Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 011 - S01E10 - The Torment of Tantalus


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
58 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Oceniamy odcinek: (91 użytkowników oddało głos)

Oceniamy odcinek:

  1. 10 (19 głosów [22.89%])

    Procent z głosów: 22.89%

  2. 9.5 (12 głosów [14.46%])

    Procent z głosów: 14.46%

  3. 9 (11 głosów [13.25%])

    Procent z głosów: 13.25%

  4. 8.5 (9 głosów [10.84%])

    Procent z głosów: 10.84%

  5. 8 (11 głosów [13.25%])

    Procent z głosów: 13.25%

  6. 7.5 (5 głosów [6.02%])

    Procent z głosów: 6.02%

  7. 7 (5 głosów [6.02%])

    Procent z głosów: 6.02%

  8. 6.5 (2 głosów [2.41%])

    Procent z głosów: 2.41%

  9. 6 (3 głosów [3.61%])

    Procent z głosów: 3.61%

  10. 5.5 (1 głosów [1.20%])

    Procent z głosów: 1.20%

  11. 5 (3 głosów [3.61%])

    Procent z głosów: 3.61%

  12. 4.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  13. 4 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  14. 3.5 (1 głosów [1.20%])

    Procent z głosów: 1.20%

  15. 3 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  16. 2.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  17. 2 (1 głosów [1.20%])

    Procent z głosów: 1.20%

  18. 1.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  19. 1 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  20. 0.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  21. 0 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#41 Wraith

Wraith

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 523 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 05.05.2006 - |07:32|

po głosie właśnie nie można poznac, bo nie ma tego akcentu jako Ernest :P Hehe.. po twarzy prędzej :)

No właśnie można poznać po głosie. Jeszcze nie widziałam Ernesta a już wiedziałam, że to Beckett.

Odcinek świetny, uwielbiam te opowiadające o rasach przymierza. Odcinki o Goa'uldach mnie tak nie wciągają jak te o 4 wielkich rasach. Daję 8 bo to jeszcze nie jest ideał, ale mimo wszystko ogląda się z zainteresowaniem. Swoją drogą mogliby tam polecieć Odyseją albo innym Korolevem i sprawdzić czy coś przetrwało. Może znaleźliby tam informacje przydatne w walce z Ori, o ile oczywiście coś przetrwało.
  • 0

#42 Badas

Badas

    Kapral

  • Użytkownik
  • 168 postów
  • MiastoKraków

Napisano 15.06.2006 - |08:22|

Niezły odcinek, podobał mi sie ze względu że dowiadujemy się paru informacji na temat wrót i ich funkcjonowania. Jestem ciekaw co by sie stało gdyby Daniel i Jack pod koniec weszli w ten niestabilny tunel ? Pojawia się nam postać Catherine, znanej z filmu. Jakoś niespecjalnie darze ją sympatią :P Dowiadujemy się również o przymierzu 4 obcych ras - po runach można się już domyślać że jedną ze stron są Agardczycy. Ciekawe przeciwko komu był ten sojusz? Goauldom? heh, zobaczymy później :>

Daniel zachował sie jak kompletny baran, jeśli by zginął cała ta jego wiedza na nic by sie nie przydała.

Ernest trzymał sie całkiem nieźle jak na 50 lat samotności. Wymyslił sobie tylko Catherine i tyle, żadnej większej szajby niemiał, nieźle :] Coś tam niby jadł, ale nie wiem za bardzo co to było...

Ocena: 8
  • 0

#43 JakubC

JakubC

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 42 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 15.08.2006 - |09:56|

Pierwsze wzmianki o sojuszu czterech ras są bardzo apetyczne :slina: , zastanawiam tylko jak Ernest przeżył sam na tej planecie, bo autorzy o tym nie wspominają, to dla mnie jedyny minus tego odcinka...
  • 0

#44 elam

elam

    Chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 757 postów
  • MiastoBielsko-Biala

Napisano 10.11.2006 - |20:04|

ernest moze ryby lowil, albo malze zbieral :) gorzej chyba bylo ze slodka woda. :)

Catherine jest postacia ciekawa i dosc wazna dla Stargate - mnie nie dziwi, ze pozwolono jej przejsc przez wrota. Dzieki pracy Ernesta mozemy sie dowiedziec nieco o innych waznych rasach w galaktyce. Jest to wiec odcinek dosc wazny, choc niezbyt ciekawy.
ode mnie 6 pkt
  • 0
lubisz science-fiction? na serialach sie nie konczy !
www.science-fiction.com.pl/forum

_________________________________________
oh my goddess Me !

#45 sunkmanitu

sunkmanitu

    Starszy szeregowy

  • Email
  • 143 postów

Napisano 09.02.2007 - |10:26|

kolejny odcinek, który może mnie przekonać do oglądania tego serialu, choć twórcy nie uniknęli błędów, odcinek oglądałem z zainteresowaniem, buduje on napięcie dla całego serialu, co to za rasy, czy uda się je odnaleźć, czy wreszcie staną po stronie Tau'ri w walce z Goauldami - daję 7/10
  • 0

#46 Darth Paula

Darth Paula

    Kapral

  • Użytkownik
  • 179 postów
  • MiastoKraków

Napisano 04.04.2007 - |13:41|

+ Stargate: SG-1 i Stargate: Atlantis od nowa +

Usunęło mi posta, muszę go pisać od początku :angry: !!!

Dla mnie tylko (albo aż) 7,5. Odcinek mdły, taki... nijaki.

Pojawia nam się tu kilka bardzo ważnych spraw. Mimochodem dotykamy wątku Thora i Asgardu, widzimy tu Przymierze (choć nazwy tej jeszcze nam nie podano) czterech ras (nie podam jakich, bo to też się nie pojawia, a spoilerować nie będę, gdyż to już drugi sezon). Uniwersalny międzyrasowy język składający się z pierwiastków chemicznych (których jest o wiele więcej, niż znamy na razie) jest bardzo fajnym pomysłem. Urządzenie, które nie psuje się nawet po wystrzale ze staffa, ściany zapisane pismem owych czterech ras, Przymierze, biblioteka wiedzy - bardzo klimatycznie.

Pierwszy raz Wrota nam nie działają i musimy napędzać je ręcznie (a z takim czymś spotykać będziemy się jeszcze wiele razy - wiadomo, nie zawsze wszystko idzie dobrze z planem). Do tego bez DHD i sami musimy skombinować sobie źródło zasilania. Jack nie jest aż tak głupi - sam proponuje sposób Bena Franklina :) . Pierwszy raz też pojawia nam się pojęcie "tunel niestabilny". Czyli sporo innowacji. I dobrze.

Badania nad Wrotami z 1945 roku zakończone ich otwarciem - szok. Wątek miłosny Ernesta (czyli naszego Carsona Becketta z Atlantydy :D ) i Catherine też fajny. Podobało mi się, kiedy cały nagi Erneścik rzuca się SG-1 na szyje, potem pyta: "- Catherine?" i ucieka xD. Ale trzeba to zrozumieć - przez 50 lat żył sam na tym niesympatycznym pustkowiu, wymyślił sobie piękną i młodą narzeczoną, a tu nagle zobaczył ją żywą i do tego starą! Widać też, jak już od dawna rząd lubił mieszać w sprawach Wrót, skoro utajnił ich otwarcie i wymusił ponowne odkrycie ich znaczenia...

No i w końcu mamy też planetę, która znajduje się w pobliżu Abydos, a jednak nigdy żaden Goa'uld nie położył na niej łap, przeciwnie - stanowiła ona miejsce spotkań ras przyjaznych ludziom, którzy wymieniali się swoją wiedzą i osiągnięciami. Klimatyczne stare i ciemne zamczysko na brzegu urwiska bardzo mroczne - i dobrze, bo mrok lubię. Dziwne tylko, że zawaliło się akurat wtedy, kiedy na tej planecie było SG-1 :)

W podsumowaniu - cud, miód i orzeszki. Humoru w sam raz, akcji i nowych pojęć też. Wydawałoby się, że odcinek idealny. Ale jak dla mnie przedstawiony był nieco chaotycznie i bezładnie - kilka razy musiałam przesuwać go do tyłu, by coś zrozumieć. Za to i jeszcze kilka błędzików odjęłam te 2,5 punkta. Gdyby przedstawili to wszystko bardziej apetyczniej i estetyczniej, może byłaby nawet 10. Ale po odcinku został mi straszny niedosyt. Choć wiem, o czym był, to ciągle mam wrażenie, że coś przeoczyłam w tym natłoku nowości.

Ale to tylko moje zdanie. :)

Użytkownik Darth Paula edytował ten post 09.04.2007 - |20:00|

  • 0

#47 elam

elam

    Chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 757 postów
  • MiastoBielsko-Biala

Napisano 07.06.2007 - |11:35|

szkoda troche, ze nie wykorzystano lepiej watku Catherine i Ernesta - oboje posiedli pewna wiedze, Ernest moglby wspolpracowac z SG jako cywilny doradca, w koncu przez 50 lat studiowal pismo/jezyk obcych itp... no chyba, ze za stary byl ... licho wie, jak wplynely na jego zdrowie nagla zmiana klimatu i diety po powrocie na ziemie ...
  • 0
lubisz science-fiction? na serialach sie nie konczy !
www.science-fiction.com.pl/forum

_________________________________________
oh my goddess Me !

#48 Darth Paula

Darth Paula

    Kapral

  • Użytkownik
  • 179 postów
  • MiastoKraków

Napisano 17.08.2007 - |16:51|

+ Stargate: SG-1 i Stargate: Atlantis od nowa +

Rzeczywiście, zmarnowali ciekawy wątek, bo chyba w kolejnych sezonach nie widziałam Ernesta. A szkoda, bo naprawdę mogli go wykorzystać w jakimś odcinku. Ale niestety, narzeczony Catherine został włożony do kategorii "Nieciągnięte i jednorazowe wątki". No cóż... :(
  • 0

#49 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 07.01.2008 - |16:01|

Dobry epizod. Powrót do początków. Ciekawa postać Ernesta. najwazniejsze jednak sa odkrycia dr. Jacksona - glownie istnienia czterech ras.
  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#50 Sharak

Sharak

    Kapral

  • Użytkownik
  • 176 postów
  • MiastoNasielsk

Napisano 02.02.2008 - |18:49|

Odcinek nie był zły, trochę się pośmiałem jak nagi Ernest przytula Teal'ca :lol: Fajny motyw z komnatą i pismem w czterech językach, a beznadziejnie wypadło zakończenie, zamek stał dziesiątki lat z Ernestem w środku i zawalić się musiał akurat tego dnia gdy zajrzała tam SG-1 :blink:
  • 0
Bursztyn & Perła

#51 pixey

pixey

    Kapral

  • Użytkownik
  • 177 postów
  • MiastoLBN/ Krk

Napisano 03.02.2008 - |11:40|

Możliwe, że miał się zawalić w związku z małym "trzęsieniem ziemi" jakie ma miejsce podczas aktywacji wrót (czego z czasem nie widać w następnych odcinkach SG-1).
  • 0
WACKO!!

#52 Scofi

Scofi

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 326 postów
  • MiastoGdańsk

Napisano 24.03.2008 - |11:06|

nie wiem, czy ktos w temacie o tym wspomnial, bo nie czytalem 3 stron bazgrolow :P
mianowicie, postanowilem odwiezyc sobie pamiec. odpalilem plytke z 1 sezonem SG-1. odcinek 11 a tam kto? nasz kochany Beckett (czyli Paul McGillion) jako mlody Ernest ;) hehe, ale wtedy jeszcze mlodo wygladal...
  • 0
Dołączona grafika

O'Neill: Life's a bitch!
Teal'c: Indeed


- You seem pretty cheery.
- Strippers, Sammy, strippers. We're on an actual case involving strippers. Finally!


nie bedzie znakow diakrytycznych

ON - LINE again :)

#53 pixey

pixey

    Kapral

  • Użytkownik
  • 177 postów
  • MiastoLBN/ Krk

Napisano 24.03.2008 - |12:10|

Ja większej zmiany w jego wyglądzie nie zauważyłam. Natomiast żebyście zobaczyli minę mojego taty, jak zobaczył doktorka jako Ernesta. :D:D
  • 0
WACKO!!

#54 matlas

matlas

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 402 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 28.04.2008 - |00:48|

Najlepszy odcinek obok 1x01 z 12 ktore do tej pory widzialem. Dla mnie druga 10 w tym sezonie :)
  • 0
O serialach i nie tylko: matlas blog
--- > Mój ranking seriali < ---

#55 goral_222

goral_222

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 142 postów

Napisano 07.10.2008 - |14:59|

Fajny odcinek i wprowadza spotkania czterech ras, co jest ważne dla dalszej akcji. Był może trochę nudnawy, ale nawet z zainteresowaniem go oglądałem :P
  • 0

#56 Emce

Emce

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 8 postów

Napisano 16.12.2008 - |21:26|

Odcinek po którym *zabrałem* SG-1 do domu( wcześneij oglądałem u kolegi), a to już coś.
Zaczynami od standartowego 5/10

Plusy:
-Archiwa Pentagonu, paradoksy tajności, ciekawe czego jeszcze nie wiemy +1
-Powrót Cathrine +1
-Niezwykle ciekawy wątek przymierza 4-ras +1,5
- Postać Ernesta, niezwykle sympatyczny aktor, przynajmniej tak gra +0,5
Minusy:
-Drobne nieścisłości. Zamek stoi tysiące lat, a tu przybywa nasza drużyna i nagle się wali, cóż za niesłychany zbieg okoliczności -0,5

Podsumowując jak narazie najlepszy odcinek sezonu, widać, że ekipa się rzokręca, scenariusz b.dobry, wszystko ładnie zrobione i przedstawione w przejrzysty sposób. 8,5/10, czyli jeden z lepszych odc. całego serialu.
  • 0

#57 blazej1992

blazej1992

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 58 postów
  • MiastoTauri

Napisano 18.02.2009 - |21:22|

Hehe świetny odcinek mój ulubiony aktor sie pojawił nawet :)
Mówie o naszym lekarzyku z Atlantis :)
Ciekawy wątek ciekawe czy później tu wrócili jak mieli Prometeusza?? :)
Ogólnie żal mi Ernesta 50 lat sam na innej planecie i jedyną rozrywką jest czytanie czegoś czego się nie rozumie :)
A ja myślałem że SG 1 w ostatnim odcinku 10 sezonu miało przerąbane :)
  • 0

#58 Gość_Lowrey23_*

Gość_Lowrey23_*
  • Gość

Napisano 22.02.2009 - |16:57|

Bardzo dobry epizod. Plusem tego odcinka jest to, że wiemy o powstaniu przymierza 4 ras. Ściany zapisane pismem owych czterech ras... ciekawe jak to się potoczy...odcinek oceniam na 8/10
  • 0

#59 Bard13

Bard13

    Starszy szeregowy

  • VIP
  • 143 postów
  • MiastoŚrodek lasu

Napisano 16.06.2009 - |14:43|

7/10

Odcinek chyba tylko po to zrobiony, żeby powiadomić o innych rasach, ich sojuszu (asgarczyków mieliśmy w poprzednim, wcześniej Noxów, więc trzeba było uregulować kwestię dlaczego się z nimi nie spotykamy).
Planeta burz bez roślinności i koleś, który przez kilkadziesiąt lat żyle miłością, którego cudem nie zabiło przeziębienie o leczeniu zębów nie wspominając.
Generalnie słabszy odcinek, który niby wnosił coś nowego ale chaotycznie i denerwował łopatologią.
Goa’uldowie nigdy nie byli tam (bo nie ma na kartuszach) to skąd się wzięli jako sygnatariusze traktatu zawieszonego na ścianie?
Inną fascynującą rzeczą jest zapotrzebowanie energetyczne na rozruch wrót.
W SGC ciągle słyszę ile płacą za prąd a tu ledwie piorun je odpala....

Odcinek mógłby być lepszy
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych