła sie na niebezpiecznie misje 2 i 3 osoby z łańcucha dowodzenia . Z drugiej , dosyć sensowne - Kara - najlepszy pilot , Kendra - na tyle ważna żeby powierzyć jej istotne tajemnice . Przecież nie podasz informacji opatrzonych klauzula Top Secret byle sierżantowi .
Tak więc w godzinie próby, Kendra Show zachowując się jak brzytwa, a nie jak człowiek, udowodniła swoim wyborem, że ludzkość nie zasługuje na przetrwanie.
Zależy jak na to sie patrzy . Jak dla mnie , to zdała test - przecież nie poświeciła rannej . To może świadczyć o tym ze tym razem dokonała właściwego wyboru .
Konkretnie w tym przypadku mamy motyw naturalistyczny- czyli wszelkie "nieludzkie" zachowania- cywile
Myślę ze to po prostu pokazuje nam co może sie stać z wojskiem , które zapomina po co istnieje . Błędem Cain było przewartościowanie celów - kiedy stwierdziła że prowadzenie wojenki jest ważniejsze od ochrony cywili . I nie tylko Cain mogła popełnić taki błąd - co wynika ze stwierdzenia Adamy.
Wiem, że nie stawiłem czoła sytuacji|w jakiej ona była.
Miałem pod nosem prezydenta.
Walczącą o przetrwanie floty cywilnej.
Mam pułkownika Tigh,|który mnie pilnuje.
Dba o równowagę między moralnością, a taktyką.
Wyjechali z tą Starbuck na końcu ni z gruchy ni z pietruchy... O ile dobrze pamiętam to miała uratować ludzkość, a teraz odwrotnie ech...
Wszystko zależy od punktu widzenia i od intencji patrzącego . Na nowe Caprice cykloną tez wydawało sie ze "ratują" społeczeństwo - poprzez egzekucje niepokornych .
No i to chyba koniec . Jak na coś wpadnę to dopisze . No i daje 9,5 .