Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 041 - S02E17 - Lockdown


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
606 odpowiedzi w tym temacie

#541 martinczesiek

martinczesiek

    Szeregowy

  • Email
  • 71 postów

Napisano 05.04.2006 - |11:34|

Jeżeli chodzi o kursor. To ktoś dobrze napisał, że w odcinku 2x10 kiedy Michael siedzi przy kompie nie ma kursora, dopiero później pojawia się on, kiedy na zegarze jest 47 minut... A teraz spojście ile minut zostało, gdy Lock w 2x17 podszedł do CP by sprawdzić czy wszystko jest OK. No i oczywiście kursor już jest włączony.


w Lockdown .... John słysząć "coś" podchodzi do kompa i stwierdza ze wszystko jest OK ... i idzie dalej.... to chyba tyle w tym temacie... migające kursor nie przekona mnie ze można coś wpisać.
  • 0

#542 GIZIU

GIZIU

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 53 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 05.04.2006 - |12:14|

1.Eksperyment w Drahmie-Łabędziu polega na wciskaniu guzika. Ekipa Łabędzia jest obserwowana z zewnątrzy, z bunkra kontrolnego. Tak samo ich komputer do wklepywania kodu, też jest kontrolowany. Świadczym o tym rozmowa Michella z synem, który dokładnie wie kiedy z ekraną ma zniknąć zapis czatu(wejście Jacka).
3.Nie wiedzieli, bo ta wiedza nie była im do niczego potrzebna. Przecież nawet nie powiedzieli im po co mają wciskać ten buton.

Zanim napiszesz kolejne bzdury, obejrzyj sobie "Orientation" do SWAN-a. Eksperymenty zostały prowadzone na cytuję "unikalnych falach elektromagnetycznych wytwarzanych w tej częsci wyspy, ale wydarzył się wypadek i załoga musi wpisywać co 108 min kod aby "ponownie uruchomić program". Ludzie nie piszcie głupot i nauczcie się imion głównych bohaterów. Nie znam żadnego pana Lock.

Według mnie wypadek w SWAN-ie miał związek z elektromagnetyzmem. Gdy Jack wchodzi do bunkra pierwszy raz, jego kluczyk na szyi jest przyciągany przez coś co zostało szybko zabetonowane w pośpiechu. Widać cement na podłodze.
Zwróćcie też uwage na moment 0:35:54 w S02E01. Co to może być ? "Przybory" do malowania ścian ?

Co do liczby "47" to albo twórcy się z nami bawią albo ma ona jakieś ukryte znaczenie. Zobaczcie w S02E03 w momencie 0:28:54 co się wyświetla na liczniku...

Użytkownik GIZIU edytował ten post 05.04.2006 - |12:22|

  • 0

#543 Cyrric

Cyrric

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 134 postów

Napisano 05.04.2006 - |12:36|

wogule czytalem ze rezyserzy powiedzieli ze zakoneczenie lost'a nie spodoba sie widzom - takze bedzie np ze to jedna wielka gra ze sa w nowoczesneij grze takim experymenci i ci jack , locke , i inni to sa wlasnie naukowcy i podpieli sie do gry i kazdy niby przezywa co innego kate np zlodziejem jest jakc lekarzem hurley ma szczescie z kasa itp wiec widzicie ze to moze byc taki experyment nowej gry . A ci co gina to np odlaczeni od gry sa i normalnie zyja tylko ze wychodza z gry i koniec to moja teoria


to byla moja pierwsza mysl po obejrzeniu 1 sezonu :D

... Obejrzalem przed momentum newralgiczny fragment zapalania sie UV i ono zapala się dopiero po nie wpisaniu kodu. Wiec moja teoria lega w gruzach :angry: Moze UV to jakiegoś rodzaju oswietlenie awaryjne, włączające sie ponieudanym wpisaniu kodu?


wiec czemu nie zamknel sie gdy Lock nie wpisal poprzednio kodu?

a co do grodzi to na pewno juz ktos o tym wspominal ale czemu, zamykaja sie za "sztucznym oknem"? moze ono wcale nie jest takie sztuczne?

co do mapy? sadze ze zrobila to ta sama osoba ktora zrobila grafitti na scianach bunkru. moze desmond?

