Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 047 - S02E23 - Live Together, Die Alone


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
818 odpowiedzi w tym temacie

#541 DeStroYer

DeStroYer

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 32 postów

Napisano 28.05.2006 - |13:54|

Może to coś (?) co się stał po przkręceniu kluczyka, zmieniło trochę ludzi, przynajmniej chwilowo? Nie mam na to żadnych dowodów naukowych, ale nie chce mi się wierzyć, że twórcy popełnili taką wpadkę :/
  • 0

#542 Arthur

Arthur

    Szeregowy

  • Email
  • 27 postów

Napisano 28.05.2006 - |13:56|

Może to coś (?) co się stał po przkręceniu kluczyka, zmieniło trochę ludzi, przynajmniej chwilowo? Nie mam na to żadnych dowodów naukowych, ale nie chce mi się wierzyć, że twórcy popełnili taką wpadkę :/



Jaka wpadke masz na mysli? Charliego? Ze nie przejmuje sie Lockiem, Eko i Desmontem?
  • 0

#543 Surin

Surin

    Starszy kapral

  • Zbanowany
  • 346 postów
  • Miastoz pokładu Slave - I

Napisano 28.05.2006 - |13:58|

Charlie to ignorant do kwadratu - jego głupiego zachowania nie można tłumaczyć szokiem po eksplozji w bunkrze :/
  • 0
" 4400 " --> poziom serii wprost proporcjonalny do ilości postów osób nią zainteresowanych

= Teoria Prawdy Telewizyjnej =

#544 Arthur

Arthur

    Szeregowy

  • Email
  • 27 postów

Napisano 28.05.2006 - |14:00|

Charlie to ignorant do kwadratu - jego głupiego zachowania nie można tłumaczyć szokiem po eksplozji w bunkrze :/



Na pewno zastanawial sie co sie z nimi stalo, dlaczego jeszcze nie wrucili. Ale wolal cieszyc sie chwila, w koncu byl z Claire...
  • 0

#545 jacekfreeman

jacekfreeman

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 431 postów
  • MiastoLublin

Napisano 28.05.2006 - |14:03|

O nim byla mowa juz wczesniej.
Bardzo mozliwe jak ktos napisal, ze to byly magnetofony, na ktorych puszczali te szepty...



Z tymi magnetofonami, to mi nie pasuje,bo dźwięk puszczany z jednego źródła łatwo poznać skąd dochodzi, a przecież chyba nie powiesz mi, że targali ze sobą kino domowe :lol: :P A mimo to lostowicze słysząc te szepty odwracali się, rozglądali, bo nie wiedzieli skąd to dochodzi. Wg mnie teoria nietrafiona ;)


Napisałem tą teorię wyżej, ale był to bardziej sarkazm niż teoria :-)


Przeciez Desmond nie wiedzial ze klucz to dezaktywacja! On zyl z mysla ze przekrecenie go to zniszczenie tego cholernego bunkra w [beeep]et...


Tak jak pisałem wyżej, i dlatego własnie przekręcił kluczyk dopiero teraz myśląc, że to jedyna nadzieja, wybuch jako szybka i pewna śmierć.

Myslisz ze te male urzadzonka co trzymaja w lapkach to magnetofony...? To mogly byc wlaczniki do glosnikow rozmieszczonych w tej czesci wyspy...


Co do tych włączników to brzmi nieźle, ale po co by je trzymali na pomoście skierowane w dodatku na lostowiczów. Moim zdaniem nie maja nic wspólnego z szeptami.
  • 0
Rok 2007 był to dziwny rok, w którym rozmaite znaki na niebie i ziemi zwiastowały jakoweś klęski i nadzywczajne zdarzenia.


Zapraszam do Lublina :)

#546 borderline

borderline

    Starszy kapral

  • Email
  • 250 postów

Napisano 28.05.2006 - |14:03|

O nim byla mowa juz wczesniej.
Bardzo mozliwe jak ktos napisal, ze to byly magnetofony, na ktorych puszczali te szepty...

Z tymi magnetofonami, to mi nie pasuje,bo dźwięk puszczany z jednego źródła łatwo poznać skąd dochodzi, a przecież chyba nie powiesz mi, że targali ze sobą kino domowe :lol: :P A mimo to lostowicze słysząc te szepty odwracali się, rozglądali, bo nie wiedzieli skąd to dochodzi. Wg mnie teoria nietrafiona ;)

powiem szczerze, ze bardzo mi sie podoba teoria o glosnikach. Tworzymy jakies wyszykane pomysly np. o duchach itp, a rozwiazanie moze byc banalnie proste. Wystarczy, ze maja kilka sprzezonych ze soba glosniczkow (np technologia radiowa), ktore odtwarzaja jedno nagranie. W scenie z pochodniami widac bylo jak Othersi otoczyli lostowiczow. Pamietajmy takze, ze te szepty pojawialy sie zawsze gdy w okolicach byly jakies zarosla. Mozna wiec sobie wyobrazic sytuacje w ktorej Othersi sa rozproszeni i trzymaja te swoje glosniczki. Ktos wciska play na magnetowonie i juz mamy niezly efekt przestrzenny. Jest tylko jedno "ale". Te szepty cholernie "czysto" brzmia. Musieliby miec bardzo dobre te glosniczki, a przeciez z tego co wiemy uzywaja technologii z przed ilus tam lat. Przynajmniej oficjalnie...

Użytkownik borderline edytował ten post 28.05.2006 - |14:05|

  • 0

#547 szczurek

szczurek

    Szeregowy

  • Email
  • 66 postów
  • MiastoWleń

Napisano 28.05.2006 - |14:06|

Bo Charlie wyszedł z bunkra, kiedy probowal podniesc Eko i wyniesc go z hacza. Ale Pan Eko wypchnal Charliego, a ten widzac zblizajaca sie do niego pralke uniknal przygniecenia poprzez ucieczke w nasza prawa strone. Dokladnie zaczyna sie 0:32:04 a konczy 0:32:09 drugiej czesci odcinka (348 MB). Wiec on szybciej wydostal sie z bunkra. Mozliwe ze Eko, Des i Locke gdzies jeszcze poszli - po nich nic nigdy nie wiadomo :D

Użytkownik szczurek edytował ten post 28.05.2006 - |14:07|

  • 0

#548 DeStroYer

DeStroYer

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 32 postów

Napisano 28.05.2006 - |14:09|

Jaka wpadke masz na mysli? Charliego? Ze nie przejmuje sie Lockiem, Eko i Desmontem?

Nie tylko Charliego, bo z niego to zawsze taki dziwak był :P
Zauważcie co robią ludzie na plaży... jakby nic się nie stało, zeroi poruszenia, nikt się nawet nie zainteresował, że blacha od bunkra przyleciała...
...przecież codzinnie latała w tą i spowrotem :lol: A to niebo fioletowe i ultradźwięki też spotykali prawie codziennie :lol: ;)

A co do tych głośniczków to teraz nawet rekalne się wydaje, ale zbyt banalne jak na Lost, wręcz śmieszne to by było rozwiązanie ;)

Teraz trochę odbiegając od głownego watku, ale...

Jak musial sie czuc Eko po wybuchu :lol: Był nieprzytomny, pamietal tylko, ze wybuchl dynamit, budzi go Charlie, patrzy, a tam już zaczynają widelce latać :lol:

Użytkownik DeStroYer edytował ten post 28.05.2006 - |14:13|

  • 0

#549 szczurek

szczurek

    Szeregowy

  • Email
  • 66 postów
  • MiastoWleń

Napisano 28.05.2006 - |14:10|

Jest tylko jedno "ale". Te szepty cholernie "czysto" brzmia. Musieliby miec bardzo dobre te glosniczki, a przeciez z tego co wiemy uzywaja technologii z przed ilus tam lat. Przynajmniej oficjalnie...


A w Swanie? Przeciez te pralki wygladaja jak ze star treka :D... :)
  • 0

#550 Surin

Surin

    Starszy kapral

  • Zbanowany
  • 346 postów
  • Miastoz pokładu Slave - I

Napisano 28.05.2006 - |14:14|

Przypomnijcie sobie pierwszy sezon , w którym w jednym z odcinków , Locke opisywał Waltowi zasady gry pewnej gry logicznej ( już ten temat był poruszany )

Locke , opierająca się na dwóch kolorach tabliczek z kości , powiedział że jest dwóch zawodników " jeden biały , drugi czarny " ..........

Może jest to dalekie odniesienie do postaci mr. Eko i jego odwrotnego zamierzenia , polegającego na ciągłym wpisywaniu kombinacji cyfr w bunkrze

Mowiąc ogólnie rozróżnić można dwie przeciwstawne postacie :

1) wersja dosłowna - kolor skóry---> Locke - biała postac , -Eko czarna

2) wersja przenośna - sposób postrzegania sytyuacji na wyspie - w tym wypadku to Locke jest " black " gdyż nie chce dopuścić do wpisania liczb i końcem końców doprowadza do katastrofy , przeciwnie do Eko który jest " white " , gdyż według jego pojmowania praca w bunkrze jako zmiennik prowadzic ma do bezpieczeństwa rozbitków - jest to " praca dla większego dobra " .........

Co o tym sądzicie ?
  • 0
" 4400 " --> poziom serii wprost proporcjonalny do ilości postów osób nią zainteresowanych

= Teoria Prawdy Telewizyjnej =

#551 Jellyeater

Jellyeater

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 452 postów
  • Miastoz Odległych Rubierzy

Napisano 28.05.2006 - |14:15|

[cenzura!] czemu nikt tu nie czyta poprzednich postów. Po [cenzura!] je ludzie piszą? Już napisałem, że teoria, że JAck jest z Dharma jest do [beeep]. Napiszę to jeszcze raz, bo niektórym to trzeba dwa razy. ZA DUŻO BYŁO FLASHBACKÓW JACKA. NA dodatek ostatni flashhback Ana Luciy pokazuje, że jeżeli Jack jest w Dharmie to Ana też w niej jest. I jeszcze może nawet i Shanon była, bo też widziałą Jacka. Więc wspomnienia Jacka muszą być prawdziwe. Wiec Dharma nie mogła mu ich pod hipnozą włożyć. Więc Jack rozbił się razem z tym [beeep]anym samolotem. I skończcie wreszcie te głupie insynuacje. Pomyślcie lepiej czemu Elizabeth zmieniła imie na Libby. A może to jej [cenzura!] siostra bliźniaczka?

Rany za dużo tu dzieci neostrady. Spadam stąd!!! Do zobaczenia w październiku!!! Miłego kręcenia się w kółko przez trzy miesiące!!!

Użytkownik Arwen edytował ten post 28.05.2006 - |22:29|

  • 0
Wszsytko tłumaczy paradoks bliźniąt.

Thank you and Nestle!

#552 szczurek

szczurek

    Szeregowy

  • Email
  • 66 postów
  • MiastoWleń

Napisano 28.05.2006 - |14:17|

Ta gra to chyba tryktrak czy cos takiego. Co do teorii to mozliwe ale nie sadze zeby cos tak malo istotnego gralo role w tak wielkim wydarzeniu, aczkolwiek b. mozliwe:)
  • 0

#553 Arthur

Arthur

    Szeregowy

  • Email
  • 27 postów

Napisano 28.05.2006 - |14:20|

Jest tylko jedno "ale". Te szepty cholernie "czysto" brzmia. Musieliby miec bardzo dobre te glosniczki, a przeciez z tego co wiemy uzywaja technologii z przed ilus tam lat. Przynajmniej oficjalnie...


Przciez nie wszystko co maja jest takie stare...
Tak samo te pralki juz wspominane po tysiac razy.
To tylko konspiracja zeby wygladalo jak stare...

[cenzura!] czemu nikt tu nie czyta poprzednich postów. Po [cenzura!] je ludzie piszą? Już napisałem, że teoria, że JAck jest z Dharma jest do [beeep]. Napiszę to jeszcze raz, bo niektórym to trzeba dwa razy. ZA DUŻO BYŁO FLASHBACKÓW JACKA. NA dodatek ostatni flashhback Ana Luciy pokazuje, że jeżeli Jack jest w Dharmie to Ana też w niej jest. I jeszcze może nawet i Shanon była, bo też widziałą Jacka. Więc wspomnienia Jacka muszą być prawdziwe. Wiec Dharma nie mogła mu ich pod hipnozą włożyć. Więc Jack rozbił się razem z tym [beeep]anym samolotem. I skończcie wreszcie te głupie insynuacje. Pomyślcie lepiej czemu Elizabeth zmieniła imie na Libby. A może to jej [cenzura!] siostra bliźniaczka?

