Odcinek 067 - S03E20 - The Man Behind the Curtain
#561
Napisano 15.05.2007 - |20:56|
#562
Napisano 15.05.2007 - |20:57|
Zapraszam do Lublina
#563
Napisano 15.05.2007 - |21:01|
#564
Napisano 15.05.2007 - |21:05|
JAcob to na pewno nie Richard :-)
Jeśli Richard to Jacob lub jego projekcja :-) to dlaczego powiedział w chatce do Locka HELP ME? Jesli Locke jest tak ważny dla Jacoba to wystarczyło zeby Richard osobiście przekonał Locka do pomocy. Po cholere mieszać w to tego gestapowca Bena?
Jeśli Richard to Jacob to ma się całkiem dobrze i nie potrzebuje niczyjej pomocy.
#565
Napisano 15.05.2007 - |21:06|
#566
Napisano 15.05.2007 - |21:10|
Może Ben szantażuje Richarda że zrobi coś Jacobowi jeśli nie będzie dalej rządził? O ile się da... Takie już wszystko zamotane
Jesli juz, to na odwrot. Bo to Jacob prosi o pomoc. Wiec jesli juz, Ben moe szantaowac Jacoba, nie Richarda.
#567
Napisano 15.05.2007 - |21:15|
O tym nie pomyslalam. Ta teoria wydaje mi sie byt latwa do obalenia, poniewaz przeciez to Ben chce tych badan dlaczego kobiety na wyspie nie donosza ciazy.
Ben chce uratować wreszcie rodząca matkę, w ten sposób zadość uczyni za śmierć własnej. No ale żeby miał co ratować, to muszą być zgony i tu się kółko zamyka...
#568
Napisano 15.05.2007 - |21:17|
Ben chce uratować wreszcie rodząca matkę, w ten sposób zadość uczyni za śmierć własnej. No ale żeby miał co ratować, to muszą być zgony i tu się kółko zamyka...
A jaka wy macie teorie? Dlaczego kobiety nie donosza ciazy na wyspie??
#569
Napisano 15.05.2007 - |21:18|
Jesli juz, to na odwrot. Bo to Jacob prosi o pomoc. Wiec jesli juz, Ben moe szantaowac Jacoba, nie Richarda.
Jeśli Jacob jest uwięziony to po cholerę go szantażować? Myślę że Ben szantażuje Richarda, który chce żeby Jacob był wolny. Dlatego Rysiek działa po przez Johna.
#570
Napisano 15.05.2007 - |21:22|
Jeśli Jacob jest uwięziony to po cholerę go szantażować? Myślę że Ben szantażuje Richarda, który chce żeby Jacob był wolny. Dlatego Rysiek działa po przez Johna.
Przede wszystkim nie wiemy kim, badz czym jest Jacob. Wiec nie wiemy czy moze on sie dobrowolnie wydostac z domku, czy nie. Moze nie chodzi tu o to, ze Ben nie chce wypuscic Jacoba. Moze Jacob nie moze wyjsc, a Ben nie chce mu w tym pomoc. W koncu rzadzenie Innymi to dla niego spelnienie chorych ambicji. Przez wiekszosc zycia na kubraczku robotniczym mial napis "Work Man". Podobnie, jak jego ojciec. A teraz dorwal sie do wladzy chlopak.
#571
Napisano 15.05.2007 - |21:27|
Kto wierzy, ze trzęsła mu sie ze zdenerwowania, ze Lock go rozgryzł?
Może w rzeczywistości nie ma Jacoba (jako wielkiego przywódcy i władcy) a tylko NA PRZYKŁAD "duch", którego Ben potrafi przy pomocy wyspy przywołać, a juz na pewno nie jest to postać, której Ben sie panicznie boi.
Użytkownik Andrut edytował ten post 15.05.2007 - |21:29|
#572
Napisano 15.05.2007 - |21:30|
Kto uwierzył Benowi kiedy ten tłumaczył się w namiocie, ze ręka mu się trzęsie na myśl o Jacobie?
Kto wierzy, ze trzęsła mu sie ze zdenerwowania, ze Lock go rozgryzł?
Może w rzeczywistości nie ma Jacoba (jako wielkiego przywódcy i władcy) a tylko NA PRZYKŁAD "duch", którego Ben potrafi czy pomocy wyspy przywołać, a juz na pewno nie jest to postać, której Ben sie panicznie boi.
Wierze, ze Ben nie boi sie za bardzo Jacoba, ale jakos nie podoba mi sie teoria o duchu wywolywanym prez Bena. Przeciez to nie wrozka Benita!! Gdyby Ben mogl ot tak sobie wywolac Jacoba i "sterowac", to nie wkurzylby sie tak, jak uslyszal, co Jacob Locke'owi powiedzial.
#573
Napisano 15.05.2007 - |21:40|
Wierze, ze Ben nie boi sie za bardzo Jacoba, ale jakos nie podoba mi sie teoria o duchu wywolywanym prez Bena. Przeciez to nie wrozka Benita!! Gdyby Ben mogl ot tak sobie wywolac Jacoba i "sterowac", to nie wkurzylby sie tak, jak uslyszal, co Jacob Locke'owi powiedzial.
Przywołać to raz - sterować to dwa.
To był tylko przykład.
Zresztą przed wyprawą do chatki Ben powiedział o Jacobie, ze to rzeczywista postać - jesli oczywiście wierzyć temu kłamliwemu psu i zdrajcy :-)
#574
Napisano 15.05.2007 - |21:42|
#575
Napisano 15.05.2007 - |21:55|
Wiemy, że Richard jest kimś ważnym i był przywódca agresorów przed Benem, jednak to czy pojawił się na wyspie przed Dharmą to zagadka. Podobnie zreszta jak jego wiek... ciekawe czy w tym sezonie czegoś się dowiemy.Nie o to mi chodzi. Po prostu Jacob to ktos, kto byl na wyspie od poczatku. Przed Dharma jeszcze. A na razie pierwszym takim "kims" ktorego znamy jest Richard. Ktory nota bene nie wiadomo dlaczego nie zestarzal sie ani o rok. Ba, w krotkich wlosach i garniaku wyglada o niebo lepiej niz w lesie podczas rozmowy z gowniarzowatym Benem. No i gdyby Richard byl jakims zwyklym przydupasem Bena, nie dawalby Locke'owi akt Sawyera. On wyraznie chce, zeby Locke zgnoil Bena. Moze dlatego, ze wie, ze Locke moze mu (jako Jacobowi) pomoc. W koncu w Chatce Jacob powiedzial "Help me". Dlatego mam taka teorie.
PS
W tamacie "Fotki naszych bohaterów z innych filmów" są zdjecia Richarda z innych filmów i co się okazuje? On wcale nie maluje sobie oczu kredką jak wielu twierdziło, tylko ma tak naturalnie
Zapraszam do Lublina
#576
Napisano 15.05.2007 - |22:05|
Hmmm... o ile kojarze to rzeczywiste postacie widac, jak siedza na krzeselku.
Tak.
W Loscie wszystko co widać to rzeczywiste, a jak nie widać to nie rzeczywiste...
:-P
#577
Napisano 15.05.2007 - |23:03|
Użytkownik PeaceMaker edytował ten post 15.05.2007 - |23:04|
#578
Napisano 16.05.2007 - |00:05|
#579
Napisano 16.05.2007 - |07:02|
[font=Arial]Myślę, że możemy z dużą dozą prawdopodobieństwa założyć, że Jacob to człowiek. Ben rozmawiając z Lockiem używa słowa "the man", czyli człowiek (lub też mężczyzna).
W takim razie kim jest ten czlowiek? Iluzja?? Widmem??
#580
Napisano 16.05.2007 - |11:42|
Wyspa jest wulkaniczna, więc wysadzanie - czegokolwiek - w dużej ilości może się skończyć bardzo nieprzyjemnie - wyspa wyleci w powietrze.
A mamy - 22.12.2004!
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych