688 odpowiedzi w tym temacie

[ZimoN]

Więc po regeneracji powinno być widać to i owo ( :slina: ) a tu "brzdęk" i jest ubrana.

na to liczylo pewnie 99 % fanow ogladajacych ten odcinek

[Jinn]

Trailer baardzo ciekawy. Szczególnie jedna osoba mnie zaskoczyła.

na to liczylo pewnie 99 % fanow ogladajacych ten odcinek

Raczej z 55% :buu:

[forbes]

Za tydzień ostatni odcinek przez przerwą. Zwiastun:
->
Sam trailer dostarcza nam paru niespodzianek, w tym jedną sporą. Bynajmiej dla mnie
I jeszcze jedno

» Click to show Spoiler - click again to hide... «

Kto zagra Lindermana? http://imdb.com/name/nm0000532/

To na pewno spoiler? Gdzies sie tego dowiedziales ze to ten aktor czy to tylko pzypuszczenie?
Jesli to tylko twoje domysly to wg mnie jest tez paru innych potencjalnych kandydatów np:
Kandydat nr 1
Kandydat nr 2
Wstawilbym jeszcze jednago ale aktualnie nie pamietam zadnego filmu w ktorym zagram wiec nie moge go znalezc.

[Halavar]

1x17

Kolejny bardzo dobry odcinek, tym razem całkowicie inny niż pozostałe. Zamiast kilku różnych historii, przez cały odcinek skupiamy się na panu Bennecie i jego rodzinie.

PLUSY:

+ wreszcie poznaliśmy co nieco historii z życia pana Benneta i tej tajemniczej organizacji pod przykrywką fabryki papieru. Retrospekcje niczym Loscie mi osobiście bardzo się spodobały, dobrze że zastosowano czerń i biel oraz wyrywkowość pewnych sytuacji z przeszłości. Teraz jednoznacznie można być pewnym, że nie było tutaj ingerencji rządu/rządów, a jedynie jakiejś grupy ludzi z kasą i pomysłami. Na pewno jest to jakaś międzynarodowa korporacja, a ważną rolę odgrywa tam ojciec Hiro Nakamury (no w tym wypadku się pomyliłem, gdyż jeszcze niedawno wyłączyłem go z tego tzw. spisko).
+ widać, że Claire i Hiro spotkali się juz kiedyś, wtedy kiedy byli bardzo młodzi
+ świetne efekty komputerowe związane z reakcją jądrową u Teda
+ sprytna zagrywka z oszukaniem Teda w momencie, w którym Parkman strzela do Claire. Hmm kto by się spodziewał jeszcze niedawno, że Bennet i Parkman będą współpracować?
+ wydaje się, że ta tajemnicza korporacja kolekcjonuje mutantów, łapie, zbiera, bada, przeprowadza eksperymenty i zmusza do współpracy. Pokorni w nagrodę mogą żyć, a reszta...zapewne ginie. No bo i po co zostawiać przy życiu "dziwologi" chodzące bezkarnie po Ziemi

MINUSY:

- znów ten Haitańczyk. Non stop pan Bennet musi się nim wysługiwać. Przez cały czas wszystkie działania jakie podejmuje Bennet są asekurowane przez tego Haitńczyka, tym samym pokazując, że Bennet jest miernym członkiem tej tajemniczej organizacji, który nie daje sobie rady bez pomocy jednego z "hirołsów"
- po tym odcinku już definitywnie widać, jakim skubańcem był Bennet, ktory przez długie lata wykorzystywał Haitańczyka do prania mózgu swojej żonie. Teraz po 15 latach są tego efekty - babka ma poważne zmiany w mózgu, możliwe że nieodwracalne. Teraz kobieta została sama po dobrowolnym odejściu Benneta, sama z 2 dzieci do utrzymania i chorobą mózgu, jaką jej "sprezentował" mąż przed odejściem. :sam7:
- ciekawe czy ktokolwiek się przejął tym, co widzieli sąsiedzi Bennetów. Niby wybuch, ale dom cały, niby Bennet z żoną krzyczą i płaczą za córką, a tu ona nagle sobie wychozi cała i zdrowa (jedynie lekko brudna)

Użytkownik Halavar edytował ten post 27.02.2007 - |20:03|

[gregorysl]

- ciekawe czy ktokolwiek się przejął tym, co widzieli sąsiedzi Bennetów. Niby wybuch, ale dom cały, niby Bennet z żoną krzyczą i płaczą za córką, a tu ona nagle sobie wychozi cała i zdrowa (jedynie lekko brudna)

jak wychodzila z domu bylo widac troche ludzi patrzacych, ale zapewne haitanczyk "pomoze'" im sie nieprzejmowac

[Quendi]

Świetny odcinek. Wreszcie skupili się porządnie na jednym wątku, który pokazali ciekawie.
Oprawa wizualna, efekty wyśmienite.

P.S. No tak nasza Claire jednak miała coś na sobie :buu:

[Halavar]

jak wychodzila z domu bylo widac troche ludzi patrzacych, ale zapewne haitanczyk "pomoze'" im sie nieprzejmowac

no własnie o tym mówiłem, o tych kilkunastu sąsiadach. A fraza "ktokolwiek się przejął tym, co widzieli sąsiedzi" oznaczała właśnie rodzinę Bennetów, tego gościa z korporacji, Parkmana i Haitańczyka. No a sama Claire wyszła z domu jakby była modelką na wybiegu, tak jakby chcąc pokazać wszystki na prawo i lewo jaka to ona jest nieśmiertelna.

A co sposobu zniwelowania pewnych sytuacji, to zapewne masz racje, i Haitańczyk pójdzie w ruch

[Modes]

Haitanczyk nie pojdzie w ruch. Haitanczyk znajduje sie na czarnej liscie konsorcjum, to na niego Bennet zwalil to cale zmieszanie i to na niego bedzie ze przejal Claire jak Bennet chcial ja oddac.

Jak wy ogladacie ten serial?

[Sham-Tu]

Haitanczyk nie pojdzie w ruch. Haitanczyk znajduje sie na czarnej liscie konsorcjum, to na niego Bennet zwalil to cale zmieszanie i to na niego bedzie ze przejal Claire jak Bennet chcial ja oddac.

Znajdą sobie nowego Haitańczyka, to duża wyspa:P

[borderline]

odcinek rewelacyjny. Zdecydowanie najlepszy epizod Heroesow jak do tej pory. Swietnie opowiedziana historia, bardzo przekonujace zwroty akcji i swietne retrospekcje. Taki powinien byc LOST

Jedyne, co moge zarzucic temu odcinkowi to (nie nie, dajmy spokoj ubrankom na spalonym cialku Claire - w koncu nie pokaza calemu swiatu 18-latki w pelnej krasie ) to sama koncowka. Po co czysciciel umyslow w ogole strzelil do ojca Claire? (pomijajac juz fakt, ze celowal mu w glowe, a trafil w brzuch:P). Czy nie wystarczylo troche krwi rozlac, strzelic w powietrze, wymazac pamiec i puscic wolno?

[psjodko]

Po co czysciciel umyslow w ogole strzelil do ojca Claire? (pomijajac juz fakt, ze celowal mu w glowe, a trafil w brzuch:P). Czy nie wystarczylo troche krwi rozlac, strzelic w powietrze, wymazac pamiec i puscic wolno?

Żeby było bardziej realistycznie ?
W końcu Benet tez musi być PRZEKONANY, że taka była prawda (tzn. haitanczyk porwał Claire).
A nic tak nie przekonuje jak trochę krwi i dziura w brzuchu.

[pandi]

W sumie jezeli Bennet nie bedzie pamietal, ze Haitanczyk zabral jego corke za jego wiedza to moze teraz zaczac na niego polowac i nawet zabic.

[borderline]

Żeby było bardziej realistycznie ?
W końcu Benet tez musi być PRZEKONANY, że taka była prawda (tzn. haitanczyk porwał Claire).
A nic tak nie przekonuje jak trochę krwi i dziura w brzuchu.

no ale problem w tym, ze haitanczyk mial wykonac zadanie zlecone od firmy. Postrzeliwszy Beneta zrobil sobei wielki problem - bo teraz czlowiek bez pamieci wyladuje w szpitalu z rana brzucha i policja bedzie szukac jego rodziny, tozsamosci. Firma szybko sie dowie, ze zyje i murzyn ma problem. Znacznie lepiej bylo jednak zostawic go calego i zdrowego, przynajmniej nie wychylalby sie...

[Modes]

borderline: Ja mysle ze haitanczyk wymaze tylko informacje na temat Claire (kiedy jej zdolnosci sie pokazaly) i ostatnich wydarzen. Reszty nie tknie.

[borderline]

borderline: Ja mysle ze haitanczyk wymaze tylko informacje na temat Claire (kiedy jej zdolnosci sie pokazaly) i ostatnich wydarzen. Reszty nie tknie.

no to po co wtedy ten strzal w brzuch? kolko sie zamyka

[pablocoo]

Bo Haitańczyk nie pracuje dla Firmy, tylko dla kogoś ważniejszego (jak sam to powiedział do Benneta w fabryce).

Bennet przekonał firmę, że to Haitańczyk ukrywał zdolność Claire, nie on, a następnie upozorował jej porwanie - to nie HGR miał zginąć, tylko właśnie Haitańczyk.

[DeFenc]

no to po co wtedy ten strzal w brzuch? kolko sie zamyka

Zobacz jaki los spotkał Clauda po sprzeciwieniu się "Konsorcjum", został przeznaczony do odstrzału.
Taki sam los spotkałby Benneta, jeśli Oni dowiedzieliby się, że HRG ukrywał prawdę o córce.
Postrzał miał na celu uwiarygodnienie sytuacji o porwaniu Clair przez Haitańczyka.

Jeśli zaś chodzi o niego, to wydaje mi się, że odpowiada przed samym dyrektoriatem "Konsorcjum". ( Może nawet pracuje dla samego Lindermana)

Najprawdopodobniej głównym szefem "Konsorcjum" w USA jest także Linderman. Przynajmniej tak można wnioskować po dotychczasowych odcinkach Herosów oraz komiksie The Path of the Righteous.

Użytkownik DeFenc edytował ten post 28.02.2007 - |12:10|

[Modes]

no to po co wtedy ten strzal w brzuch? kolko sie zamyka

Haitanczyk postrzelil Benneta po to by uwiarygodnic porwanie. Przeciez Bennet by nie oddal "obiektu" bez walki, a ten postrzal swiadczy ze byla walka i bennet ja przegral.
A wymazal wszelkie informacje w jego glowie na ten temat by konsorcjum uzywajac jakiegos poligrafu, serum prawdy czy tego policjanta nie dowiedzieli sie ze to szwindel.

Gdzie tu widzisz jakas dzire w logice? Chyba na sile prubujesz cos udowodnic .

Jeśli zaś chodzi o niego, to wydaje mi się, że odpowiada przed samym dyrektoriatem "Konsorcjum".

Raczej malo prawdopodobne, by haitanczyc pracowal ciagle dla Konsorcjum. Jaki to mialo by sens by porywac Clair i dostarczyc ja do konsorcjum jak nieporwanie jej by skonczyla sie tym samym skotkiem.
Jaki sens mialo byc niewymazywanie pamieci Claire? Przeciez jakby Haitanczyk pracowal dla konsorcjum to by mogl wymazac pamiec benneta i wziasc Claire, nikt by sie nie zorientowal.
Konsorcjum nie jest firma ktora lubi sie bawic, oni dzialaja.

Haitanczyk najprawdopodobniej pracuje dla jakis przeciwnikow konsorcjum, tylko to ma jakis sens.

[borderline]

Haitanczyk postrzelil Benneta po to by uwiarygodnic porwanie. Przeciez Bennet by nie oddal "obiektu" bez walki, a ten postrzal swiadczy ze byla walka i bennet ja przegral.
A wymazal wszelkie informacje w jego glowie na ten temat by konsorcjum uzywajac jakiegos poligrafu, serum prawdy czy tego policjanta nie dowiedzieli sie ze to szwindel.

Gdzie tu widzisz jakas dzire w logice? Chyba na sile prubujesz cos udowodnic .

nie, nie. Nic nie probowalem udowodnic, a raczej zrozumiec I juz kumam

[logic]

Ciekawy pomysł na odcinek - takie oderwanie się od wątku Hiro, Petera itd. Nareszcie dowiedzieliśmy się czegoś więcej :] Nie sądziłem, że tak będzie, ale szkoda mi Benneta :/ Starał się bardzo, widać jego przywiązanie do Claire. Reszta rodziny i sąsiedzi przeszli niezłe pranie mózgów, ciekawe czy jakoś ich "wyleczą" bez pomocy Haitańczyka? Ogólnie odcinek na duży plus :]

PS: Mógłby ktoś podać daty najbliższych odcinków?

Użytkownik logic edytował ten post 01.03.2007 - |17:00|