815 odpowiedzi w tym temacie

[Teoria spiskowa]

A słyszeliście o tym że jakoby flashe miały być Locke'a.

[Jellyeater]

Dziwnym trafem ptaki powróciły na wyspę po implozji Swana i wysłaniu w niebyt Flame..

A wcześniej nie bylo ptaków? Gdzie to było powiedziane?

http://upload.wikime..._krwionosny.jpg tak jest ulokowane serce. Ogólnie mógł dostać w płuco... Też mało ciekawa perspektywa człowiek się dusi. Chyba, że na sobie wykonała tą operację co na Naomi. Z resztą harpun się ciężko wyjmuje... Po to jest by go wbić, a nie wyjmować.

Ogólnie to Wam ludziom można tu coś pisać. I tak nie dotrze. Ale spróbuję. Stracja nie zostałaby zalana do pełna. Nikt by nie zginął, chyba, że Bakunin zacząłby działać. Co więcej Charli nawet jak by się zamknął i tak nie powinien sięutpić, bo woda sięgnęła by do bulaja. Ponadto sygnał został wyłączony i nie było po co ginąć. Po prostu nie wyszło im to i skończmy o tym rozmawiać. Mogło być pięknie i bohatersko, a wyszło niezgodnie z fizyką i zdrowym rozsądkiem. Aczkolwiek zdrowy rozsądek nie jest to coś docenianego przez fanów LOST.

A co do kolorów logo to mam nadzieję, że moja toria się sprawdzi. Jest ona prosta, logiczna i co więcej użyteczna. Negatywy są zawsze lepiej widoczne. I tyle.

Z tą Peny też lipa. Z resztą ogólnie całośc tego czegos to w sumie lipa. Tak szybko by nie dało rady się połączyć. Inna sprawa, jakim oni się protokołoem komunikowali. Takim wynalezionym w latach 70, gdy jeszcze nie było netu, czy może skypem? Aczkolwiek ta lipa nie świadczy o jakimś różnym upływie czasu. Po prostu twórcy musieli to jakoś zrobić i zrobili. Takie Gwiezdne Wojny mają znacznie gorszą hronologię w każdej z części i nie przeszkadza to by były świetnymi filmami. Więc w sumie ta wpadka z Peny jest wg mnie do przebaczenia. Ten odcinek miał kilka gorszych podknięć.

[Przemek Z.]

Jellyeater - masz rację co do niezgodności z fizyką i bezsensownej w gruncie rzeczy śmierci Charliego. Ale:
1. Po części tłumaczy go to, że nie miał czasu pomyśleć racjonalnie i do tego miał głowę napchaną Desmondowym "musisz umrzeć, żeby się uratowali".
2. Troszkę zbyt wiele wymagasz od tego serialu. Czytałem Twoje wcześniejsze posty i wiem, że cenisz sobie logiczność i wiarygodność wydarzeń (brak bezsensownych dialogów, niepotrzebnych scen itp.). Ale LOST to tylko serial. Ja nauczyłem się przymykać oko na niektóre nielogiczności czy niekonsekwencje i z dobrego serca polecam to innym. Nie warto irytować się serialem.
A propos Charliego jeszcze, jego śmierć została zrobiona pięknie. Bez różnicy, czy sensownie, ale pięknie.

[titos2k]

przemyślałam, przegryzłam obejrzałam jeszcze 2 razy całość tzn 20/21/22 i mam takie odczucie. Myślę, że scena Jacka z Kate w 2007 r. przy płocie lotniska/scena finałowa, to ostatnia scena serialu w ogóle.Ktoś tu już pisał o tym pomyśle, ale zaraz dodano, że to bez sensu, bo nikt by nie oglądał, gdyby tak miało być. Bzdura!! Gdyby nawet dziś producenci powiedzieli, że to ostatnia scena i tak się skończy serial to przecież i tak byście gryźli paluchy JAK DO TEGO DOSZŁO i cóż takiego stało się przed opuszczeniem wyspy, że Jack nie może z tym żyć a w dodatku jest zmuszonmy kłamać.. czyż nie?????? Dla mnie to ma sens, jak najbardziej. Ponadto częściowo odpowiada to na pytanie dlaczego "fani zrozumieją dlaczego zostało tylko 48 odcinków( 3x16) do końca serialu. Teraz, w nastęnych sezonach będziemy się po kolei dowiadywać jak do tego doszło, co się wydarzyło gdy dotarł statek Naomi, kto był w nim itd... Czyli będziemy zmierzać do tego punktu rozmowy przy lotnisku, ergo podzielono ten czas na 48 jednostek czasu (dni??) od momentu wykonania rescue call do dramatycznego dilalogu Jacka i Kate.
A flashbacki będą klasyczne: przeszłość rozbitków i innych postaci, może też nowych, dodanych, natomiast flash forwards będą owszem, ale sprzed czasu rozmowy na lotnisku IMHO. To odrzuca teorię kilku strun czasu i faktu, że to co widzieliśmy nigdy może się nie zdarzyć, z powodu pewnych wydarzeń na wyspie wg mnie producenci nie podejmą pomysłu z heroes, gdzie dane działanie nadaje bieg wydarzeniom w tę a nie inną stronę, natomiast wszystko może podlegać modyfikacji....Bo W Heroes mają speca od cofania czasu, na wyspie chyba nie ( no może częściowo Desmond, ale to taki szczeglny przypadek/
Taki mój pomysł. Co myślicie???

Mógłby się pojawić jeden problem. Aktorzy by się wydawali starsi w przeszłości niż w przyszłości.
No chyba że to dlatego ten chamski makijaż u Kate i broda u Jacka.....

Od pewnego czasu mam wrażenie że człowiek odpowiedzialny z charakteryzację w LOST powinien zostać wymieniony. Mysli że dając długie włosy odmładza, a dając brody i chamskie szminki postarza...

Gorzej że Walt rośnie jak na drożdżach i jak kazdy czarny w USA pójdzie na siłkę i bum!
Ani się obejrzymy i Walt będzie jak Eko :bag:

Boję się ,że rozwlekłość w czasie tego serialu plus zabawy czasem, moga spowodować właśnie taki drażniący efekt.

[jacekfreeman]

Gorzej że Walt rośnie jak na drożdżach i jak kazdy czarny w USA pójdzie na siłkę i bum!
Ani się obejrzymy i Walt będzie jak Eko :bag:

I pojawią się teorie, że Eko zmartwychwstał xD

[Ficek]

Witam serdecznie.

Dla mnie zastanawiające jest, skąd tak naprawdę Inni mają dane na temat "naszych" bohaterów.Wiedzą o nich wszystko - niby skąd? Ktoś napisze, że mają swoich ludzi poza wyspą i to oni zebrali dane. Należą do potężnej organizacji, która ma nieograniczone możliwości i kontakty. OK. Ale tak można zdobyć tylko te dane, które są gdzieś odnotowane(kartoteki, urzędy, szpitale itp). Co nieco można zdobyć przeprowadzając powiedzmy wywiady środowiskowe, pytając bliskich, znajomych itp, itd (w dużym uproszczeniu).
Ale jak można zdobyć informacje, które ukryte są tylko i wyłącznie w umysłach Lostowiczów.
Albo scenarzyści lekko przegięli tę kwestię, albo wszelkie dane o rozbitkach pochodzą "z wyspy" (np. Jacob potrafi odczytać myśli naszych bohaterów i przekazał wszystkie dane Benowi- a ten sporządził teczki?)

Pozdrawiam

[PeaceMaker]

Jellyater narzeka narzeka a i tak zawsz jest jednym z pierwszych, którzy oglądają następny odcinek. Podobnie pewnie bedzie w lutym

Co do samego serialu 4 sezon po takiej przerwie musi zacząć się naprawdę czyms konkretnym. Jeżeli producenci serialu nie staną w lutym na wysokości zadania może być z nimi kruchi

Użytkownik PeaceMaker edytował ten post 29.05.2007 - |00:24|

[garus]

Co do samego serialu 4 sezon po takiej przerwie musi zacząć się naprawdę czyms konkretnym. Jeżeli producenci serialu nie staną w lutym na wysokości zadania może być z nimi kruchi

Staną :afro: W większości przypadków najlepiej im wychodzą odcinki pierwsze i ostatnie w sezonie

[Tajemnicza_Wyspa]

@PeaceMaker
"Stanięcie na wysokości zadania" powinno się sprowadzić do szokującego wprowadzenia statku - równie hardcorowego, jak cała prawda o Benie, że nie jest mordercą, czy Othersville na intro sezonu 3.
Statek ma należeć do "złych", więc zgodnie z wszystkimi krążącymi już od miesiąca teoriami, na burcie powinniśmy zobaczyć napis "Helgus Antonius"...