Co do liczby "47" to albo twórcy się z nami bawią albo ma ona jakieś ukryte znaczenie.


jesli dobrze pamietam to owa liczbe powiedzial rowniez Hurley gdy razem z kate szli do bunkru

Użytkownik Cyrric edytował ten post 05.04.2006 - |12:38|

  • 0
Dołączona grafika

#544 Quentin

Quentin

    Starszy plutonowy

  • Email
  • 581 postów
  • MiastoKrzesło przed kompem

Napisano 05.04.2006 - |12:49|

Toż napisałem ze te 47 min z tego odcinka to czysty przypadek


No wiem, umiem czytać :) Zostawiłem Twój cytat nie zeby napisać pod nim, że się nie zgadzam, tylko po to żeby było wiadomo do czego się odnoszę i o czym chcę napisać co by nie musieć pisać przydługiego wstępu :)

Obejrzalem przed momentum newralgiczny fragment zapalania sie UV i ono zapala się dopiero po nie wpisaniu kodu.


Czy ja wiem. Też rzuciłem okiem i nie można w 100% powiedzieć, że kod nie został wpisany. Pipczy alarm, resetuje się zegar... czyli tak jak zawsze. Tyle, że coś się z pewnością musiało wydarzyć, bo w końcu bunkier nie "zachował się" tak jak zawsze. No, ale możliwe, że to nie było związane z wpisaniem/nie wpisaniem kodu tylko zwyczajnie tak kończył się każdy lockdown. Nie wiadomo jak w reszcie bunkra miały się sprawy. Wiadomo tylko, że zgasło światło i zapaliło się UV w tej części, w której był Locke (choć z drugiej strony szpara pod grodzią była i jeśli w reszcie bunkra byłoby światło, to nie zapadłyby takie egipskie ciemności),

Moze UV to jakiegoś rodzaju oswietlenie awaryjne, włączające sie ponieudanym wpisaniu kodu?


A może po prostu taka jest procedura dotycząca lockdownu, a kod nie ma nic do rzeczy. Tyle, że znów jeśli tak, to przeczy temu dokładne zgranie się w czasie zresetowania zegara i zmian w bunkrze :) Przy czym tutaj zbieg okoliczności jest ułatwiony, bo w końcu zegar resetuje się co 108 minut czyli aż trzynaście razy dziennie.

Ech :) Możliwości jest tak dużo, że najrozsądniej jest poczekać na kolejne odcinki.

Te znaki pojawiające sie na zegarze to hieroglify? czy jak ktoś wspominal symbole innych bunkrow?


Wszystko wskazuje na hieroglify, gdzieś nawet widziałem ich tłumaczenie (pewnie w jednym z tysiąca postów tutaj). Moim skromnym zdaniem na 100% nie są to symbole bunkrów (chyba, ze alternatywne :) )
  • 0
Bezpłciowa sygnatura zgodna z regulaminem.

#545 mado

mado

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 9 postów
  • MiastoTaka wysepka:)

Napisano 05.04.2006 - |12:52|

Zanim napiszesz kolejne bzdury, obejrzyj sobie "Orientation" do SWAN-a. Eksperymenty zostały prowadzone na cytuję "unikalnych falach elektromagnetycznych wytwarzanych w tej częsci wyspy, ale wydarzył się wypadek i załoga musi wpisywać co 108 min kod aby "ponownie uruchomić program". Ludzie nie piszcie głupot i nauczcie się imion głównych bohaterów. Nie znam żadnego pana Lock.




Tylko powiedz mi czy uważasz ze pan Desmond kontynuował badanie w Swanie? no chyba ze cos mi umkneło.
  • 0

#546 amst

amst

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 55 postów

Napisano 05.04.2006 - |13:16|

Wyjaśnijcie mi bo nie trybię:
- dlaczego operator MUSI wnieść te zapasy za JEDNYM razem i MUSI mu wystarczyć 47 minut...a nie może tego zrobić na kilka razy? Wnieść trochę wpisać cyfry wnieśc resztę...

- w 2x01 a może następnym Jack i Sayd(?) wędrują po "podziemiach?" Swana i tam znajdują "brzęczącą ścianę" jakby generator. Czemu do jasnej panienki tam nikt niczego nie szuka.Przeciez Swan jest wielki...a tak naprawdę oni poruszają sie tylko po kilku korytarzach. boszzzzzz....

Albo ja się starzeje i tępieje albo im się naprawde nie chce ruszyć d...

mado - jesli piszesz z "wyspy" to jakie ciekawostki podają "wyspiarskie" :D fora? Może coś nowego, może jakieś inne drogi myślenia?
  • 0

#547 mado

mado

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 9 postów
  • MiastoTaka wysepka:)

Napisano 05.04.2006 - |13:23|

nie musi zdązyc w 47 min wg mnie ofkozz jak skonczy to wtedy podnosza blast doors

niesety nie jestem z "wyspy" to tylko taka przenosnia :(

I kolejna rzecz ktora nie pasuje :( blast doors nie są hermetyczne wiec przed skarzeniem biologicznym nie chronią tylko maja za zadanie chronic mechanicznie (wybuch np)

moja teoria spalila na panewce niestety

No mnie tez denerwuje to ze nic nie szukaja!! ja bym tam zaraz te wysp z infiltrował od podszewki :D
  • 0

#548 amst

amst

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 55 postów

Napisano 05.04.2006 - |13:40|

co do UV - nie znam się na "częstotliwościach" ale może ktoś kto ta mapę rysował poprostu zainstalował sobie lampę UV TYLKO PO TO żeby stworzyć/ukryć/odczytać mapę. Tylko osoba któa zamknie się w czasie lockdown "od wewnątrz" a więc ZŁAMIE procedury Dharmy (czyli "odważniak") - [bo skąd ta pewność, że w czasie lockdown MUSZĄ pozostać w środku (opieram się o twierdzenie tych, którzy sądzą, że blastdoors CHRONIĄ) - a może własnie maja opuścic pokój...]zobaczy mapę.

<b>mado</b> a szkoda bo nie rozumiem ani hiragany ani katagany ani żadnch podbnych krzaczków a ten naród ma dużo różnych ciekawych pomysłów.

Użytkownik amst edytował ten post 05.04.2006 - |13:51|

  • 0

#549 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 05.04.2006 - |14:35|

Nie wiem, czy to wynika z mojej złej woli, ale ja lepiej rozumiem komunikat pierwszy niż drugi.
Sprostuje przy okazji jedną rzecz: nie wiemy nic o super długich szkoleniach dla operatorów, które Jonasz był łaskawy tak dokładnie opisać. Wiemy, że operatorzy mają wpisywać liczby, a do tego celu nie trzeba kończyć rocznego kursu zakończonego egzaminem państwowym. I wiecie co? Być może wystarczy obejrzeć kilkuminutowy film, w którym przekażą mi, że mam wpisywać liczby i nakażą nie bawić się komputerem.

To jest wątek o odcinku, więc należy pisać, to co w nim było i wyciągać z tego wnioski, a nie tworzyć własny scenariusz.

P.S. Zauważyłem, że mój sarkazm jest wprost proporcjonalny do liczby stron wątku, w którym piszę.

To nie jest wazne jak ty rozumiesz oba kumunikaty, lecz jak to sie zwykle w Stanach realizuje, a realizuje sie tak jak napisełem.

Podobnie ze szkoleniami. Nikt tu nie mówi o egzaminie państwowym, ani o wielotygodniowym szkoleniu lecz o takim przygotowaniu kandydatów, by potrafili sie odpowiedznio zachowac, we wszelkich możliwych do przewidzenia sytuacjach, a także by spełnić wymagania ubezpieczelni ubezpieczających kandydatów oraz w celu unikniecia możliwych konfliktów prawnych jakie mogły by wyniknąc w przyszłości.
  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#550 GIZIU

GIZIU

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 53 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 05.04.2006 - |15:13|

Tylko powiedz mi czy uważasz ze pan Desmond kontynuował badanie w Swanie? no chyba ze cos mi umkneło.

Wiadomo że Desmond nie kontynuował badań tylko wpisywał kod. Chodziło mi o to że bunkier nie został zbudowany aby wpisywać w nim kod.

Podobnie ze szkoleniami. Nikt tu nie mówi o egzaminie państwowym, ani o wielotygodniowym szkoleniu lecz o takim przygotowaniu kandydatów, by potrafili sie odpowiedznio zachowac, we wszelkich możliwych do przewidzenia sytuacjach, a także by spełnić wymagania ubezpieczelni ubezpieczających kandydatów oraz w celu unikniecia możliwych konfliktów prawnych jakie mogły by wyniknąc w przyszłości.

Zgadzam się z Tobą. Chociaż Desmond nie przeszedł szkolenia a radził sobie całkiem nieźle. No chyba że go Calvin przeszkolił. Do niektórych :w LOST-cie był Calvin a nie Kevin, Kevin siedział sam w domu.
  • 0

#551 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 05.04.2006 - |15:43|

Wiadomo że Desmond nie kontynuował badań tylko wpisywał kod. Chodziło mi o to że bunkier nie został zbudowany aby wpisywać w nim kod.
Zgadzam się z Tobą. Chociaż Desmond nie przeszedł szkolenia a radził sobie całkiem nieźle. No chyba że go Calvin przeszkolił. Do niektórych :w LOST-cie był Calvin a nie Kevin, Kevin siedział sam w domu.

Desmond znalazł się na wyspie w wyniku wypadku, tak ze nie miał szans na takie szkolenie. Podobnie jak Locke i Jack. Róźnica między nimi była taka, że Desmona mógł wszystkiego nauczuc Kelvin, a nasi rozbitkowie poruszają się po omacku.

Użytkownik Jonasz edytował ten post 05.04.2006 - |15:47|

  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#552 kabut

kabut

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 62 postów
  • MiastoP3X-774

Napisano 05.04.2006 - |15:57|

To nie jest wazne jak ty rozumiesz oba kumunikaty, lecz jak to sie zwykle w Stanach realizuje, a realizuje sie tak jak napisełem.

Podobnie ze szkoleniami. Nikt tu nie mówi o egzaminie państwowym, ani o wielotygodniowym szkoleniu lecz o takim przygotowaniu kandydatów, by potrafili sie odpowiedznio zachowac, we wszelkich możliwych do przewidzenia sytuacjach, a także by spełnić wymagania ubezpieczelni ubezpieczających kandydatów oraz w celu unikniecia możliwych konfliktów prawnych jakie mogły by wyniknąc w przyszłości.

Dokladnie, w usa sa szkolenia na wszystko. Co do dlugosci tez sie zgodze. Dla przykladu kurs prawa jazdy do momentu egzaminu panstwowego trwa tam okragly rok.
  • 0

#553 kleox

kleox

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 137 postów

Napisano 05.04.2006 - |16:13|

tylko co z tego, że są w Stanach takie procedury, skoro oni nie znajdują się na terenie Stanów Zjednoczonych (przynajmniej według serialu), szefami Dharmy nie są Amerykanie i chyba nie mamy żadnych dowodów na to, że cokolwiek wspólnego z Dharmą (np. te szkolenia) odbywało na terenie USA

jak już kiedyś pisałem w temacie o mapie, uważam, że łacińskie wpisy do mapy mogą być autorstwa Desmonda, bo mógł on znać łacinę, o czym świadczy fakt, że na stadionie przyznał się Jackowi, że prawie został on lekarzem
  • 0

#554 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 05.04.2006 - |16:18|

Jest to amerykański serial, a wszytsko co się dzieje w amerykańskiej pop-kulturze ograniczone jest do Ameryki. To zawsze amerykanie ratują swiat. To uwaga ogólna.

W szczegółach - małżeństwo DeGroth było amerykaninami i to oni zaincjowali projekty na wyspie. Nie widze powodów by ten projekt miał się nagle wyłamać z typowego schematu zarządzania takiego rodzaju przedsięwzieciami.
  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#555 kleox

kleox

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 137 postów

Napisano 05.04.2006 - |16:35|

ok, jeśli nawet ci założyciele byli z USA, choć o ile pamiętam, wiemy że skończyli amerykański uniwersytet, to jeszcze nie dowód na to, że Dharma działała na terenie USA

myślę, że ten serial nie jest typowy, bohaterami nie są tylko Amerykanie, ale i Brytyjczycy, Koreańczycy, Australijczycy, w drugiej grupie był ponoć jakiś Niemiec, nic nie jest podane "kawa na ławę" a producenci za bardzo dbają o szczegóły (pomijając wpadki), a to był chyba dość istotny i pewnie celowo opracowany szczegół i takie ogólniki są dla mnie słabą poszlaką, w każdym razie nie dowodem... choć oczywiście niczego nie wykluczam
  • 0

#556 Silver

Silver

    Kapral

  • Użytkownik
  • 231 postów
  • MiastoGdynia

Napisano 05.04.2006 - |16:43|

Ja uważam, że nie ważne bedzie czy Dharma powstała z inicjatywy Amerykanów, Japońców czy nawet Rosjan bo zakładam że nie bedzie to miało wpływu na fabułe (no chyba że reżyserzy połączą powstanie Dharmy z jakimiś wydarzeniami historycznymi, może II wojną??? ale sam w to wątpię)
  • 0
Milcz - albo powiedz coś, co lepsze jest niż milczenie.
E. J. Walten

#557 baku_tarnow

baku_tarnow

    Starszy szeregowy

  • Email
  • 128 postów

Napisano 05.04.2006 - |16:49|

Wg mnie jeżeli to amerykański serial to wszystko ma powiązania z USA.Nie sądzę że prejektem Dharma może zarządza inne państwo.
  • 0
.

#558 kleox

kleox

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 137 postów

Napisano 05.04.2006 - |16:53|

fakt, że ci inni mieli na wyspie stary nóż armii amerykańskiej, ale nie sądzę, żeby władze USA zarządzały tą wyspą, ale jak już coś, to sama organizacja <_<
  • 0

#559 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 05.04.2006 - |16:59|

fakt, że ci inni mieli na wyspie stary nóż armii amerykańskiej, ale nie sądzę, żeby władze USA zarządzały tą wyspą, ale jak już coś, to sama organizacja <_<

Nóż albo kupiony w demobilu albo pamiątka wojenna.
  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#560 Adramel

Adramel

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 34 postów

Napisano 05.04.2006 - |17:30|

[quote name='Jonasz' date='4.04.2006 |23:28|' post='172699']
A wiec grodzie są tylko po to żeby ktoś na nich narysował mapę?
[/quote]
Michell gdy odkrył te grodzie, nazwał je antywybuchowymi, czy jakoś tak. Chodziło mu o to, że mogę wytrzymać eksplozje ładunku wybuchowego...
[quote]
Takie grodzie robione sa po to by kogos lub tzregoś chronić lub by kimuś lub czemuś uniemożłiwoć dostęp do jakiegoś obszaru.
[/quote]
Podtrzymuje moje zdanie, że grodzie są po to by odizolować personel bunkra od świata zewnętrznego. I uważam że nie było żadnego samolotu z rzutem. Żywności została dostarczona inną drogą, a spadochrony były mistyfikacją po to by...?
[/quote]
Mapa zostałą narysowana piętro wyżej, tam gdzie grodzie znajdowały się zanim opadły.
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych