698 odpowiedzi w tym temacie

[sot]

Bardzo dobry odcinek, pełen akcji, emocji i bardzo dobrze zagrany.
Z początku byłem sceptyczny co do postaci Donny ale w ostatnich kilku odcinkach zacząłem nawet ją lubić.
Fajna sprawa z trzema Doctorami i jeszcze to nawiązanie do wyglądu Gwen i tej postaci z odcinka z duchami w Cardiff.
Bardzo mi się podobała radość Davrosa z tego że nic nie powstrzyma jego planu i jego bezcenna mina jak się pojawiło TARDIS i wyszedł z niego Doctor zresztą mina Doctora jak to się działo też była całkiem niezła.

Zastanawia mnie czy ta regeneracja liczy się do limitu:D
Sorry za lekki chaos ale jestem świeżo po odcinku, a i tak pewnie kilku rzeczy zapomniałem.

[owczarnia]

Nie liczy się chyba, ponieważ Doktor de facto się nie zregenerował... Zaleczył rany, a resztę energii (czy czego tam) przekazał łapce. Zresztą, RTD w ostatnim krótkim wywiadzie poprzedzającym finał tej serii (do obejrzenia tutaj ) powiedział, że coś się wymyśli jak się regeneracje skończą (i chyba nie do końca żartował) .

[Ogrodnik]

Prawdę powiedziawszy to ten odciek mi się średnio podobał
Mniej więcej od 40 min (jak zaczęli ciągnąc Ziemię) to już były lekkie nudy...

Zgadzam sie z tym, tez mialem takie odczucia. Ale gdy porownywac... nie, zdania nie zmienie. Najwyzej wylacze odcinek w 40 minucie i bede sie napawac tym, co w odcinku jest do 40 minuty!

Odcinek zupelnie kasuje swiateczna, imo nudna produkcje z Titanikiem.

Dalekowie (czy dobrze mi sie wydawalo ze zaczeli eksterminowac po niemiecku? )))) ) sa najbardziej wypasiona rasa across the universe!

Pzdr!

[owczarnia]

nie, zdania nie zmienie. Najwyzej wylacze odcinek w 40 minucie i bede sie napawac tym, co w odcinku jest do 40 minuty!

To tylko pokazuje jak bardzo uniwersalny jest Doktor . Bo dla mnie było dokładnie odwrotnie - dopiero od czterdziestej minuty zaczęło się dziać !

[psjodko]

Dalekowie (czy dobrze mi sie wydawalo ze zaczeli eksterminowac po niemiecku? ))))

O wpół do drugiej w nocy jak to usłyszałem to ryknąłem śmiechem na cały dom budząc wszystkich.
Angole wyraźnie nie lubią Niemców...
inna sprawa, że język niemiecki baaardzo pasuje Dalekom

[Szamanka666]

Odcinek WOW !!!! Szkoda tylko ze trzeba czekac az do swiat na nastepny:(
I szkoda ze nie bedzie Donny bo uwazam ze była rewelacyjna a jak Doctor na nia krzyknął Miodzio .
Szkoda tylko ze nie znalazla tego faceta z biblioteki no ale nie mozna miec wszystkiego.
Gdy zobaczylam jak dają Jacka do jakiegoś pieca i uslyszalam niemiecko języcznych Daleków to az mnie ciary przeszly. Ich nimiecki był smieszny ale jakos takie dziwne uczucia mialam.
Rose juz chyba nie zobaczymy, a szkoda bo ją tez bardzo lubialam ale dostala swojego Doctora a patrzac na ich pocalunek wiadomo co jej szepnął do ucha wiec chyba dobrze to rozwiązali.
Ciekawi mnie nastepny towarzysz Doctora, moze bedzie to kosmita albo ktos z innej epoki fajnie by bylo. Czytalam na jakims forum ze moze wroci Sally Sparow ale jakos w to nie wierze.
A tak na marginesie to mozna gdzies dostac muzke z Doctora????
Bo jest naparwde powalająca
A i wielkie dzieki Psjodko za informacje o Davrosie:) Naprawde sie przydały:D

Użytkownik Szamanka666 edytował ten post 06.07.2008 - |13:10|

[owczarnia]

Muzyka bez problemu jest do kupienia w internecie .

A co do Rose... Billie w Confidentialu powiedziała, że "to chyba koniec historii Doktora i Rose", chociaż "tutaj nic nie można powiedzieć na pewno". Ona w każdym razie póki co nic na ten temat dalej nie wie i w najbliższej przyszłości nic się nie zapowiada, ale "kto wie". Może zechcą to kiedyś jeszcze odkurzyć ?

[Magnes]

Świetne zakończenie sezonu. Można by się trochę czepiać niektórych momentów, gdyby to nie był Doctor Who. Doctora Who nie można się czepiać. Torchwood - Micky i Martha pewnie tam wyląduje, to się wydaje pewne, bo już taką plotkę słyszałem dawno temu. Szkoda, że teraz tyle czekania na następny sezon...
Muzyka - już czekam na soundtrack z 4 sezonu, w ostatnich minutach świetne chóry, przywodziły na myśl 1492-Conquest of Paradise.
Donna - nie zdziwiłbym się, gdyby kiedyś wróciła mimo wszystko.

[baloo]

Można się było pośmiać co niemiara. Najbardziej rozwaliło mnie pojawienie się k-9

A właśnie materiał to strasznie stary, ale może ktoś nie widział:
Wyścig o tytuł mistrza kosmosu

[sot]

Jeżeli jesteśmy przy top gear i doctor who to:
David Tennat tu
Chris Ecclestontu
oraz Billie Piper tu
Wszyscy gościnnie w segmencie gwiazda w samochodzie za rozsądną cenę czy jak to tam będzie po polsku:P

[owczarnia]

A ja mam pytanie: skoro Mickey mógł sobie wybrać, gdzie chce zostać, to dlaczego Rose musiała wrócić do tamtej rzeczywistości?

[psjodko]

A ja mam pytanie: skoro Mickey mógł sobie wybrać, gdzie chce zostać, to dlaczego Rose musiała wrócić do tamtej rzeczywistości?

Żeby drugi Doktor (ta ludzka część) nie pałętała się w rzeczywistości Doktora, oraz oczywiście aby Rose dostała nagrodę...
Jednocześnie Doktor (ten rzeczywisty) chciał mieć spokój no bo wiesz "baba z wozu... "

PS>
Wygląda na to, że Mickey pojawi się jeszcze w Doktorze lub w Torchwood a Rose to już definitywny koniec...

Użytkownik psjodko edytował ten post 07.07.2008 - |20:58|

[owczarnia]

W [beeep]e mam takie nagrody...

[Talerz]

A mi się Davros przypomina Imperatora Palapitane z Gwiezdnych Wojen... W sumie, Lucas mógł się wzorować na nim
A co do Donny... Pewnie za jakiś czas będzie odcinek w którym potrąci ją samochód/spadnie 20 tonowy odważnik na nią/zastrzeli ją złodziej który spowoduje że się ona zregeneruje i odzyska pamięć

[Obi]

A co do Donny... Pewnie za jakiś czas będzie odcinek w którym potrąci ją samochód/spadnie 20 tonowy odważnik na nią/zastrzeli ją złodziej który spowoduje że się ona zregeneruje i odzyska pamięć

Donna , tak jak drugi Doktor , nie zregeneruje się . Ona tylko zyskała wiedzę panów czasu , a nie ich moce . No i wciąz ma tylko jedno serce .

[KAYRON]

Obejrzałem wreszcie ostatni odcineczek i powiem,że dla mnie bomba!!
Doktorek wymiata!!
I to rozwiązanie wszystkich spraw na końcu!
Doktor bezradny a boska Donna ustawia Daleków jak puzle!
Na początku postać Donny mi nie pasiła, jakaś stara ta aktorka była ale z
biegiem odcinków podobała mi się coraz bardziej a szczególnie jej teksty do Doktora jak go gasiła
a w ostatnim odcinku jej postać po prostu wymiatała.
No i wszystkie inne postacie z inny seriali też świetnie połączyli w tych ostatnich odcinkach.
Cały 4 sezon Doktorka 8,5/10 bo niektóre odcinki były jakieś takie....
Ostatnie dwa odcinki 9,5/10 a zakończenie odcinka finałowego 10/10
Szkoda wielka że tak długo trzeba czekać na następny sezon Doktorka

[Talerz]

Donna , tak jak drugi Doktor , nie zregeneruje się . Ona tylko zyskała wiedzę panów czasu , a nie ich moce . No i wciąz ma tylko jedno serce .

Wiem, wiem. Ale czytałem na Wikipedii że Władcy Czasu początkowo posiadali tylko jedno serce, drugie pojawiało się dopiero przy pierwszej regeneracji. W końcóce 3 serii Doctora, mieliśmy pokazane wspomnienia z Gallifrey, gdzie Władcy wyglądali jak ludzi, więc może mają wspólnego przodka, albo ludzie pochodzą od Władców? Jak scenarzyści poczytają hurra optymistyczne opinie o Donnie to na pewno coś wymyślą mądrego Więc istnieje szansa że Doctor Donna wróci No wprawdzie będzie to inna aktorka, ale jednak I może wiedza Władców Czasu powróci. Heh, świetny pomysł na fanfica

Użytkownik Talerz edytował ten post 08.07.2008 - |13:27|

[owczarnia]

Hurra!optymistyczne recenzje o Donnie mogą się nie na wiele zdać, bo sama Catherine Tate zastrzegała się od początku, że to tylko na jeden sezon. No ale oczywiście nie można tego wykluczyć - i ja z całą pewnością byłabym za jej powrotem . Tyle że za jej powrotem, z wykluczeniem innej aktorki.

Użytkownik owczarnia edytował ten post 08.07.2008 - |15:05|

[Talerz]

No właśnie, skoro tylko na jeden sezon to wcale bym się nie zdziwił gdyby scenarzyści zastosowali w końcu myk o którym mówię. I tak powstałby kolejny spin-off

[anetaa]

Byłoby super, gdyby Cartherine Tate powróciła jako Donna, naprawdę ją polubiłam, bo wniosła do tego serialu coś szczególnego i było z nią mnóstwo śmiechu. Ale wątpię żeby to było jakoś możliwe, chyba że scenarzyści (znając ich) wymyślą coś naprawdę dobrego i pozwolą jej wrócić. W końcu to sci-fi, wszystko jest możliwe

Drugi Doktor wciąż dla mnie nie działa, może dlatego, że było go mało w tym odcinku i nie mogłam się przyzwyczaić i przestawić, chociaż to niby ten sam Doktor. Jest dla mnie taki trochę... wybrakowany...