I jak na mój gust, żeby było "mega-wejście" powinien to być "Helgus Antonius", ale nie z tą załoga, jakiej się należy spodziewać

@Ficek
Jak dla mnie "zdobywanie teczek" na Lościarzy jest dowodem na to, że Othersi dalej pracują dla Hanso, już nie jako Dharma. Robią coś bardzo ważnego, więc wyspę utajniono.

Ludzie, na logikę, Dharma dostarcza dalej żarcie, a wyspy znaleźć nie może?

@non-Kate
W Heroes mają specjalistę od cofania czasu, tutaj - mamy Rysia-Malowane Oczy, co się nie starzeje :afro:
Więc jakiś spec od zatrzymywania czasu też musiał nad nim popracować :afro:
I jestem bardzo ciekawa, kto to był [chętnie się zgłoszę na kurację "zatrzymywani lat"] :afro:

Ciekawostka:
Hermann Minkowski is an anagram for "I'm known, mean shirk" - Shirk defines a person who avoids an assigned duty, or fraud, trickery, a scoundrel.

Może się okazać, że tym "Minkowskim" jest jakiś były Dharmowiec, który jakimś cudem nawiał z wyspy [może dlatego Ben miał tylko jedną łódź podwodną]
Jeśli tak, to mógł uprzedzić Penny o metodach działania Othersów, dlatego ta kłamie co do statku - ona dokładnie wie, kto jest na statku Zwłaszcza, że w rozmowie ona nie widzi Hobbita, tylko go słyszy, więc nie za bardzo mu wierzy, gdy ten mówi o Desmondzie.

@down:
Miszka przeżyje - tylko będzie następnym w serialu, któremu ręki brakuje - dla odmiany - tym razem prawej

Użytkownik Tajemnicza_Wyspa edytował ten post 29.05.2007 - |10:01|

[titos2k]

w lostopedii Mikhail ma Status Nie żyje (rozsadził się granatem)

hehe, coś mi się wydaje że mogą sie mylić

siadłem sobie na virtualdubie i oto co zaobserwowałem:

http://img509.images.../bakuninlf1.jpg :bag:

[KUKA1]

A ja na ostatnim screenie widzę tort czekoladowy z polewą toffi :-D
To, co widzisz na tych urywkach to równie dobrze mogą być resztki jego ciała :bag:
Raczej wątpliwa sprawa, aby przeżył coś takiego trzymając granat w ręce
Moim zdaniem to on już jest Dead.

[robercik]

w lostopedii Mikhail ma Status Nie żyje (rozsadził się granatem) hehe, coś mi się wydaje że mogą sie mylićsiadłem sobie na virtualdubie i oto co zaobserwowałem:

Ja też myślę, że go jeszcze zobaczymy. Fajnie by było...jakaś znana zła twarz:)

[Jonasz]

Ja też myślę, że go jeszcze zobaczymy. Fajnie by było...jakaś znana zła twarz:)

Lostopedia nie jest wyrocznią. Jej autorzy (w przeciwieństwie do niektórych dyskutantów na OTF) starają się trzymac faktów, ale operoają sie an tym samym źródle - filmie, który wszyscu oglądamy. Poza tym przy Bakuniny (w spisie powszechnym) było "prawdopodobnie zginął", chyba, że ktoś zmienił.

[Tajemnicza_Wyspa]

Gdyby Misza sie rzeczywiście rozwalił granatem, to do środka powinna sie wlewać woda zabarwiona na czerwono, takie są fakty w filmie [kałuża krwi na podłodze raczej nie odpowiada 5 litrom krwi, jakie powinien posiadać dorosły facet]. No chyba, że ruski robocop ma kwas zamiast krwi [jak ktoś tu już sugerował], albo jak na rasowego ruskiego przystało - czysty alkohol.
Wszystko zależy od producentów, będą chcieli Miszę uśmiercić już na amen, to go już więcej nie zobaczymy, jak będą go chcieli pokazać i udowodnić że przeżył, to pewnie się okaże, że mu prawą łapę urwało - ale przeżył, a rekiny nie zdążyły zwietrzyć "przekąski" :afro:
Lostpedia - jakby poskładać teorie tam tworzone w jedną całość, to wychodzą sprzeczności :afro:

[Kechap]

Moim skromnym zdaniem to on zginoł

a brak krwi ?
A ile mamy do nowego sezonu ??? 9 miesięcy !
I to jest odpowiedz.

Dlaczego ? Bo to cholernie dużo czasu i fani muszą mieć o czym gadać.
A jak było ze sceną na moście sezon 2 finał. kejt i sojer chiba czy Jack i Kate patrzą na siebie i jakby kiwali głowami zanim maski im założono, i też były teorie , a 3 sezon już w ogóle o czym innym był :sma1:

Po prostu nawrzucali wątków i takich mrugnięć w stronę widza, a o czym będzie 4 sezon odcinki 1-8 ???
O wszystkim tylko nie o tym co się działo koło masztu, ;P kropka

[Jonasz]

Gdyby Misza sie rzeczywiście rozwalił granatem, to do środka powinna sie wlewać woda zabarwiona na czerwono, takie są fakty w filmie [kałuża krwi na podłodze raczej nie odpowiada 5 litrom krwi, jakie powinien posiadać dorosły facet]. No chyba, że ruski robocop ma kwas zamiast krwi [jak ktoś tu już sugerował], albo jak na rasowego ruskiego przystało - czysty alkohol.
Wszystko zależy od producentów, będą chcieli Miszę uśmiercić już na amen, to go już więcej nie zobaczymy, jak będą go chcieli pokazać i udowodnić że przeżył, to pewnie się okaże, że mu prawą łapę urwało - ale przeżył, a rekiny nie zdążyły zwietrzyć "przekąski" :afro:
Lostpedia - jakby poskładać teorie tam tworzone w jedną całość, to wychodzą sprzeczności :afro:

Lostopedia nie tworzy teorii lecz tylko je przytacza.

[matiosy]

Według mnie najlepszy odcinek wszystkich serii ,ano dlatego ,że dużo się dzieje

[Tajemnicza_Wyspa]

@Kechap
No i o czym był początek 3 sezonu? O tym, co się działo z porwaną trójką i dokąd zostali zabrani.

O czym będzie początek 4 sezonu?
- Zobaczymy statek, bo miejsca na wyspie się już kończą - praktycznie wszędzie już byliśmy :afro:
- Zobaczymy akcję "poza wyspą" [Penny?]
- Na wyspie możemy zobaczyć tę tajemniczą "Świątynię"...
Akurat to czy Miszka żyje, czy go w końcu wysłano "na tamtą stronę", to najmniejszy problem.

[Kechap]

@Tajemnicza_Wyspa - no mi chodzi o takie pierdułki, bo tak racja fabuła była o tym , tylko że zostawiono wiele takich niiby tropów ,że ktoś się spojrzał i kiwnął głową itp. itd. a potem nic z nimi nie zrobiono, po zatym, myślałem że w 3 sezonie będzie więcej o bunkrze, no ale nie ważne

Check this up !
Niech mi to ktoś wytłumaczy bo normalnie muszę się mylić albo coś jest kosmicznie nie tak !!
prosze o weryfikacje.

s01e05 - Jack zostaje liderem, i tam jest taka scena że się topi ktoś jakaś kobieta, i biegnie z plaży Charli i drze :

00:00:32:Jack!
00:00:39:Hej, Jack!
00:00:41:Tam ktoś jest!|Musisz...
00:00:43:Prąd kogoś porwał.|Zobacz, ktoś się topi!
00:00:48:Obudziłem się i ona...|Ja nie umiem pływać!
00:00:52:Nie umiem pływać.

Jak to się ma do finału 3 sezonu ???
Pomóżcie zrozumieć !

[DEBEK]

Mnie tylko jedno zastanawia skąd naomi wzięła zdjecie Desa i Penny