Odcinek 021 - S01E21 The Hard Part
#41
Napisano 10.05.2007 - |18:14|
przeciez w grafic novel obeszla jakis tam system zabezpieczen by dostac sie do danych i je przeczytac, potrafi tez wysylac sms'y, maile itp bez pomocy komputera
#42
Napisano 10.05.2007 - |20:04|
Otwieranie drzwi, gdzie trzeba wpisac kod albo kartą przejechac jest komputerem, systemem. Input (karta albo kod) -> Process (sprawdza czy jest dane sa OK) -> Output (otwiera drzwi). To samo jest z systemem głosowania... Micah kontroluje mechanike i komputery (jest Grapihc Novel jak Micah sie bawi komputerem:>).
Nie trzeba zmieniać kodu aby otworzyć taki zamek.
Wystarczy odciąć zasilanie a drzwi się same otworzą. Talka jest podstawowa zasada tego typu zamków.
Nie ma tu nic do rzeczy jakiekolwiek oprogramowanie i jakakolwiek zmiana tego oprogramowania.
Ale już wspomniałem, że Modes może mieć racje i Mikah może wpływać również na zmianę wyników działania programu komputerowego.
Aczkolwiek wyraźnie jeszcze nam tego nie pokazano.
Radze Tobie czytać Graphic Novel i wchodzic na strone Hany, którą znajdziesz TUTAJ. Poczytaj sobie stare wiadomosci od Hany ;]
No i cóż tam jest takiego co sie nie zgadza z moimi inoformacjami?
(Poza zupełnie fikcyjna notką że Lindermann chce się włamać do zupełnie nowego komputerowego systemu zliczania głosów, którego pięciodniowy test rozpoczyna się 13 kwietnia 2007 r. )
Bardzo proszę odróżniaj fikcję od rzeczywistości - bo zdaje się masz z tym kłopoty.
Ja pisałem jak JEST teraz w NY a nie jak fikcyjnie to się przedstawia w filmie.
Użytkownik psjodko edytował ten post 10.05.2007 - |20:08|
::. GRUPA TARDIS .::
#43
Napisano 10.05.2007 - |23:28|
Myślałem, że Heroes to fikcja.. hmm... widocznie się myliłem. Pojde skoczyc z piecio pietrowego budynku i zobacze czy mi się coś stanie. Jeżeli nie to przysle ci kasete: My name is MorFeuS and this was attempt number 1...Bardzo proszę odróżniaj fikcję od rzeczywistości - bo zdaje się masz z tym kłopoty.
Ja pisałem jak JEST teraz w NY a nie jak fikcyjnie to się przedstawia w filmie.
To, że napisałes, że system glosowania jest taki czy siaki, nie powinienes to wplatywac Micah. Ablo mówisz o o systemie, albo o samy Micahu albo o tych dwóch rzeczach na raz. Bo mówisz, że system jest taki i siaki i że Micah nie bedzie mógł tego kontrolować. W tym filmie moga stworzyć nowy rodzaj odrzutowcą, bo to jest tylko film. Wiec wg. strony Hany, system ma być taki jak ona opisała. I własnie dlatego potrzebuje Micah...
Użytkownik MorFeuS edytował ten post 10.05.2007 - |23:31|
#44
Napisano 10.05.2007 - |23:43|
Pozatym odnosze wrazenie ze psjodko (podobnie jak Ja) nie czytal Grafic Novel ani nie byl na stronie Heli, Neo, persephony czy jakiekolwiek innej. Niektorzy nie maja czasu na takie glupoty jak oblatywanie pol internetu zeby sie dowiedziec ze maszyna do glosowania w serialu jest to system komputerowy (bo po co? jak i tak to sie w koncu dowiedza) czy to ze nikki uzywa pasty do zebow Aquafresh a nie Colgate .
NIe wspominajac (a moze wspominajac bo wlasnie to robie) ze takie informacje to tez SPOILER, czego jak pewnie zauwazyles wiekszosc ludzi na forum nie lubi.
#45
Napisano 11.05.2007 - |07:26|
Przeczytaj to jeszcze raz - połaczył od fikcje z rzeczywistością. To, że w NY mają takie systemy a nie inne nie zmienia faktu, że w Heroes system głosowania może opierać się nawet na ludziach, którzy chodzą po mieszkaniach i zbierają głosy. Fajnie, że się dowiedziałem, kiedy zostały wyprodukowane maszyny, ale co ma to wspólnego z Heroes?? Jedynie NY... Zastanówcie się głeboko po co Lindermanowi Micah? Jak dla mnie jest to oczywiste, szczególnie po ostatnich postach HANY, które zawsze odzwierciedlają film, tak jak np. strona lota 815 w LOST> Oceanic Airlines. Tam było sporo ciekawych rzeczy, które odnosiły się do LOST w 100%.A w NY zdaje się że obowiązują mechaniczne maszyny do głosowania (a dokładniej do zliczanie głosów-nacisnięć na odpowiednie przyciski) skonstruowane jeszcze na początku XX w.
Do tego dochodzi jeszcze mozliwość głosowania pocztą itp.
Po drugie Mikah "obezwładnia" elektronikę ale nie programy komputerowe.
Od tego jest ta dziewczyna, którą poznaliśmy na pustyni gdy Ted ćwiczył swoje moce.
To jest własnie magai serialu Lost był w tym najlepszy, ale teraz to już się skończyło, więc warto skupić się na Heroes, bo tam też mozna fajne rzeczy znaleźć, aczkolwiek nie takie dobre na w LOSTA w NY zdaje się że obowiązują mechaniczne maszyny do głosowania (a dokładniej do zliczanie głosów-nacisnięć na odpowiednie przyciski) skonstruowane jeszcze na początku XX w.
Do tego dochodzi jeszcze mozliwość głosowania pocztą itp.
Po drugie Mikah "obezwładnia" elektronikę ale nie programy komputerowe.
Od tego jest ta dziewczyna, którą poznaliśmy na pustyni gdy Ted ćwiczył swoje moce.
Użytkownik MorFeuS edytował ten post 11.05.2007 - |07:28|
#46
Napisano 11.05.2007 - |11:15|
Sądziłem, że serial jest osadzony w realiach dnia dzisiejszego - a jedynym dodatkiem SF są supermoce głównych bohaterów i co z tego wynika.
Myliłem się. :bag:
::. GRUPA TARDIS .::
#47
Napisano 11.05.2007 - |13:46|
Co nie zmienia faktu, że twórcy serialu nie mogą czegoś zmienić na rzecz serialu.Dobra skończmy to OT bo to nie ma sensu.
Sądziłem, że serial jest osadzony w realiach dnia dzisiejszego - a jedynym dodatkiem SF są supermoce głównych bohaterów i co z tego wynika.
Myliłem się. bag.gif
#48
Napisano 11.05.2007 - |18:39|
Co nie zmienia faktu, że twórcy serialu nie mogą czegoś zmienić na rzecz serialu.
Jasne - co powoduje, ze jakakolwiek dyskusja o filmie staje się zbędna.
Można tylko ochać i achać lub bleeechać.
Żadnych odnośników do współczesności, prób pokazania jak powinno być, co jest lepsze i dlaczego, i żadnej nauki.
Po prostu siedzimy przed ekranem i przeżuwamy papkę.
Im łatwiej strawna tym lepieej, nie myśleć, nie czuć, nie zastanawiać i nie wysnuwać wniosków tylko oglądać.
Bleeeeech...
::. GRUPA TARDIS .::
#49
Napisano 13.05.2007 - |08:15|
#50
Napisano 13.05.2007 - |09:57|
#51
Napisano 15.05.2007 - |09:08|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych