Skocz do zawartości

Zdjęcie

Sam & Jack Shippers


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
548 odpowiedzi w tym temacie

#521 Castor Krieg

Castor Krieg

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 092 postów
  • MiastoBerlin

Napisano 08.07.2005 - |14:07|

W US Army jest zakaz związków między dowódcą a podwładnym. Przez cały czas Carter znajduje się pod rozkazami O'Neilla. Serial ma konsultanta od US Army, tak że chyba mają rację.
  • 0

#522 Zarathos

Zarathos

    Kapral

  • Użytkownik
  • 241 postów
  • MiastoGrudziądz

Napisano 08.07.2005 - |21:22|

To nie do konca tak. W US sa asady mowiace kto z kim i kiedy moze :D

Oficerowie moga w zasadzie bez ograniczen zawierac roznego rozaju zwiazki i relacje. Wyjatkiem jest sytuacja, gdy taki zwiazek moglby grozic naruszeniem struktury dowodzenia lub korupcja.

Oficerowie, na podbnych zasadach jak wyzej, moga tez wiazac sie z chorazymi.

Zabronione sa za to zwiazki oficerow z podoficerami i szeregowymi.

---

Jak sadze, Carter i O'Neil podpadaja pod paragraf o naruszeniu struktury dowodzenia - O'Neil jest bezposrednim przelozonym Carter, wiec gdyby siie pobrali, istnialoby uzasadnione ryzyko, iz ten faworyzowalby ja, no a troska o zone moglaby dodatkowo narazac misje.

Co prawda teoretycznie wystarczyloby, gdyby Carter zaczela pracowal w innym zespole, ale to juz inna bajka. Albo gdyby jedno z nich zrezygnowalo z pracy w SGC - ale zadne nie chcialo.
Co prawda jak O'Neil zostal dowodca bazy, to mogli sie juz pobrac (bo O'Neil nie byl bezposrednim przelozonym Carter), ale widocznie jakos tak im zostalo, ze nic z tego nie wyszlo. Chyba ze w sezonie 9 :D

A co do milosci - to chyba jak ich tok'ra badali tym dziwacznym urzadzonkiem do wykrywania spiochow, to sie oboje przyznali ze im na sobie zalezy.
  • 0
I Kruk wcale nie odlata, jakby myślał siedzieć lata
Na Pallady biuście przy drzwiach, pośród dwóch kamiennych króż,
Krwawo lśni mu wzrok ponury, jak u diabła, spod rzęs chmury;
Światło lampy rzuca z góry jego cień na pokój wzdłuż,
A ma dusza z tego cienia, co komnatę zaległ wzdłuż,
Nie powstanie - nigdy już!

#523 KilinX

KilinX

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 67 postów
  • MiastoDanzig

Napisano 11.07.2005 - |00:00|

No dobra, dobra, a co z ostatnimi dwoma scenami z Moebiusa?? :> O'Neill: You've got packing to do :D Carter :]
  • 0

#524 elbereth

elbereth

    Kapral

  • Email
  • 234 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 11.07.2005 - |09:59|

o'neill teraz juz nie generałuje w SGC wiec kto wie... :]
  • 0

#525 SGTokar

SGTokar

    Abstynent

  • Moderator
  • 2 270 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 25.07.2005 - |06:18|

Ostatecznie dochodzę do wniosku że dla chcącego nic trudnego... :) Nawet regulamin nie powinen być wielkim problemem. Ale parę beznadziejnych odcinków (Chimera) udowodniła chyba że za bardzo jedna strona nie wie co robić....

