698 odpowiedzi w tym temacie

[Magnes]

Też uważam, że Midnight to rewelacja i pokazanie, że zapychacz małobudżetowy może być super. Już kolejny raz Doctor Who przywodzi mi na myśl stare opowiadania SF, krótkie z dobrym pomysłem.

[Szamanka666]

,,Midnight''- odcinek rewelacja, jeden z straszniejszych i mocno poschizowanych odcinków ale może dlatego że oglądałam go o 1 w nocy
Do tej pory zastanawiam sie co to było to co siedziało w tej babie i jak przelazło na Doctora.
Ktoś ma jakieś pomysły?
A co do takiego Pałacu Wypoczynku to z chęcią sama bym sie w nim poopalała:)

Użytkownik Szamanka666 edytował ten post 16.06.2008 - |15:51|

[owczarnia]

No ja myślę, że się dowiemy, co siedziało w tej babie i tak dalej - w tym tygodniu zaczyna się finał w końcu...

[baloo]

A dlaczego mielibyśmy sie dowiedzieć?
Czy nie fajniej jest zostawić to niewiadomą. W końcu to coś zaskoczyło Doctora i pokonało go (niemalże).
Natomiast sam odcinek troszkę zbyt przejaskrawiony, no o dwa milimetry przesadzili.

[owczarnia]

Dlatego mielibyśmy się dowiedzieć, że zawsze się dowiadujemy. W DW nic się nie dzieje przypadkiem, i żadne uwagi nie są rzucane luźno tak sobie. Zawsze mają jakieś znaczenie i zawsze sens. Stąd, jeśli tak wyraźnie zostało podkreślone, że COŚ było, ale nie wiadomo CO, to na 100% będzie dalej jakieś wyjaśnienie.

[Magnes]

Moim zdaniem nie, odcinek raczej był zamkniętą formą i ten wątek nie będzie już kontynuowany.

[Sakramentos]

no o dwa milimetry przesadzili.

Osobiście uważam, że to standard w Dr. Who

[aragonis]

Czy DR WHO może być strasznym serialem- nieeee to jest śmieszne, humor angielski i zabawne dialogi:)?? Boszee to co powiecie o Dexterku to musi być dla kogoś przerażające hehe. Ostatni odcinek nudnawy czekam na finale...

[Magnes]

Dexter nie jest straszny, jest thrillerem, nie horrorem. Przynajmniej ja go tak widzę. A Midnight i np. Blink miały ciekawe elementy nazwijmy to "grozy". Oczywiście z elementami humorystycznymi, które rozładowywały atmosferę.

Użytkownik Magnes edytował ten post 19.06.2008 - |11:39|

[Szamanka666]

Kurcze a juz mialam nadzieje ze TVP1 wyemituje 2 serie Doctora ale jednak nadzieja matka glupich ;( Szkoda .

[LunatiK]

S04E11 WOW
większośc odcinka spokojna i sympatyczna by pod koniec ostro podkręcic atmosfere i zostawic czlowieka z myślą co będzie dalej.

Doktor praktycznie bez doktora tylko z "najważniejszą kobietą w historii stworzenia"
Wielki powrót Rose (czy ona zawsze tak niewyraźnie mówiła? ) i "Złego Wilka".
Tak właściwie czym jest Bad Wolf bo albo mi sie coś pomerdało albo to Rose go stworzyła kiedy połączyła sie z Tardisem w 2 serii.
Jedno za co lubie doktora to to że nie robi takich odcinków między sezonami bo chyba bym zabił. :>

[owczarnia]

Kojarzycie ten łomot w zwiastunie następnych odcinków finału? Coś mi mówi, że miałam rację...

[Magnes]

Odcinek trochę chaotyczny, nie podobał mi się początek. Dopiero końcówka jako taka. Zobaczymy co będzie dalej, zapowiada się - jak zwykle - ciekawy finał. Bad Wolf stworzyła Rose kiedy połączyła się z Tardis. Ciekawe dlaczego teraz znów się ujawnia, dziwne. I tak - zawsze mówiła tak niewyraźnie.

[owczarnia]

Zastanawiam się jak też Wy możecie mówić o tym odcinku, że był "spokojny i sympatyczny", a już zarzutu chaotyczności zupełnie nie rozumiem... Wszystko metodycznie, po kolei, wizja świata bez Doktora - koszmar. Natomiast jeśli dla kogoś katastrofa, w której ginie całe miasto, szesnaście milionów ofiar w USA i nowe obozy koncentracyjne to "sympatyczny i spokojny" odcinek, to ja wysiadam...

[LunatiK]

Bo był spokojny, wszystko co sie działo było tak jakoś w tle, przedstawione tak jakby to nie miało większego znarzenia.
Tak jakby autorzy chcieli podkreślic że w stosunku do tego co ma sie zdarzyc cała reszta była nieistotna.

Ale z drugiej w jaki sposób przetrwaliśmy m.in. najazd Daleków bez doka.

[owczarnia]

Najazd Daleków?... W którym momencie? Poprzedni najazd Daleków był zanim poznał Donnę. A Rose zadbała o to, by wrócił zanim nastąpi nowy, jak sądzę.

[LunatiK]

mój błąd, zapomniałem o filmie.
Kilka wypadków zdarzyło sie przed atakiem nosorożców na szpital (i smiercią marthy) tak wiec wydawało sie że chodzi o wszystko po połaczeniu sie rose z TARDIS.

[owczarnia]

Chodziło o wszystko, co wydarzyło się, a raczej nie wydarzyło się poprzez fakt, że Donna pojechała w prawo zamiast w lewo. Nie poznała Doktora, nie pomogła mu z Racnossami (a konkretnie nie powstrzymała go w odpowiednim momencie), w skutek czego zginął. Co z kolei spowodowało, że przy okazji nosorożców nie było komu zadziałać, podobnie z Titanikiem, Adipose i ATMOS.

A wracając do samego odcinka, to nie wiem, ja go przeżywałam jak diabli. Autentycznie poryczałam się, gdy zabierali rodzinę tego Włocha... No i bałam się, bo nie wiedziałam, jak to się wszystko skończy. Na szczęście Rose uratowała sytuację .

[Ogrodnik]

Ha! jestem wlasnie po chyba przedostatnim odcinku sezonu. Bedzie sie dzialo! Pojawiaja sie wszyscy prawie bohaterowie z ostatnich lat, z Torchwood wlacznie. No i - pojawiaja sie moi ulubiency, ktorych nazwy nie zdradze, ale ktorzy sa legenda serialu Dr Who!!!

edit. dobra, zdradze bo juz Owczarnia o nich wspomina - Dalekowie rządzą!



10/10. I jeszcze te efekty specjalne z planetami! Miodzio!

ps. chcecie zadzwonic do Doktora? Podaje numer: (44) {0}7700 900461

Użytkownik Ogrodnik edytował ten post 29.06.2008 - |22:29|

[owczarnia]

Na mnie nie zwalaj, nie ja zaczęłam o Dalekach .

Odcinek boski, tylko... No CO DALEJ?!?!?