Rany za dużo tu dzieci neostrady. Spadam stąd!!! Do zobaczenia w październiku!!! Miłego kręcenia się w kółko przez trzy miesiące!!!

Miło , że durni moderatoży zajmują się tym co jest śmieszne, a nie kasowaniem bzdur w tym temcie.


Skoro wszystko tak dokladnie czytasz, to powinienes wiedziec ze Libby to zdrobnienie od Elizabeth.
  • 0

#554 szczurek

szczurek

    Szeregowy

  • Email
  • 66 postów
  • MiastoWleń

Napisano 28.05.2006 - |14:20|

te gosciu na gorze... co sie tak pienisz ? w ogole nie do obecnej dyskusji cos zes odpalil i sie madrzysz... I jakbys byl madrzejszy to bys skojarzyl Libby=Elizabeth - zdrobnienie. cos jak Krzś=Krzysztof...
  • 0

#555 DeStroYer

DeStroYer

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 32 postów

Napisano 28.05.2006 - |14:22|

Pomyślcie lepiej czemu Elizabeth zmieniła imie na Libby.

Zakładając, że nie pisałeś tego z ironią, to jakbys czytał poprzednie posty, to wiedziałbyś, że Libby to zdrobnienie od Elizabteh.

Ta gra to chyba tryktrak czy cos takiego. Co do teorii to mozliwe ale nie sadze zeby cos tak malo istotnego gralo role w tak wielkim wydarzeniu, aczkolwiek b. mozliwe:)

Jedno wyklucza drugie :) Nie sązisz, żeby to miało znaczeni, ale jednak to jest bardzo możliwe, hmmmm, sam nie wiem co o tym już myśleć :lol: ;)
  • 0

#556 Surin

Surin

    Starszy kapral

  • Zbanowany
  • 346 postów
  • Miastoz pokładu Slave - I

Napisano 28.05.2006 - |14:22|

[cenzura!] czemu nikt tu nie czyta poprzednich postów. Po [cenzura!] je ludzie piszą? Już napisałem, że teoria, że JAck jest z Dharma jest do [beeep]. Napiszę to jeszcze raz, bo niektórym to trzeba dwa razy. ZA DUŻO BYŁO FLASHBACKÓW JACKA. NA dodatek ostatni flashhback Ana Luciy pokazuje, że jeżeli Jack jest w Dharmie to Ana też w niej jest. I jeszcze może nawet i Shanon była, bo też widziałą Jacka. Więc wspomnienia Jacka muszą być prawdziwe. Wiec Dharma nie mogła mu ich pod hipnozą włożyć. Więc Jack rozbił się razem z tym [beeep]anym samolotem. I skończcie wreszcie te głupie insynuacje. Pomyślcie lepiej czemu Elizabeth zmieniła imie na Libby. A może to jej [cenzura!] siostra bliźniaczka?

Rany za dużo tu dzieci neostrady. Spadam stąd!!! Do zobaczenia w październiku!!! Miłego kręcenia się w kółko przez trzy miesiące!!!

Miło , że durni moderatoży zajmują się tym co jest śmieszne, a nie kasowaniem bzdur w tym temcie.



Drogi Jellyeaterze , to forum jest miejscem na snucie spekulacji , twoje pojawienie się raz na ruski rok nie wnosi zresztą nic ciekawego , czasem sie pojawiasz , zrównujesz z ziemia czyjeś poglądy , po czym sam wykorzystujesz przekleństwa ( na szczęscie cenzurowane - bo pewnie żałosne ) w zamian za podanie konkretnych argumentów..............echhh
Nie powiem co mi żal ściska bo jestem kulturalny ;)
  • 0
" 4400 " --> poziom serii wprost proporcjonalny do ilości postów osób nią zainteresowanych

= Teoria Prawdy Telewizyjnej =

#557 Atlantis

Atlantis

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 481 postów
  • MiastoKraków

Napisano 28.05.2006 - |14:31|

Na litość Borga!!!! Elektromagnes NIE PRZYCIAGNĄŁ samolotu!!! Takie rzeczy, to tylko w kreskówkach z królikiem Bugsem się zdarzają. :P
Niby z czego jest zropbiony kadłób samolotu? Może z cięzkiego żelaza i stali? He? Ja jednak stawiam, na lekkie stopy alluminium i jakieś włukna. :P
Anomalia magnetyczna sprawiła, że elektronika samolitu zwariowała, dlatego się rozbili. Ile razy jeszcze trzeba będzie to powtarzać? Co do EMP, to urz.ądzenia w bunkrach mogły być ekranowane, ale czemu w takim razie nie wysiadło np. radio z kabiny pilota?
  • 0
Dołączona grafika
"Władza to nie środek do celu; władza to cel"
/George Orwell - Rok 1984/

#558 jacekfreeman

jacekfreeman

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 431 postów
  • MiastoLublin

Napisano 28.05.2006 - |14:33|

2) wersja przenośna - sposób postrzegania sytyuacji na wyspie - w tym wypadku to Locke jest " black " gdyż nie chce dopuścić do wpisania liczb i końcem końców doprowadza do katastrofy , przeciwnie do Eko który jest " white " , gdyż według jego pojmowania praca w bunkrze jako zmiennik prowadzic ma do bezpieczeństwa rozbitków - jest to " praca dla większego dobra " .........

Co o tym sądzicie ?


To chyba lekka nadinterpretacja :-) Poza tym, początkowo to własnie John był osobą która chciała wciskać przycisk podczas gdy np Jack był bardzo ciekaw co się stanie gdy się go nie wciśnie (2x14 - "You wanna know what's gonna happen? Let's just see what's gonna happen!"). Chyba, że ta przenośnia oznacza to, że zawsze będą osoby za jak i przeciw oraz będą równie mocno wierzyli w swoje racje...

Pomyślcie lepiej czemu Elizabeth zmieniła imie na Libby. A może to jej [cenzura!] siostra bliźniaczka?


Wymyśliłem ! Elizabeth = Libby, Jestem geniuszem.

Na litość Borga!!!! Elektromagnes NIE PRZYCIAGNĄŁ samolotu!!! Takie rzeczy, to tylko w kreskówkach z królikiem Bugsem się zdarzają. :P
Niby z czego jest zropbiony kadłób samolotu? Może z cięzkiego żelaza i stali? He? Ja jednak stawiam, na lekkie stopy alluminium i jakieś włukna. :P
Anomalia magnetyczna sprawiła, że elektronika samolitu zwariowała, dlatego się rozbili. Ile razy jeszcze trzeba będzie to powtarzać? Co do EMP, to urz.ądzenia w bunkrach mogły być ekranowane, ale czemu w takim razie nie wysiadło np. radio z kabiny pilota?


Dokładnie tak, zgadzam się. Co do radia, to czy chodzi Ci o to urządzenie którym Sayid, Charlie i reszta złapali sygnał Francuzki? Urządzenia tego typu chyba też sa ekranowane.

Użytkownik jacekfreeman edytował ten post 28.05.2006 - |14:35|

  • 0
Rok 2007 był to dziwny rok, w którym rozmaite znaki na niebie i ziemi zwiastowały jakoweś klęski i nadzywczajne zdarzenia.


Zapraszam do Lublina :)

#559 franek

franek

    Kapral

  • Użytkownik
  • 240 postów

Napisano 28.05.2006 - |14:36|

Jellyeater ma rację z tym, że mnóstwo osób nie czyta poprzednich postów. Nie dziwcie się, że ludzie czytający ten wątek od początku tracą nerwy, gdy w połowie wpada kilka osób i zaczyna z przejęciem omawiać coś, co zostało już obgadane na wszystkie strony i wyjaśnione kilkadziesiąt postów wcześniej.
  • 0

#560 logic

logic

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 251 postów
  • MiastoŁomża

Napisano 28.05.2006 - |14:42|

2) Samolot przyciągnięcty (sic!) przez magnes


Hehe bo to na pewno nie jest magnez, tylko zamurowany Magneto :D Walnął samolotem o ziemie i tak powstał chocapic :D Desmond nie powiedział " magnes ściągnał samolot"... Jeszcze raz ktoś wyskoczy z takim postem to będę się śmiał w twarz :D
  • 0
The memory remains.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych