Nie chcę wierzyć w cukierkowy koniec serialu, gdzie tak zwani "źli" będą znalezieni, złapani i osądzeni, a Scofield i Burrows cudownie uratowani przez...no własnie przez kogo?
Cukierkowatość powiadasz? Wcale nie jestem przekonany do cukierkowatego zakończenia w tej wersji. Zresztą Amerykanie mają słabość do takowych the end'ów :hehe: Ale takie zakończenie jest całkiem fajne - i szczerze mówiąc się takowego spodziewam. Myślę, że wielu ludzi oczekuje na taki obrót spraw: wyjaśnienie wreszcie wszystkich wątków, skazanie odpowiedzialnych ludzi i oczyszczenie głównych bohaterów. Oczywiście sposób rozwiązania może być taki, jak podałeś, ale niekoniecznie. Przecież scenarzyści przyzwyczaili nas do ciekawych rozwiązań i mocno zaskakujących.