Ile wiemy o prawdziwym kosmosie?
#521
Napisano 04.12.2009 - |22:34|
Winchell Chung
#522
Napisano 04.12.2009 - |23:05|
Hmmm wtedy "takich" zdjęć nie można było wykonać (zresztą dzisiaj tez chyba nie aczkolwiek komputery dzisiaj potrafią "to" odwzorować)
Ale dołożę jeszcze dwa słowa: "orbita" i "bezpieczeństwo Apollo"
Następna podpowiedź niestety będzie rano.
Ale mam nadzieję, że już jesteś(cie) blisko.
Użytkownik psjodko edytował ten post 04.12.2009 - |23:10|
::. GRUPA TARDIS .::
#523
Napisano 04.12.2009 - |23:55|
LO badały też takie pierdoły jak uderzenia mikrometeorytów (to też miało wpływ na bezpieczeństwo Apollo), oraz np. pasy van Allena (ponownie-bezpieczeństwo).
Użytkownik Sakramentos edytował ten post 05.12.2009 - |00:01|
Winchell Chung
#524
Napisano 05.12.2009 - |08:47|
Oczywiście wszystkie LO zostały rozbite ale celem tego bombardowania było (przynajmniej oficjalnie) sprawdzenie struktury gruntu księżycowego w rejonach przyszłego lądowania LM-ów. W ówczesnym czasie dominowało przekonanie, że warstwa pyłu na powierzchni Księżyca może uniemożliwić lądowanie. Obliczano, że może wynosić nawet do 3 m grubości Rzeczywistość okazała się niezgodna z oczekiwaniami. Nie tylko zresztą tymi oczekiwaniami.
No ale to jeszcze nie to o co mi chodzi
Ustawię teraz dotychczasowe słowa/skojarzenia mojej zagadki w kolejności w jakiej to należy rozpatrywać:
Księżyc, Lunar Orbiter, orbita, przypadek, mgal, bezpieczeństwo Apollo, wartość ujemna.
i dodam kolejne:
sensacja, pole.
Teraz już powinno być łatwiej.
::. GRUPA TARDIS .::
#525
Napisano 05.12.2009 - |13:42|
Tak czy siak zagadka dobra, oddaję pałeczkę i niech ktoś inny wykończy drania. To jest zagadkę, nie psjodko
Gdybym miał zgadywać, to kazałbym któremuś z LO przelecieć taką orbita i takim przyśpieszeniem, by wywołać efekt wzbudzenia (przez przypadek). Albo po uderzeniu w powierzchnię mógłbym zaobserwować jakieś cosie.
Winchell Chung
#526
Napisano 05.12.2009 - |14:43|
Dobra, poczekam jeszcze do ok. 20 jak nikt nic nie wymysli to rozwiąże zagadkę.
::. GRUPA TARDIS .::
#527
Napisano 05.12.2009 - |21:23|
Na początku lat 60 ub. wieku prezydent Kennedy ogłosił, że do końca dekady człowiek stanie na Księżycu.
Zaczęto wysyłać więc w stronę Księżyca automatyczne sondy aby zdobyć jak najwięcej informacji.
M.in do roku 1966 wysłano 5 sond z serii Lunar Orbiter aby dokonały zdjęć wytypowanych miejsc lądowania
statków z ludźmi (oraz innych badań ale to mniej istotne). Z oczywistych względów wytypowano do lądowania
rozległe, płaskie przestrzenie na Księżycu zwane "morzami". No i się zaczęło. LO po wejściu na orbitę okołoksiężycową zaczęły się dziwnie zachowywać. Ich tor lotu odbiegał w nieprzewidywany sposób od zaplanowanego.
Co więcej na zakończenie całej misji każdy z tych próbników miał "walnąć" w Księżyc aby sprawdzić rodzaj podłoża.
I tu zaskoczenie było kompletne. Powinny były uderzyć w zaplanowany punkt z dokładnością do 200 m a tymczasem zdarzało się odchylenie o ok 2 km !! Wywołało to oczywiste obawy o bezpieczeństwo Apollo a dokładnie lądowników LM z selenonautami. Po zakończeniu lotów LO w 1966 naukowcy z NASA ogłosili światu sensację.
Otóż okazało się, że LO przez zupełny przypadek wykryły na Księżycu miejsca gdzie pole grawitacyjne jest znacząco różne od siły przyciągania Księżyca. Na tyle różne, że ówczesne aparaty kosmiczne były w niebezpieczeństwie.
A ponieważ te miejsca o zwiększonej grawitacji pokrywały się z większością mórz księżycowych postanowiono, że wszystkie LM będą lądowały poza morzami. W 1968 r NASA jednak ogłosiło, że udało się wprowadzić odpowiednie poprawki do programów aparatów lądujących co pozwoliło na wylądowanie misji Apollo 11 i 12 na obrzeżach mórz. W przypadku Apollo 12 lądowano np 30 m obok wcześniejszego bezzałogowego lądownika Surweyor 3.
Wracając do miejsc o innej grawitacji - wtedy wykryto 10 takich miejsc. Oczywiście szybko zbudowano teorię, że miejsca te są koncentracją jakichś dużych mas skalnych (np. olbrzymich asteroidów, które nie roztrzaskały się o powierzchnię ale 'zatonęły" w akurat roztopionej warstwie magmy - dlaczego akurat była ta warstwa roztopiona to inna zagadka ). Co ciekawsze wszystkie znajdowały się po widocznej stronie Księżyca.
Oczywiście później badania tych dziwnych koncentracji trwały i wkrótce odkryto je również po niewidocznej stronie (ale o wiele mniejsze), ale również na Ziemi i na Marsie Zgodnie z teorią wszystkie one zwiększały lokalnie siłę pola grawitacyjnego - to chyba oczywiste: im większa masa tym większe jest przyciąganie .
Jakież było jednak zdumienie naukowców gdy okazało się że na Księżycu są również miejsca o zwiększonej masie ale o ujemnej wartości pola grawitacyjnego.
Wszystkie Księżycowe anomalie grawitacyjne zawierają się bowiem w przedziale od +200 mgal do -90 mgal.
I tak to pokrótce opowiedziałem wam historię odkrycia maskonów czyli z angielska mass concentration lub mascon.
Anomalie w polu grawitacyjnym Księżyca.
PS.
W tych latach byłem już na tym świecie i pamiętam zażarte dyskusje naukowców na ten temat. Najdziwaczniejsze teorie próbowały wytłumaczyć to zjawisko. I tak naprawdę do końca nie jest to tłumaczenie takie pewne (asteroidy). Pewność uzyskamy gdy kiedyś na Księżycu rozpocznie pracę jakiś wiertnia i dokopiemy się do wnętrza takiego maskona
I jeszcze tak przyo kazji, otóż po latach okazało się że Rosjanie chyba ze dwa lata wcześniej również mieli podobne problemy z aparatami typu Łuna. Jednak niedokładności orbity i niestabilność lotu zrzucili na błędy w jakże prymitywnych wówczas urządzeniach. Dopiero Amerykanie wzięli się za ten problem na powaznie.
Użytkownik psjodko edytował ten post 06.12.2009 - |10:41|
::. GRUPA TARDIS .::
#528
Napisano 05.12.2009 - |21:45|
I co najgorsze-teraz aż zajrzałem-to info było na wikipedii!!! Jak w mordę strzelił, kawa na ławę, co jak i kiedy... pokonany...przez wikipedie... Co za wstyd
Użytkownik Sakramentos edytował ten post 05.12.2009 - |21:47|
Winchell Chung
#529
Napisano 05.12.2009 - |21:52|
Tożeś psjodko nas pokarał tą zagadką...
I co najgorsze-teraz aż zajrzałem-to info było na wikipedii!!! Jak w mordę strzelił, kawa na ławę, co jak i kiedy... pokonany...przez wikipedie... Co za wstyd
No nie przesadzaj
Wikipedia daje strasznie małe info - ale oczywiście najpierw tam zajrzałem i użyłem tylko tego co tam było
Jednak faktycznie trudno było wpaść na to konkretne słowo (maskon) bo obecnie mało się o tym mówi czy pisze.
Mam prośbę - jakby ktoś miał jakiś pomysł na nową zagadkę to bardzo proszę ją zaprezentować.
Użytkownik psjodko edytował ten post 05.12.2009 - |22:15|
::. GRUPA TARDIS .::
#530
Napisano 05.12.2009 - |22:52|
Oglądaliście kiedyś dr Strangelove? Nie? Nieważne. Tytułowy doktor to takie robienie sobie jaj z niemieckich naukowców którzy w ramach operacji Paperclip zostali zrekrutowani na potrzeby USA po upadku III Rzeszy. Dr. Strangelove jest genialnym maniakiem który powinien gnić w pierdlu, ale zamiast tego pracuje dla amerykanów, bo ci potrzebują jego wiedzy by robić nowe bombki przeciwko ZSRR. Widząc prezydenta USA ma duże problemy z opanowaniem prawej reki która startuje by zamawiać piwo, a usta wtedy zaczynają po niemiecku prosić o kolejne Tyskie, brzmi to tak : "Mein fuhrer!".
W każdym razie powszechnie uważano, że ci naukowcy nie mają równo pod deklem. Powyżej wspomniałem o projekcie A119, który w skrócie można podsumować tak "Zbombardujemy atomówką Księżyc, wszyscy to zobaczą i w ten sposób udowodnimy wyższość USA nad Związkiem Sowieckim". Plan zarzucono (swoją drogą niepotrzebnie o tym wspomniałem, znacznie lepszy pomysł na zagadkę). Ale inny, nie mniej stuknięty (choć mniej no hmmm... zły) i bezsensowny powstał, właśnie z czynnym (bardzo to może nie, ale jednak) udziałem kogoś, kto był min. inspiracją dla postaci dr. Strangelove.
Moje pytanie brzmi: co planowali zrobić amerykanie by polepszyć swoją pozycję względem ZSRR, na czym to polegało i dlaczego było głupie? Podpowiedź zaś brzmi tak:
-Pluton, do niedawna planeta. Jeszcze nikt tam nie doleciał, ale to się ma zmienić.
-Księżyc
Użytkownik Sakramentos edytował ten post 05.12.2009 - |22:56|
Winchell Chung
#531
Napisano 07.12.2009 - |21:03|
Winchell Chung
#532
Napisano 08.12.2009 - |22:12|
-Co chcą na Księżycu zbudować amerykanie?
Winchell Chung
#534
Napisano 08.12.2009 - |23:04|
Skoro to ustaliliśmy to co ma wspólnego baza, przeszłość oraz sonda lecąca na Plutona?
Winchell Chung
#535
Napisano 10.12.2009 - |20:15|
Czas do jutra do 22.
Użytkownik Sakramentos edytował ten post 10.12.2009 - |20:15|
Winchell Chung
#536
Napisano 11.12.2009 - |22:08|
Czas do jutra do 16
Użytkownik Sakramentos edytował ten post 11.12.2009 - |22:09|
Winchell Chung
#538
Napisano 11.12.2009 - |23:48|
Of course my horse ale nie trzeba być tytanem intelektu, by domyślić się, o co chodzi bo właściwie już odpowiedziałem. Wystarczy tylko uzasadnić, dlaczego pomysł był głupi.No ewidentnie chodzi Ci o sondę New Horizons zmierzającą ku Plutonie...
New horizons...lata 60 te...baza na Księżycu...
Winchell Chung
#539
Napisano 12.12.2009 - |01:46|
Więcej nie używam języka polskiego przy wyszukiwaniu czegokolwiek w internecie! Tępak...
Tutaj jest wszystko cacy i ładnie opisane, nie trzeba było nawet tych podpowiedzi... Ech... Trochę człowieka i technika się gubi..
Odpowiedź:
Amerykanie chcieli zbudować bazę na Księżycu w ramach programu Horizon Lunar Outpost, który miał być zrealizowany w 1966r... Wernher von Braun polecił do tego swojego kolegę - Heinz Koelle, stąd powiązanie z dr. Natomiast było to głupie z kilku powodów, ale głównym była cena przedsięwzięcia... Wyszło, że musieliby wysłać ponad 5 rakiet na miesiąc przez chyba 5 lat... Koszty byłyby absurdalne, a nawet nie mieli pewności, że misja się powiedzie (nie dopracowano lądownika, do tego posłużył program Apollo), jednak wysłano kilkanaście rakiet i jak dobrze doczytałem, to trochę śmieci jest już na Księżycu...
#540
Napisano 12.12.2009 - |01:55|
Zadawajcie jakieś normalne pytania , bo jak widzę to mamy kolejne dziwne pytanie , gdzie jest kilka odpowiedzi .
tu jest jedna odpowiedź, wisi na wikipedii
Użytkownik Sakramentos edytował ten post 12.12.2009 - |16:24|
Winchell Chung
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych