815 odpowiedzi w tym temacie

[the_foe]

Nie jest to dokładnie określone. Może być tak i tak.
Wtedy bardziej brzmiało by to tak: "Testy medyczne wykazały samobójstwo". Raczej by pisało, że sekcja zwłok wykazała samobójstwo.

uzyto slowa "after" co wyklucza okreslenie przyczyny. Ta okresla sie slowem "caused". Dwuznacznosc jest tu tylko w zakresie czy samobojstwo stwierdzono na drodze testow medycznych czy po testach medycznych ktos mial na tyle czasu zeby wymyslic ze to samobojstwo Oczywiste jest ze chodzi o pierwsza opcje. wynika to z kontekstu.

Bardzo mało prawdopodobne, zeby tak bylo, bo po pierwsze 4 seon ma byc tak jak poprzednie kreciony w wiekszosci na Hawajch, po drugie beda flashbacki niektorych osob(Danielle,Ben), po trzecie jest za duzo tajemnic do wyjasnienia na razie, zeby wynosic akcje z wyspy. Mysle, ze ten zabieg bedzie prawdopodobny w 6 sezonie.

Jack moze namowic losties co sa w USA zeby wrocic, ponadto moze byc rownolegla akcja na wyspie gdzie w czasach terazniejszych istnieje walka miedzy zjednoczonymi silami Ben-Jacob-Locke-Rousou vs. ludzie od Naomi

W trumnie jest ktos kto spelnia nastepujace warunki:

- nie ma przyjaciół, nielubiany

- ma nastoletniego syna, ktorego jednak nie było na pogrzebie

- nie ma żony.

- Kate nie darzy go sympatią

- Jack nie uważa się za jego przyjaciela, jednak na wiadomości o jego śmierci chciałl popełnić samobójstwo, i w domu pogrzebowym widać było, ze jednak czul cos do zmarlego.

- mieszka w Nowym Jorku

- nie jest zamożny

No to teraz zgadujcie... Moglby to byc Benjamin albo Locke, ale oni nie mają synów. Prawdopodobnie nie poznalismy jeszcze tej postaci.

wszytkie kryteria spelnia Michael.
teraz zostaje syn z niesamowitymi zdolnosciami paranormalnymi (tak okreslili go inni).
teraz dochodze do wniosku ze flasforward byl jednak pozniej niz szybko po wydostaniu sie z wyspy. Zapewne sa to czasy aktualne (nowoczesna komorka, ktorej w 2004 roku nie bylo na rynku).
W koncowce pokazano nam "zapomnianych": rose i walta. Nie moze to byc przypadek. Rose poza wyspa umrze na raka. Walt jest przepustka do odnalezienia wyspy. Mamy wiec team zdesperowanych bernarda i rose, Walt tez nie ma wyjscia. Kate sie powodzi (nowoczesne Volvo) i trudno bedzie ja przekonac ale uda sie bo przeciez kocha Jacka a on ja. Calkiem mozliwe ze ma dziecko, splodzone z Sawyerem na wyspie.

[Tajemnicza_Wyspa]

Jak nie mogę opierać teorii na TLE, skoro wszyscy sie upierają, że Dharma jest ZŁA [właśnie na podstawie TLE]. :afro:
Tylko, że chyba nie doczytali, albo filmu ze Sri Lanki nie obejrzeli do końca - Mittelwerk mówi wprost, że TO DHARMA PONIOSŁA KLĘSKĘ! Dlatego decyduje się na akcję z wirusem.
Dlatego - moje zdanie jest takie - żeby temu zapobiec [by TLE nie stało się częścią serialu], prawdziwa Dharma musi wrócić na wyspę, bo czas do którego mieli rozwiązać równianie, prawdopodobnie upływa w 2005 roku
Koniec, amen :afro:
A flashforward Jacka pokazuje, co się stanie, jak nie zdąża.

A na deser małe wyjaśnienie dla zadających idiotyczne pytania - o ile Mittelwerk to rzeczywiście postać z TLE [szczegóły poprzez stronę HansoFoundation], to jak jeszcze raz zobaczę pytanie "Kim jest Marvin Candle?" to autor pytania będzie mógł przeczytać niepochlebną opinię o swojej inteligencji!!
Czy temu, kto zadaje takowe pytanie zrzucił się z netu odcinek, w którym brakuje fragmentu z filmikami instruktażowymi Dharmy - do jasnej ciężkiej???

@Teoria spiskowa - down
Jeśli przeprowadzano na kimś poważne testy, to jest to możliwe do wykrycia :afro:
Może się okazać, że pan Lantham "z wierzchu" był czlowiekiem, w środku - nie wiadomo kim/czym, co wyszło podczas sekcji.

Użytkownik Tajemnicza_Wyspa edytował ten post 28.05.2007 - |06:56|

[Teoria spiskowa]

1)To nie juliet - w wycinku padło słowo "man"

2) kate nie była w ciąży z sawyerem - musiałaby już nie żyć.

3) jakim cudem dowiedziano się że Lantham popełnił samobójstwo ponieważ przeprowadzano na nim testy medyczne - zostawił liścik czy co?

4) to że jack chciał popełnić samobójstwo nie oznacza że chciał je popełnić bo przeczytał o śmierci lanthama.

Użytkownik Teoria spiskowa edytował ten post 28.05.2007 - |07:05|

[Tajemnicza_Wyspa]

Polskie tłumaczenie "pamiętnika" Bena [znalazłam w komentarzach, na jednej ze stron]:

" Dzisiaj ważne spotkanie z ®->Richard? i (M)-> Mikhaił? w związku z zaistniałą sytuacją. Mija trzeci dzień od opuszczenia wioski i obawiam się, że kończą się mi rozwiązania taktyczne. Pomysł (T)->Tom?, na który nie odpowiedziałem, jest trudny do wykonania i zbyt ograniczony a chciałbym, żebyśmy mieli czas na przygotowanie, nie tyle na militarne starcie, ale na skuteczne zinfiltrowanie obozu na plaży. Mamy braki w żywności i co gorsza, przegapiliśmy długo wyczekiwane (i bardzo potrzebne!) zaopatrzenie obozu _____ _____ _____ jak tylko nasze zapasy wody ____ ___ zostały wykorzystane. Sprawiamy wrażenie bardzo smutnej cygańskiej armii."

Moje zdanie jest takie - ktoś wykopał Dharmę z wyspy, bo Ben i jego ludzie coś robią na jego zlecenie:
Hanso? Mittelwerk?
Dlatego Ben jest zainteresowany tym, by prawdziwa Dharma nie wróciła na wyspę
O tym, że to "noszenie kamorków" było przygotowywaniem lądowiska dla śmigłowca [bądź awionetki], to już w serialu było - a na forum ktoś już o tym wspomniał.

I wytłumaczcie mi tok rozumowania, zgodnie z którym Ben jest DOBRY!!!
Dla "dobra wyspy" wymordował Dharmę, porywa ludzi, zabija, manipuluje, kłamie, ciężarnym kobietom wszczepia chipy, a małolatom takim jak Karl urządza pranie mózgu...
Jednocześnie tym ZŁYM jest Mittelwerk, który dla "dobra ludzkości" chce użyć wirusa i wymordować pół planety, bo Dharma poniosła porażkę i nie da się zmienić równania... [TLE i połowa teorii na temat serialu]
Bo ja między postępowaniem i motywami jednego i drugiego nie widzę żadnej różnicy - OBAJ SĄ ŹLI!!!
Dopóki Ben będzie w serialu, to Mittelwerka nie zobaczymy, dwóch ZŁYCH to o jednego za dużo

Smaczek "na deser" - bardzo prawdopodobne, że głos kobiety z nagrania we wieży to nie Danielle [AKCENT]...

Niezniszczalny Miszka - który zatapia stację PO TYM, jak zarobił od Desa strzałę w serce...
A także PO TYM, jak Hobbit wyłączył zakłócanie i nawiązał kontakt z Penny [ze światem zewnętrznym], teraz ponowne włączenie zagłuszania i "zamknięcie" wyspy raczej nie będzie łatwe...
Sabotażyk???
Czyżby Michaił był jednak starym Dharmersem???
Czy może jego stacja była tak naprawdę jedynie fragmentem wielkiego kompleksu "Płomienia", gdzie jeszcze przed Dharmą były prowadzone badania nad wydłużaniem życia, chorobami, być może parapsychologią... A dopiero potem w to wsadził nos Hanso i zaczął swoje badania?
Bo Othersi wyglądają mi na próbę stworzenia "Utopii", składającej się z totalnie odmóżdżonych małpek [pranie mózgu], którymi można manipulować [patrz: Ben] - w jednej ze scenek filmu, który oglądał Karl pojawia się Alvar Hanso! Przecież to Rysio powinien powiedzieć "Zabieram ludzi do świątyni", a nie Ben "Zabierz ludzi" - bo po tym kawałku miałam wrażenie, że Malowany Chłopiec nie potrafi samodzielnie myśleć, tylko czeka na rozkazy [jak większość Othersów].

Użytkownik Tajemnicza_Wyspa edytował ten post 28.05.2007 - |08:07|

[korowiow]

2) kate nie była w ciąży z sawyerem - musiałaby już nie żyć.

Mogła zajść w ciążę poza Wyspą.

4) to że jack chciał popełnić samobójstwo nie oznacza że chciał je popełnić bo przeczytał o śmierci lanthama.

Tu się zgadzam. Liścik, mógł być tylko kroplą przepełniającą czarę goryczy Jacka.

[Tajemnicza_Wyspa]

Lek, który zażywa Jack, jest silnym lekiem przeciwbólowym, stosowanym w terapii nowotworów
Kate - z tym makijażem wygląda dosyć dziwnie, co niekoniecznie świadczy o tym, że jest teraz płatną panienką :sam2: Równie dobrze to też efekt choroby, który dość nieudolnie maskuje makijażem...
Na wyspie jest woda, ale w pamiętniku Ben pisze o zapasach wody - znaczy woda z wyspy nie nadaje się do picia?
Czyżby wyjaśnienie kryło się na mapie - przy "Flame" Radziński napisał "Poziom ciężkiej wody"...


Wpływ wody ciężkiej na żywe organizmy [Wikipedia]

Z fizykochemicznego punktu widzenia woda ciężka niewiele różni się od wody "zwykłej". Te niewielkie różnice są jednak istotne dla żywych organizmów. W biopolimerach takich jak białka czy kwasy nukleinowe, deuterowanie (czyli wymiana izotopowa wodoru na deuter) powoduje nieznaczny spadek energii wiązań wodorowych. Jest to znany w przyrodzie efekt Ubbelohde'a.
Różnica w aktywności wodoru i deuteru w żywych organizmach ma swoje źródło w efektach dynamicznych oddziaływań kooperatywnych, które prowadzą do występowania efektów samoorganizacji izotopowej w układach wiązań wodorowych. Samoorganizacja H/D prowadzi do tego, że deuter niechętnie „wchodzi” np. do DNA organizmów żywych.
W czasie umieszczenia żywej komórki w środowisku ciężkiej wody, aparat mitotyczny, a dokładniej wrzeciono eukariotyczne, które zbudowane jest z DNA, tworzą się wiązania typu D-D o mniejszej sile niż H-H, stąd dochodzi do rozrywania tych wiązań i zmniejszenia efektywności replikacji DNA. [wyjaśnienie śmierci kobiet w ciąży?]
Efekty te powodują, że w ciężkiej wodzie zamiera wszelkie życie. Nie rozwijają się w niej bakterie ani żadne inne drobnoustroje. Powoduje to też, że ciężka woda jest słabo toksyczna.

Kanada jest największym na świecie producentem ciężkiej wody, która jest wykorzystywana jako moderator w reaktorach atomowych typu CANDU.
Kraje wykorzystujące reaktory CANDU:
* Kanada (18 reaktorów)
* Korea Południowa (4 reaktory)
* Chiny (2)
* Indie (2)
* Argentyna (1)
* Rumunia (1)
* Pakistan (1)

Użytkownik Tajemnicza_Wyspa edytował ten post 28.05.2007 - |09:34|

[ZUHH]

Przecież to Rysio powinien powiedzieć "Zabieram ludzi do świątyni", a nie Ben "Zabierz ludzi" - bo po tym kawałku miałam wrażenie, że Malowany Chłopiec nie potrafi samodzielnie myśleć, tylko czeka na rozkazy [jak większość Othersów].

Niby tak. Jeszcze zakładając, że jest on tym "agresorem" z odcinka o Dharmie i tą samą osobą, która rozmawiała z małym Benem to jego postępowanie i zachowanie może wydać się porządnie dziwne.
Z drugiej strony jego postać wydaje mi się typem postaci, która jest cierpliwa i potrafi siedzieć na boku cicho by potem przejąć chwałę osiągniętego celu. Ciężko zarzucić Richardowi, że manipuluje Benem bo niby jest to domeną Bena ale pomyślcie ! Skoro Richard sie zbytnio nie starzeje to trochu długo se żyje nie ? A czyni go to doświadczonym i mądrym człowiekiem Zresztą to on dłużej ma swój cel pobytu na wyspie niż Ben, więc zakładam że jest kimśważnym.




Co do finału to w zasadzie jedna sprawa mnie tylko nurtuje. Chodzi o ten frachtowiec i wszystkie fakty i kłamstwa z nim związane. Pen raczej by nie kłamała, że to nie jest jej inicjatywa (chociaż ktoś sugerował, że mogła nie ufać Charliemu mając go za jakiegoś Othersa). Naomi jednak twierdzi, że szuka Desmonda, miała jego foto. Ben twierdzi że frachtowiec przyniesie zgubę wyspie i żyjącej tam ludności. Wersja Bena wydaje się dosyć prawdziwa. Może to ludzie ojca Pen? Naomi miała misje pośrednią polegającą na odnalezieniu Desmonda (Wildmore musiał o nim wiedzieć że tam jest), i wyeliminowaniu go. A to że widzimy w tym forwardflaschu Jacka i Kate, może świadczyć że tylko paru osobą udało się uciec z wyspy jakimś cudem. Na przykład reszta osób mogła zostać wymordowana co sprawiło że Jack sie o to obwinia i nie chce już żyć.

[Tajemnicza_Wyspa]

@ZUHH
Ja zaczynam mieć wrażenie, że po prostu samemu Hanso w pewnym momencie trochę odbiło. Że to on kazał zniszczyć Dharmę, a na wyspie stworzyć "idealne społeczeństwo", którym można manipulować ---> patrz: zachowanie Othersów [wtedy byłoby zrozumiałe, dlaczego w filmie, który ogląda Karl, pojawia się w pewnym momencie sam Alvar Hanso]. Dlatego nikt w "świecie zewnętrznym" nie wiedział co się stało/dzieje na wyspie.
Teraz - trzeba znaleźć pozbawionego skrupułów bydlaka, który w imię "ratowania ludzkości", wytnie pół planety, by przygotować miejsce dla "Utopians" wyhodowanych na wyspie... ---> patrz: TLE/Mittelwerk
A lot 815 to "świeża dostawa" dla budowania Utopii...

Dlatego osobiście byłabym za rozwiązaniem, że ktoś z prawdziwych Dharmers "dał nogę" z wyspy, zaalarmował sponsorów HansoFoundation - szczególnie Widmore, a teraz wraca, dlatego Ben ma mokre gacie ze strachu.

W poprzednim odcinku było, że są DWA loga Looking Glass :afro: z białym króliczkiem na czarnym tle i z czarnym króliczkiem na białym tle...
To nie jedyna taka stacja - przypomnijcie sobie obie części filmu instruktażowego dla Swana - w obu częściach filmu są dwa różne loga - biały łabędź na czarnym tle i czarny łabędź na białym tle.

[Teoria spiskowa]

W poprzednim odcinku było, że są DWA loga Looking Glass :afro: z białym króliczkiem na czarnym tle i z czarnym króliczkiem na białym tle...
To nie jedyna taka stacja - przypomnijcie sobie obie części filmu instruktażowego dla Swana - w obu częściach filmu są dwa różne loga - biały łabędź na czarnym tle i czarny łabędź na białym tle.

Przeciwieństwa się kłaniają :clap: :clap: :clap: Jak w lustrze.

[Tajemnicza_Wyspa]

@Teoria spiskowa
Swan i Looking Glass mają "podwójne" logo, hmmm, a może nie tylko one :afro: Bo łata na oku Miszy i malowidło ze Swan nie dają mi spokoju [lustrzane odbicie] :afro:
Staff - też ze stacji medycznej [czyli pomoc] przerodził się w miejsce śmierci...

W "Fire+Water" Hobbit miał wizję gołębia odlatującego z wyspy [dobro opuściło wyspę?] W zasadzie Ben namawia Jacka do zabijania w finale...
Może pozwolenie na opuszczenie wyspy uzyskuje się po "przejściu na złą stronę Mocy"? Rozbitkowie stali się źli, zastąpili Othersów na wyspie... A Jack, ponieważ do tego doprowadził, dostał nagrodę?
Ben twierdzi, że jest dobry :afro: A czy Hannibal Lecter widział coś złego w tym, co robił????
Jeśli Ben jest "dobry", to jaka jest Alex, która wprost mówi, że Ben jest "zły" [po raz pierwszy, gdy pomaga uciec Claire]...

Dwie strony lustra, dobro i zło, tylko musimy wiedzieć, po której stronie jesteśmy... Tej, gdzie dobro jest dobrem, a zło złem, czy tam gdzie zło staje się dobrem...

EDIT:
Czarna i biała... Strzała:
Czarna:
http://pl.lostpedia....-Arrow_logo.jpg
Biała - na kombinezonie Horacego:
http://pl.lostpedia....-Horace3x20.JPG

Użytkownik Tajemnicza_Wyspa edytował ten post 28.05.2007 - |11:54|

[Jellyeater]

4) to że jack chciał popełnić samobójstwo nie oznacza że chciał je popełnić bo przeczytał o śmierci lanthama.

Może na nim też robili testy medyczne?

Widzę, że dyskusja wkracza na wyższy poziom abstraksji. Gołąb miał symbolizować Ducha Świętego. Tam chodziło o chrzest.

I lustro nie zamienia czarnego na białe i na odwrót. Więc lustro się nie kłania. Co najwyżej negatyw. A może po prostu mają dwa rodzaje logo w zależności od tego czy pokazują je na białym tel czy na czarnym? Wiele firm tak ma. Po prostu lepiej wygląda czarne logo na białym tle i białe na czarnym.

[Teoria spiskowa]

Może na nim też robili testy medyczne?

Widzę, że dyskusja wkracza na wyższy poziom abstraksji. Gołąb miał symbolizować Ducha Świętego. Tam chodziło o chrzest.

I lustro nie zamienia czarnego na białe i na odwrót. Więc lustro się nie kłania. Co najwyżej negatyw. A może po prostu mają dwa rodzaje logo w zależności od tego czy pokazują je na białym tel czy na czarnym? Wiele firm tak ma. Po prostu lepiej wygląda czarne logo na białym tle i białe na czarnym.

Wiem że lustro nie zmienia. Chodziło mi o przeciwieństwa

Tajemnicza wyspo o tych testach medycznych była mowa w TLE?

[Elessar]

Sawyer to nie mogl byc dlatego ze bylo tam napisane iz osierocil nastoletniego syna, a biorac pod uwage ze to dzialo sie teraz to jest to niemozliwe.
Jakby mial dziecko z Kate to dziecko mialoby pare lat a nie nastoletnie.

[jacekfreeman]

Sawyer to nie mogl byc dlatego ze bylo tam napisane iz osierocil nastoletniego syna, a biorac pod uwage ze to dzialo sie teraz to jest to niemozliwe.
Jakby mial dziecko z Kate to dziecko mialoby pare lat a nie nastoletnie.

To co było napisane w tym artykule nie ma najmniejszego znaczenia! Gdyby twórcy chcieli nam przekazać informację, że został znaleziony przez nastoletniego syna, to by to zrobili w normlany sposob, np. pokazując notatkę z bliska przez kilka sekund... nie mozna opierac zadnych teorii na skrawku gazety, gdzie 80% tesktu była nie czytelna, tylko jacyś maniacy niby odczytali dalszy ciąg. Nie zdziwiłbym sie gdyby w serialu nie bylo mowy o jakims Johnathanie Lanthanie (czy jakos tak ktos rozczytał). Jestem w pełni zwolennikiem zasady nieistotności.

[Tajemnicza_Wyspa]

@Jellyeater
Gołąbka połącz z tym, co Eko wydrapał na swoim kiju - John 3,5 - Narodziny z wody i Ducha...
Dziwnym trafem ptaki powróciły na wyspę po implozji Swana i wysłaniu w niebyt Flame..

A z filmu instruktażowego dla Swan wygląda na to, że Radziński część, która potem ukrył w Biblii, wykroił z jakiegoś wcześniejszego filmu lub innej jego wersji - stąd różne logo :afro:

Najgłośniej będę rechotać, jak w 5 [albo i 6] sezonie zobaczymy resztki "zniszczonej stacji 7" [to co nabazgrolił Radziński na mapie] a jej logiem będzie... Płomień [czarny] na białym tle.


Kto szuka wyspy? Rodzinka Widmore
Ale nie Charles Widmore, ani też nie Penny ---> książka "Bad Twin" [która zawzięcie czytał Sawyer w 2 sezonie] - fabułę można sobie darować [opis jest w TLE], najważniejsza rzecz to to, że HansoFoundation przejęło Widmore Corp., a nie wszystkim w Zarządzie i nie wszystkim w rodzinie Widmore się to spodobało :afro: Żeby Hanso nie zwęszyło, że oni szukają wyspy, posługują się portugalskimi najemnikami, a istnieje prawdopodobieństwo, że to Portugalczycy pierwsi dotarli do wyspy [bądź legend o niej] na obszarze swoich odkryć sprzed wieków.
Może się też okazać, że jakiś Dharmers nawiał z wyspy [np. podczas "Czystki"].

@Teoria spiskowa
W TLE praktycznie jest mowa o wirusie i jego genialnym "tfurcy".
Ale testy mamy przecież w serialu, jak porwali Walta, a potem pobierali krew od Michaela, Jacka, Kate i Sawyera... Nie wiadomo tak dokładnie po co matka zabrała Walta do Włoch, mąż Juliet tez pracował nad jakimś specyfikiem na płodność - a Juliet przetestowała na swoje siostrze...

Użytkownik Tajemnicza_Wyspa edytował ten post 28.05.2007 - |14:00|

[korowiow]

Przepraszam, że się wtrącę, ale odkryłem odpowiedź na dyskusję o tym, czy końcowa scena była cliffhangerem, czy nie. Otóż za lostpedią najbardziej trafne okazuje się określenie "mindfuck" ("mózgo**b"). Nie wierzycie? Sprawdźcie:

http://www.lostpedia.com/wiki/Mindfuck

Od tej pory proponuję wprowadzenie tego terminu do naszej dyskusji, gdyż doskonale oddaje istotę sprawy

[Przemek Z.]

Tajemnicza Wyspo - w kwestii logo zgodzę się z Jellyeaterem. To bez znaczenia. Nie WSZYSTKO w tym serialu ma znaczenie.

Mam małą uwagę: Penny próbowała się dodzwonić NA WYSPĘ - połączenie było przychodzące. Z jakiegoś powodu najwyraźniej szykała Dharmy. Zakładam, że np. jej ojciec zaoferował jej pomoc w poszukiwaniach Desmonda (które ta prowadzi - ten pokój pełen map...), jeśli ona będzie czuwać przy "telefonie do Dharmy" i jeśli uda jej się nawiązać kontakt.
Poza tym dziwne, że Penny najwyraźniej nie widziała Charliego - nigdzie nie było kamery. A więc miejsce, z którego kontaktowała się ze Zwierciadłem, nie było od początku przeznaczone do tego celu - inaczej po co JEDEN monitor do oglądania rozmówcy? Logicznym jest, że powinny być dwa, po każdej stronie "linii telefonicznej".

[Teoria spiskowa]

Zadam głupie pytanie? Ta trumna na pogrzebie to jakaś taka dziecinna była czy mi się wydawało?

---------------------

Znalezione na dark ufo ->John Lantham = HALT MAN JOHN

Użytkownik Teoria spiskowa edytował ten post 28.05.2007 - |14:58|

[ZUHH]

Tajemnicza Wyspo - w kwestii logo zgodzę się z Jellyeaterem. To bez znaczenia. Nie WSZYSTKO w tym serialu ma znaczenie.

Mam małą uwagę: Penny próbowała się dodzwonić NA WYSPĘ - połączenie było przychodzące. Z jakiegoś powodu najwyraźniej szykała Dharmy. Zakładam, że np. jej ojciec zaoferował jej pomoc w poszukiwaniach Desmonda (które ta prowadzi - ten pokój pełen map...), jeśli ona będzie czuwać przy "telefonie do Dharmy" i jeśli uda jej się nawiązać kontakt.
Poza tym dziwne, że Penny najwyraźniej nie widziała Charliego - nigdzie nie było kamery. A więc miejsce, z którego kontaktowała się ze Zwierciadłem, nie było od początku przeznaczone do tego celu - inaczej po co JEDEN monitor do oglądania rozmówcy? Logicznym jest, że powinny być dwa, po każdej stronie "linii telefonicznej".

Ale co najdziwniejsze to to, że Charlie nie odbiera wiadomości nagranej "na sekretarkę" tylko rozmowa na żywo się toczy. Taki zbieg okoliczności że akurat jak oni wpadli pierwszy raz do tego podwodnego przybytku Pen "zadzwoniła" tam? Możliwe, że może monitorowała ten obszar i włączył się alarm informujący że sygnały nie są już zagłuszane. Jest to jedyne sensowne wytłumaczenie tego że zadzwoniła w tym a nie innym momencie.
No i druga sprawa ;] "skąd ona miała numer do zwierciadła?" hehhe ... Oczywiście można spekulować że nadawała tylko sygnał który został przechwycony przez zwierciadło. Więc tak naprawdę nie była świadoma z kim i gdzie się połączyła.





A teraz co do połączenia Jacka ! Dodzwonił się do frachtowca Naomi prawdopodobnie umrze. John Locke chciał przeszkodzić bo prawdopodobnie miał któryś z dwóch motywów:
a) nikt wyspy nie odkryje bo ja sie tu dobrze czuję i nie chce zmian
Walt (może nawet i sam Jacob w Walcie ;] ) powiedział mu co się szykuje a mianowicie Frachtowiec ma na pokładzie ludzi którzy zrobią naszym losties i innym z tyłków jesień średniowiecza.

Wariant ( był by lepszy wtedy po telefonie Jacka, mógł by go uświadomić że nadciągają na wyspę "złe siły" po czym Jack by zaczął sapać i sie głupio uśmiechać i mówić do Locka: ...widze że teraz świetnie dogadujesz się z Benem ..... no i dalsza fabuła by pokazała że wspomniane zagrożenie jest prawdą

[Quise]

Co do śmierci Charliego to nie zgodzę się z tym że on umarł bez sensu. Gdy charli zamknął się w tym pomieszczeniu jak zaważył ruska z granatem to równie dobrze mógł by wypłynać przez te okno ale charli miał jeszcze wiadomość do przekazania Desmontowi o tym że to nie jest statek Penny. I pewnie uznał że już nie zdąży wypłynać i postanowił sie pogodzić ze swym losem.

A co do ruska to zauważcie że w momencie gdy detonuje on granat widać jak rusek zaczyna odpływać do tyłu. I jeszcze jedno z tego co widziałem to on tym harpunem nie dostał w okolice serce tylko po przeciwnej stronie klatkii piersiowej. takie mam zadanie chyba że się mylę.