Napisano 13.08.2010 - |13:30|
Smallville to moj pierwszy serial ktory ogladalem. Nie pamietam co lub kto mnie namowil do tego zeby go ogladac, bo nigdy fanem komiksow nie bylem, a wiedzialem z Superman to Clark Kent, za dnia dziennikarz w nocy pomocnik ludzi w pelerynie. Jako ze to typowy mlodziezowy serial, a ja definitywnie mlodzieza wtedy bylem, to fajnie misie to ogladalo. Mile niezobowiazujace kino, sredniak, ale dalo sie ogladac. Przestalo mi sie to podobac w momencie Lany jako czarownicy gdzies w 5(?) sezonie, to jzu bylo poprsotu dla mnie za duzo. Ogolnie tak jak tam ktos wczensiej wspomnial, do momentu gdzie byl jeszcze Lex, Lana, byl ojciec, towszytko bylo jakies takie fajnedo ogladania, pozniej mniej wiecej sezony 5-7, tobylo straszen kupsko z ewentualnie 1odcinkowymi wyskokoami w postaci lepszego odcinka. I choc pokazdym sezonie od 5 wzwyz mowilem sobie: 'to koniec, niebedetegowiecej ogladal' to mneizawsze ciekawosc zzerala co tym razem glupiegio wymysla, moze to bylo dosc masochistyczne podejscie ale bylo jak bylo. No i generalnie ilosc bzdur ktore ten serial wyprodukowal jest naprawde ogromna, choc w ostatnim sezonie sie w jakis sposob poprawili. Serial nabral jakichs typowo kimokisowych barw, i jak sie przymknie na to wsyztko oko, to nie ogladalo sie tego najgrzeoj , a przynajmniej duzo lepiej niz pare wczesniejszcyh sezonow. Ogolnie, mam nadzieje ze dotrzymaja slowa, i sezon 10 bedzie ostatnim, bo jednak to juz jest stanowczo za dlugo.
Mistrz: The Sopranos, Tell me you love me, The Wire, Oz
Bardzo dobre: Carnivale, Deadwood, Six Feet Under
Przyzwoite:Apparitions, Jericho, My Name is Earl, Odwroceni,
Ok, ale: Day Break, Happy Town, Heroes, Numb3rs, The Pacific, Prison Break, Twin Peaks