Proponują temat o Sam&Jack ship.... tam tego jest :>
Log65: Happy camper

#526 MariuszL

MariuszL

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 78 postów

Napisano 28.07.2005 - |22:32|

Małżeństwo tak w armii jak i w każdej innej dziedzinie nie powinno mieć miejsca (oczywiście mam na myśli takie na poziomie przełożony-podwładny). A jeżeli już by do niego doszło to któraś ze stron musiałaby raczej zrezygnować z zajmowanego stanowiska (przeniesienie lub coś w tym rodzaju). Na początku mogłoby by być OK ale z czasem mogłoby dojść do nieporozumień których nie byłoby gdyby przełożony-podwładny nie byliby małżeństwem. Może i te relacje nawet byłyby właściwe ale z pewnością mogłyby dziwnie być odbierane przez "górę".
  • 0

#527 SGTokar

SGTokar

    Abstynent

  • Moderator
  • 2 270 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 28.07.2005 - |23:41|

A właściwie jest temat od tego, więc parę ostatnich postów dyskusji zostało wstawione tutaj.
Log65: Happy camper

#528 rexus

rexus

    Starszy sierżant

  • W tr. aktywacji
  • 885 postów

Napisano 19.08.2005 - |21:39|

A ja mam takie pytanie - bo nie oglądałem SG-1 juz ponad roczek i straciłem orinetację

Jacuś w końcu dziabnął Samiczkę czy tez dalej chowają się po norkach
  • 0

#529 Herosista

Herosista

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 96 postów
  • MiastoBielsko-Biała

Napisano 20.08.2005 - |00:42|

A ja mam takie pytanie - bo nie oglądałem SG-1 juz ponad roczek i straciłem orinetację

Jacuś w końcu dziabnął Samiczkę czy tez dalej chowają się po norkach

Wyświetl post


niestety.. i sie nie zapowiada :)
  • 0
Z wódka nie wygrasz. Ty lejesz ją w morde a ona ciebie na ziemię

Pozdrawiam Herosista

#530 rexus

rexus

    Starszy sierżant

  • W tr. aktywacji
  • 885 postów

Napisano 20.08.2005 - |07:01|

niestety.. i sie nie zapowiada


Znaczy się nie było bara bara ;( - toż to dramat

Czyżby ciągle tliłą sie shpiowska nadzieja ?
  • 0

#531 lukair

lukair

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 43 postów

Napisano 31.08.2005 - |20:35|

Znaczy się nie było bara bara ;(

Jeszcze nie, ale sa blisko :P

Powoli sie zblizamy do fin finale, po 8 sezonach.

Czyzby "Not exactly" mialo znaczyc to o czym wszyscy mysla, ze znaczy ? : P

lukair

Użytkownik lukair edytował ten post 31.08.2005 - |20:35|

  • 0

#532 Dragonspirit

Dragonspirit

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 102 postów

Napisano 11.11.2005 - |11:35|

A moje shipperskie serce płacze :(:(:( Przecież od pierwszego odcinka serialu widać, że te postacie zostały napisane dla siebie, żeby być razem!!! Naprawdę moze jestem fanem cukierkowych zakończeń ale dla mnie pozostawienie tej dwójki razem byłoby cudownym rozwiązaniem i cały czas mam na to nadzieje, szkoda, że scenarzyści nie widza możłiwości w tym... Naprawde serce mi sie kraje, a odcinek Divide and Conquer uważam za jeden z najwspanialszych w caly serialu.
  • 0

#533 potfoor

potfoor

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 40 postów
  • MiastoŚwidnica/Wrocław

Napisano 22.03.2006 - |00:35|

Jak każdy niepoprawny romantyk jestem zdecydowanie za tym aby te dwa gołąbki zaczeły żywiej do siebie gruchać ot co
  • 0

#534 San-Rall

San-Rall

    Kapral

  • Użytkownik
  • 172 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 22.03.2006 - |00:55|

Jak już ktoś napisał przedemną ... Te postacie są napisane dla siebie ... ja wpełni się z tym zgadzam.

Kiedy Sam ostatecznie rozstała się z Pitem (choć szkoda chłopa) zaczęła kiełkować nadzieja , że w końcu temat zostanie zamknięty ślubem ... Ponadto jak wiemy zostanie generałem było jedną z nagród na liście Jacka za ocalenie ziemi :P Kiedy został wyznaczony na szefa Atlantydy w zasadzie z SG nie miał już za wiele wspólnego więc przestała istnieć kwestja pionu służbowego. A twórcy mogli zrobić jeden odcinek poświęcony sielance , może ślubwi i miesiącowi miodowemu w którym :D przeszkadzali by oczywiście ulubieńcy tacy jak Ball :D

Niestety temat ich wzajemnego gruchania jest już ostro przeciągnięty aktorzy starzeją się :P jeszcze kilka sezonów i będzie zupełnie nie aktualny :P
  • 0

#535 potfoor

potfoor

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 40 postów
  • MiastoŚwidnica/Wrocław

Napisano 22.03.2006 - |00:59|

A tam wnikasz w szczegóły miłość gorących 60-tek też może byc interesujacą tylko wtedy prosiłbym aby szczegóły nocy posłubnej nie były zbytnio pokazywane :P
  • 0

#536 San-Rall

San-Rall

    Kapral

  • Użytkownik
  • 172 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 22.03.2006 - |01:07|

SG to nie erotyk wiec szczegóły na pewno nie zostaną pokazane :P ale chodziło mi raczej o coś innego Jack osiągnął już w zasadzie wszystko został dowódcą ... teraz może już tylko pójść w ślady Hammonda ... a Hammond na prezydenta :P no ale tak czy inaczej Jack będzie już raczej postacią epizodyczną jeśli zagra wogóle ... i przesuwanie ewentualnego odcinka z ich "gruchaniem" może raczej doprowadzić do zawieszenia pomysłu ... bo nowy widz oglądający taki SG od np 9 sezonu zapyta widząc RDA "a kto to taki ?"
  • 0

#537 potfoor

potfoor

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 40 postów
  • MiastoŚwidnica/Wrocław

Napisano 22.03.2006 - |01:14|

Wiesz po dokładniejszej analizie wydaje mi się żę wątek Sam i Jaka rozwiażą w ost odcinku kiedy już skonczą ze SG-1 tak aby był Happy End
  • 0

#538 Grace

Grace

    Szeregowy

  • Email
  • 67 postów
  • MiastoOlsztyn

Napisano 22.03.2006 - |16:16|

A moim zdaniem scenarzyści to zwalili...
Mogli zakończyć ten wątek (happy endem oczywiście) kiedy jeszcze Jack grał, np. odcinek Threads byłby do tego idealny :D To by było pełne zakończenie starego SG 1, zakończyli inne wątki więc z tym też mogli coś zrobić. Zresztą i tak za długo to ciągnęli a teraz to już trochę za późno i nawet jakby nakręcili jakiś odcinek pokazujący, że Sam i Jack są razem to dla mnie to już nie byłoby to samo... Jak to mówią trzeba było kuć żelazo póki gorące :P
Ale i tak bym się ucieszyła :D Co prawda nie zależy mi na ślubie ani żadnym takim, w końcu to nie telenowela ale Sam i Jack powinni być razem!
  • 0

#539 SGTokar

SGTokar

    Abstynent

  • Moderator
  • 2 270 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 10.04.2006 - |23:25|

Coś się święci :]

Najpierw wideo-komentarz o shipie na Scf-Fi Channel, teraz obiad RDA i AT w towarzystwie fana. :>


... wystarczy tylko trochę pieniędzy. A wszystko dzięki charytatywnej organizacji walczącej o stan wód - „Waterkeeper Alliance” która poszukuje osoby chętnej do wyłożenia największej kwoty za obiad w towarzystwie Richard Dean Anderson’a i Amandy Tapping. Chętni z grubym portfelem mogą się zgłaszać tutaj
Istnieje możliwość też zjedzenia lunchu z
- Joe Flanigan (John Sheppard)
- Ben Browder (Cameron Mitcheal)
Gratisowo można otrzymać ręcznie robione drewniane wiosło z autografami głównej obsady danego serialu.


Log65: Happy camper

#540 Grace

Grace

    Szeregowy

  • Email
  • 67 postów
  • MiastoOlsztyn

Napisano 12.04.2006 - |11:43|

Coś się święci :]

Najpierw wideo-komentarz o shipie na Scf-Fi Channel, teraz obiad RDA i AT w towarzystwie fana. :>


Zgadzam się :] Do tego jeszcze powót RDA na parę odcinków żeby "zakończyć niektóre wątki" :>
Cośsię święci. :]
Swoją drogą oni się chyba pozabijają w tej Ameryce żeby zdobyć zaproszenie na taki obiad :D
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych