Supernatural - stary wątek
#521
Napisano 18.11.2007 - |12:46|
i Sam praktycznie wyrywajacy jego leb golymi rekoma... hmm, robi sie ciekawie. co do wampirow: jak juz powiedzial kolega wczesniej, ich ugryzienie nie powoduje przemiany, a wampiry wygladaja tak, jak wygladali w momencie ugryzienia (czyt. chodzi mi o wiek) i nie wazne, czy ma 50 lat, czy 450, morda wciaz ta sama...
w ogolnosci 8/10
O'Neill: Life's a bitch!
Teal'c: Indeed
- You seem pretty cheery.
- Strippers, Sammy, strippers. We're on an actual case involving strippers. Finally!
nie bedzie znakow diakrytycznych
ON - LINE again
#523
Napisano 18.11.2007 - |20:19|
#524
Napisano 18.11.2007 - |20:42|
ja bym tez golymi rekami urwala leb, gdyby ktos chcial zrobic krzywde mojej siostrzyczce - ale zeby od razu o mrocznych mocach mowic...
www.science-fiction.com.pl/forum
_________________________________________
oh my goddess Me !
#525
Napisano 18.11.2007 - |20:50|
#526
Napisano 23.11.2007 - |00:02|
identtyczne odczucia mialem, choć jeszcze do tej 30tki troche czau mi zostało ;]a ja poczułem się staro, gdy ta dziewczyna powiedziała, że był stary (ten wampir), wyglądał tak na trzydziestkę...
Sam Gordona zbyt łatwo zabił, spodziewałem sie ciekawszej, a przede wszystkim dłuższej walki...
#527
Napisano 23.11.2007 - |17:40|
...:::Son of Anarchy:::...
#528
Napisano 14.12.2007 - |15:03|
a serial nadal dobry a ci bogowie aż miałem ochotę się popłakać ze śmiechu...
albo scena z zębem a zresztą, zobaczcie sami
#529
Napisano 14.12.2007 - |19:08|
ale odstaje od poprzednich odcinkow i to mocno
#530
Napisano 14.12.2007 - |20:27|
może dlatego:ale odstaje od poprzednich odcinkow i to mocno
?
#531
Napisano 15.12.2007 - |19:43|
ale mimo wszystko pomysl z Bad Santa mógł zostać o wiele ciekawiej rozwiązany niż jako Pagan gods
mimo wszystko i tak lepszy niz niektore odcinki drugiego sezonu
#532
Napisano 15.12.2007 - |21:34|
+ retrospekcje
+ nieziemskie wykonanie "Cichej nocy" przez braci duuuże brawa!
+ zakręcona, oryginalna fabuła
+ widać, że typowo świąteczny odcinek - nowe intro
+ fajne małżeństwo bogów
+ końcówka odcinka z prezentami bajerancka - "fuel for my baby"
- chyba troszkę za mało akcji, ale to odcinek świąteczny przecież, także musi być trochę spokojniejszy
Ocena:
8/10
Codziennie budzę się przystojniejszy, ale dziś to już chyba przesadziłem...
#533
Napisano 16.12.2007 - |21:50|
i mam tekst na ten tydzien : "oh my goddess me ! "
Supernatural w 3cim sezonie bardzo bardzo pozytywnie. az szkoda, ze nie ma swojego subforum. ze nie wypalil w polskiej TV.
Użytkownik elam edytował ten post 16.12.2007 - |21:53|
www.science-fiction.com.pl/forum
_________________________________________
oh my goddess Me !
#534
Napisano 17.12.2007 - |16:44|
Zatem "Story so far":
3x01
Początek pierwszego odcinka - chmura świeżo uwolnionych demonów nadlatuje nad przedmieścia Chicago - w sumie zapowiada co zobaczymy w nowym sezonie. Chłopaki będą sprzątać cały ten bałagan i przy okazji kombinować jak wykręcić Deana z umowy. Zaczynają od mocnego uderzenia - usunięcia tytułowej "Wspaniałej siódemki". Bobby dalej pracuje z Winchesterami, pojawia się nowa postać - śliczna blondynka z nożem na demony. Nadal mroczny klimat, świetna muzyka, Impala i nowe metaliczne logo. Wprowadzenie do nowej serii na piątkę z plusem.
3x02
Bohaterowie walczą z rodzinką odmieńców - straszny klimat rodem z "Laleczki Chuky". Dean poznaje chłopca, który mógłby być jego synem (mały jest genialny, po prostu bomba!). Na koniec zaś Ruby ujawnia swoją "prawdziwą twarz". Demonica! Miód i orzeszki po prostu. Ta jedna scena kopie serial niesamowicie do przodu. Co z niej za demon, czego chce, czemu pomaga Winchesterom? I co z tego wszystkiego wyniknie? Wielkie brawa dla scenarzystów - dołożyli niesamowity zwrot głównego wątku i przy okazji pokazali w tym odcinku, że z powodzeniem daliby sobie radę w przemyśle komediowym. Znowu 5+.
3x03
Królicza łapka jako przeklęty artefakt. Gordon udowadnia, że jego łapy sięgają daleko poza mury więzienia - zapowiada się, że teraz bohaterów będzie ścigać nie jeden, a dwóch nawiedzonych fanatyków. Poza tym poznajemy Bellę (uwielbiam ten brytolski akcent u pięknych kobiet) i co chwilę pokładamy się ze śmiechu. Zobaczyć Sama, obraz nędzy i rozpaczy, gdy mówi że stracił but - bezcenne. Mało akcji, ale nadrabia humorem. Mocna piątka.
3x04
Winchesterowie w mieście grzechu. Kolejne demony idą do piachu, Ruby i Bobby naprawiają Colta, dowiadujemy się kim był "Żółtooki" i że armia piekła gotowa była oddać się pod rozkazy Sama. Brawa dla ludzi od castingu - już w poprzednich sezonach nie można było narzekać na urodę aktorek (niech będzie, że aktorów też, a co mi tam), ale teraz wznoszą się na zupełnie nowy, kosmiczny poziom. Pięć i pół.
3x05
Akcja trochę zwalnia. Tatuś czyta córeczce baśnie, a duch córeczki odgrywa je w prawdziwie oryginalnym grimmowskim klimacie. Bracia podają się za detektywów Page'a i Planta (hyhy). Odcinek słabszy, ale tylko do momentu kiedy Sam bierze colta i jedzie na rozdroża. Wracamy do jednego z głównych wątków - kontrakt na duszę Deana trzyma jakiś inny, potężniejszy demon. Okazuje się, że w piekle Ruby jest całkiem znana i popularna. W sumie mocne cztery z plusem.
3x06
Kolejny odcinek nie związany z główną osią serialu. Powieszony przez własnego brata pirat (jego duch właściwie) mści się na ludziach, którzy skrzywdzili kogoś z własnej rodziny. W czwórkę bohaterowie w trakcie balu próbują ukraść zasuszoną łapę owego pirata - klimat nieomal bondowski. Bella ma jakiś mroczny sekret, ale za to świetnie wygląda w kreacji wieczorowej. Sam, biedactwo, musi użerać się z niedopieszczoną, a jurną staruszką. W sumie dużo złośliwego i pokręconego humoru a odcinek zarobił 4+.
3x07
Krucjaty dwóch nawiedzonych łowców przeciwko Winchesterom ciąg dalszy. Brawa, wielkie brawa dla scenarzystów za to, że w końcu ubili Gordona. Typ przyprawiał mnie o szczękościsk i skręty kiszek. Bella znowu pokazuje, że nie wolno jej ufać. Chociaż po drugiej rozmowie z Deanem wygląda jakby naprawdę się przestraszyła, a potem pomaga braciom i zapewne w efekcie skończy jako postać całkiem pozytywna. Sam praktycznie gołymi rękoma urywa łeb wampirowi - powraca pytanie, czy aby Gordon nie miał trochę racji. Piątka. I plus za stary i wyświechtany, a nadal zabawny dowcip: "Wyglądał staro. Na jakąś trzydziestkę "
3x08
Bardzo nadprzyrodzona gwiazdka. Para pogańskich bożków powala na kolana. Zawsze twierdziłem, że ten typ perfekcyjnej pani domu z amerykańskiej klasy średniej jest trochę straszny. Zgrabnie połączony klimat serialu z obowiązkowo pozytywnym klimatem bożonarodzeniowym. Powróciły retrospekcje z dzieciństwa bohaterów, czego właśnie mi ostatnio brakowało. Do tego humor znowu na wysokim poziomie: kolędowanie, gość który robił za mikołaja w miasteczku czy rwanie zęba. Świetne zakończenie - prezenty pierwsza klasa, a ajerkoniak musiał mieć naprawdę niezły wykop. Z czystym sumieniem mogę dać piątkę.
Podsumowując sezon do tej pory: było dobrze a jest jeszcze lepiej. I zapowiada się, że scenarzyści nie spuszczą z tonu. Niecierpliwie czekam na ciąg dalszy.
A teraz na temat tego, czy "Supernatural" powinien mieć odrębne subforum. Popatrzmy na liczby: seriale które mają swoje subfora w tym dziale - "SAAB" 250 postów, "The 4400" i "Andromeda" - po prawie 700, "Jericho" troszkę więcej. "Supernatural" ma ponad 500 i z całej tej grupy jest chyba najbardziej rozwojowy. Z pozostałych seriali, które też nie mają oddzielnego forum, najbardziej popularne zbliżają się może do połowy tego.
Rozumiem, że to dodatkowa praca dla modów i adminów itd., ale jeżeli przyjdzie czas na reorganizację, to "SN" w pierwszej kolejności zasługuje na swoje forum i ja jestem za tym, żeby je dostał.
Użytkownik Banshee edytował ten post 17.12.2007 - |16:46|
John Crichton
#535
Napisano 18.12.2007 - |23:34|
"Supernatural" ma ponad 500 i z całej tej grupy jest chyba najbardziej rozwojowy.
Tym bardziej ze jakby mial swoje subforum, to i watkow bylo by wiecej!
Ludzie procz pisania tylko o kolejnym odcinku, zakladali by rozne inne tematy - tak jak to ma miejsce w kazdym subforum.
Mozna by snuc rozne teorie, dyskutowac o bohaterach, potworach, broniach, panienkach
A tutaj dusimy sie i wlasciwie jestesmy zdani tylko na szybkie opisanie kolejnego odcinka.
A jaki sens mialo zakladanie subforum dla "martwego" serialu SAAB albo Andromeda - to ja naprawde nie wie.
#536
Napisano 19.12.2007 - |10:01|
A jaki sens mialo zakladanie subforum dla "martwego" serialu SAAB albo Andromeda - to ja naprawde nie wie.
Niekoniecznie. Tamte seriale są same w sobie wielkością. Więc nie dziwi mnie to, że posiadają swoje subfora. Ale zgadzam sie, że Supeernatural powinien posiadać własne sobfora, bo tojest naprawdę wielkie Kino.
My tylko decydujemy, jak wykorzystać dany nam czas"
Gandalf - Drużyna Pierścienia
#537
Napisano 01.01.2008 - |16:13|
#538
Napisano 12.01.2008 - |00:22|
#539
Napisano 12.01.2008 - |03:30|
Przy okazji polecam stronę http://www.episodeworld.com/
Tu znajdziesz planowane emisje premierowych odcinków wielu seriali.
#540
Napisano 01.02.2008 - |14:29|
Tak zauważyłem, że co kilak odcinków twórcy próbują przesłać przesłanie, by nie bawić się okultyzm i tak dalej... tak jest i w tym odcinku...
Martwi mnie natomiast główna fabuła - wojna, Sam przywódcą, wróg - tu spoko, ale Dean!!! Co będzie z Deanem....
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych